- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (472 opinie)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (149 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (100 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (217 opinii)
Po co nam rozkłady jazdy?
Skoro tramwaje i autobusy ignorują rozkład jazdy, to może go zlikwidujmy, przynajmniej nie będziemy się denerwować - proponuje nasz czytelnik, pan Andrzej.
Gdyby sprawa była jednorazowa lub sporadyczna to najpewniej machnąłbym ręką i powiedział "zdarza się". Niestety sytuacja ta ma miejsce notorycznie i nauczony doświadczeniem wychodzę tak, żeby o godz. 6:11 być na przystanku, ale i to ostatnio jest za mało.
Następna "8", która powinna odjechać 6:23 odjechała o godz. 6:21 (ta godzina była na wyświetlaczu elektronicznym zamontowanym w tramwaju).
I może nawet to nie wzbudziłoby mojego rozgoryczenia, gdyby podobna historia nie odbywała się w godzinach popołudniowych. Tym razem mowa o przystanku "Stocznia Północna" w stronę Zaspy, gdzie trafienie na tramwaj zgodnie z rozkładem graniczy z cudem. Wracając z pracy między godz. 15 a 17 tramwaje (zgodnie z rozkładem) powinny być na tym przystanku 15:10, 20, 30 itd... W tym przypadku nie ma żadnej prawidłowości i godzina odjazdu to czysta loteria (od -3 do +3 minut), a często jest tak, że będąc na przystanku np. 15:27 mogę już tylko pomachać odjeżdżającemu tramwajowi.
Rozumiem, że ułożenie i respektowanie rozkładu jazdy to nie jest prosta sprawa w mieście tak zakorkowanym jak Gdańsk. Ale pytam się w takim razie, po co jest rozkład jazdy, skoro nikt go nie przestrzega? Puśćmy tramwaje dowolnym cyklem i wtedy będę mógł mieć pretensje tylko do losu, że zdążyłem lub nie.
Jestem w stanie zrozumieć, że nie żyjemy w idealnym świecie i może się zdarzyć, że tramwaj przyjedzie za wcześnie lub się spóźni, ale nie jeśli dzieje się to notorycznie i niepunktualność zaczyna być nieprzewidywalna.
Czytaj także: Sekundnik na autobusie ułatwi życie pasażerom.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (366) 2 zablokowane
-
2012-12-19 23:21
118 to jest dopiero loteria
Autobus lini 118 swgo czasu albo się spóźniał do 1 godziny albo przyjeżdżał o 5-10 minut za szybko ,nawet w zeszły poniedziałek owa linia miała odjazd z przystanku Jeleniogórska 7:19 , a odjechała 7:15 ...
- 1 0
-
2012-12-19 23:29
czy redakcja nie robi korekty tekstów pisanych przez czytelników?
"Wracając z pracy między godz. 15 a 17 tramwaje (zgodnie z rozkładem) powinny być na tym przystanku 15:10, 20, 30 itd..."
Tramwaje wracają z pracy? :) Nie tylko podmiot zdania się nie zgadza, ale i interpunkcja kuleje...- 0 0
-
2012-12-19 23:32
Zdecydowanie popieram!!!
Złożyłam ostatnio skargę do ZTM Gdańsk i co? i nic spóźniają się, bo korki, bo remonty zawsze jakieś wytłumaczenie , brak synchronizacji tramwaju, który się notorycznie spóźnia a autobusowi 295 z pętli Łostowice można jedynie pomachać!!! i czekać 20 -30 minut na kolejny !!!
- 2 0
-
2012-12-19 23:34
A w Poznaniu na rozkładzie jest zastrzeżenie: autobusy i tramwaje mogą odjeżdżać maksymalnie minutę szybciej lub trzy minuty później niż podano w rozkładzie...
Moim zdaniem pan Andrzej troszkę przesadził, oczekując punktualności co do minuty. Wiem, że nie jest łatwo wstać tak rano, ale jeśli zależy nam na punktualności, trzeba takie rzeczy uwzględniać...- 1 1
-
2012-12-19 23:36
szczerze, wole tramwaj od samochodu
nie jestem uwiazany tym samochodem po pracy, moge skoczyc na piwko do pubu, a nie robic cyrki "co ja teraz z samochodem zrobie". Do pracy jade 20min tramwajem z dojsciem, a samochodem 17min (a zdarza sie dluzej bo nie ma gdzie zaparkowac) w tramwaju sobie albo pospie albo internet na telefonie przejrze :))
Sugerowanie ze tramwajami jezdzi tylko biedota to ladne ta biedota ma elektroniczne gadzety bo kazdy albo ebooka czyta, albo internet przeglada:) te gadzety sa niejednokrotnie wiecej warte niz polowa gratow na naszych ulicach:))
ps. no i jaaaaakie fajne dziewczyny jezdza tramwajami:) jest do kogo oczko puscic ;)- 4 0
-
2012-12-19 23:53
Wychodze rano o 7.20 na przystanek Działdowska, i przez 15 minut nie jedzie żaden autobus ani trolejbus, a na rozkładzie jazdy jest, że powinno przyjechać conajmniej 8 pojazdów.
- 0 0
-
2012-12-20 00:00
Szanowny Zarządzie Transportu Miejskiego (1)
Jako mieszkanka Gdańska, która co miesiąc od czasów szkoły podstawowej kupuje co raz to droższe bilety miesięczne, składam na Państwa ręce wniosek o umieszczenie na rozkładach jazdy adnotacji "* godziny odjazdów podane orientacyjnie".
Państwa próba przyzwyczajania stałych klientów do opóźnień zakończyła się sukcesem. W ostatnim czasie zauważyłam nowe doświadczenie - zbyt szybkie odjazdy transportu miejskiego. Chcę serdecznie podziękować za tę próbę umilenia nam życia i pogratulować kreatywności! Oby tak dalej, a może wreszcie większość mieszkańców przesiądzie się na rower!- 0 0
-
2012-12-20 09:10
Pomyliła Pani odbiorce..to artykul trojmiasta a nie ZTM.
- 0 0
-
2012-12-20 00:11
to samo jest z tramwajami nr 6 lub 2 w kierunku petli Lostowickiej z przystanku Płocka. Jeżdża za wczesnie ZAWSZE... nie komunikuje sie z zadnym autobusem i to poza godzinami szczytu, mowie o kursach w okolicach godziny 11 lub 12. Zenada, ale plac za bilet
- 0 0
-
2012-12-20 00:16
drodzy niezadowoleni
jeżeli chodzi o przystanek startowa to najbliższy budynek jest 82 metry od przystanku,a nie 20m.
a jeżeli chodzi o przyspieszenia to sprawa wygląda tak, ZTM tak układa rozkłady,że nie da się jeździć o czasie. czas przejazdu w jednych miejscach jest za krótki a w innych za długi np;bedąc o czasie na przystanku startowa to przy operze bałtyckiej już jestem -4 min,przy dworcu ok -5 jadąc dalej opóźnienie się pogłębia idąc dalej na łosttowicach już mamy -6,lub-7 a postoju jest 3 minuty, więc wyjeżdzamy z opóżnieniem itp. więc nie dziwdzie się motorniczym że próbują jakoś ogarnąć te popieprzone rozkłady i przyjdzcie na ten przystanek trochę szybciej i ok. a pretensje trzeba mieć do tych idiotów z ZTM,którzy wymyślają rozkłady nie do zrobienia banda nierobów...- 4 0
-
2012-12-20 00:48
To jeszcze nic...
W Chwaszczynie, jak nieraz zdarza mi się zostawić auto i wyruszyć na imprezę komunikacją miejską, to np: taki autobus linii 171 potrafi przyjechać z 15 minutowym opóźnieniem ! Mało tego na linii tej jeżdżą na zmianę autobusy albo gdańskie, albo gdyńskie. Kupując bilet gdyński na tej linii niestety nie możemy kontynuować jazdy w Gdańsku. Jadąc do Gdyni autobusem gdańskim, tak samo nie możemy na tym samym bilecie kontynuować jazdy. Co za paranoja ! Niby tak dobrze współpracująca aglomeracja, ale tylko NIBY !
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.