• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pirat wściekły i pijany

ms
7 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najpierw zagadka: co to jest milisekunda? Odpowiedź: otóż milisekunda to okres, jaki mija od zapalenia się zielonego światła na skrzyżowaniu, do pierwszego klaksonu zdenerwowanego kierowcy stojącego za nami. Krzysztofowi M . z Gdańska czas płynął chyba jeszcze wolniej, bo w złości staranował stojące przed sobą auto. Teraz grozi mu coś jeszcze gorszego: pięć lat w więzieniu może się naprawdę dłużyć.

Kiedy w nocy z soboty na niedzielę Magdzie S. zgasł samochód na ul. Miszewskiego we Wrzeszczu, zapewne pomyślała, że to pech. Nie spodziewała się jednak, że prawdziwym pechem jest to, iż tuż za nią stanął Krzysztof M. Gdy kobieta bezskutecznie starała się uruchomić swoje auto, mężczyzna nie zaoferował jej pomocy, lecz obrzucił stekiem wyzwisk.

W pewnym momencie zniecierpliwiony przedłużającym się postojem spróbował wyminąć stojącego przed sobą volkswagena. Kiedy mu się to nie udało, niczym rajdowiec zawrócił w miejscu i na tylnym biegu, z impetem uderzył w samochód Magdy S. Po staranowaniu tego auta odjechał.

Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali agresywnego kierowcę. Okazało się, że jest pijany: badanie wykazało, że we krwi ma ponad 2 promille alkoholu. Teraz odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i zniszczenie mienia. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
ms

Opinie (127) 10 zablokowanych

  • Ale po co utrzymywać barana w więzieniu?

    Przywalić mu jedynie bezzwłocznie karę 5 czy 10 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej, do tego mandat 500zł i miesiąc bezwarunkowego aresztu za prowadzenie po pijanemu, odpowiednią ilość punktów karnych i kopniaka na pożegnanie.

    Tak, wiem, takie rzeczy to nie w Polsce. Najpierw przez pół roku będzie się bujał po sądach i komisariatach, żeby w końcu - kiedy już zapomni, o co poszło - doczekać się umorzenia, albo wyroku w zawieszeniu. I tak do następnej wpadki...

    • 0 0

  • beka

    hahah Krzysztofie :)

    • 0 0

  • ZABRAĆ WSTRĘTNYM BABSKOM PRAWA JAZDY

    Skad sie to cholrestwo bierze... ? BABY I KAPELUSZNICY to niestety ZMORA i nikt mi nie powie, że jest inaczej.
    Nie dalej jak wczraj o 19 sam bym takiej babie zrobił trepanacje na skrzyżowaniu jak babsko ruszyło (w tym czasie ty patrzysz w lewo i ruszasz też) po czym cegła na hamulec, bo źle oceniła sytuacje.
    A prawda jest taka, że po tej babie ze 3 samochody by jeszcze mogły przejechać zanim by się zbliżyl pojazd z pierwszeństwem.

    Nie ma nic gorszego na drodze od BAB ZA KÓŁKIEM !!!!

    BABY DO GARÓW !!!!!!!!

    • 0 0

  • Złom na kółkach.

    Taki złom przywiezli nasi rodacy z zagranicy, że nie odpala nawet. Baba nie jest tu winna, a lewe warsztaty co dopuszczają takie auta do ruchu. Spadnie temeratura poniżej zera a te kilkunastoletnie disle zatarasują nam wszystkie drogi.

    • 0 0

  • Baba z wozu - korków mniej...

    chyba trafna parafraza starego porzekadła

    • 0 0

  • SAMIEC TWÓJ WRÓG!!!!!

    • 0 0

  • Nie tylko baby i stare auta

    Podczas nauki jazdy powinni uczyc ze gdy zielone to jechac jak najszybciej - ci z tylu tez chca przejechac!Stare auta nie maja tu nic do zeczy,a niejednokrotnie pozbawione elektroniki dzialaja zawsze a nie ze komputer wlacza program awaryjny,lub wylacza silnik bo zarowka uszkodzona od pozycji w tylniej lampie(np.mercedes)Nauka jazdy powinna nauczyc tez odwagi i rozsadku!

    • 0 0

  • WARIAT I PIJAK

    Ale swoją drogą to kobitki są marnością drogowa i tyle! I niech mi się tu babska nie pultają!

    • 0 0

  • Bo my to w tych kwestiach jesteśmy 50 lat za murzynami. A polscy panowie muszą
    się czymś dowartościować, jak już mają miętką fajkę, łysinkę, ciążę spożywczą i
    pensję w wysokości połowy pensji żony, to chociaż sobie powmawiają, że za
    kółkiem są lepsi... Niech sobie wmawiają co chcą, drogie Panie, a my tym co
    durniejszym i agresywniejszym wystawimy przez okno znak poparcia dla
    bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czyli środkowy palec lewej ręki ;) i
    ziuuuuuuuuu - odjedziemy ;)
    Jakbym miała opisać, jakie "cuda" na drodze widziałam w wykonaniu mężczyzn, to musiałabym książkę napisać. Fakt, panie czasem jeżdżą zbyt mało dynamicznie, zbyt bezmyślnie - ale to samo robią niektórzy panowie, a w dodatku częściej zdarza im się agresja czy jazda po pijaku, a to już nie tylko wkurza innych naokoło, ale stwarza realne zagrożenie.
    To, czy ktoś jest dobrym kierowcą, nie zależy od płci, tylko od praktyki za kierownicą. Trudno wymagać od kobiety, którą raz w tygodniu mąż sadza za kółkiem i tresuje, żeby jeździła dobrze - często widać takie sytuacje: siedzi bida zestrachana, nic naokoło nie widzi, nie wie co ma robić, a obok facet kłapie paszczą i wymachuje łapami. Panowie - chcecie żeby kobiety jeździły dobrze, to zejdźcie z piedestału, dajcie pojeździć na codzień, a nie tylko od święta, bo niedzielny kierowca nigdy nie będzie kierowcą dobrym.
    Sama zaczęłam jeździć przyzwoicie dopiero wtedy, kiedy miałam własny samochód na codzień do dyspozycji, nikt mi nie gęgał za uchem i zaczęłam jeździć naprawdę codziennie. Przedtem było naprawdę tragicznie, teraz - jest ok.

    • 0 0

  • Pijak i Swawolnik z nowego układu!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane