1,68 promila alkoholu miał 45-letni mężczyzna, który samochodem wiózł swojego 7-letniego syna na basen. Oprócz utraty uprawnień do kierowania mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
w Sopocie. Za kierownicą auta siedział 45-letni mieszkaniec Gdańska. Oprócz niego autem podróżował jego siedmioletni syn. Gdy policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy, okazało się, że mężczyzna w organizmie ma 1,68 promila alkoholu.
2014-06-17 08:52
2014-06-17 08:54
2014-06-17 09:21
Ciekawe ile zaoszczędził ?
2014-06-17 13:08
do aa go wyslac sponsora i program 12 krokow i beda z niego ludzie a jak nie to na przerobke tam mu d*pe wycweluja to zapamieta
2014-06-17 15:43
Jeśli tatuś jest wprawionym alkoholikiem to ten wynik 1,68 promila to jest nic.Tak jakby był trzeźwy.Niestety wiele osób tego nie jest wstanie pojąć
2014-06-17 17:00
A kto sprawdza policjantów? Policjanci z Komisariatu w Sopocie był kiedykolwiek sprawdzani jak wracają z pracy swoimi samochodami? Kto karze policjantów z Sopotu, którzy jeżdżąc oznakowanymi samochodami rozmawiają przez tel (200 zł + 5 pkt karnych)? Wielokrotnie widuję takie zdarzenia...
2014-06-19 00:30
Najwyraźniej należy w Polsce zalegalizować urządzenie uniemożliwiające pijanym prowadzić,jestem bardzo za,szczególnie teraz kiedy na drogi wyjechało wielu desperatów nie liczących się z nikim i z niczym,
.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
