- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (459 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (59 opinii)
- 3 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (33 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (191 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (77 opinii)
Płażyński krytykuje zamianę kamienic, Adamowicz zorganizuje przetarg
Kacper Płażyński o zamianie dwóch miejskich kamienic na dwa mieszkania.
W Gdańsku jest zbyt wiele zamian nieruchomości, które są przeprowadzane w sposób niejasny - ocenił Kacper Płażyński, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta miasta, podczas konferencji zorganizowanej przy ul. Mniszki. Miasto chciało zamienić dwie stojące tu kamienice na dwa mieszkania na Łostowicach, ale - po ujawnieniu tych planów przez media - wycofało się z transakcji.
Dwie kamienice w centrum za dwa mieszkania na Łostowicach
Wybór miejsca spotkania nie był przypadkowy. Jak ujawniła w poniedziałek Gazeta Wyborcza, dwie niemal opuszczone kamienice przy ul. Mniszki i Brygidki
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Domy przy kanale Raduni są w złym stanie technicznym, prawdopodobnie trzeba je będzie wyburzyć, ale stoją na 270-metrowej działce. Wskazana przez miasto rzeczoznawca majątkowa Jolanta Grzenia wyceniła wartość nieruchomości na 607 tys. zł (2225 zł za m kw. działki)
Wiceprezydent chciał zamiany, prezydent wybiera przetarg
Kontrowersje budzi nie tylko wartość zamiany, ale także sposób jej przeprowadzenia. Miasto zamówiło wycenę swojej nieruchomości jeszcze w 2017 roku. Na przełomie roku rozpoczęło w tej sprawie rozmowy z deweloperem (tak twierdzi odpowiedzialny za przygotowanie transakcji ze strony miasta wiceprezydent Wiesław Bielawski), choć sam deweloper twierdzi, że stanem prawnym działek przy Mniszki i Brygidki zainteresował się dopiero w lipcu br. Informacja o zamianie wisiała przez sześć tygodni na tablicy ogłoszeń w urzędzie, ale o możliwości nie wiedział m.in. właściciel znajdującego się po sąsiedzku hostelu.
Do transakcji jednak ostatecznie nie dojdzie. Po ujawnieniu sprawy, prezydent Paweł Adamowicz zdecydował o sprzedaży nieruchomości w otwartym przetargu. Jego zwycięzca przekaże miastu mieszkania, które trafią do zasobu gminy, a więc zwiększą pulę mieszkań komunalnych.
"Zamiany są złe, bo są niejasne i niejawne"
Takie rozwiązanie poparłby także Kacper Płażyński, kandydat na prezydenta Gdańska, popierany przez Zjednoczoną Prawicę (koalicja PiS i partii tworzących rząd), który spotkał się z dziennikarzami przy opisywanych wyżej kamienicach.
- Zacząłbym jednak od poznania opinii okolicznych mieszkańców. Chciałbym wiedzieć, jaki ich zdaniem powinien być los tego terenu. Gdyby jednak zapadła decyzja o zbyciu tych nieruchomości, to na pewno zrobiłbym to w drodze przetargu - przekonuje Kacper Płażyński.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy uważa, że zamiany, jakkolwiek zgodne z prawem, są złą metodą zbywania miejskich nieruchomości.
- Są bardzo niejasne i niejawne, a opinia publiczna dowiaduje się o nich z trzeciej ręki - wyliczał Kacper Płażyński.
Jego zdaniem na styku władz miasta i firm deweloperskich jest sporo niejasności.
- Kontakty z deweloperami muszą odbywać się wyłącznie w urzędzie miejskim, muszą być ewidencjonowane. Nie może tak być, że prezydent Bielawski nie jest w stanie sobie przypomnieć, kiedy zaczął rozmawiać z deweloperem o tej zamianie - argumentował Kacper Płażyński.
Receptą na obronę interesów miasta ma być jawność umów między magistratem a deweloperami, dotyczących zobowiązań inwestycyjnych tych ostatnich, np. w sprawie budowy osiedlowej drogi czy terenów rekreacyjnych. Zdaniem Kacpra Płażyńskiego, choć umowy takie są w Gdańsku regularnie zawierane, to nie są egzekwowane przez urzędników.
Nie był jednak w stanie podać żadnego przykładu na potwierdzenie tej tezy.
- W tym właśnie problem. Te umowy są niejawne, dlatego opinia publiczna nie może wywierać presji na miasto i deweloperów, by zostały zrealizowane. Mam jednak informacje od pracowników urzędu, że większość umów z deweloperami, zawartych w latach 2010-15 i dotyczących terenów na tzw. górnym tarasie, nie została wyegzekwowana w 100 proc. - zaznacza Kacper Płażyński.
Opinie (498) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-04 20:28
Jak przodownik pracy w PRL-u
300% normy
- 3 5
-
2018-09-04 20:53
A Biskupia Górka ? Tez sprzedana
- 4 1
-
2018-09-04 21:00
Bohater artykułu powinien był wziąć udział w castingu na główną rolę męską do filmu Kryptonim HHhH. Jason Clarke był zupełnie nie podobny.
- 1 4
-
2018-09-04 21:18
W Platformie kandydat na prezydenta (4)
nie musi spełniać żadnych wymagań.Musi jedynie wpowiedzieć-Ufam Angeli,Władymirowi i Donkowi.
- 12 9
-
2018-09-04 21:21
PiSowski odpadzie, wymyśl coś, w końcu za coś bierzesz pieniądze. (3)
Za przerabianie komentarzy partia ci nie zapłaci. Wysil się.
- 1 6
-
2018-09-04 21:29
Agresywna jesteś peowska kreaturo!!! (2)
Czyżbyś już 500 plus przepił ?
- 5 2
-
2018-09-04 21:34
PiS kradnie, to czego oczekiwać od jego trolli (1)
- 2 4
-
2018-09-04 21:41
Akurat komentujesz artykuł o kolejnym złodziejstwie
gdańskiej Platformy.
- 5 2
-
2018-09-04 21:19
Informacja o zamianie wisiała przez sześć tygodni na tablicy ogłoszeń w urzędzie
hahahahaahahahahahahaha
- 9 4
-
2018-09-04 21:24
hossa vs um
a jak miasto wymienia sie z hossa w okalicach garnizonu :) super wymiana. polecam
- 7 0
-
2018-09-04 21:48
Z mafią się nie rozmawia, do mafii się strzela (2)
mafię się wiesza
- 10 2
-
2018-09-04 22:01
Piszesz o Pisie (1)
- 0 3
-
2018-09-04 22:07
W Gdańsku jest mafia peowska
I właśnie ten artykuł jej dotyczy
- 5 0
-
2018-09-04 22:18
A pierwsze kamienice oddawał handlazom w Warszawie L .Kaczyński
Tak samo jak stocznie posprzedawano za rzadów J . Kaczyńskiego .
A teraz pionek Kacper , no własnie co on ma sprzedać po objeciu władzy?- 3 12
-
2018-09-04 22:49
te Olo, jak taki zaczyna od kapowania, to gdzie skończy ?
bo ja wiem, pewnie na Powązkach ?
- 1 6
-
2018-09-04 23:05
O jeden wałek mniej
Miasto sprzedaje kamienice i TEREN za pieniążki. Pieniążków nie trzeba wyceniać, można kupić za nie mieszkania, a może wyremontować chodniki.
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.