- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (507 opinii)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (101 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (52 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (81 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (77 opinii)
- 6 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (378 opinii)
500 zł zamiast 1 tys. zł dla użytkownika samochodu na minuty
49-letnia mieszkanka Gdańska, która w połowie października wypożyczyła samochód na minuty, nie przyznała się do popełnionych wykroczeń drogowych, ani nie wskazała odpowiedzialnego za to kierowcy. Zamiast 1 tys. zł i 22 punktów karnych, kobieta została ukarana mandatem w wysokości... 500 zł, a na jej konto nie dopisano ani jednego punktu karnego.
Przypomnijmy: w sobotę 13 października na al. Jana Pawła II
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych - grozi za to mandat w wysokości 200 zł i 10 pkt. karnych
- niestosowanie się do znaku "linia podwójna ciągła" - grozi za to mandat w wysokości 200 zł i 5 pkt. karnych
- niestosowanie się do znaku C-9, nakazującego jazdę z prawej strony znaku - grozi za to mandat w wysokości 250 zł i 5 punktów karnych
- naruszenie obowiązku "jazdy prawostronnej " - grozi za to mandat w wysokości od 20 zł do 500 zł i 2 punkty karne.
Czytaj także: Auta na minuty są parkowane gdzie popadnie
- Gdyby policjant był świadkiem takiego zachowania kierowcy, to mógłby ukarać sprawcę tych wykroczeń mandatem karnym w wysokości 1 tys. zł i nałożyć 22 punkty karne - mówiła wówczas nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wypożyczająca pojazd nie wie kto go prowadził
Wielu czytelników w komentarzach domagało się kolejnego artykułu, przedstawiającego finał postępowania. Nie było przecież problemem ustalenie personaliów osoby wypożyczającej samochód w tym czasie, wszak wszystkie podróże są zapisane w systemie firmy. Problemem jednak okazało się ustalenie personaliów kierowcy (nie wypożyczającego). 49-letnia mieszkanka Gdańska, na której konto był wypożyczony samochód, nie przyznała się oraz nie wskazała osoby, która rzekomo miała prowadzić pojazd.
- Kobieta zaprzeczyła, aby w dniu popełnienia wykroczeń na al. Jana Pawła II kierowała tym samochodem. Nie wskazała też osoby, która miałaby prowadzić to auto. W związku z powyższym gdańszczanka usłyszała zarzut popełnienia wykroczenia polegającego na tym, iż wbrew obowiązkowi nie wskazała komu powierzyła pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie (art. 96 par. 3 kodeksu wykroczeń). Za powyższe wykroczenie 49-latka została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 zł - mówi nadkom. Magdalena Ciska.
Miejsca
Opinie (646) ponad 20 zablokowanych
-
2018-11-06 06:48
(2)
żenada.
Jakby to było prywatne auto to juz by ukarali.
Skoro nie moze wskazac kierowcy to ona ponosi odpowiedzialnosc za wypozyczone auto. proste- 35 6
-
2018-11-06 07:26
tez mowisz ze nie wiesz kto prowadzil i masz to samo
- 2 1
-
2018-11-06 08:12
d**il
- 0 2
-
2018-11-06 06:48
Takie wyglupy
z reguły długo nie trwają.
Odsiadka coraz bliżej...- 16 2
-
2018-11-06 06:53
Ciekawe czyja znajoma że tak łaskawie z grzywna ja potraktowali (1)
Ktoś dobrze ja poinformował co ma gadać i z góry wiedziala że 500 zł dostanie.
Poza tym to powinna firma traficar ja ukarać za złamanie regulaminu który mówi że nikt poza wypozamyczajacym nie ma prawa prowadzić auta!- 34 5
-
2018-11-06 07:41
Właśnie źle jej podpowiedział
Gdyby odmówiła przyjęcia mandatu, sprawa zostałaby skierowana do Sądu, a tam umorzona, jeżeli dalej by podtrzymywała swoją wersję.
Takie mamy prawo, i kto jest cwany to wie, jak z tego korzystać :(- 3 1
-
2018-11-06 06:56
Dojdziemy prawdy!
Powołać komisję śledczą!
- 10 5
-
2018-11-06 06:58
(1)
Super wiec stłuczka z każda z form wypożyczania czy auto czy skuter hulajnoga skończy się dla mnie szarpanina po sadach bo nie będzie winnego..
- 22 3
-
2018-11-06 08:57
Jak ucieknie to tak. Ale tak samo masz z prywatnymi samochodami. Jak sprawca ucieknie / nie będziesz miał jak ustalić sprawcy bo będziesz miał jedynie tablice a to nie właściciel prowadził to jedynie możesz iść do sądu. To nie sprawa traficara
- 2 0
-
2018-11-06 07:04
Proponuje badania psychiatryczne
- 13 2
-
2018-11-06 07:11
w systemie jest kto wypożyczył.
No chyba że to sędzia sądu najwyższego albo jego rodzina. Im wolno.
- 19 4
-
2018-11-06 07:12
złapią cię za rękę,mów że nie twoja
- 24 2
-
2018-11-06 07:12
Co za patologia. Prawo w tym kraju nie istnieje. (1)
- 19 2
-
2018-11-06 11:32
A potrzebne komuś jest?
- 0 3
-
2018-11-06 07:19
Super prawo (1)
Dopóki w Polsce nie będzie drakońskiego prawa albo kodeksu Hammurabiego to będzie jak jest. Cwaniaki robią co chcą i nawet w ryj za to dać nie można
- 16 3
-
2018-11-06 08:58
Bo tego ryja nigdzie nie widziałeś
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.