• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po co nam "dzień bez samochodu"?

Michał Stąporek
21 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Niekorzystający na co dzień z komunikacji publicznej z łatwością znajdą jej minusy, na które jej użytkownicy od dawna nie zwracają uwagi jak np. konieczność zakładania maseczek ochronnych. Niekorzystający na co dzień z komunikacji publicznej z łatwością znajdą jej minusy, na które jej użytkownicy od dawna nie zwracają uwagi jak np. konieczność zakładania maseczek ochronnych.

Przypadający raz w roku "dzień bez samochodu" miałby sens, gdyby pozwolił odkryć komfort i wygodę komunikacji miejskiej tym, którzy na co dzień jeżdżą autami. Ale tak nie jest.



Ile czasu zajmuje ci codzienna podróż do i ze szkoły / pracy?

Co roku pod koniec września odbywa się Europejski Tydzień Zrównoważonego Rozwoju, którego kulminacją jest "Dzień bez samochodu". W tym roku przypada on 22 września, w środę.

Tradycyjnie tego dnia zmotoryzowani mogą korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. W tym roku z dowodem rejestracyjnym i dokumentem ze zdjęciem będzie można przejechać się bez biletu środkami komunikacji miejskiej na terenie wszystkich 14 gmin (w tym w całym Trójmieście) zrzeszonych w Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej, pociągami SKMpociągami Polregio na całym Pomorzu.

Dzień, który nic nie zmienia



Jaki jest efekt takich akcji? Żaden. A nie, przepraszam. Co roku, po "dniu bez samochodu" dostajemy kilka e-maili od tych, którzy postanowili skorzystać tego dnia z komunikacji.

Na ogół są to e-maile z pretensjami.

Ci, którzy jeżdżą komunikacją na co dzień pytają, dlaczego zmotoryzowani dostają za darmo coś, za co oni muszą płacić.

Ci, którzy na co dzień jeżdżą samochodami, zwykle wyliczają powody, dla których już NIGDY nie skuszą się na jazdę komunikacją publiczną. Lubią podkreślać, że nie wrócą do niej, nawet gdyby im za to dopłacono. Bo pociąg się spóźnił, albo w ogóle nie przyjechał, albo autobus był zatłoczony, albo nie wiedzieli jak się przesiąść, albo też podróż zajęła im znacznie więcej czasu niż się spodziewali.

Do wyboru, do koloru.

Ale nie wszyscy narzekają. Mam kolegę, który zawsze w "dzień bez samochodu" przyjeżdża do pracy komunikacją miejską. Z dumą opowiada, jak minęła podróż i że jest z niej bardzo zadowolony. Oczywiście, następnego dnia, podobnie jak w pozostałe dni w roku, przyjeżdża do pracy swoim suvem.

Decyduje nie cena, lecz pewność i komfort



Co roku przekonujemy się, że to nie cena biletu (albo raczej: nie tylko ona) decyduje o tym, czy ktoś z komunikacji skorzysta czy też nie.

Pasażerów do tramwajów, autobusów i pociągów nie uda się przyciągnąć wyłącznie tanim biletem i - w kontrze - drogim parkowaniem samochodu. Zmotoryzowani zacisną zęby i będą płacić lub szukać za wszelką cenę parkowania za darmo (żegnajcie trawniki).

Jedyne co można zrobić to podnosić komfort i prędkość komunikacji publicznej. Tworzyć rozkłady jazdy, które będą zgodne z rzeczywistością. Przyspieszyć prędkość tramwajów. Wysyłać na trasy autobusy, które pomieszczą wszystkich pasażerów. Zapewnić bezawaryjność pociągów.

To wszystko kosztuje, i to kosztuje bardzo dużo.

Ale nie ma innej metody na przyciągnięcie pasażerów. Na pewno nie jest nią "dzień bez samochodu".

Komunikacja publiczna na Pomorzu



Na Pomorzu liczba pasażerów komunikacji publicznej wzrosła dość wyraźnie w roku 2019, ostatnim przed pandemią. Wtedy to wynosiła 299 mln. Przez poprzednie pięć lat wynosiła rocznie około 291-292 mln.

A więc wzrost? I tak, i nie. Bo w roku 2010, a więc 11 lat temu, pasażerów na Pomorzu było jeszcze więcej - ponad 300 mln.

To i tak już melodia przeszłości, bo w pandemicznym roku 2020 liczba pasażerów sięgnęła dna - było ich o ponad 100 mln mniej (192,5 mln).

  • Od ponad dekady co roku rośnie liczba gospodarstw domowych w Polsce, które posiadają co najmniej jeden samochód.
  • Mniej miejsc w pomorskich autobusach, więcej w trolejbusach i tramwajach. Mimo to, w 2019 roku pasażerów na Pomorzu było wciąż mniej niż w 2010 roku.
  • Pomorze znajduje się wśród tych województw, gdzie długość dróg rowerowych na 10 tys. mieszkańców przekracza ogólnokrajową średnią.
  • Długość dróg rowerowych na Pomorzu.
Cały czas rośnie za to liczba samochodów. GUS podaje, że 71 proc. gospodarstw domowych w Polsce ma samochód. Ten odsetek rośnie, bo 10 lat temu wynosił 59 proc.

Dla porównania: rower ma 61 proc. z nich. 10 lat temu, ta liczba była wyższa i wynosiła prawie 64.
07:13 22 WRZEśNIA 21

Dzień bez samochodu (20 opinii)

W środę, 22.09.2021 r. przypada Europejski Dzień bez Samochodu. To wydarzenie kończy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Tego dnia każdy właściciel lub współwłaściciel samochodu osobowego będzie mógł bezpłatnie podróżować komunikacją miejską na terenie Trójmiasta oraz koleją na obszarze województwa pomorskiego. 
 
Wszystkich właścicieli lub współwłaścicieli aut osobowych ZTM zaprwsza w środę do skorzystania z bezpłatnych przejazdów:

liniami autobusowymi i tramwajowymi organizowanymi przez ZTM w Gdańsku,

liniami autobusowymi i trolejbusowymi organizowanymi przez ZKM w Gdyni,

liniami autobusowymi organizowanymi przez MZK Wejherowo,

a także pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej i POLREGIO na obszarze województwa pomorskiego.

Warunkiem bezpłatnego przejazdu ww. środkami komunikacji publicznej jest posiadanie i okazanie w razie kontroli biletowej ważnego dowodu rejestracyjnego samochodu osobowego, którego podróżny jest właścicielem lub współwłaścicielem.
 
Zobacz więcej
W środę, 22.09.2021 r. przypada Europejski Dzień bez Samochodu. To wydarzenie kończy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Tego dnia każdy właściciel lub współwłaściciel samochodu osobowego będzie mógł bezpłatnie podróżować komunikacją miejską na terenie Trójmiasta oraz koleją na obszarze województwa pomorskiego. 
 
Wszystkich właścicieli lub współwłaścicieli aut osobowych ZTM zaprwsza w środę do skorzystania z bezpłatnych przejazdów:

liniami autobusowymi i tramwajowymi organizowanymi przez ZTM w Gdańsku,

liniami autobusowymi i trolejbusowymi organizowanymi przez ZKM w Gdyni,

liniami autobusowymi organizowanymi przez MZK Wejherowo,

a także pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej i POLREGIO na obszarze województwa pomorskiego.

Warunkiem bezpłatnego przejazdu ww. środkami komunikacji publicznej jest posiadanie i okazanie w razie kontroli biletowej ważnego dowodu rejestracyjnego samochodu osobowego, którego podróżny jest właścicielem lub współwłaścicielem.
 
Zobacz więcej

Opinie (692) ponad 20 zablokowanych

  • Lepiej swoim autem, tam nie trzeba jakis durnych maseczek miec

    • 5 0

  • jeden bilet (4)

    mój sąsiad ma więcej samochodów, niż członkow rodziny, a liczę też psa

    jak by je wszystkie trzymał na naszym podwórzu, to bylo by mrocznie

    • 2 0

    • (2)

      Czy jest to zabronione?

      • 1 0

      • (1)

        nie.

        wolno też puszczać bąki i bekać w towarzystwie.

        • 0 1

        • No tak. Bo.posiadanie samochodów jest jak.puszczanie bąków i bekanie...

          • 0 0

    • Też tak mam: 3 samochody, motocykl i 5 rowerów. I najczęściej wybieram rower.

      • 0 0

  • Reasumujac trzeba sobie kupic autobus

    • 6 0

  • Dni bez samochodu zrobiła pandemia w zeszłym roku

    Puste ulice, niesamowicie to wyglądało.

    • 4 0

  • hurra, Sopot nie jest totalnie i absolutnie ostatni!

    bo w powiecie Nowodworskim, na terenach po PGRach
    gdzie alkoholizm i marazm kwitną, a główny dochód to Kuroniówka,
    wypadło jeszcze mniej dróg dla rowerów na głowę mieszkańca,
    niż w Uzdrowisku Sopoćkowo, najbogatszym powiecie całej Bolandy!

    Acz "przewaga" Sopotu jest niewielka, wystarczy maźnięcie farbą i już.

    Dziękuję, o trojmiasto.pl, za ostatni histogram do sztambucha
    Człowieka-Pudla-Dziesięć-Kilometrów-Na-Godzinę-I-Garb

    • 1 1

  • Ja tam jeżdżę zbiórkomami

    I wg mnie są punktualne.
    Jutro też pojadę a samochód zostawię pod domem.

    • 3 4

  • Cóż, autor artykułu ma rację

    Kiepskiej usługi ludzie nie chcą nawet za darmo. Ja do bolączek komunikacji miejskiej w Gdańsku dorzucę jeszcze fatalną lokalizację przystanków, zwłaszcza jak trzeba się przesiąść. O jedno będę się natomiast sprzeczał - pisze Pan, panie Michale, że komunikacja miejsca kosztuje bardzo duzo. Ale i tak na koniec dnia kosztuje mniej, niż cała infrastruktura samochodowa + utrzymanie + auta

    • 4 0

  • Utrudnienie (1)

    Sami robicie podgorke sobie i komus jezdzac samochodem. Gdybyscie sie przesiadli do autobusu to automatycznie by korki byly mniejsze, oszczedzone byloby srodowisko i czyjes zdrowie ale co tam was to obchodzi. Owszem autobusow brakuje ale ktos musi wymusic wykupienie ich. A chcecie pozniej chorowac na nowotwory albo zeby wasze dzieci chorowaly. Z samochodow powinny korzystac osoby ktore naprawde maja daleko do pracy. Po zatym ropa sie skonczy i juz wasze wnukowie byc moze nie beda mogli korzystac bo wazne sa wasze wygody.

    • 0 8

    • Wy tam w psychiatryku macie dostęp do internetu??????

      • 1 0

  • Gdzie jest Mevo???? (1)

    Ja się pytam

    • 2 1

    • Szefie!

      Jaka piękna katastrofa!

      • 0 0

  • Niemcy nie mecza swoich obywateli rowerowym trybem zycia (1)

    Kazda rodzina ma min 2 auta czasem 4 i nie elektryczne a spalinowe, a my zyjemy w uludzi, ze bedzie u nas jak w Niderlandach :)

    • 4 0

    • W Niemczech nie wszędzie są DDR. A jak jest odcinek współdzielony z chodnikiem to zawsze jest tabliczka "rowerzyści! Tempo spacerowe!".

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane