- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (59 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (152 opinie)
- 3 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (321 opinii)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (65 opinii)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (147 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (252 opinie)
Pijany policjant zasnął w aucie na skrzyżowaniu
Gdański policjant z ponad 20-letnim stażem usłyszał zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Stojące na skrzyżowaniu ul. Cieszyńskiego i Witosa auto, a w nim mężczyznę z głową opartą o kierownicę zauważył w niedzielę, 20 września, rano świadek. Okazało się, że 44-letni kierowca miał w organizmie ponad dwa promile.
- Świadek wezwał służby ratownicze, podejrzewał, że kierowca zasłabł. Gdy otworzył drzwi, poczuł woń alkoholu - informuje prok. Wawryniuk.
W związku z tym na miejsce została wezwana policja, powiadomiony został też prokurator. Kierowcą okazał się funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku z ponad 20-letnim stażem. Co istotne, mężczyzna nie był wówczas na służbie.
Ponad dwa promile alkoholu
Prokurator podaje, że ustalono, iż kierowca w organizmie miał nie mniej niż 2,2 prom. alkoholu. Mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, do którego się nie przyznał.
- Zastosowano wobec niego dozór policji, zawieszono go także w wykonywaniu czynności funkcjonariusza - podaje prok. Wawryniuk.
Karina Kamińska z KMP w Gdańsku podkreśla, że Komendant Miejski Policji w Gdańsku bezpośrednio po zdarzeniu zawiesił policjanta w wykonywaniu obowiązków służbowych, wszczął postępowanie dyscyplinarne oraz wszczęta została procedura zwolnienia funkcjonariusza ze służby.
Opinie (287) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-23 10:15
My to pato, my to pato-policja
Dobrzy są tylko w pałowaniu dzieciaków LGBT. Smutne.
- 1 4
-
2020-09-23 11:23
istotne nie istotne
nie ma znaczenia czy był na służbie czy nie. na chmurce za kółkiem był i tyle w temacie.
- 2 0
-
2020-09-23 11:52
niby jak prowadził, kiedy spał
Szedł ulicą z imienin, zobaczył samochód stoi pusty, to wsiadł, bo zimno było i go zmogło. Ot i wszystko wysoki sądzie, że to jego samochód? O kurcze , ukradli i porzucili.
- 2 0
-
2020-09-23 12:43
Policjant też człowiek
Ale jako niedpowiedzialny, potencjalny morderca powinien mieć ograniczona wolność
- 1 0
-
2020-09-23 13:03
Zgaduję że nie ponosi winy za to co się stało
Prokuratorzy z sędziami już tak to wyobracają że się okaże że nie ponosi winy za jazdę po pijanemu.
Zazwyczaj robi się to tak że jest alkoholikiem, ale w trakcie procesu rozpoczął leczenie i do końca procesu będzie miał papiery że jest wyleczony.
To pozwala uniknąć skazania za jazdę po pijaku (z powodu ograniczonej poczytalności), a jednocześnie uniknąć zwolnienia z policji ze względów zdrowotnych (bo wyleczył się z przypadłości do końca procesu).
Tak się robi żeby ukręcić łeb sprawie o kierowanie po alkoholu w sytuacjach w których kierujący nie spowodował wypadku z ofiarami.- 1 0
-
2020-09-23 13:19
w gdańsku nic już nie zdziwi.
- 1 1
-
2020-09-23 13:20
miasto kultury i wolności,miasto róbta co chceta.
- 0 1
-
2020-09-23 14:51
Bezprawie policji i prokuratury-domniemanie niewinnosci
Po pierwsze nikt go nie zlapal na goracym uczynku i nie ma dowodow potwierdzajacych, ze jechal po pijanemu.
Zgodnie z treścią przepisu art. 5 § 2 Kodeksu postępowania karnego, nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Wskazana zasada jest ściśle powiązana z zasadą domniemania niewinności i dla swojego obowiązywania znajduje umocowanie nie tylko w wskazanym przepisie ustawy, ale również w konstytucji (art. 42 ust 3 Konstytucji). Zasada ta jest również standardem w międzynarodowym prawie (art. 6 ust. 2 EKPCz oraz art. 14 ust. 2 MPPOiP.)Istotą tej zasady jest to, iż jeżeli istnieją w sprawie wątpliwości, których w ogóle nie da się usunąć poprzez czynności dowodowe, to wątpliwości te należy rozstrzygać na korzyść oskarżonego.
W zwiazku z tym ze istnieja dwie rownorzedne nie dających się wyeliminować wersje przebiegu zdarzenia ( mogl prowadzic pod wplywem ale rowniez zatrzymac i sie napic )istotne dla określenia winy i kwalifikacji prawnej przyjętej wobec oskarżonego (wyrok SN z dnia 1.10.2002 r. V KKN 238/01, niepubl). W opisanej sytuacji istnieje obowiązek po stronie sądu do uniewinnienia oskarżonego.- 1 0
-
2020-09-23 17:41
Wiecej uprawnien dla policji bo musza pic z rozpaczy
No zdazylo sie. Nie ma co plakac alkohol jest dla ludzi a jak wiadomo policjant tez czlowiek
- 0 1
-
2020-09-23 21:41
dlaczego tak wyraznie zdlaczego zaznaczacie ze nie był na służbie. a jak pomogl staruszce nie bedąc na sluzbie to trąbicia na
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.