- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (468 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (228 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (10 opinii)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (75 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (351 opinii)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (58 opinii)
Plakaty wyborcze muszą zniknąć z ulic Trójmiasta w ciągu 30 dni
Wybory samorządowe się skończyły, ale plakaty, które wiszą w całym Trójmieście, nie dają o nich zapomnieć. Według ordynacji wyborczej kandydaci mają 30 dni na posprzątanie po kampanii, ale ZDiZ-ety chcą, by się pospieszyli.
Czas liczy się powyborczego poniedziałku. Wyjątkiem są ubiegający się o prezydenturę Sopotu, którzy jeszcze nie zakończyli walki. Każdy z kandydatów ma 30 dni na ich zdjęcie, licząc od dnia zakończenia wyborów. Jeśli z tego się nie wywiążą grożą kary lecz nie im, a komitetom wyborczym.
- Z uwagi na to, że zbliżają się święta, wystąpiliśmy do komitetów z prośbą o zabranie plakatów wcześniej niż w terminie 30-dniowym. Mieszkańcy mogą nie mieć ochoty w tym czasie wciąż oglądać kandydatów - mówi Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. - Gdyby komitety nie wywiązały się z ustawowego terminu, plakaty zostaną usunięte przez firmy sprzątające, które miasto wynajmuje, natomiast kosztami sprzątania, zostaną obciążone komitety wyborcze.
Wypytani przez nas kandydaci nie zamierzają czekać tak długo i już szykują się do sprzątania. - Każdy kandydat wieszał plakaty i teraz każdy kandydat będzie musiał je zdjąć. Jeśli jednak tego nie zrobi, komitet wyborczy będzie na niego naciskać, bo to właśnie na komitety wyborcze będą nakładane kary. Ja swoje plakaty planuję ściągnąć w ciągu tygodnia - deklaruje Piotr Grzelak z PO, świeżo upieczony radny Gdańska.
Szybsze tempo narzuca sobie Samorządność w Gdyni. - Plakaty wszystkich kandydatów Samorządności będą sprzątane przez dwie najbliższe noce, czyli w środę i w czwartek. Do piątku wszystkie powinny zniknąć - to deklaracja Bogusława Stasiaka, wiceprezydenta Gdyni, który także kandydował na radnego.
Za parę dni sprawdzimy czy radni dwóch największych i najsilniejszych w Trójmieście komitetów wywiążą się ze swoich obietnic. Tymczasem przełom listopada i grudnia to czas zaprzysiężenia nowych władz. Jeszcze przed końcem roku radni spotkają się na pierwszej sesji, by uchwalić budżety miast na 2011 r.
Opinie (115) ponad 10 zablokowanych
-
2010-11-23 16:40
plakatu musza zniknac
A moze gdanski BARON dal by dobry przyklad i z kolesiami z ratusz sprzatneli by swoje miasto,troche rozrywki im sie przyda.
- 4 0
-
2010-11-23 16:56
ale bigos jest O.K. !!!!!
- 1 1
-
2010-11-23 17:00
Otwieram szafkę a tam Budyń czekoladowy!
Musiałem sobie na ręcznym pojechać:)
- 8 2
-
2010-11-23 17:35
Straszą dziwnie pewne siebie twarze...
Jakiś horror... zarażony jest każdy słup !
Myśle, że gdyby mieć te pieniądze, które wydano na te plakaty i wrzucić w remonty ulic, to byśmy 2-3 mieli bez dziur.... do następnych wyborów !- 9 0
-
2010-11-23 17:54
no zabierajcie z Gdyni swoje śmieci platformersi i żebym was tu więcej nie widział
- 9 0
-
2010-11-23 18:22
Pościągać mi te ryje ze słupów, krzaków, kałuż, drzew itp. Powinny być 3 dni na to
Pozdrawiam
- 14 0
-
2010-11-23 18:39
Czy w koncu KEMPA FARBOWANY LIS
zabierze swoje plakaty z miejsc gdzie nie powinny wisiec /wjazd do kamiennego potoku pod mostem .w poprzednich wyborach nawet sie nie kwapil zeby sciagac swoja gebe
- 1 0
-
2010-11-23 19:05
Na zdjęciach tylko lizusy Adamowicza
Dziwne, że na opublikowanych zdjęciach (oprócz Sopotu) są promowani tylko lizusy Adamowicza. Tak też było przed wyborami. Obiektywizm mediów jest porażający.
- 4 0
-
2010-11-23 19:05
W GDYNI ZNISZCZYLI POSADZONE LATEM PNĄCZA NA SŁUPACH OŚWIETLENIOWYCH. (2)
KTOŚ WYDAŁ KASĘ Z BUDŻETU A WANDALE OD PLAKATÓW POPROSTU JE ODCIELI.
- 2 0
-
2010-11-23 19:48
na skargę do Twojego Szczurka.
- 0 0
-
2010-11-24 10:08
ja nie głosowałem łosiu
i co łyso
- 0 0
-
2010-11-23 19:38
porządek
plakaty Oleszka zniknęły z miasta, brawo jeden porzadny, juz po wyborach więc szybko posprzatał po sobie n
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.