• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plac przy Pomniku Poległych Stoczniowców dla wybranych?

neo
10 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Część radnych Gdańska domaga się specjalnej ochrony placu Solidarności zobacz na mapie Gdańska, położonego przed terenami stoczniowymi i Europejskim Centrum Solidarności. Chcą, by w tym miejscu mogły odbywać się tylko uroczystości związane z obchodami rocznic Grudnia '70, Sierpnia '80 i grudnia 1981 roku.



Tak wyglądał plac Solidarności w Gdańsku dzień przed uroczystościami z okazji 35. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Tak wyglądał plac Solidarności w Gdańsku dzień przed uroczystościami z okazji 35. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
Plac Solidarności znajduje się przy Pomniku Poległych Stoczniowców, popularnie nazywanym Pomnikiem Trzech Krzyży. Dla wielu osób to miejsce szczególne, wciąż żywa jest bowiem pamięć pomordowanych przez reżim komunistyczny stoczniowców, którzy protestowali przeciwko ówczesnej władzy.

Mimo budowy Europejskiego Centrum Solidarności i stopniowego przeobrażania terenów stoczniowych, miejsce nie jest zbyt reprezentacyjne, czego najlepszym dowodem jest zdjęcie wykonane przez nas tuż przed kolejną rocznicą wydarzeń sierpniowych.

Na placu tylko nasze rocznice

Nie to jednak najbardziej przeszkadza radnym Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska. Wraz ze stowarzyszeniem Godność skierowali bowiem pismo do sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Jarosława Sellina, w którym domagają się szczególnej ochrony tego miejsca. Na czym miałaby ona polegać?

- Wnosimy, aby jedynymi dopuszczalnymi w tym miejscu zgromadzeniami były te, które wiążą się z obchodami rocznic grudnia 1970 r., sierpnia 1980 r. i grudnia 1981 r. - czytamy w liście podpisanym przez Łukasza Hamadyka, Annę KołakowskąJaromira Falandysza.
Grudzień '70 to pierwsza masakra strajkujących robotników. W całej Polsce zostało zabitych wtedy 41 osób, z czego 6 w Gdańsku i 18 w Gdyni. Ranne zostały 1164 osoby. Zatrzymano ponad 3 tys. W sierpniu 1980 r. odbyły się natomiast największe i kluczowe strajki, zakończone podpisaniem tzw. Porozumień Sierpniowych, dzięki czemu powołano NSZZ "Solidarność". W grudniu 1981 roku wprowadzono natomiast stan wojenny i zaczęły się krwawe pacyfikacje protestujących.

Skąd pomysł na ograniczenia? Radni twierdzą, że na nic zdały się apele do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz ECS, które jest dysponentem terenu. Chcą więc odgórnego zakazu innych niż wskazane przez nich manifestacje. Głównie dlatego, że "powaga tego miejsca jest naruszana przez grupy i środowiska, które nie tylko nie mają nic wspólnego z wartościami o jakie walczyły liczne pokolenie Polaków, ale też tym wartościom zaprzeczają." Inicjatorzy zmian wskazują nawet dwie z takich grup.

Feministki i KOD znieważają

- Przykładem może być tzw. "manifa" feministek , podczas której nawoływano do mordowania nienarodzonych dzieci, wiążąc to z ideałami Sierpnia '80. Jednak do najbardziej haniebnej sytuacji doszło podczas demonstracji KOD 13 grudnia 2015 r., kiedy to zebrani na placu aktywiści tego ruchu, w obecności prezydenta miasta i radnych z Platformy Obywatelskiej czynnie znieważyli przywódców strajków z grudnia 1981 r., podczas, gdy ci próbowali uczcić swoich poległych kolegów poprzez złożenie wieńca i zapalenie zniczy (...)Taka sytuacja nie może się powtórzyć - piszą radni PiS.
Odpowiedź z ministerstwa jeszcze nie nadeszła.
neo

Miejsca

Opinie (346) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    W Regionie w grudniu 81 nikt nie traktował Jarosława poważnie, ale i potem nikt z nas nieinternowanych nie zauważył jego aktywności, ba, nawet obecności w kolejce na placu wtedy Dzierżyńskiego, po dokumenty, zaświadczenia i kartki. Niepisanym prawem pojawialiśmy sie gromadnie w wielu miejscach. Podjelismy działalność w konspirze. Nikt, nigdy i nigdzie Jarka nie widział. Spadł z nieba/podobno dosłownie bo wylądował helikopterem, w stoczni w 88 roku, po to by dać sie sfotografować z Mazowieckim i Wałęsą, jako zwycięzca strajku, on jedyny, oczywista oczywistość

    • 8 2

    • Totalne bzdury (1)

      wyssane z brudnego palca. Tak to juz jest z historia, Jego wtedy nie znali teraz znaja,
      Ciebie wtedy nie znali i teraz nie znaja. Zajmij sie Pan wnukami wychowaj na patriotow, bedzie to najlepsza inwestycja w przyszlosc. Ja tez lezalem na styropianie, ale nie w latach 80tych. Pozdrawiam

      • 1 3

      • To nie są bzdury!!!

        Tak się składa, że w 1981 pracowałam i strajkowałam w 1980 w "remontówce"- poszłam do biura pracować, bo na studia się z braku miejsc nie dostałam-zabrakło tzw. punktów m. innymi- pochodzenie inteligenckie i działalność ojca w AK(ojciec nie doczekał strajków 80 roku).Miałam możliwość wychodzenia ze stoczni i powrotu każdego dnia - w pierwszych dniach strajku po nocach chodziłam do piekarni po chleb dla stoczniowców i na rowerku go dowoziłam. Nam uczestniczącym w strajku jest bardzo przykro, że najwięcej zasług przypisują sobie osoby, które tak jak Kaczyński w rzeczywistości niewiele albo nic nie zrobiły, nie spały na styropianie, nie grały w "piłkę"- panowie stoczniowcy będą wiedzieć o jaką chodzi .Czy bracia Kaczyńscy i ludzie, którzy dziś ich popierają przynieśli bochenek chleba, słoik zupy, czy powiadomili rodzinę kolegi, znajomego, sąsiada, że wszystko jest ok., że chłopy się trzymają, że potrzebują szczoteczki do zębów i maszynki do golenia, czy gaci na zmianę. NIE ! Oni nie spali na styropianie, nie podchodzili do bramy, by zobaczyć własne dzieci i żony. Dodam jeszcze, że mam w domu z tamtych czasów przepustkę odręcznie napisaną i jeśli komukolwiek i gdziekolwiek ją dam to jedynie p. Wałęsie, bo On też spal na styropianie przykryty kufajką

        • 6 0

  • Prześladowcy czczą pamięć ofiar

    Zważywszy na ilość członków byłego PZPR i różnej maści aparatczyków którzy w swojej karierze prześladowali opozycjonistów ( Wassermann, Kryże i inni), uzurpowanie sobie jakichkolwiek praw do placu jest zwykłym skur......synstwem. To tak jakny hitlerowcy chcieli wyłączności na uczcenie pamieci ofiar obozów koncentrancynych.

    • 10 1

  • Radna Kołakowska już ma swoją frakcję w PiS

    I jak tu być zwolennikiem takowych? Miejsce publiczne tylko dla wybranych z PiS? Dziwię się młodym radnym że na idola wybrali radną Kołakowską.

    • 8 3

  • Mają rację.Nie dla feministek i kod.

    • 2 8

  • Wolność i Solidarność

    "Wolność kocham i rozumiem,Wolności oddać nie umiem........." a PISowcy nam tego nie zabiorą, nigdy nie oddamy raz odzyskanej Wolności.

    • 7 0

  • "Pomniku Poległych Stoczniowców, popularnie nazywanym Pomnikiem Trzech Krzyży (1)

    Też, jak autor uważam, że symbol powszechnie znienawidzonej religii nie ma prawa pojawiać się w mieście laickim w przestrzeni publicznej.
    I też jestem zbulwersowany tą popularną, politycznie naganną nazwą.

    • 0 0

    • Idea solidarności

      jest ewidentnie po stronie PO. To platforma walczy o wolność i godność człowieka pracy. Przeciwstawia się ciemiężącej go religii. A złodzieje i idioci - homo sowieticu s ( pracujący za mniej niż 6000) niech razem ze swoim post-PZPRowskim PIS wynoszą się do swojego mentora Putina czy Kima.

      • 2 0

  • Patriota (1)

    Panie i Panowie PISarze i pomysłodawcy tak genialnych wniosków. Proponuję pójść krok dalej i odgrodzić cały plac drutem kolczastym, następnie postawić straż z ostrą amunicją. Proponuję jeszcze wokół Zamku w Malborku, bo tam Krzyżacy zamordowali wielu Polaków i woków Getta w Warszawie i Kopalni Wujek i w ogóle to najlepiej cały polski motłoch co śmie stąpać po tej polskiej ziemi pozbawić obywatelstwa polskiego.

    • 7 1

    • a ja proponuję zwalić te krzyże i postawić pomnik smoleński, bo tylko ci co tam zginęli się liczą w tym kraju

      a reszta to plebs

      • 1 0

  • Niezrozumiałe, wszak manifestacje feministek, mniejszości seksualnych to czyste ideały sierpnia.

    Przecież legalizacja aborcji nienarodzonych dzieci, była obok taniej kiełbasy jednym z głównych postulatów i Sierpnia '80 !

    • 3 0

  • Ok ! Oddać cały ten plac wraz z budynkiem ECS pisiorom w dzierżawę,

    po stawkach wolnorynkowych. I niech to wszystko utrzymują. A miastu niech płacą dzierżawę i podatki (gruntowy, nieruchomości itd.). Teraz cały ten kram obciąża budżet miasta, czyli nas wszystkich. Kto chce mieć wyłączność na korzystanie, niech też utrzymuje. Ja tam nie muszę chodzić i płacić też nie chcę.

    • 7 2

  • Tak nie wygląda obiektywne rzetelne dziennikarstwo.

    Chcą więc odgórnego zakazu innych niż wskazane przez nich manifestacje.

    Nie to jednak najbardziej przeszkadza radnym Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska

    Toż to figury jak z Trybuny Ludu. Przekłamania i ironia.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane