Na szybach gdańskich księgarń, w których sprzedawana jest najnowsza książka Tomasza Grossa "Złote żniwa", pojawiły się plakaty "Tu sprzedają antypolskie książki". Z kolei jedna z księgarń internetowych sprzedaje tę pozycję za cenę uncji złota, czyli prawie 5 tys. zł.
2011-03-24 14:56
Ja będę czytał to, co mi się rzewnie podoba. Komuna już upadła i nikt mi nie będzie wmawiał, że coś warto czytać, a czegoś nie. A strachliwe księgarnie polecam omijać ; )
2011-03-24 15:24
2011-03-24 15:00
w USA wypociny tego oszusta od zdjęcia są towarem niszowym
w NY jego wypociny są w jednej zaledwie księgarni, a o samym autorze mało kto tam słyszał
w odróżnieniu do pana halewicza ja znam żydów, ale głównie z polskojęzycznych mediów, jeden to mi nawet wojnę wypowiedział
nie książka jest dla nas groźna, ale polityka rządu, widział to ktoś żeby cały rząd leciał z wizytą do izraela? i po co? czy to jest nasz partner strategiczny??
2011-03-24 15:26
2011-03-24 15:01
do szkoły! i do lektury (polskich) książek. Nie "rzewnie", ale "żywnie",
nie "antysemityźmie", ale "antysemityzmie" (podpowiadam, ten mały znaczek diakrytyczny u góry). I tak dalej.
Pouczać innych proponuję dopiero potem. :)
2011-03-24 15:02
wybacz mu, on edukacje odbierał w ruskiej budzie
2011-03-24 15:27
2011-03-24 15:12
Zgadzam się w pełni, dlatego też za systematyczną pracę nad wyrobieniem sobie poglądów właściwych (tj. racjonalnych) doradzam zabrać się już teraz, nie mieszkając.
Wiele jest do naprawienia. :)
2011-03-24 15:13
Na szczęście Szanowny Panie nikt nie zmusi mnie do przyjęcia Pana światopoglądu. Te czasy minęły : )
2011-03-24 15:14
dzięki takim jak ONI jeszcze jesteśmy Polakami
działają zamiast mówić
ja osobiście wiem już napewno że nie kupię już żadnej książki antypolskiego znaku
a księgarnie sprzedajace to coś będę omijał
jak się sprzedawcy identyfikują z poglądami to niech się sami utrzymują
dość już kłamliwego antypolskiego rasizmu i uprzedzeń którymi nas się zalewa z polskojęzycznych massmediów
24 h na dobę słuchamy jacy to jesteśmy zli i jak to nic nie umiemy
a mamy ponad 1000 letnią kulture i historię tak bogatą jak mało kto, plus niemałe osiągnięcia naukowe,
byliśmi jedną z pierwszych demokracji,
krajem niesłychanie tolerancyjnym do którego lgnęli prześladowani ludzie z całego swiata
w 1939 samych żydów mieszkało w Polsce i miało Jej obywatelstwo ponad 3 mln
logicznym rozwinięciem oszczerstw Grossa byłoby stwierdzenie że byli to jacyś masochiści?!
a nie byli
byli takimi samymi ludzmi jak wszyscy inni
ani lepsi ani gorsi
a wymordowani zostali niemal w całości przez zwyrodniałych niemców którzy w "miedzy czasie" wymordowali tyle samo Polaków (łącznie ponad 6 mln osób Polskiego obywatelstwa)
tych niemców którzy dziś płacą rządowi izraela całkiem spore kwoty najwyraźniej za dobry pr bo o ich zbrodniach jakoś cicho (wręcz wiekach zbrodni z historycznego punktu widzenia)
ale niemcy niemal za darmo dają izraelowi okręty podwodne
w polsce było i jest najwiecej wśród wszystkich krajów ludzi "sprawiedliwych wśród narodów świata"!
ryzykujących życie dla drugiego człowieka
bez wzgledu na rasę
i oto zapłata
z pióra kogoś który wojny nawet nie widział wypływa stek rasistowskich uogólnien
Polacy to Polacy tamto
skandal że coś takiego wogóle wydano na tej ziemi przesiąkniętej krwią
kto wie może nie nadarmo profesor Norman Filkenstein pisał o "przemyśle holocaustu" inni wielcy żydzi jak Noam Chomsky czy Raul Hilberg również zwalczli tego rodzaju politykę i pomówienia i prezentowali uczciwie historię (dodatkowo pisał o izraelskim de facto rasizmie w palestynie i dlatego np Filkentstein w ramach tolerancji zapewne miał zakaz wjazdu do izraela!)
warto przypomnieć tło tej historii w 1996 roku na kongresie Światowego Kongresu Żydów w Buenos Aires niejaki Israel Singer powiedział: "Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. My nigdy na to nie pozwolimy. (...) Będziemy im to powtarzać dopóki Polska ponownie nie zamarznie. Jeśli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań będzie publicznie atakowana i upokarzana na forum międzynarodowym".
jeśli to nie szantaż i rasizm w najgorszej postaci to co to jest?!
i może właśnie o to tu chodzi
ps. jak się pisze o czymś ważnym dla Polski i Polaków to warto by było się podpisać czyż nie? elemantarne zasady kultury nie obowiązują?
2011-03-24 18:32
cieszę się że są tacy wspaniali ludzie
dzięki!
2011-03-24 15:16
Fłaszywa wiedza.. może być poważnym zagrożeniem hmm dobre.
Według mnie prawdziwa głupota jest większym. Bezmyślność, niezdolność świadomego, własnego myslenia, jednostronność i niechęć dostrzegania prawdy w nas samych jest poważnym zagrożeniem!!
Może najpierw ci którzy tak walczą ze "złem" tej książk najpierw by ją łaskawie przeczytali. Czasem szkoda juz słów i chce się uciekać stąd gdzie pieprz rośnie.
2011-03-24 15:30
2011-03-24 15:17
W przedwojennej, liczącej sobie niespełna 35 milionów obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, żyły 3 miliony Żydów. Jeśli rozszerzyć tę kategorię do "obywateli pochodzenia żydowskiego", to, wedle współczesnych szacunków, nawet cztery miliony. Ale policzmy tylko Żydów zwanych "chałaciarzami", zachowujących pełną kulturową odrębność, własny język i organizację, często nie identyfikujących się z państwem polskim.
Jedno jedyne państwo ówczesnego świata mogło się w tej statystyce z przedwojenną Polską równać. W Stanach Zjednoczonych Ameryki liczba obywateli deklarujących narodowość żydowską wynosiła około 4 milionów. Tylko że, po pierwsze, cała ludność USA sięgała już wtedy 200 milionów, a po drugie, znaczna, prawdopodobnie nawet większa część z owych 4 milionów była całkowicie zasymilowana.
Mimo to, kiedy latem 1939 do amerykańskich portów dobijał się statek "St Louis", z tysiącem żydowskich uciekinierów z Niemiec na pokładzie, Ameryka stanowczo zatrzasnęła przed nimi drzwi. Cztery miliony Żydów na 200 to było dla niej już zdecydowanie dość. Za uciekinierami nie ujęli się zasiedziali w USA pobratymcy, bo, jak publicznie przestrzegł ich jeden z przywódców tej społeczności, źle by to usposabiało do Żydów amerykańską opinię publiczną.
Odmówiła im wstępu także postępowa Kanada, zresztą z oficjalnym wyjaśnieniem odpowiedzialnego ministra, iż rasa żydowska nie zwykła pracować na roli, a Kanada potrzebuje rolników, nie handlarzy...
Szkoda miejsca na streszczanie całej tej historii, kto ciekaw, znajdzie i przeczyta. Jeśli to zrobi, zauważy, że nie była ona wcale odosobniona. Na całym Zachodzie uciekających przed Hitlerem Żydów uważano wtedy powszechnie za zagrożenie dużo gorsze, niż sam Hitler. Pewien szwedzki dyplomata, pytany, czemu jego kraj konsekwentnie odmawia niemieckim Żydom azylu, rozbawił świat chętnie cytowanym bon-motem: "bo u nas w Skandynawii nie ma antysemityzmu, i chcemy, żeby tak zostało".
Przez ten mur obojętności i wrogości przejść się udawało tylko krezusom. I tak było także z odpędzanymi od wszystkich portów egzulami z "St Louis". Dwustu najbogatszym łaskawie pozwoliła wkupić się do siebie Wielka Brytania, resztę, po kilkumiesięcznej odysei odesłano, dosłownie w przededniu wojny, dokładnie tam skąd przybyli - wprost do pieca...
Reprywatyzacja. "USA mogły pomóc w czasie wojny"
Radosław Sikorski uważa, że USA mogły pomóc polskim Żydom w czasie wojny, a obecną interwencję władz USA ocenia jako "cokolwiek spóźnioną". więcej »
Czemu piszę o tych spychanych uparcie w niepamięć sprawach, skoro to nie żadna rocznica? Bo dziś, gdy Ameryka i cały Zachód hołubią takich chuliganów historiografii jak Gross i ich podłe narracje o ciemnej, antysemickiej Polsce, a rząd USA oficjalnie poucza nas w kwestii restytucji mienia żydowskiego (oddajcie najpierw u siebie własność zagrabioną Indianom, to będziecie mogli się mądrzyć, odpowiedziałbym na miejscu ministra Sikorskiego) warto może przypomnieć, że trapiona licznymi kłopotami sanacyjna Polska przyjęła w roku 1939 - z oporami i niechętnie, ale jednak - jeszcze 20 tysięcy żydowskich uciekinierów.
Jeszcze, bo przecież przyjmowała ich przez cały czas swego istnienia, a szczyt żydowskiej imigracji nastąpił kilkanaście lat wcześniej, gdy nowo powstała, pogrążona w kryzysie Polska udzieliła azylu półmilionowej rzeszy Żydów z Rosji, uciekających przed rewolucją bolszewicką. Ludziom, którzy nigdy nie mieszkali na ziemiach polskich, nie znali języka polskiego, nie czuli się Polakami w najmniejszym stopniu, i ani myśleli się asymilować.
A jednak decyzja zapadła bez ociągania, bez dyskusji i sprzeciwów. Podobnie, jak od pierwszych chwil przyznała Polska pełnię praw publicznych kobietom, na co obywatelki postępowych państw Zachodu, raczących nas dziś swoimi bredniami o parytetach i genderach, musiały czekać jeszcze kilkadziesiąt lat. Bo, jakkolwiek śmieszne się to może wydawać, ludzie, którzy budowali tamtą Polskę, od samego początku wyobrażali ją sobie jako państwo wolności. Bo o takie przecież walczyły pokolenia ich przodków.
Jan Karski wspominał, że gdy jeszcze w późnych latach pięćdziesiątych rezerwował hotel w Nowym Jorku, pytano go, czy nie jest Żydem - bo Żydów, podobnie jak kolorowych, nowojorskie hotele nie obsługiwały. Dziś z tego samego Nowego Jorku przysyłają nam oszołoma udrapowanego w togę profesora historii, który historii nigdy nie studiował, ale dobrze wyczuł, czym można podbić serca i portfele Amerykanów. I poprzez swoich medialnych agentów wpływu pilnują, czy należycie się przed nim korzymy.
Cóż, Hitler miał, niestety, rację, mówiąc, że zwycięzców nikt nie sądzi. Sądzi się i skazuje, bez względu na materiał dowodowy, tylko tych, którzy, tak jak Polska, przegrali.
Rafał. A. Ziemkiewicz
2011-03-24 15:25
2011-03-24 15:21
Czy jak księgarz sprzedaje książki biograficzne o jakimś lewicowym działaczu, to znaczy że widocznie ma lewicowe poglądy?
A ja w księgarni są książki-albumy o Bieszczadach, to znaczy, że właściciel lubi górskie wycieczki?
Błędne myślenie, "na poparcie tezy"
Nie wiem, ale mi nikt nie wmówi, że pewne książki mam czytać, a pewne nie. Na pewno nie zrobią to tym bardziej osoby, które nie przeczytały danej pozycji : ) I nie przyjmę za święte słynne słowa: "Biedronka to sklep dla biednych ludzi" :)
Rejtan: ładny pseudonim, trzeba mieć tupet, aby się tak "tytułować".
Pozdrawiam : )
2011-03-24 15:28
Dlaczego na świecie tylko nie w Polsce oficjalnie obozy koncentracyjne nazywa się Polskimi???????????????????????????????????????????????????????????????????
Plujecie na narud żydowski a sami nie wiecie ile zawdzięczacie takim ludziom jak Adam Michnik, Stefan Michnik, Lech Wałęsa (Kohne Lebe), Trocki, Geremek (Bronsztein), Kwaśniewski, Balcerowicz, Owsiak, pierwsza dama pani Komorowska, Kuroń i dłógo by tak można wymieniać. Ci ludzie obalili komunizm i wprowadzili was do UE. Wiadomo, że "Złote Żniwa" to już coś o czym nie chcecie słuchać bo was nie interesuje. Tżeba być otwartym na prawdę chodzby nawet naijgorszą.
Niech żyje PO, pan Tusk, Biedroń i prawdziwa prawica POLSKI.
2011-03-24 18:22
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
