• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płaci 270 zł za wywóz śmieci. Boi się, że będzie jeszcze drożej

Ewelina Oleksy
12 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (383)
Opłaty za wywóz śmieci w ubiegłym roku były w Sopocie podnoszone dwa razy. Opłaty za wywóz śmieci w ubiegłym roku były w Sopocie podnoszone dwa razy.

270 zł za wywóz śmieci, zamiast dotychczasowych 40 zł, musi co miesiąc płacić nasza czytelniczka, mieszkanka Sopotu. Jak to się ma do ustawy, zgodnie z którą w miastach takich jak Sopot, gdzie opłata za śmieci naliczana jest od zużycia wody, cena za ich wywóz nie może przekroczyć 150 - 160 zł? Zdaniem naszej czytelniczki to obejście obowiązujących przepisów. Zdaniem urzędników to wina ustawy, bo "jest nieprecyzyjna".



Ile miesięcznie płacisz za wywóz śmieci?

Sopot to jedyne z miast Trójmiasta, w którym opłata za wywóz śmieci naliczana jest metodą wodną, czyli zależy od zużycia wody w mieszkaniu. Im więcej wody dany mieszkaniec zużywa, tym więcej płaci za śmieci.

Stawka od października ubiegłego roku, po podwyżce wynosi 10,60 zł za 1 m sześc. zużytej wody.

Co ważne, zgodnie z uchwałą sopockich radnych, rodziny wielodzietne (3 lub więcej dzieci), które segregują śmieci, nie mogą płacić więcej, niż 45 zł miesięcznie. Dodatkowo w  miastach, w których cena śmieci uzależniona jest od zużycia wody obowiązuje zapis ustawy mówiący o tym, że opłata śmieciowa nie może być wyższa niż 150-160 zł.

Opłata za śmieci, naliczana od zużycia wody, nie może być wyższa niż 150 zł Opłata za śmieci, naliczana od zużycia wody, nie może być wyższa niż 150 zł

- To taki bufor, dający gwarancję mieszkańcom rozliczanym za śmieci na podstawie zużycia wody, że opłaty nie przekroczą tej kwoty. Zamykamy etap drożyzny - mówił w 2021 r. Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska, gdy wprowadzano ten przepis.
Na dziś stawka maksymalna w przypadku wodnej metody naliczania opłat za śmieci to ok. 160 zł (wysokość stawki maksymalnej powiązana jest procentowo ze średnim wynagrodzeniem).

270 zł za wywóz śmieci w Sopocie



Tymczasem nasza czytelniczka, mieszkanka Sopotu [dane do wiadomości red.], musi za wywóz śmieci płacić 270 zł miesięcznie. A obawia się, że ta kwota jeszcze wzrośnie.

- Gmina Sopot w sposób jawny próbuje obejść prawo. Obowiązująca na terenie całego kraju Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w art. 6k ust. 2a określa maksymalną wysokość opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Niestety Sopot nie respektuje limitu maksymalnej stawki za wywóz odpadów. Sytuacja ta jest niezwykle krzywdząca, co widać na przykładzie mojej rodziny - wskazuje nasza czytelniczka.
300 mln zł za wywóz śmieci z Gdańska przez 4 lata 300 mln zł za wywóz śmieci z Gdańska przez 4 lata

Nasza czytelniczka ma rodzinę wielodzietną.

- Do tej pory płaciliśmy za wywóz śmieci 40 zł miesięcznie. Najstarszy syn skończył pod koniec 2022 r. 25 lat. Urzędnicy natychmiast nakazali nam złożyć nową deklarację, ponieważ nie przysługuje nam już zniżka dla rodzin wielodzietnych. Teraz zgodnie ze zużyciem wody musimy płacić 270 zł miesięcznie za śmieci. Jako liczna rodzina mamy duże zużycie wody. Obawiam się, że w tym roku przyjdzie nam płacić ponad 300 zł miesięcznie. Zapis o maksymalnych stawkach za wywóz odpadów miał chronić ludzi właśnie przed takim sytuacjami - ubolewa nasza czytelniczka.
Kobieta dodaje, że pytała urzędników, dlaczego miasto nie respektuje ustawowego limitu opłaty za śmieci. W odpowiedzi miała usłyszeć, że "w Sopocie jest inaczej i radca prawny się nad tym zastanawia".

Opłaty za wywóz śmieci w ubiegłym roku były w Sopocie podnoszone dwa razy. Opłaty za wywóz śmieci w ubiegłym roku były w Sopocie podnoszone dwa razy.

Urzędnicy: zapis ustawy o opłacie maksymalnej jest nieprecyzyjny



O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Sopotu. Ich zdaniem prawo dopuszcza sytuacje, w których w jednej nieruchomości działa kilka "gospodarstw domowych".

- Zapis ustawowy, dotyczący opłaty maksymalnej jest nieprecyzyjny, na co samorządy wielokrotnie zwracały uwagę, jeszcze na etapie prac legislacyjnych. Odnosi się bowiem do dwóch różnych pojęć: nieruchomości i gospodarstwa domowego - informuje Marek Niziołek z sopockiego magistratu. - Zgodnie z ustawą, opłaty z tytułu gospodarki odpadowej wnosi zbiorczo właściciel nieruchomości. Tym samym to właściciel nieruchomości powinien rozdzielić opłaty tak, by uniknąć przekroczenia progu 7,8 proc. dochodu rozporządzalnego przez gospodarstwa domowe na swojej nieruchomości. Zgodnie z definicją ustawową, gospodarstwo domowe to zespół osób zamieszkujących razem i wspólnie utrzymujących się. Osoby samotne, utrzymujące się samodzielnie, tworzą jednoosobowe gospodarstwa domowe. W jednym lokalu mieszkalnym może być zatem wiele gospodarstw domowych. Wystarczy, że osoby oddzielnie się utrzymują i już tworzą odrębne gospodarstwa domowe - tłumaczy.
Kara finansowa dla Sopotu utrzymana przez sąd. Chodzi o kompostownik w lesie Kara finansowa dla Sopotu utrzymana przez sąd. Chodzi o kompostownik w lesie

Jak dodaje Niziołek, gmina nie ma informacji o tym, ile gospodarstw domowych jest w lokalach, ponieważ rozlicza się z nią właściciel całej nieruchomości, bądź podmiot działający w imieniu właściciela (np. wspólnota lub spółdzielnia).

- To podejście jest zgodne z przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminie oraz jest odpowiedzią na zgłaszane pytania samorządów, przekazaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska jeszcze w 2021 r. - zaznacza urzędnik.

Postarają się rozwiązać problem czytelniczki



Urzędnicy deklarują jednak, że postarają się pomóc naszej czytelniczce.

- Zachęcamy czytelniczkę do skontaktowania się z Wydziałem Inżynierii i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Sopotu, którego pracownicy postarają się pomóc rozwiązać ten problem - mówi Niziołek.
Już w 2021 r., gdy zapowiadano wejście w życie limitów stawek opłat za śmieci, wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski, wypowiadał się na ten temat krytycznie.

- Wątpliwym rozwiązaniem jest wprowadzenie odgórne maksymalnej kwoty za odpady gospodarstwa domowego do 150 zł w przypadku metody wodnej. Będzie to powodowało albo wielkie perturbacje w składaniu deklaracji albo wątpliwości, jak ten zapis stosować w przyszłości. Przepisy są nieprecyzyjne, ustawa wskazuje naliczanie opłaty od nieruchomości, a nie gospodarstwa domowego przy budynkach wielolokalowych - mówił wtedy Skwierawski.
Złóż deklarację o wysokości opłaty za śmieci do 10 lutego

Do 10 lutego 2023 mieszkańcy Sopotu mają czas na złożenie deklaracji ws. opłat za śmieci. Do 10 lutego 2023 mieszkańcy Sopotu mają czas na złożenie deklaracji ws. opłat za śmieci.
Sopoccy urzędnicy przypominają o konieczności złożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla nieruchomości zamieszkałych.

- Mieszkańcy mają na to czas do 10 lutego br. Deklaracje należy składać w siedzibie działu, który mieści się w budynku Urzędu Miasta przy ul. Kościuszki 25-27Mapka, pok. 53 - informują urzędnicy.
Formularze deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dostępne są m.in. w Dziale Gospodarki Komunalnej Zarządu Dróg i Zieleni mieszczącym się na pierwszym piętrze w Urzędzie Miasta Sopotu.

Każdy mieszkaniec opłatę nalicza samodzielnie wypełniając stosowną deklarację, na podstawie zużycia wody - za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 roku. Dane dotyczące zużycia wody można uzyskać w AQUA-SOPOT Sp. z o.o. (kontakt: BOK 58 551 35 07).

Obowiązek wypełnienia deklaracji dotyczy przede wszystkim osób mieszkających w domach jedno- i wielorodzinnych oraz małych wspólnot mieszkaniowych. W przypadku osób mieszkających w mieszkaniach spółdzielczych i wspólnotach mieszkaniowych obowiązek ten spada na władze spółdzielni, administratora wspólnoty lub jej zarząd.

Miejsca

Opinie (383) ponad 20 zablokowanych

  • Precz z PO i PiS. (4)

    To przez ich pomysly przeplacamy za smieci kazdego miesiaca. Najpierw byla likwidacja faktycznych rozliczen. Ustawa nie dawala opcji rozliczania sie za wywiezione kubly (czaicie to?) tylko trzeba bylo wybrac metode od osob/wody/metrow. Rudy uciekinier do Brukseli poteznie zgnoil Polakow na odchodne. Byly skokowe podwyzki, bo gminy mogly dyktowac warunki oderwane od kosztow.

    Potem kaczorek zaczal komplikowac ustawe do poziomu absurdu, nowe raporty, sposoby rozliczen. Krecili, mataczyli i kosili kase. O uproszczeniu systemu nie pomyslal nikt.

    A my obywatele do dzisiaj jak barany placimy za wode i metry produkujace smieci. Czas pogonic komunistow.

    • 17 5

    • Kogo więc szanowny kolega sobie życzy zamiast skompromitowanych elit? (2)

      Konfederację, a może włoskich lub francuskich faszystów albo najlepiej Grupę Wagnera od Putina?

      • 4 1

      • Oj nawet nie wiesz jak mi sie marzy sensowna opozycja. (1)

        Na razie mamy krypto-socjalistow, kato-socjalistow, kato-agentow rosyjskich, neo-marksistow i jakas choragiewke.

        • 2 1

        • I sam sobie odpowiedziałeś, nikt normalny nie garnie się do polityki

          • 1 0

    • Ustawa dawała ramy. Gminy ustaliły resztę na korzyść swoją i firm. Albo na korzyść mieszkańców.

      • 1 0

  • no i dobrze, dlaczego ja mam płacić tyle samo, jak rodzina wielodzietna? Produkują śmieci, to niech płacą. (1)

    • 28 1

    • Śmieci produkują firmy. My tylko wyrzucamy. Kosmetyki w 3 opakowaniach i cała reszta.

      • 2 0

  • (4)

    Najpierw miasto niech udosyeoji informacje ile miała zysku z tych śmieci:)

    • 10 2

    • (1)

      W poprzednich latach podawane były informacje ile nadpłaty za śmieci uzbierało się w danym roku.
      Było to kilka milionów rocznie. Ostatnio to tajemnica . / Nie ujawniają /

      • 4 1

      • Zadaj pytanie

        14 dni i jest odpowiedz

        • 1 0

    • Tego się nie dowiesz to ściśle strzeżona tajemnica !

      Oni wiedzą jak strzyc zwykłych ludzi ! jak barany i ktoś robi kokosy na takiej wywózce śmieci witajcie rządy PO !!!! Gdańska Sycylia i rąbanie ludzi w każdym możliwym miejscu !

      • 0 2

    • Gdynia ponoć ma wiecej niż wynika z grafika.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    opłaty od m2 również nie są idealnym rozwiązaniem (72)

    w moim bloku są mieszkania o kilka m2 mniejsze, w których zamieszkują po 4 osoby ( w tym dzieci), nie m2 generują śmieci, a ludzie, z drugiej strony naliczanie od zużycia wody lepiej oddaje ilość osób w mieszkaniu, choć pewnie wiele z nich nie kąpie się codziennie

    • 211 19

    • Kiedy w Gdańsku ? (60)

      Jestem za, czekam kiedy w Gdańsku będzie płatne w zależności od zużycia wody.
      Ja mieszkam sama na 35 m2 nade mną rodzina 3 osobowa w tym małe dziecko. Obok sasiadka sama na 65 m2....
      Dlaczego mamy płacić od m2 mieszkania??? Co ma piernik do wiatraka?

      • 71 15

      • Też tak mam. (5)

        Ale pisząc tutaj, nie zmienimy tej sytuacji.

        • 22 5

        • Izba obrachunkowa w Gdańsku. Tam trzeba zgłaszać nieprawidłowości.

          • 7 0

        • Ale można napisać np. do RPO albo do Regionalnej izby Obrachunkowej. Złożyć pozew. (1)

          • 6 0

          • Pozew?

            Pozwiesz miasto że wybrało metode rozliczania dopuszczoną w ustawie? Jaki będzie zarzut? Działanie zgodnie z prawem?

            • 9 0

        • Co chcesz zmienić ? (1)

          W mieszkaniu 35 metrów płacisz za wywóz śmieci 30 złotych (płacąc od metra)
          Za wywóz śmieci, przy zużyciu 4 metrów wody zapłaciłbyś 40 złotych.
          Gdzie twój ból ?

          • 3 14

          • A to tylko ta pani ma taki problem? Co w sytuacji pani singielki na 65m2?

            • 11 2

      • trzeban pisac i robić raban (5)

        bez tego nic się nie zmieni

        też chciałbym od zużycia wody

        • 20 6

        • Śmieci powinny być mierzone jak wszystko. Woda to nie śmieci. Energia el, gaz wszystko hest mierzone. Worki na gruz też są liczo (4)

          • 15 1

          • Ale woda, gaz i energia jest łatwa do zmierzenia. (3)

            Możesz sobie do każdego kupić miernik za kilkadziesiąt złotych i będziesz wiedzieć ile prądu i wody zużywa twoja pralka albo ile gazu zużywa gotowanie i ile ogrzewanie.

            Śmieci da się mierzyć w dokładnie jednym miejscu- jak wychodzą od producenta na rynek, a i wtedy nie jest to proste. Wniosek jest banalny- należy opodatkować śmieci na etapie produkcji/importu. Wyprodukowałeś X ton plastiku typu N którego nie da się poddać recyklingowi? Płacisz Y i wliczasz to w kosz produktu. Wyprodukowałeś tyle szkła które da się poddać recyklingowi? Płacisz znacznie mniej i też wliczasz to w cenę produktu.

            • 9 3

            • To też. Opakowania są mnożone w nieskończoność. Ale na śmieci też można mierzyć. (1)

              • 2 0

              • Nie bez ogromnych nakładów finansowych.

                Ale jak kasujesz producenta to nie ma potrzeby mierzyć śmieci. Ten co najwięcej wyrzuca z definicji zapłaci za to najwięcej kupując śmiecia w sklepie.

                W takiej sytuacji płacić trzeba tylko kary za brak segregacji.

                • 1 0

            • Nieprawda !

              Smieci zmierzy ilosc workow. Smieci zwazy w plastykowym pojemniku specjalna waga zamontowana na samochodzie do zbiorki odpadow. Mozna ? Alez tak !!!

              • 1 0

      • Nie bedzie (1)

        Zabrakloby na premie swity urzednikow

        • 14 3

        • jakby nie głupia ustawa naPiSana tak, że można kombinować i ludzi okradać metodami "na obajtka"

          "dobra zmiana+"

          • 1 0

      • Ja mieszkam sam na 70m2 (15)

        Do tego wszystkie śmieci segreguje, więc tych "resztkowych" mam 2-3 worki na miesiąc, a place za to kilkadziesiąt złotych!! A rodzina 4-osobowa z mojej klatki mieszkająca w mniejszym mieszkaniu płaci mniej ode mnie, choć codziennie widzę jak wyrzucają śmieci. Gdzie tu logika???? Dlaczego nie możemy płacić od każdego wyrzuconego worka? To najlepiej pokazuje ile śmieci zostało wyprodukowanych.

        • 46 5

        • Stalking? Pilnuj siebie i nie grzeb w śmieciach innych! (3)

          • 9 33

          • Obok mnie mieszkają robotnicy (1)

            W 45 m2 ośmiu...

            • 24 0

            • i segregują?

              • 1 0

          • Wolisz, żeby ktoś płacił za innych?

            • 7 1

        • chłop cały dzień siedzi w oknie i patrzy się na śmietnik (1)

          • 8 19

          • Nie chce być traktowany niesprawiedliwie.

            • 18 3

        • Mafia smieciarska musi z czegoś żyć (1)

          • 15 1

          • Pięć samochodów codziennie zajeżdża pod śmietnik. Widać stać te firmy aby jeździć ciężarówką i zajrzeć do pojemników. Bo człowiek z rozumem to potrafi zakodować że kartony, plastiki, Bio czy szkło wystarczy raz na dwa tygodnie. Resztkowe dwa razy w tygodniu. Ale widać nie ma znaczenia ile się odbiera bo fakturę pisze się od kursu. Jak z odśnieżaniem dróg w zimę. Ta jest wyjątkowo wredna i ni da zarobić na brandzlowaniu powietrza.

            • 3 2

        • 3 worki na miesiąc jako singiel? (1)

          Weź się ogarnij bo produkujesz ze 4 razy więcej mieszanych niż ja.

          • 1 11

          • Zależy, jakie worki. Takie jak mają w domkach, to możliwe.

            • 4 2

        • Ano nie możemy płacić od każdego wyrzuconego worka... (3)

          ...bo połowa tych worków znowu wyląduje w lesie, jak kiedy w taki mniej więcej sposób rozliczaliśmy się ze śmieci.

          • 14 3

          • Trzeba zrobić tak, żeby nie opłacało sìę wyrzucać nielegalnie. Fala w autobusach na liczyć wszystkich pasażerów, a śmieci nie da (1)

            • 4 3

            • Czy twoje śmieci mają kartę mieszkańca?

              Czy ktoś zamontuje licznik przy każdym wyjściu z każdego budynku? Czy ten licznik będzie umiał określić wagę śmieci?
              Upierasz się przy niemożliwe skomplikowanym i drogim systemie.

              • 4 0

          • To,prawda. Polska to ciagle jeszcze nie cywilizowany zachod.

            • 1 0

        • Bo wtedy geniusze interesu znowu wywoziliby swoje worki do lasu.

          • 4 1

      • Czyli Ty chcesz od wody, bo się nie myjesz (14)

        A inni chcą od metra kwadratowego, bo lubią żyć jak szczury na jednej kupie. Obie metody naliczania są równie nieuczciwe, bo między metrażem i zużyciem wody a ilością produkowanych śmieci nie ma absolutnie żadnego związku.

        • 28 9

        • oczywiście dlatego najlepszym sposobem było od liczby mieszkańców np. w Gdyni (7)

          no ale poszli na łatwiznę i zamienili na metry

          • 17 4

          • Czy śmieci to jakaś abstrakcja? Nie wydaje się.

            • 4 0

          • Oczywiście że poszli na łatwiznę. (4)

            Bo to co proponujesz nie jest trudne- jest niemożliwe. Ilość mieszkańców jest wartością niemierzalną dla urzędników. Wg urzędu mieszkasz tam gdzie jesteś zameldowany, a nikt na tobie nie wymusi meldowania się gdziekolwiek.

            Ba- miasta nawet nie potrafią ustalić w którym mieście mieszkasz. Stąd są te coroczne konkursy typu "rozlicz się w XX, a może wygrasz samochód albo paczkę fistaszków".

            • 11 0

            • Ale śmieci są mierzalne w najprostszy możliwy sposób. (3)

              • 4 1

              • Och? Jaki? (2)

                Wsiadasz do śmieciarki i odbierasz zawartość wspólnego kontenera dla mieszkańców 3 bloków. Jak zmierzysz kto ile i czego wyrzucił? (zabrzmiało jak pytanie maturalne z matematyki, może nawet dobrze)

                • 8 3

              • Wszystko możemy robić zdalnie. Mamy bankomaty, urządzenia do sprzedaży, sklepy bezzałogowe, itp itd, tylko śmieci nie potrafimy (1)

                • 5 4

              • Taaa... Elon Musk ma mam śmietniki robić?

                Ile twoim zdaniem będziemy płacić za wywóz jak będzie trzeba jeszcze naszpikować śmietniki elektroniką która pewnie nie poradzi sobie z np. zostawianiem worka sieciowego obok wiaty?
                Fajnie się też będą fajczyć wiaty śmietnikowe jak podłączymy wiecznie mokre i uświnione śmietniki do prądu żeby ta elektronika działała.
                No oczywiście że teoretycznie można takie cuda wprowadzać, ale już taniej będzie po prostu znacjonalizować wywóz śmieci i zwyczajnie pokryć koszty wywozu i recyklingu z podatków.

                Ciekawe czy te nasze cyberśmietniki padały by ofiarą złodziei, niczym jakieś katalizatory...

                • 6 0

          • Na łatwiznę to by było dla cwaniaczków

            Podnajmujacych mieszkania bez zgłoszeń

            • 8 0

        • Dziwne. Wszystko można policzyć. Tylko nie śmieci? Ale firma, która je utylizuje, mierzy śmieci. (5)

          • 5 5

          • Tak. Jak oddaje je na Szadółkach. (4)

            No powiedzmy że na oko śmieciarze mogą ocenić ile dany dom jednorodzinny ma w śmietniku (dodatkowy etat dla gościa z notesem)... Czy plastikowa butelka jest tańsza jak jest zgnieciona?
            Ale jak ty chcesz ogarnąć kontenery dla X mieszkań z Y bloków to ja nie mam pomysłu. Może mnie oświecisz?

            • 4 2

            • Nic nie musi być na oko. Może studenci z PG powiedzą, jak to zrobić i wygrają konkurs. (3)

              • 4 4

              • To daj znać jak powiedzą i wygrają.

                Wtedy będzie można to rozważyć. A do tego czasu załatwiajmy sprawę pomysłami które mamy teraz, a nie może kiedyś.

                • 2 1

              • Oczywiście ze można mierzyc, ale... (1)

                Pierwsza sprawa to koszt elektroniki. Trzeba by zrobić kubły automatyczne które otwierałyby się tylko po zeskanowaniu jakiegoś kodu albo kliknięcia w aplikacji. W przypadku kodów mógłby być problem z podrabianiem, więc załóżmy że aplikacja, ale co wtedy z seniorami. Może zrobić klawiatury i ekran dotykowy i potem wpisywać PIN po przyłożeniu karty.
                Załóżmy że to rozwiązaliśmy to idziemy do drugiego problemu. Mierzenia, kontener mógłby mieć wagę, ale jak policzyć czy śmieci są segregowane? Zatrudnić dodatkowych ludzi którzy sprawdzaliby śmieci na wysypisku na podstawie kodu z worka albo w koszu zabudować jakiś automatycznych system wykrywania śmieci.
                To przechodzimy do trzeciego problemu serwisowanie. To już by nie były kubły tylko maszyny, które są narażone na różne warunki atmosferyczne i użytkowe. Dodatkowo elektronika i zasilanie. Trzeba by stworzyć armię serwisantów.
                Nastepnie mamy problemy z nieprawidłowościami. Zostawianie worków przed kontenerem. Trzeba stworzyć system monitoringu i karania. A zostają jeszcze lasy.
                Teraz policz sobie te wszystkie koszty. Nawet jak będzie sprawiedliwiej to drożej dla wszystkich zainteresowanych.

                • 3 0

              • Dokładnie. Wyszło by minimum naście razy drożej.

                Do tego kubły musiały by mieć dostęp do internetu.
                I nie zapominaj że nieważne co zrobisz- w takiej stercie elektroniki od czasu do czasu coś strzeli i w najlepszym przypadku przez tydzień nie będzie się dało wyrzucić śmieci. W najgorszym cała wiata pójdzie z dymem.

                • 3 0

      • Proszę nam wytłumaczyć na co Pani jest wurzona (11)

        Ma Pani mieszkanie 35 metrowe w Gdańsku, czyli płaci Pani za wywóz śmieci 30,80 złotych miesięcznie (0,88 gr za 1metr kwadratowy).
        Jak będzie Pani płaciła od zużycia wody, zapłaci Pani więcej (aktualna cena to ok 10 złotych za metr sześcienny).
        Ile planuje zużywać tej wody żeby płacić mniej?
        Koniec z myciem?
        Też mieszkam sam i zużywam 5 m sześciennych miesięcznie.

        • 9 14

        • Kwestia zwyczajów. (10)

          Osobiście uważam że koszta powinny być naliczane jakimś prostym wzorkiem uzależnionym od zużycia wody, prądu i metrażu (typu "waga x parametr + w x p + w x p"). Otrzymali byśmy metodę promującą oszczędzanie mediów (może wreszcie zaczął bym brać szybkie, 3 minutowe prysznice i odłączać ładowarki jak nie są potrzebne) i jednocześnie z lekka ulżyło by ludziom których nie stać na porządne mieszkanie.
          Oczywiście jednocześnie wprowadzamy do systemu wady wszystkich 3, ale przynajmniej w znacznie mniejszym stopniu niż gdy jest to tylko 1 parametr. Np. wersja wyłącznie wodna karze ludzi którzy trzymają w domu dużo roślin albo akwarium (albo, o zgrozo- małe dzieci) a wersja wyłącznie metrażowa poważnie każe samotnych seniorów którym dzieci odleciały do własnych gniazd.

          • 5 5

          • Wersja metrażowa, każe wyłącznie seniorów z dużymi mieszkaniami (9)

            Dla mieszkania 35 metrowego w Gdańsku rachunek jest prosty:
            W wersji metrażowej (tak jak jest teraz) płacisz ok 30 złotych,
            Jakby było od zużycia wody - 30 złotych, byś płacił przy zużyciu 3 metrów w miesiącu.
            Co lepsze...? Dla mnie to pierwsze, bo na myciu nie chciałbym oszczędzać.

            • 8 5

            • Po co te kombinacje? Wszyscy chcą nam wmówić, że śmieci nie można zmierzyć. (3)

              • 7 5

              • Jak mierzy się śmieci? (2)

                Szukam metody która jeszcze przypisze winnego wyrzucenia tych śmieci do wspólnego kontenera.

                • 5 2

              • Jak mierzy się energię, gaz, wodę? Śmieci trzeba ważyć. (1)

                • 0 5

              • Energię dostajesz kablem przechodzącym przez licznik

                Gaz i woda idą rurą przechodząc przez licznik.
                Zakupy wnosisz do domu osobiście i śmieci wynosisz osobiście, nie wiadomo gdzie, nie wiadomo w czym, nie wiadomo kiedy.
                Jakbyś gaz do domu przynosił wiaderkiem to też nikt by ci tego nie umiał zmierzyć wbrew twojej woli.

                • 4 1

            • Wersja wodna każe rodziców małych dzieci (tych szczęsliwych, trzymanych w piwnicy nie każe) i właścicieli roślin i rybek. (3)

              Bez opodatkowania śmieci na etapie wprowadzania ich na rynek nie da się wymyślić metody która czegoś nie każe. Wersja oparta na 3 parametrach przynajmniej nie każe nikogo nadmiernie, czyli emeryt dostanie lekko w tyłek za wielkość mieszkania, ale nadrobi tym że prawie nie używa mediów.

              • 4 1

              • Czy my jesteśmy jedynymi na świecie, którzy wyrzucają i za to płacą?

                • 3 1

              • Jeśli za śmieci będzie płacił producent (1)

                to wiele osób nie będzie przejmowało się tym ile śmieci przynosi do domu i później wyrzuca. Zasypiemy świat śmieciami.

                • 0 3

              • Oj nie znasz się na finansach.

                Jak zapłaci producent to koszt wyliczy w cenę produktu. Nagle się okaże że jednak nie warto 100g sałaty pakować w kolejne 100g plastiku bo nikt nie kupi tak drogiego produktu.
                To jest dosłownie jedyne rozwiązanie które naprawdę pomoże ekologii, bo nareszcie produkowanie śmieci zaboli tego kto to naprawdę produkuje- korporacje.

                • 3 0

            • Czemu 3 metry sześcienne?

              Na 35 metrach może mieszkać emeryt lub rodzina z dzieckiem. Zużycie wody będzie się znacząco różnić. Sprawdzanie paru parametrów sprawi że będzie sprawiedliwiej, bo zmniejszy skrajne przypadki.

              • 1 1

      • Wybraliscie takie samorządy to o co kwik?

        • 13 5

      • Uważaj, bo okaże się że stawka moze się tak zmienić że zapłacisz więcej

        Popatrz co zrobili przy okazji Fali.
        Przy zmianie metody naliczania opłat za śmieci zrobią 20 pln od m3 zużytej wody, ale nie mniej niż 200 pln miesięcznie.

        W Gdyni już dawno doliczyli koszt wywozu śmieci z ulic i urzędów do rachunków mieszkańców.

        • 10 1

      • Od wody też będzie źle

        W warszawie było liczone od wody, i było wielkie larum, że premiuje brudasów. Zmienili teraz jest ryczałt od mieszkania.

        • 2 0

    • To jest tak samo nieprecyzyjne jak system FALA (3)

      Metry produkują śmieci? Ok w jednym domu singiel w drugim rodzina 2+2 w trzecim wynajmujący w 6-8 osób a w czwartym rodzina wielopokoleniowa: babcia,rodzice,2 wnuczki plus 4 dzieci.

      • 32 0

      • Czytniki do Fali wiszą w autobusach już od kilku miesięcy. Ktoś słyszał o jakichś konsultacjach? Nawet włodarze metrolopolii na (2)

        • 7 1

        • Nawet włodarze metropolii na nagraniu skarżą się, że dowiedzieli się przed samym głosowaniem. Oczywiście nie ci z 3miasta. Tym n (1)

          • 4 0

          • podpowiadam

            nie możesz całego komentarza wrzucić w temacie bo utnie

            • 2 0

    • (2)

      po takiej decyzji w Gdańsku zużycie wody spadnie o ok 50 % - ale smród w komunikacji i biurach wrośnie o 150 %

      • 16 6

      • Praca zdalna człowieku! :)

        • 2 3

      • ty i tak już śmierdzisz, więc będzie dramat

        • 4 5

    • No bez żartów. Ja nigdy nie kąpałem się codziennie.

      • 7 2

    • Kudlaty już wam ucieka do Sejmu

      Po przegranych wyborach Tusk będzie Prezydentem...

      • 5 5

    • ja myję się zawsze na siłowni

      W mieszkaniu tylko pranie raz na tydzień. Dzięki temu żyjąc w Sopocie jest tanio

      • 1 2

    • Śmieci

      Mieszkam w Gdańsku w domu ponad 100m2. Za dwie dorosłe osoby płacę 103,50 zł.Wychodzi prawie 52 za osobę. Żadne odwołania nie skutkują. Jest ktoś kto tyle płaci?

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    dużo ludzi, dużo śmieci (15)

    wysoka opłata. Dlaczego ktoś ma płacić mało jak dużo śmieci produkuje?

    • 147 29

    • 270zł to przy zużyciu 27m³ wychodzi. (4)

      Ona tą wodą handluje?

      • 23 2

      • Co z tego że sąsiad płaci 80zł mieszkając jedynie z żoną? (2)

        Ona ma liczną rodzinę 70 osób i chce płacić maksymalnie 150zł.

        Już pomijam fakt że taniej im te śmieci taksówką na Szadółki zawieźć.

        • 22 3

        • My się myjemy w Zatoce (1)

          • 4 0

          • Sztuki?

            • 12 0

      • Zwyczajnie bimber pędzi, jak zwyczajny obywatel.

        A na poważnie- ma rodzinę wielodzietną. Dzieci czasami trzeba myć (dobrą alternatywą jest zamkąć w piwnicy i wypuścić jak dorośnie)

        • 3 0

    • W jaki sposób ludzie produkują śmieci? Mają jakieś maszynki do ich produkcji?

      • 8 7

    • paliwo

      droższe.

      • 3 2

    • a dlaczego ma płacić dużo, ktoś kto produkuje smieci mało?

      • 6 0

    • No nie powinno tak być. (5)

      Ale jak zmierzyć ilość produkowanych śmieci? W jednorodzinnych jeszcze jako tako, ale we wspólnotach nie ma szansy.
      Jedyna skuteczna metoda liczenia to naliczanie opłaty śmieciowej w ramach wprowadzania produktu na rynek (u producenta albo importera, nie ma szans żeby sklepy mogły to ogarnąć), ale nie po to koncerny lobbują u polityków żeby szkodliwość ich produktów była wliczana w cenę i co za tym idzie- wpływała bezpośrednio na ich popularność.

      Przecież dbanie o środowisko to zadanie przeciętnego kowalskiego a nie miliarderów którzy zarabiają na wprowadzaniu na rynek ton plastiku którego żadną metodą nie da się odzyskać (głównie dla tego że mieszanek plastików jest pierdylion i każda wymaga innej metody albo i zupełnie nie da się odzyskać)

      • 7 0

      • W 21. wieku nie można zmierzyć śmieci? Moze zamontować te liczniki pasażerów z Fali na śmietnikach? Przynajmniej nie zmarnują si (3)

        • 2 2

        • Może też zamontujesz te liczniki w lesie? (2)

          Bo dokładnie tam wylądują śmieci których ilość mierzysz na etapie wrzucania do kontenera. W dodatku jak chcesz to robić? Chcesz naszpikować kontenery elektroniką i podłączyć je do prądu? Do tego każdy musiał by mieć kartę identyfikacyjną do otwierania kontenera albo każdy kontener musiał by mieć ciecia.
          Widziałem oddziały banków mniej zabezpieczone niż kontenery z twojego rozwiązania.

          • 6 0

          • Ciepło, ciepło coraz cieplej. Oczywiście metoda musi być prosta. A potem już tylko Nobel. (1)

            • 2 0

            • Daj znać jak tę metodę wymyślisz.

              A problem mamy już teraz i rozwiązać to trzeba teraz. Nie ma co siedzieć na tyłku i mieć nadzieję że ktoś kiedyś wymyśli nowy, lepszy pomysł skoro już teraz mamy całkiem niezły.

              • 1 1

      • I dochodzimy do sedna sprawy. Najpierw mnożymy opakowania, ile wlezie, a potem tworzymy durne przepisy śmieciowe.

        • 4 0

    • Zużywają dużo wody

      Generuje dużo śmieci i chce płacić 49 zł...

      • 4 3

  • (3)

    Ile dacie się jeszcze doić jak krowy?
    W normalnym kraju za takie numery odpowiedzialny za te absurdy zostałby dojechany tak, żeby łba z domu ze strachu nie wychylił a w nocy by sie moczył jak niemowlak.

    • 8 3

    • Dacie? (2)

      A ty nie?
      Piszesz z Marsa?

      • 5 0

      • Z nowogrodzkiej :P (1)

        • 1 0

        • Bez "nowogrodzkiej" czułbyś się niedowartościowany.

          • 0 0

  • Produkujemy (1)

    Śmieci czyli w sumie kupujemy śmieci A nie można oddawać powrotem do sklepu ?

    • 9 1

    • Część można by oddać. Tak już było i jest w różnych miejscach. Przede wszystkim ograniczyć opakowania. Już słyszę lobby.

      • 2 0

  • Ale świetny biznes.

    Mogę moim golfikiem wywozić na wysypisko za połowę ceny i jeszcze posegreguję.

    • 3 1

  • 27 metrów sześciennych miesięcznie (5)

    Sprawdziłem ile ja zużywam wody 26 metrów sześciennych na 6 miesięcy, czyli tam chyba jest 10 osobowa rodzina, bo przecież część wody zużywa wspólnie (np. gotowanie) podlewanie kwiatków, częściowo zmywanie, w tym podłóg, mycie okien, itd...

    • 19 0

    • Cieknące krany, cieknąca spłuczka.

      I się metry nabijają.

      • 2 1

    • Około 10 osobowa i juz nie-wielodzietna. Pytanie czy zamieszkali tam ludzie to rodzina czy najemcy

      • 6 0

    • Czegoś zabraklo w tym artykule..... (1)

      • 0 0

      • Nie tylko czegoś.

        • 1 0

    • Chyba 5 osobowa. 5 m3/ osobę to chyba w jakiejś normie?

      • 1 0

  • A kiedy podatek za oddychanie (6)

    • 14 3

    • Już niedługo!

      • 1 0

    • O Klimatycznej nie słyszał? (2)

      • 3 0

      • W usmogowionym uzdrowisku? (1)

        • 2 0

        • No. Powietrze mineralizowane.

          Trzeba płacić.

          • 0 0

    • Następna fala.

      • 1 0

    • niektóre linie lotnicze chcą dopłat dla grubasów...

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane