• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płot blokuje przejście do zbiornika Wielkopolska

Aleksandra Nietopiel
22 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (108)
Siatka na ul. Liliowej jest tam od wielu lat. Siatka na ul. Liliowej jest tam od wielu lat.

Ogrodzenie uniemożliwia mieszkańcom dojście do zbiornika retencyjnego WielkopolskaMapka w dzielnicy Ujeścisko-Łostowice. Siatka znajduje się na końcu ul. LiliowejMapka i stoi na terenie gminnym. Kawałek za ogrodzeniem jest skwer, z którego korzystają mieszkańcy okolicznych osiedli. Żeby dostać się ze skweru do akwenu trzeba nadrabiać drogi - dość ruchliwą ul. PrzebiśniegowąMapka. Po przeprowadzonej wizji GZDiZ potwierdził, że nie wiadomo kto i kiedy postawił ogrodzenie, ale nie ma zamiaru go likwidować.



Czy siatka na końcu ul. Liliowej powinna zostać usunięta?

Obecnie przejście ul. Liliową kończy siatka, która uniemożliwia dojście do zbiornika Wielkopolska. Nie podoba się to okolicznym mieszkańcom.

- Przejście ul. Liliową w znacznej mierze poprawiłoby atrakcyjność terenów zielonych, a skwer stałby się fajnym miejscem na spacer. To ułatwiłoby także dzieciom dojście na przystanek - drogą dużo bezpieczniejszą niż dojście ul. Przebiśniegową - twierdzi pani Renata, czytelniczka Trojmiasto.pl.

Jak połączyć zbiorniki retencyjnie na Łostowicach i Zakoniczynie?



W sprawie ogrodzenia kobieta napisała do Gdańskiego Centrum KontaktuGdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, a także Rady Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice.

Prywatne dojście jest, inni nie przejdą



Co ciekawe, grodzenie znajduje się na terenie gminnym, ale siatka od strony jednej z prywatnych posesji ma furtkę prowadzącą w kierunku skweru.

  • Teren odgrodzony siatką jest porośnięty drzewami i krzewami, widać też wydeptaną ścieżkę prowadzącą do furtki prywatnej posesji.
  • Teren za siatką wymaga uporządkowania, ale ma potencjał na przeobrażenie się w cześć rekreacyjną.
GZDiZ, który niedawno przeprowadził wizę tego terenu, wskazał, że ogrodzenie zostało postawione dużo wcześniej - ale nie było realizowane przez zarząd. Siatkę widać już na zdjęciach google maps wykonanych w 2011 roku.

Zdjęcie siatki kończącej ul. Liliową uchwycone przez Google Street View w 2011 r. Zdjęcie siatki kończącej ul. Liliową uchwycone przez Google Street View w 2011 r.

GZDiZ: sugerujemy, by ogrodzenie zostawić



W odpowiedzi na pytania mieszkanki dotyczącego ogrodzenia, urzędnicy z GZDiZ sugerują, by pozostawić płot na swoim miejscu.

- Przeprowadzona wizja w terenie potwierdziła przegrodzenie ul. Liliowej, uniemożliwiające w chwili obecnej dojście do ul. NiepołomickiejMapka. Przedmiotowe ogrodzenie nie było zrealizowane przez służby tut. Zarządu, a pierwotnie mogło powstać kilkadziesiąt lat temu. Tut. Zarząd sugeruje jego pozostawienie jak w stanie obecnym, gdyż nasze doświadczenia pokazują, że w podobnych przypadkach takie tereny, jak ten położony poza ogrodzeniem, stają się obszarem nielegalnych wysypisk, jak również dostępem osób niepożądanych - czytamy w odpowiedzi GZDiZ z 20 kwietnia 2023 r.

Otwarcie terenu zielonego



To zaskakujące, tym bardziej, że jak podkreśla pani Renata - ogrodzenie znajduje się na terenie zielonym, z którego korzystają mieszkańcy - w części zrewitalizowanej. Kolejny etap prac w tym miejscu - w ramach środków z Budżetu Obywatelskiego - pozwoli na korzystanie z niego w pełni. Oczywiście tym, którzy nie zawrócą przy płocie.


- Mieszkańcy pobliskich osiedli z chęcią widzieliby przejście ze skweru do akwenu Wielkopolska. Byłoby to i bezpieczniejsze i dużo przyjemniejsze, niż spacer ruchliwą ulicą Przebiśniegową z bardzo krzywym chodnikiem. Etap drugi rewitalizacji skweru wygrał w Budżecie Obywatelskim i jest szansa, że zaniedbana część skweru będzie równie atrakcyjna, jak jego część, która została już ulepszona. Jest to przykre, że ta część skwerku służy tylko i wyłącznie mieszkańcom ul. Liliowej. Zaśmiecanie i libacja mogą mieć miejsce wszędzie, a jednak nie ogradzamy wszystkiego. Skwer powinien służyć ludziom, a nie tylko garstce bezpośrednio przy nim żyjących osobników - podkreśla pani Renata.
Sprawa ogrodzenia na końcu ul. Liliowej nie jest jeszcze jednak przesądzona. Urzędnicy będą jeszcze analizować sprawę.

Zbiornik Wielkopolska z potencjałem rekreacyjnym



Warto przy okazji tej sprawy przypomnieć, że w kolejnym opracowaniu Gdańskich Przestrzeni Lokalnych urbaniści skupili się m.in. na otoczeniu zbiornika Wielkopolska - pisaliśmy o tym na początku kwietnia.

  • Zbiornik Wielkopolska ma potencjał, by stać się miejsce rekreacyjnym dla mieszkańców okolicznych osiedli.
  • Zbiornik Wielkopolska ma potencjał, by stać się miejsce rekreacyjnym dla mieszkańców okolicznych osiedli.
  • Potencjały zagospodarowania terenu określone w ramach opracowania GPL.
  • Wytyczne do projektów wskazane w opracowaniu GPL.

Plany zakładają wykorzystanie potencjału akwenu nie tylko jako elementu zabezpieczenia przeciwpowodziowego, ale również przestrzeni rekreacyjnej. Udrożnienie ulicy Liliowej, w ramach usunięcia ogrodzenia, byłoby naturalnym otwarciem terenu na funkcje przyjazne mieszkańcom.

Miejsca

Opinie (108) ponad 10 zablokowanych

  • Skoro płot niczyi zlikwidować samemu!

    • 5 1

  • tereny oblegane przez "słoiczków" a im wszystko przeszkadza

    nbr, no, i cała reszta szanujcie miasto ,trawnik to nie parking

    • 3 3

  • Proste

    Proste właściciel sąsiedniej posesji postawił żeby obce nie chodziły. A kto to? Ktoś kogo się inni boją. Brawo pani Renato.

    • 5 5

  • Prawo stanowi, że musi być dostęp do wód płynących. (1)

    Tymczasem w Dolinie Radości w osadzie Rybaki postawiono płot i zakaz pobytu nad Potokiem Oliwskim. I gdańskie władze to tolerują.

    • 5 2

    • Jak zaczniesz zbierać śmieci po sobie to może udostępnią.

      • 1 2

  • Skoro ulica ruchliwa to uważaj jak idziesz, nie z gębą w telefonie.

    Polikwidować budynki i ogrodzenia na każdej trasie pani Renaty i jej bombelków żeby zawsze mogła iść prostą drogą i nie musiała nadrabiać drogi. Kobieto jesteś żałosna. Nie musisz mieć dostępu do wszystkiego.

    • 5 5

  • Dlaczego babo obrażasz innych?

    "garstce mieszkających tam osobników". Pani Renata pewnie lepsza jest bo ma dożywotni kredyt na klitkę na zad*piu, wreszcie mieszka w mieście i innych może obrażać. Wiocha nie wychodzi z niektórych nigdy.

    • 3 3

  • Pani Renata z pewnością ma 2 duże psy

    a one muszą się gdzie załatwiać . Najlepiej jeszcze chodnik zróbcie, żeby w kapciach wychodzić

    • 2 4

  • Zajmijcie się prawdziwymi problemami (2)

    Takimi jak bezpieczne dojście drogą bez chodnika dzieci do przystanku autobusowego "Myśliwska " przy zbiorniku o tej samej nazwie. Rado Dzielnicy nie kompromituje się!

    • 3 3

    • Jakie dzieci ? To społeczeństwo psami się interesuje i ich potrzebami

      Dali się zrobić modzie i niszy psiego przemysłu

      • 0 1

    • to prawda

      • 0 0

  • Dojście do szkoły (2)

    Może miasto zainteresuje się wreszcie dojściem do szkoły Szkoły Podstawowej nr.86 przy ul. Wielkopolskiej. Z bezpieczeństwem dojścia do niej jest źle, z powodu chodnika rozjechanego do granic możliwości o szerokości 1 m. Rok temu miasto tak chwaliło się uporządkowaniem ruchu na Przebiśniegowej, czyniąc ją jednokierunkową - a chodnika uczciwego brak. Przejście do SP.86 dla ul. Liliową poprawiło by w sposób znaczny drogę dzieci do szkoły. Nie każdy ma czas i pieniądze na wożenie dzieci autem, lub prowadzenie za rączkę. Skoro nawet GZDiZ przyznaje że to samowolka budowlana to zlikwidować ten prywaciarski płot. Ludziom dojście nad teren zielony i do sklepów też ułatwi. Przypominam, że dwukrotnie z Budżetu Obywatelskiego kasa Nas wszystkich na Skwer Przebiśniegowa została przeznaczona. Gdański porządek...

    • 7 2

    • (1)

      Z moich podatków miasto ma budować kolejne dojście do szkoły? Śmieszny i żałosny zarazem jesteś. Chodnik przy Przebiśniegowej ma zaledwie 21 lat, a rozjechały go ciężarówki wiozące materiały budowlane na budowy osiedli dla takich wsioków, jak ty. W ramach rekompensaty mieszkańcy bloków wybudowanych po 2002 roku powinni sami odbudować całą Przebiśniegową.

      • 1 1

      • Nie, z moich ma budować.

        • 0 0

  • Gdańscy urzędnicy to stan umysłu.

    Adamowicz jaki był, taki był, ale za jego kadencji taka odpowiedź była nie do pomyślenia. Krytykowałam go kiedyś i nie sądziłam, że może być dużo gorzej

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane