Brytyjski turysta wpadł nocą do Motławy, gdy pijany wracał z wesela kolegi.
, topi się mężczyzna. 
2023-09-05 14:30
To miejsce (ulica?) nie ma nazwy?
2023-09-05 15:05
2023-09-05 14:30
2023-09-05 14:37
to plaga na starym miescie, trzeba było pozwolic mu odejśc!!!
2023-09-05 14:50
2023-09-05 15:05
2023-09-05 15:09
Brytyjskie glowy za slabe na polskie wesela. Brak treningu, moze wprawy.
2023-09-05 15:15
Pani Dulkiewicz zakazała sprzedaży alkoholu w godzinach 23-6 w 4 sklepach na terenie śródmieścia - czym wykończyła naszą działalność - ponieważ nasi klienci byli mało kulturalni i psuli wizerunek miasta. Natomiast zachęca do picia w klubach, w kulturalnych warunkach.
2023-09-05 15:18
2023-09-05 15:55
anglik,czy brytyjczyk - brytyjczyk to z kolni
2023-09-05 16:38
Również parkując auto równolegle do kanału, musisz uważać, by nie wlecieć do wody. I jakoś wszyscy uważają.
A pijanych angoli to tam, co nie miara :D
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
