- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (148 opinii)
- 2 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (85 opinii)
- 3 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (119 opinii)
- 4 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (243 opinie)
- 5 Odzyskali dwa kradzione rowery (33 opinie)
- 6 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (87 opinii)
Pirat drogowy "Azin" nie zwalnia. Znowu złapany
Jesienią 2014 r. głośno było o motocykliście ps. "Azin", który z zawrotną prędkością pędził z Gdańska do Sopotu. Dostał mandat w wysokości 5 tys. zł, ale odwołał się i nie zapłacił. Latem tego roku podpadł ponownie, gdy podczas kontroli drogowej znaleziono w jego aucie niebieskiego "koguta" policyjnego, a kilka dni później stracił prawo jazdy.
W czasie 7-minutowej jazdy "Azin" kilkukrotnie jechał na jednym kole, wielokrotnie przejeżdżał skrzyżowania na czerwonym świetle. Szczytem głupoty była jazda al. Zwycięstwa z centrum do Wrzeszcza z prędkością ponad 250 km/h. Nagranie kończyło się wątpliwym popisem na al. Niepodległości w Sopocie, gdzie kierujący przejeżdża dwa razy na czerwonym świetle, a między nimi rozpędza się na jednym kole.
Wszystkich tych wyczynów dokonuje na motocyklu Suzuki GSX-R 1000 K5, o którym branżowy portal scigacz.pl pisze, że "łączy w sobie cechy psychopaty z nożyczkami w ręku i pomocnego bernardyna z beczułką na szyi".
Policjanci, którzy analizowali wtedy nagranie liczyli, że w kilka minut "Azin" uzbierał ok. 100 punktów karnych.
Sprawa z 2014 r. jeszcze w toku
Po naszym artykule sprawa trafiła najpierw do policji. Funkcjonariusze zebrali dowody i zawnioskowali do sądu o ukaranie mężczyzny. Warto nadmienić, że w międzyczasie "Azin" rozbił jedno ze swoich luksusowych aut.
- W dniu 30 marca 2015 r. zapadł wyrok nakazowy - obwinionemu wymierzono karę 5 tys. zł złotych grzywny, obciążono go kwotą 550 złotych kosztów sądowych. Jednak obrońca obwinionego w dniu 21 maja 2015 r. wniósł sprzeciw od wyroku nakazowego, wobec czego sprawa została skierowana na rozprawę - tłumaczy sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.
20 lipca tego roku zostali przesłuchani pierwsi świadkowie. Rozprawę jednak odroczono do dnia 9 sierpnia, bowiem postanowiono wezwać dodatkowych dwóch świadków.
"Azin" znowu pod lupą drogówki
Mężczyzna nie wyciągnął z tej sprawy żadnych wniosków i tego lata znów dał się poznać ze złej strony policjantom drogówki. 25 czerwca został zatrzymany do kontroli drogowej w Śródmieściu Gdańska. Funkcjonariusze podczas kontroli zauważyli, że w swoim samochodzie trzyma niebieskiego "koguta", który może być wykorzystywany tylko przez służby - policję, straż pożarną i pogotowie.
- Kierujący posiadał w pojeździe urządzenia stanowiące obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego w ruchu, za co grozi mu kara grzywny - mówi kom. Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja już przygotowała wniosek do sądu o ukaranie niefrasobliwego kierowcy. Jazda z niebieskim "kogutem" może go kosztować 5 tys. zł i utratę urządzenia.
Od 3 lipca "Azin" bez prawa jazdy na samochód
Tydzień później - 3 lipca - "Azin" został zatrzymany ponownie przez policjantów drogówki. Podczas kontroli prędkości okazało się, że jechał samochodem z prędkością 117 km na godz. w terenie zabudowanym.
- Jego prawo jazdy zostało zatrzymane - podkreśla kom. Magdalena Michalewska.
To oznacza, że "Azin" nie będzie mógł legalnie poruszać się ulicami przez najbliższe trzy miesiące, chyba że znowu za nic będzie miał prawo.
Miejsca
Opinie (434) ponad 10 zablokowanych
-
2016-07-23 07:41
A czemu podaje sie ksywkę zamiast danych Jan N.
Człowiekowi przydałaby sie długa sesja z psychologiem, albo robota przy kopaniu rowów.
- 2 2
-
2016-07-23 08:11
dla mnie nie jest to już tylko jazda z nadmierną szybkością, dla mnie jest on zagrożeniem dla mojego życia...
- 4 2
-
2016-07-23 08:36
Ja
Niestety idiomów na tym świecie nie brakuje jednym słowem nereczka chłopie idź do lekarza bo masz coś nie głową
- 4 1
-
2016-07-23 08:53
To państwo nie działa.
- 5 0
-
2016-07-23 09:09
Połamać mu kończyny
Takiego debila trzeba zamknąć w szpitalu!!! Szkoda ze na mnie nie trafił bo na pewno bym go uderzył na czerwonym i dla pewności udusił gdyby cos z niego zostalo.
- 4 4
-
2016-07-23 09:24
Tak z ciekawości
"Kierujący posiadał w pojeździe urządzenia stanowiące obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego w ruchu, za co grozi mu kara grzywny"
Kara grozi za posiadanie czy za używanie koguta?- 7 0
-
2016-07-23 09:28
Kierowcy wozić kije na palanta
Patrzyc w lusterka nie zostawiac miejsca miedzy samochodami na czerwonym a wtedy go kijem i zniszczyc tą szlifierke
- 3 2
-
2016-07-23 10:04
Druga twarz recydywisty (3)
Przerazajaca jest bezkarnosc pewnych ludzi. Czlowiek ten jest w pewnych kregach osoba dobrze znana i lamiaca prawo codziennie w pewien sposob,ale policja udaje,ze tego nie zauwaza !!! Dorobil sie pieniedzy na uzaleznieniach innych ludzi,a teraz drwi z policji,ktora na to pozwala !!! Dane tego pana takze sa policji dobrze znane,jak rowniez mlodziezy z Gdanska. Jak dlugo bedzie trwac ta samowolka? Ludzie,ten czlowiek sprzedaje narkotyki Waszym dzieciom!!!
- 8 2
-
2016-07-23 11:44
Ona (2)
W d*pie byłeś gownnno widziałeś. A co kupowałem od niego że wiesz? Za dużo kłapiesz jadaczką.
- 0 4
-
2016-07-23 12:52
(1)
Dlaczego ten portal akceptuje posty jakichś kryminalistów.
- 3 0
-
2016-07-23 12:55
Ona
Bo takie debile jak Ty odpisuja :)
- 0 3
-
2016-07-23 10:33
koguta miał w środku - więc nic mu za to nie zrobią
prędkość to już konkret
- 2 0
-
2016-07-23 10:47
Jak ja bym miał niebieskiego koguta to szybko udał bym się do lekarza :)
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.