- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (263 opinie)
- 2 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (188 opinii)
- 3 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (318 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (912 opinii)
- 5 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (173 opinie)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (257 opinii)
Pił zamiast pilnować monitoringu. Dostał naganę
27 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat)
Co grozi strażnikowi miejskiemu, który pijany pełni nocny dyżur, mając za zadanie m.in. obserwować obraz z ponad 30 kamer miejskiego monitoringu? Jak pokazuje przykład strażnika, przyłapanego po kilku głębszych w dyżurce sopockiego magistratu - oficjalna nagana.
Przebadali swojego kolegę alkomatem. Okazało się, że miał w organizmie około 1,5 promila alkoholu.
- Nie ma się co oszukiwać, wynik badania jednoznacznie wskazywał na to, że pił w pracy - mówi Mirosław Mudlaff, komendant sopockiej straży, który wybryk swojego podopiecznego określa mianem "karygodnego". Zaznacza jednak, iż "na szczęście" nie miał on wielkich konsekwencji, bo w nocy strażnicy nie pełnią służby patrolowej, a podgląd tych samych kamer monitoringu znajduje się także w komendzie policji.
Niemniej jednak komendant od razu powiadomił o sprawie pracodawcę strażnika, czyli prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego. Ten zaś postanowił, że strażnik otrzyma naganę.
- Prezydent wziął pod uwagę nieposzlakowaną opinię strażnika oraz to, że podobny wybryk zdarzył mu się pierwszy raz. Nagana wpisana jest do jego akt i opisana. Oznacza to, że każdy, kto będzie chciał go w przyszłości zatrudnić, zapozna się z tym opisem - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu. Wedle jej słów, pijany strażnik tłumaczył się trudną sytuacją osobistą.
Co i kiedy dokładnie pił? - Niestety, nie usłyszeliśmy od niego takich informacji - dodaje Mudlaff. Przyznaje też, że przyłapany na pijaństwie strażnik został przeniesiony do innych zadań. Nie ma możliwości, aby dalej pełnił dyżury. Komendant zaznacza także, że jednorazowo obcięto mu pensję o 25 proc. Strażnik stracił też szansę na wszelkie dodatki i nagrody.
Opinie (161) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-02 01:27
MYDLENIE OCZU!!
Co za artykulik, zamydla oczy na prawdziwe oblicze SM w Sopocie i problemy jakie sa w miescie.
No coz, ale co tutaj duzo oczekiwac.- 0 0
-
2010-09-10 09:46
i co
na tym koniec. Nie powinien stanąć przed sądem, za spożywanie alkoholu w miejscu pracy. Chyba ktoś znowu sobie pozwala na omijanie prawa.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.