• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany motocyklista upadł na radiowóz

Piotr Weltrowski
14 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
34-latek przewrócił się ze swoim motocyklem na radiowóz uszkadzając przy tym policyjny pojazd. 34-latek przewrócił się ze swoim motocyklem na radiowóz uszkadzając przy tym policyjny pojazd.

Kompletnie pijany, bez żadnych uprawnień, a także bez kasku, jechał motocyklem nadmorską alejką. Kiedy zauważył radiowóz, zszedł z maszyny i zaczął ją pchać w kierunku policjantów i ich samochodu. Był jednak tak pijany, że razem z nią padł na policyjny pojazd. 34-letni obywatel Chile trafił do aresztu, a policjanci zająć musieli się... jego psem.



Zaczęło się od kłótni w barze



Tak naprawdę cała historia zaczęła się jednak wcześniej. Około godz. 3 w nocy policjanci z Sopotu zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszczących się w mieście hoteli. Chodziło o obcokrajowca, który nie chce uregulować rachunku za alkohol w barze.

Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu, spotkali 34-letnie obywatela Chile, który jednak kilka minut wcześniej dogadał się z barmanem i uregulował swój rachunek. Mężczyzna ubrany był w strój motocyklisty, a przed hotelem stał należący do niego pojazd. Policjanci więc pouczyli go, że w takim stanie nie może absolutnie na niego wsiadać.

Skinął głową, że rozumie... po czym wsiadł na motocykl



Mężczyzna dał znać funkcjonariuszom, że to rozumie i na tym zakończyła się - przynajmniej na chwilę - interwencja. Mundurowi wsiedli do radiowozu i odjechali. Dosłownie kilka minut później jeden z nich zauważył jednak motocykl jadący nadmorską alejką, a na nim znanego im już obywatela Chile.

- Na widok mundurowych mężczyzna od razu wyłączył silnik i zszedł z motocykla, po czym pchając go zachwiał się i razem z nim przewrócił się na radiowóz, uszkadzając go. Mężczyzna od razu został zatrzymany - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Bez uprawnień, bez dokumentów, bez kasku, za to z psem



34-latek usłyszał już zarzuty. 34-latek usłyszał już zarzuty.
Mężczyzna nie miał ani żadnego dokumentu potwierdzającego to, że posiada uprawnienia do kierowania motocyklem, ani też żadnych dokumentów pojazdu. Co więcej, jechał nim bez kasku.

Początkowo 34-latek nie godził się na badanie alkomatem, dlatego został doprowadzony do placówki medycznej, gdzie pobrano mu krew. Dopiero wówczas zgodził się "dmuchnąć" - okazało się, że ma 1,4 promila alkoholu w organizmie.

Mężczyzna trafił do sądu, motocykl trafił na policyjny parking... a do schroniska dla zwierząt, przynajmniej chwilowo, trafił pies, który towarzyszył 34-latkowi.

Opinie (101) ponad 20 zablokowanych

  • upadek

    upadł nisko

    • 3 0

  • pyt

    czyżby brutalność policji przybierała na sile ...upadł na radiowóz i tak 30 razy???

    • 0 1

  • ale jak można mieć na nazwisko chile co to ma być

    • 1 0

  • może nielegalny imigrant ?

    może nielegalny imigrant
    potrzeba więcej płotów
    i ambon

    • 0 0

  • Do czlekoksztaltnych, ktorzy burza sie na ceny obowiazkowego OC - za naprawe radiowozu tez zaplaci ubezpieczyciel.

    • 0 1

  • To nie jest motocyklista. (10)

    Po raz kolejny na tym portalu nazywacie motocyklistą człowieka, który nie posiada uprawnień do prowadzenia jednośladu. To żenujące. Myślicie, że zakup motocykla sprawi, że facet będzie motocyklistą? To jak ja kupię skalpel to będę chirurgiem?

    • 76 21

    • Nie filozofuj (5)

      Jechał na motorze. To jak go nazwać - rowerzysta?

      • 24 5

      • Jadącym na motorze. To takie trudne? (4)

        • 9 8

        • (2)

          No dokładnie tak, zakup motora, lub jeżdżenie na nim sprawia, że jesteś motocyklistą, geniusz.
          Kierowcą z uprawnieniami jest ktoś kto je posiada. Motocyklista to jadący na motorze.

          Motocyklista bez uprawnień.

          • 2 0

          • Motocyklista jeździ na motocyklu, a na motorze motorzysta. xD (1)

            • 6 0

            • a samochodem samochodzista

              • 1 0

        • Tańczący z motocyklami

          • 2 0

    • Ble

      Niewystarczy mieć papier na Motocykl trzeba jeszcze umieć Jeździć

      • 0 0

    • Ja pierd****

      Bo motocyklista to osoba która kieruje motocyklem... Jak masz uprawnienia to jesteś osobą z uprawnieniami

      • 6 1

    • Motorynkarz naprany

      Mororynkarze nie uznaja przepisow jezdza jak chca i ile wlezie

      • 0 0

    • Od kilku lat śmigam 125, nie mam kompleksu braku prawka kat. A, bo mi zbędne. Jednak, będąc na motocyklu, uważam się za motocyklistę.

      • 0 1

  • E tam

    1,4 promila i się przewrócił? Słabą miał głowę...

    • 0 0

  • To jechał na motocyklu z psem?

    • 0 0

  • upadl albo

    mu pomogli

    • 0 0

  • Do prowadzenia motocykla nie potrzebne są żadne uprawnienia

    Motocyklista to osoba posiadająca motor i od czasu do czasu nim jeżdżąca. To za komuny wprowadzili konieczność posiadania papierów na wszystko. Trzeba przejrzeć na oczy i normalnie zacząćjeździć bez uprawnień.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane