• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijani, zbyt szybcy i z zakazem prowadzenia aut wpadli w święta

Szymon Zięba
30 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W okresie świąt policjanci intensywnie kontrolowali kierowców na całym Pomorzu. W okresie świąt policjanci intensywnie kontrolowali kierowców na całym Pomorzu.

Dziesięciu pijanych kierowców, trzech, którzy do auta wsiedli mimo zakazu sądowego i jedenaście zatrzymanych praw jazdy z powodu zbyt mocno dociśniętego pedału gazu - to bilans długiego świątecznego weekendu w statystykach gdańskiej drogówki. Policjanci od 24 do 29 grudnia interweniowali przy ponad 50 kolizjach i dwóch wypadkach. W ręce funkcjonariuszy wpadł także poszukiwany 41-latek.



Czy na świątecznym stole powinien znaleźć się alkohol?

Święta to dla większości z nas czas odpoczynku. Z drugiej strony to także okres wytężonej pracy dla policjantów z drogówki, którzy już od zeszłego wtorku patrolowali ulice miasta i trasy wylotowe z Gdańska.

Choć nie obyło się bez incydentów, dobra wiadomość jest taka, że (w skali kraju) tegoroczne święta były bezpieczniejsze od zeszłorocznych. Gorsza, że - w ogólnopolskim bilansie - wciąż mowa o dziesiątkach osób, które w tym czasie zginęły na drogach.

Funkcjonariusze w kraju odnotowali w sumie:
  • 322 wypadki drogowe,
  • w których śmierć poniosło 37 osób,
  • a 394 zostało rannych.

Oznacza to, że w porównaniu do zeszłego roku wypadków w tym czasie było mniej o 66 (spadek o 9,4 proc.). Mniej było też osób zabitych - o 11 (spadek o 25,2 proc.), a rannych o 70 (spadek o 6,6 proc.). Nie oznacza to jednak, że funkcjonariusze z drogówki nie mieli co robić.

Miał alkohol i narkotyki, zabrakło... prawa jazdy



Tylko w Gdańsku policjanci w długi "świąteczny weekend" wyeliminowali z ruchu drogowego dziesięć osób, które prowadziły samochód "na podwójnym gazie".

Niechlubnym rekordzistą pod względem złamanych przepisów został 18-latek, który nie tylko był pijany i pod wpływem środków odurzających, ale też nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Na dodatek nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

O tym jak niebezpieczne może być prowadzenie samochodu z promilami we krwi, przekonało się dwóch kierowców, którzy uczestniczyli w kolizjach.

Mapa niebezpiecznych punktów w Trójmieście. W rankingu cztery z pięciu miejsc zlokalizowane są w Gdańsku.

 Mapa niebezpiecznych punktów w Trójmieście. W rankingu cztery z pięciu miejsc zlokalizowane są w Gdańsku.
- Do pierwszej z kolizji doszło w Wigilię na skrzyżowaniu ulic Małomiejskiej i Kadmowej. Jak ustalili policjanci, 39-letni gdańszczanin kierujący BMW, jadąc ul. Małomiejską w kierunku Traktu św. Wojciecha, nie zachował szczególnej ostrożności i podczas wykonywania manewru wymijania, zderzył się z jadącym w przeciwnym kierunku samochodem osobowym marki Renault. W trakcie czynności okazało się, że sprawca kolizji miał w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu - opowiada nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kolejny nietrzeźwy kierowca, który spowodował zagrożenie w ruchu drogowym, został zatrzymany w niedzielę w nocy. 26-latek z Gdańska, który w wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu, kierował Volkswagenem Beetle.

- Mężczyzna, wykonując manewr skrętu w lewo z ul. Małomiejskiej w Raduńską, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze ul. Raduńskiej, uderzając w barierkę ochronną, a następnie w ogrodzenie pobliskiej szkoły - relacjonuje gdańska policjantka.

Jednym sąd zabronił prowadzić, innego poszukiwał



Policjanci z drogówki zatrzymali także trzech kierowców, którzy mieli sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.

- W środę w nocy na ul. Kołobrzeskiej funkcjonariusze skontrolowali kierującą Alfa Romeo. Uwagę policjantów zwrócił stan techniczny pojazdu. Podczas tej interwencji policjanci ustalili, że 32-latka z Gdyni, która siedziała za kierownicą auta, miała trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Tego samego dnia na ul. Szczęśliwej funkcjonariusze zatrzymali kolejnego kierowcę, tym razem z dwoma sądowymi zakazami. Następny kierowca z sądowym zakazem trafił w ręce policjantów podczas niedzielnej kontroli drogowej na ul. Marynarki Polskiej - wylicza policjantka z gdańskiej drogówki.

Na tych drogach najczęściej dochodziło do wypadków



Tegoroczne święta niespecjalnie szczęśliwe okazały się także dla mężczyzny, którzy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. 41-latek z Gdyni Wigilię spędził w policyjnym areszcie, a wszystko przez to, że jadąc al. Zwycięstwa w Gdyni, przekroczył dozwolona prędkość o 45 km/h. Podczas sprawdzania jego danych, okazało się, że jest poszukiwany m.in. listem gończym.

Jechali za szybko, stracili prawo jazdy



W trakcie kontroli świątecznych policjanci ruchu drogowego zatrzymali też jedenastu kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.

- Wszyscy ci kierujący stracą teraz prawa jazdy na trzy miesiące. Wśród tych kierowców był 57-latek z Gdańska, który w sobotę po południu kierując Volkswagenem na ul. Marynarki Polskiej, przekroczył dozwoloną prędkość o 62 km/h. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 0,6 promila alkoholu - podsumowuje Magdalena Ciska.

Tak wyglądały stłuczki, które korkowały Tunel pod Martwą Wisłą w 2019 roku:



Opinie (109) 2 zablokowane

  • mędrcy świata...

    którzy minusują sprawy tak oczywiste !!!

    • 0 0

  • Szkoda, że nie można podawać do publicznej wiadomości personaliów tych kretynów i ich adresów zameldowania. Chętnie odwiedził bym jednego i drugiego ćwoka.

    • 3 1

  • Za mało dotkliwe kary. Złe prawo. Strach jeździć po polskich drogach. Zatrzymano przecież (1)

    tylko symboliczną ilość. Skala problemu jest ogromna. Jesteśmy pijackim narodem.
    PS. Niechby tak pojeździli w Szwecji, czy w Estonii.

    • 4 0

    • ograniczenie 30 km/h

      Norwegii.Czechach

      • 0 0

  • W państwie z dykty zakaz sądowy jest żartem

    Wspólnym żartem sędziego i podsądnego, z którego śmieją się później pijąc wspólnie piwko.

    • 0 0

  • Najwyższy czas zmienić i zaostrzyć przepisy odnośnie tych zakazowiczów. Pijaków, zakazowiczów, piratów drogowych, szeryfów i innych nie liczących się z przepisami i bezpieczeństwem zdrowia i życia ludzkiego eliminować z dróg! Mniejsze korki będą i bezpieczniej będzie.

    • 0 0

  • Nie wolno

    Skręcać z Malomiejskiej w Radunską w lewo, tam jest zakaz skrętu.

    • 0 0

  • nie kara, a jej nieuchronność

    Nic tak skutecznie nie zniechęca do łamania jakichkolwiek zasad, praw, czy zakazów, jak nieuchronność grożącej za to kary - to stara prawda znana powszechnie już od zarania dziejów kryminalistyki... I tak, jak za przekroczenie prędkości o 50 km/h policjant od ręki zabiera prawko, tak, za jazdę po pijaku, albo z sądowym zakazem, ten sam policjant, niczym uczynny taksówkarz, od razu wiezie Cię do najbliższego pierdla, a sąd, w ustawowym, dajmy na to 30-dniowym terminie, zatwierdza Twój półroczny urlop. Obligatoryjnie i bez żadnej dyskusji. A wszelkiej maści "cfaniaczkom" - obrońcom pijackiej wolności obywatelskiej, polecam zatrudnienie się (na trzeźwo oczywiście!), choćby tylko na jedną trasę (bo na więcej pewnie i tak kasy na kary im nie wystarczy) jako kieowca tira i dyskusję z niemieckimi BAG-ami, gdy masz coś na sumieniu - choćby tylko 2 minuty przegiętego czasu pracy, albo przejechanie z telefonem w ręku pod kamerą na autostradzie 100km wcześniej...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane