- 1 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (57 opinii)
- 2 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (295 opinii)
- 3 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (12 opinii)
- 4 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (305 opinii)
- 5 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (216 opinii)
- 6 Okręt podwodny przypłynie do zwiedzania (74 opinie)
Pijany zrzucił z balkonu wiadra z farbą
Policjanci musieli wezwać straż pożarną, żeby dostać się do mieszkania, w którym imprezowało dwóch mężczyzn - wcześniej jeden z nich zrzucił z balkonu na dziewiątym pietrze wiadra z farbą, a drugi urządził sobie wspinaczkę na wysokości. Obaj byli pijani - mieli po około 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W sobotę, ok. godz. 10:30 oficer dyżurny gdańskiej policji otrzymał dość nietypowe zgłoszenie. Mieszkaniec osiedla Zielony Trójkąt poinformował, że z bloku przy ul. Marynarki Polskiej ktoś zrzuca na zaparkowane samochody... wiadra z farbą. Co więcej, telefonujący przekazał, że w tym samym czasie inny mężczyzna miał sobie urządzić wspinaczkę pomiędzy balkonami, które znajdowały się na 9. piętrze budynku.
Przybyły pod wskazany adres patrol stróżów prawa z Komisariatu VI przy ul. Kasztanowej 6 od razu przekonał się, że nie ma do czynienia z głupim żartem czy wybujałą fantazją telefonującego. Pod blokiem znajdowało się bowiem sześć uszkodzonych samochodów. Pięć z nich było zabryzganych farbą, szósty z nich miał stłuczoną przednią szybę.
- Na miejsce zdarzenia przyjechały dwa kolejne patrole i funkcjonariusze szybko wytypowali mieszkanie, w którym przebywały osoby mogące mieć związek z tym zdarzeniem. W mieszkaniu zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 36 i 38 lat. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało w organizmach zatrzymanych ponad 1,5 promila alkoholu. Kolejną noc mężczyźni spędzili w policyjnym areszcie - informuje st. asp. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, zatrzymani nie kwapili się do dobrowolnego oddania się w ręce sprawiedliwości. W związku z tym na miejsce zostali również wezwani funkcjonariusze straży pożarnej, którzy pomogli policji wyważyć drzwi. Natomiast nie udało nam się ustalić, jakie pobudki pchnęły 36- i 38-latka do tak niezrozumiałego zachowania.
Co zaskakujące, żaden z nich nie usłyszał jednak zarzutów z Kodeksu karnego, gdyż obaj porozumieli się z właścicielami uszkodzonych samochodów i zobowiązali się pokryć wszelkie koszty zniszczeń z własnej kieszeni.
- Policjanci przyjęli od poszkodowanych zawiadomienia o przestępstwie dotyczącym uszkodzenia mienia, jednak sprawcy nie usłyszeli zarzutów, ponieważ mężczyźni pokryli wszystkie straty. Uszkodzenie mienia jest przestępstwem ściganym na wniosek pokrzywdzonych. W tym przypadku takie wnioski zostały wycofane - uzupełnia st. asp. Chrzanowski.
Miejsca
Opinie (138) ponad 20 zablokowanych
-
2018-07-11 12:09
A czy jednym z imprezowiczów nie był Marcin H.? (2)
celebryta z niego wielki
- 0 4
-
2018-07-11 17:55
niestety nie Marcin H.
niestety nie było mnie bo akurat jadłem śniadanie w Hiltonie
- 4 0
-
2018-07-11 18:32
Marcin H rzuca z dachu takimi wiadrami a nie jakieś 9 piętro Lelum Polelum
- 3 0
-
2018-07-11 12:21
Alkohol alko
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi w dużych ilościach
- 0 2
-
2018-07-11 14:21
krótki najem
- 4 1
-
2018-07-11 16:41
hans
Nieoficjalnie podobno maja cos wspolnego ze strzelanina na starowce
- 0 2
-
2018-07-11 17:30
W Polsce, W Polsce kuhwa jak w lesie
...nie w Polsce jak w chlewie o*****ym g*wnem xD
- 0 2
-
2018-07-11 18:50
Getta dla wszelkich debili. Dać im wodeczke, wiadra z farbami, kastety, noże i wtko filmowac online. Oglądalność wysoka, zyski z reklam, a patologia się pozabija. Ewentuaknie ponton i przez Morze Śródziemne, wysłać w odwrotnym kierunku, niż tamci. Co za qwa, głąb y
- 2 0
-
2018-07-12 00:57
Sąsiedzi
To ci z tej bajki remont robili.
- 2 0
-
2018-07-16 17:31
Szlachta sie bawi koszta sie nie licza
Fajne chłopakiiii!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.