- 1 Biegli zbadali list Grzegorza B. (145 opinii)
- 2 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (270 opinii)
- 3 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (60 opinii)
- 4 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (355 opinii)
- 5 Paragon grozy za kurs taksówką (471 opinii)
- 6 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (56 opinii)
Płażyński krytykuje zamianę kamienic, Adamowicz zorganizuje przetarg
Kacper Płażyński o zamianie dwóch miejskich kamienic na dwa mieszkania.
W Gdańsku jest zbyt wiele zamian nieruchomości, które są przeprowadzane w sposób niejasny - ocenił Kacper Płażyński, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta miasta, podczas konferencji zorganizowanej przy ul. Mniszki. Miasto chciało zamienić dwie stojące tu kamienice na dwa mieszkania na Łostowicach, ale - po ujawnieniu tych planów przez media - wycofało się z transakcji.
Dwie kamienice w centrum za dwa mieszkania na Łostowicach
Wybór miejsca spotkania nie był przypadkowy. Jak ujawniła w poniedziałek Gazeta Wyborcza, dwie niemal opuszczone kamienice przy ul. Mniszki i Brygidki
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Domy przy kanale Raduni są w złym stanie technicznym, prawdopodobnie trzeba je będzie wyburzyć, ale stoją na 270-metrowej działce. Wskazana przez miasto rzeczoznawca majątkowa Jolanta Grzenia wyceniła wartość nieruchomości na 607 tys. zł (2225 zł za m kw. działki)
Wiceprezydent chciał zamiany, prezydent wybiera przetarg
Kontrowersje budzi nie tylko wartość zamiany, ale także sposób jej przeprowadzenia. Miasto zamówiło wycenę swojej nieruchomości jeszcze w 2017 roku. Na przełomie roku rozpoczęło w tej sprawie rozmowy z deweloperem (tak twierdzi odpowiedzialny za przygotowanie transakcji ze strony miasta wiceprezydent Wiesław Bielawski), choć sam deweloper twierdzi, że stanem prawnym działek przy Mniszki i Brygidki zainteresował się dopiero w lipcu br. Informacja o zamianie wisiała przez sześć tygodni na tablicy ogłoszeń w urzędzie, ale o możliwości nie wiedział m.in. właściciel znajdującego się po sąsiedzku hostelu.
Do transakcji jednak ostatecznie nie dojdzie. Po ujawnieniu sprawy, prezydent Paweł Adamowicz zdecydował o sprzedaży nieruchomości w otwartym przetargu. Jego zwycięzca przekaże miastu mieszkania, które trafią do zasobu gminy, a więc zwiększą pulę mieszkań komunalnych.
"Zamiany są złe, bo są niejasne i niejawne"
Takie rozwiązanie poparłby także Kacper Płażyński, kandydat na prezydenta Gdańska, popierany przez Zjednoczoną Prawicę (koalicja PiS i partii tworzących rząd), który spotkał się z dziennikarzami przy opisywanych wyżej kamienicach.
- Zacząłbym jednak od poznania opinii okolicznych mieszkańców. Chciałbym wiedzieć, jaki ich zdaniem powinien być los tego terenu. Gdyby jednak zapadła decyzja o zbyciu tych nieruchomości, to na pewno zrobiłbym to w drodze przetargu - przekonuje Kacper Płażyński.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy uważa, że zamiany, jakkolwiek zgodne z prawem, są złą metodą zbywania miejskich nieruchomości.
- Są bardzo niejasne i niejawne, a opinia publiczna dowiaduje się o nich z trzeciej ręki - wyliczał Kacper Płażyński.
Jego zdaniem na styku władz miasta i firm deweloperskich jest sporo niejasności.
- Kontakty z deweloperami muszą odbywać się wyłącznie w urzędzie miejskim, muszą być ewidencjonowane. Nie może tak być, że prezydent Bielawski nie jest w stanie sobie przypomnieć, kiedy zaczął rozmawiać z deweloperem o tej zamianie - argumentował Kacper Płażyński.
Receptą na obronę interesów miasta ma być jawność umów między magistratem a deweloperami, dotyczących zobowiązań inwestycyjnych tych ostatnich, np. w sprawie budowy osiedlowej drogi czy terenów rekreacyjnych. Zdaniem Kacpra Płażyńskiego, choć umowy takie są w Gdańsku regularnie zawierane, to nie są egzekwowane przez urzędników.
Nie był jednak w stanie podać żadnego przykładu na potwierdzenie tej tezy.
- W tym właśnie problem. Te umowy są niejawne, dlatego opinia publiczna nie może wywierać presji na miasto i deweloperów, by zostały zrealizowane. Mam jednak informacje od pracowników urzędu, że większość umów z deweloperami, zawartych w latach 2010-15 i dotyczących terenów na tzw. górnym tarasie, nie została wyegzekwowana w 100 proc. - zaznacza Kacper Płażyński.
Opinie (498) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-04 16:35
Jakbym słuchał pajaców typu Jaki. Kacper nazwisko to nie wszystko. Jesteś żałosny!
- 9 16
-
2018-09-04 16:37
Szkoda. ze nie krytykuje zabrania siedziby Lotosu z Gdanska (4)
To akurat jest wazne dla gdanszczan.
- 16 16
-
2018-09-04 16:58
I patrz trójmiasto.pl jakoś nie pyta go o stanowisko w tej sprawie
- 8 2
-
2018-09-04 17:04
Krytykowal by , gdyby mial tam posade.A ,ze nie ma to nie krytykuje. Przeciez on dalej swojego nosa i kasy nie patrzy.
- 8 5
-
2018-09-04 17:30
bo wystarczy sprawdzić powiązania niektórych redaktorów portalu z tzw. ruchami miejskimi
- 4 2
-
2018-09-05 05:52
e tam...
- 0 1
-
2018-09-04 16:39
(1)
miasto sprzedawało za grosze mieszkania komunalne - za 5% wartości a teraz kupuje po cenach rynkowych
- 6 7
-
2018-09-04 17:00
Patrz p.Grzelak i reszta
- 1 3
-
2018-09-04 16:49
Płażyński zagwarantuje, że nic już nie będzie jasne.
Właśnie ogłoszono, że kolega partyjny Kacpra Płażyńskiego - Antoni Macierewicz prawdopodobnie zostanie szefem nik. takich kolegów ma Kacper. Litości, takie wiadomości wypalają mózg.
- 10 15
-
2018-09-04 16:53
Ale jaja
Gdyby nie kac.
- 3 4
-
2018-09-04 16:53
te dwa mieszkania to miał dostać budyń
- 5 5
-
2018-09-04 16:54
(2)
Adamowicz ma udziały w firmie Ryobyg która wygrywa najlepsze przetargi w mieście .Ciekawe czy te udziały nabył czy jest t6o łapówa jak to u Adamowicza najczęściej bywa.
- 16 7
-
2018-09-04 16:55
Adamowicz nie ma akcji Robyga
- 2 1
-
2018-09-04 18:11
Jakie przetargi??? Nie pisz głupot, Robyg to deweloper w jakich przetargach bierze udział???
- 1 0
-
2018-09-04 16:54
(1)
Za ile Kaczyński sprzedał a poźniej odkupil stocznie i dlaczego nie chcą podać kwot? Dlaczego pan Plazynski nie protestuję w tej sprawie?
- 13 13
-
2018-09-04 16:57
Co ciekawe nie ma o tym artykulu red Stęporka z wypowiedzią któregoś z kandydatów na prezydenta
- 3 0
-
2018-09-04 16:56
Dam 3000 zł za metr . zainteresowani ?
- 8 1
-
2018-09-04 17:00
a jak Płażyńscy wybudowali się z boku Polanek koło Pusza? (2)
- 11 5
-
2018-09-04 17:05
No i jeszce maja dom w okolicach Poznanskiej.
- 4 2
-
2018-09-04 17:12
Chyba tak jak i Wałęsa.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.