• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po co nam rozkłady jazdy?

Andrzej Siemieniecki
19 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Czasami pasażerowie mają wrażenie, że na przystanek wjeżdża tramwaj widmo - poza jakimkolwiek rozkładem. Czasami pasażerowie mają wrażenie, że na przystanek wjeżdża tramwaj widmo - poza jakimkolwiek rozkładem.

Skoro tramwaje i autobusy ignorują rozkład jazdy, to może go zlikwidujmy, przynajmniej nie będziemy się denerwować - proponuje nasz czytelnik, pan Andrzej.



Jak oceniasz punktualność komunikacji miejskiej w Trójmieście?

Dziś, jak codziennie rano, udałem się na przystanek tramwajowy, żeby jak tysiące gdańszczan pojechać do pracy. Po wyjściu z klatki schodowej moim oczom ukazał się znajomy już widok odjeżdżającego z przystanku tramwaju z numerem "8". I teraz wytłumaczę może, że mieszkam 20 m od przystanku tramwajowego przy ul. Startowej, a tramwaj, o którym mowa, to "8", która powinna zgodnie z rozkładem odjechać w stronę centrum o godz. 6:13, a odjechała o godz. 6:10.

Gdyby sprawa była jednorazowa lub sporadyczna to najpewniej machnąłbym ręką i powiedział "zdarza się". Niestety sytuacja ta ma miejsce notorycznie i nauczony doświadczeniem wychodzę tak, żeby o godz. 6:11 być na przystanku, ale i to ostatnio jest za mało.

Następna "8", która powinna odjechać 6:23 odjechała o godz. 6:21 (ta godzina była na wyświetlaczu elektronicznym zamontowanym w tramwaju).

I może nawet to nie wzbudziłoby mojego rozgoryczenia, gdyby podobna historia nie odbywała się w godzinach popołudniowych. Tym razem mowa o przystanku "Stocznia Północna" w stronę Zaspy, gdzie trafienie na tramwaj zgodnie z rozkładem graniczy z cudem. Wracając z pracy między godz. 15 a 17 tramwaje (zgodnie z rozkładem) powinny być na tym przystanku 15:10, 20, 30 itd... W tym przypadku nie ma żadnej prawidłowości i godzina odjazdu to czysta loteria (od -3 do +3 minut), a często jest tak, że będąc na przystanku np. 15:27 mogę już tylko pomachać odjeżdżającemu tramwajowi.

Rozumiem, że ułożenie i respektowanie rozkładu jazdy to nie jest prosta sprawa w mieście tak zakorkowanym jak Gdańsk. Ale pytam się w takim razie, po co jest rozkład jazdy, skoro nikt go nie przestrzega? Puśćmy tramwaje dowolnym cyklem i wtedy będę mógł mieć pretensje tylko do losu, że zdążyłem lub nie.

Jestem w stanie zrozumieć, że nie żyjemy w idealnym świecie i może się zdarzyć, że tramwaj przyjedzie za wcześnie lub się spóźni, ale nie jeśli dzieje się to notorycznie i niepunktualność zaczyna być nieprzewidywalna.

Czytaj także: Sekundnik na autobusie ułatwi życie pasażerom.
Andrzej Siemieniecki

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (366) 2 zablokowane

  • Widać ztm potrzebuje wniesienia skarg przez wieksza liczbe pasazerow (1)

    W Olsztynie np. jest tak ze autobus może się spóźnić, ale kategorycznie nie może odjechać przed czasem z rozkładu i nie raz widziałem sytuacje gdy autobus podjeżdża i stoi pare minut z otwartymi drzwiami. Nie wiedziałem o co kaman, dopóki kolega mi nie wyjasnił ze kiedyś mieli sporo skarg na takie "płynne" traktowanie rozkładu przez kierowcow i teraz nie maja prawa odjechać wczesniej bo mogą mieć lipe po prostu.

    • 4 0

    • przecież wszędzie tak jest człowieku jakaż to nowość w Gdańsku jest tolerancja do 1 minuty przyspieszenia a w Gdyni zaledwie 30 s na przystankach węzłowych wyszczególnionych w podręcznym rozkładzie jaki ma powieszony na przedniej szybie każdy kierowca wdrażany jest system pokazujący kierowcom na monitorze LCD czas odjazdu z każdego przystanku i międzyczas do następnego przystanku

      • 0 0

  • To prawda ze "z petli" autobusy jak i zapewne tramwaje wyjezdzaja wczesniej niz powinny

    To prawda ze "z petli" autobusy jak i zapewne tramwaje wyjezdzaja wczesniej niz powinny. Moze kierowcy chca nadgonic nierealistyczne rozklady?

    • 4 0

  • no to trzeba być szybciej na przystanku jak jedzie tram i bus za wcześnie to będziecie szybciej w pracy na kawie plotkach itp

    • 0 0

  • a co do rozkładów to faktycznie są linie gdzie jest za dużo a na innych za mało linia 162 z górnej do pętli tram już jest opóżniona do pięciu minut nie realny rozkład

    • 0 0

  • (3)

    Jako motorniczy stwierdzam że jesteście nienormalni. Można być 1min na + a opóźnienia wynikają że świateł i sprzedaży biletow. Jak czytam komentarze że tramwaj odjechał 5-10 min szybciej to sie zastanawiam czy śmiać sie czy płakać. Szczególnie że każdy pojazd ma SIP (coś a'la gps) i ztm "rozdaje " kary za przyspieszenia od 2 min wzwyz. I akurat nigdy w to nieuwierze że tramwaj odjechał 10 min szybciej bo jest to samoistne pozbawienie sie premii. Zresztą i tak nie zrozumieją tej pracy ludzie którzy nie mają o tym pojęcia. Ale wasze komentarze potwierdzają wasz brak kultury,chamstwo i prostactwo.

    • 6 2

    • 100% prawdy ! podpinam sie pod tym bo znam troche temat :)

      • 1 0

    • a ja Waszej arogancji nie znosze! (1)

      robicie kursik z pętli Łostowice Świętokrzyska- Zakoniczyn 6 minut w jedną stronę, 6 w drugą i co ? fajrancik , bo kolejny busik za 20 minut no tak żyć nie umierać darmozjady!!! tylko potraficie ceny biletów podnosić !!!

      • 0 2

      • odkiedy kierowca autobusu podnosi ceny biletow!?? może jakąś herbatke na uspokojnienie i wyrównanie cisnienia....spokojnie..6 minut...to chyba w ciagu dnia...tam sa notoryczne korki

        • 0 0

  • 174 (1)

    Fenomenem jest autobus 174, który w weekendy jeździ raz na godzinę bądź dwie i notorycznie się spóźnia w godzinach szczytu. Ostatnio czekałam godzinę na przystanku. Przy obecnych temperaturach, to jest nie do wytrzymania. Dotarcie do pracy na czas w tych godzinach graniczy z cudem!

    • 1 0

    • to ciekawe bo jezdze nim od roku i sporadycznie sie zdarzylo opozninie 5 minut, chyba sama nawalilas

      • 0 0

  • Taka anegdota z pracy

    Którym tramwajem jedziesz? Tym o 20.03, który odjeżdza o 19.58 ;). Pamiętam jak się cieszyłam jak zmienili kiedyś rozkład jazdy i tramwaj z 20.00 przesunęli na 20.03 bo nigdy zdążyc nie mogłam. Ale co z tego skoro odjeżdzał przed czasem.

    • 1 0

  • ja tam nie narzekam a jezdze praktycznie codziennie na trasie stogi-nowy port . komu sie nie podoba to zrobic prawko kupic auto i po klopocie ; ) . Motorniczy tez jest czlowiekiem a opoznienia nie sa z jego winy

    • 1 1

  • aha

    Też jeżdzę ze Startowej dwójką i nigdy nie miałem takiego problemu. także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

    • 1 1

  • autobus 117

    notorycznie spóźniony... czy ktoś to w ogóle kontroluje?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane