- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (476 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (156 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (115 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Szybko odzyskali skradzione auto (63 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (221 opinii)
Po co nam rozkłady jazdy?
Skoro tramwaje i autobusy ignorują rozkład jazdy, to może go zlikwidujmy, przynajmniej nie będziemy się denerwować - proponuje nasz czytelnik, pan Andrzej.
Gdyby sprawa była jednorazowa lub sporadyczna to najpewniej machnąłbym ręką i powiedział "zdarza się". Niestety sytuacja ta ma miejsce notorycznie i nauczony doświadczeniem wychodzę tak, żeby o godz. 6:11 być na przystanku, ale i to ostatnio jest za mało.
Następna "8", która powinna odjechać 6:23 odjechała o godz. 6:21 (ta godzina była na wyświetlaczu elektronicznym zamontowanym w tramwaju).
I może nawet to nie wzbudziłoby mojego rozgoryczenia, gdyby podobna historia nie odbywała się w godzinach popołudniowych. Tym razem mowa o przystanku "Stocznia Północna" w stronę Zaspy, gdzie trafienie na tramwaj zgodnie z rozkładem graniczy z cudem. Wracając z pracy między godz. 15 a 17 tramwaje (zgodnie z rozkładem) powinny być na tym przystanku 15:10, 20, 30 itd... W tym przypadku nie ma żadnej prawidłowości i godzina odjazdu to czysta loteria (od -3 do +3 minut), a często jest tak, że będąc na przystanku np. 15:27 mogę już tylko pomachać odjeżdżającemu tramwajowi.
Rozumiem, że ułożenie i respektowanie rozkładu jazdy to nie jest prosta sprawa w mieście tak zakorkowanym jak Gdańsk. Ale pytam się w takim razie, po co jest rozkład jazdy, skoro nikt go nie przestrzega? Puśćmy tramwaje dowolnym cyklem i wtedy będę mógł mieć pretensje tylko do losu, że zdążyłem lub nie.
Jestem w stanie zrozumieć, że nie żyjemy w idealnym świecie i może się zdarzyć, że tramwaj przyjedzie za wcześnie lub się spóźni, ale nie jeśli dzieje się to notorycznie i niepunktualność zaczyna być nieprzewidywalna.
Czytaj także: Sekundnik na autobusie ułatwi życie pasażerom.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (366) 2 zablokowane
-
2012-12-19 11:41
potwierdzam - tramwaj sobie, a rozklad sobie (3)
niestety też jeżdżę tramwajami do pracy - jest to bardzo trudne, by trafić na tramwaj jadący zgodnie z rozkładem, ostatnio wsiadałam w 8 na Pomorskiej, gdzie od startu z Jelitkowa dzielą ją 2 przystanki i żadnych świateł, dróg, itp... już była opóźniona o 7 minut, z 2 też bywa różnie, a o autobusach już nawet nie wspomnę - czysta loteria - często opóźnienia i przesunięcia sięgają 30 minut, też się zastanawiam - po co rozkład?
- 11 2
-
2012-12-19 11:49
a ciężko pomyśleć że tramwaj przyjechał do Jelitkowa już z dużym opóźnieniem i ruszył z jelitkowa z -7
- 3 1
-
2012-12-19 12:23
Moze te wszystkie problemy skierowac do ztm. Wogule mega glupota jest taka ze puszcza ZTM Gdańsk ze swoimi super rozkladami az 8 lini do dworca w kierunku do bramy w. i do siedlce. To sprawe mozna bardzo ulatwic iz puszcza 4 linie przez dworzec pkp juz mnie korkow tramwajowych przy dworcu.
- 1 0
-
2012-12-19 23:53
hahahaha
no to dziwne bo mi sie wydaje ze swiatla jednak sa :D (skret w pomorska a na wprost do przystanku "pomorska osiedle")Droga tez jest Od Jelitkowa w kier przystanku Helska przejazd z ograniczona widocznoscia (ograniczenie 5 km/h) dodaj do tego wymiane pasazerow,cykl swiatel,Pania ktora przychodzi po ulgowu i kladzie 50 pln :) na wszystko trzeba czasu wiec proponuje troceh sie najpierw zastanowic a potem cos bezmyslne smarowac :)
- 0 1
-
2012-12-19 11:43
to nie wina tramwajów i autobusów (1)
spóżniają się przez światła albo przez korki
- 4 2
-
2012-12-19 14:15
Artykuł jest o komunikacji miejskiej odjeżdzającej przed czasem rozkładowym a nie po.
- 3 0
-
2012-12-19 11:44
Z Matarni w kierunku Wrzeszcza notorycznie ok godz 16:30 jadą 2szt autobusu 157 choć dzieli je 20minut wg rozkładu. Rewelacja!!!
- 15 0
-
2012-12-19 11:47
(1)
no właśnie po co nam rozkłady jazdy skoro tramwaj czy autobus odjeżdżając punktualnie z przystanku a w godzinach szczytu niejednokrotnie opóźniony musi czekać na dobiegających spóźnialskich,stać na przystankach gdzie są biletomaty i sprzedawć bilety bo naszym kochanym pasażerom ciężko było się zaopatrzyć w bilety
- 4 4
-
2012-12-19 12:20
Zaopatrzyc sie czy nie, gorzej jest ze wsiadaj prosza o bilet, motorniczy mowi cene, a wtedy dopiero grzebia w portfelu i chca jeszcze bilet z wydaniem z 10zł.
- 2 1
-
2012-12-19 11:55
(1)
jak tramwaje mają jeździć punktualnie skoro
1.sprzedaż biletów bo ciężko się wcześniej zaopatrzyć w bilet
2.inteligentni kierowcy samochodów blokujących torowisko(Hucisko,Hallera od Wyspiańskiego do Opery,Wojska Polskiego)
3.wiecznie spóźnieni pasażerowie którzy jak zobaczą tramwaj to świata poza nim nie widzą (Opera Bałtycka,Dworzec,Brama Wyżynna)a z tyłu jadą trzy następne- 14 3
-
2012-12-19 12:18
Zagdazam sie. Pasazer patrzy tak na to. Pierwszy lepszy, a reszta go nie obchodzi czy tramwaj juz ma -6min wazne jest ze on ma cieplo.
- 2 2
-
2012-12-19 12:01
W tym całym żalu Pana Andrzeja przelanym na portalu (4)
zabrakło tylko jednego: potwierdzenia, że Pan Andrzej sprawdził poprawne ustawienie swojego zegarka.
- 9 4
-
2012-12-19 12:06
SŁABY ARGUMENT (2)
proszę uwierzyć że sprawdziłem i pokrywa się z tym co jest pokazują wyświetlacze elektroniczne w tramwajach
- 5 1
-
2012-12-19 12:11
Pytanie brzmi zatem
Jak działają zegarki tramwajarzy i czy aby napewno chodza tak samo jak elektroniczny w tramwaju ;).
- 1 0
-
2012-12-19 13:06
Nie wiem czy słaby, raczej podstawowa wątpliwość -
wystarczyło jedno zdanie w felietonie, aby ją rozwiać.
W tej sytuacji wytłumaczenie jest jedno. O ile opóźnienia można wytłumaczyć zmiennymi warunkami ruchu drogowego, które trudno dostosować w rozkładach jazdy, o tyle przyspieszenia to rezultat tego, że ZTM w Gdańsku nie prowadzi z prawdziwego zdarzenia kontroli punktualności.- 2 1
-
2012-12-19 12:31
zegarek sterowany z niemieckiego zegara atomowego
jest punktualny tak jak wykonanie wyroku śmierci przez wstrzyknięcie fenolu w serce w niemieckim nazistowskich (partii narodowo socjalistycznej - lewicowej - komunistycznej) obozie koncentracyjnym obrońscom polski.
- 1 1
-
2012-12-19 12:05
Rzeczywiście rozkłady jazdy powinny być zmodyfikowane. W wielu miastach europejskich nie ma ścisłych godzin odjazdów, tylko informacje na przystanku typu "Tramwaj nr 2 w godz. 4-6 jeździ w takcie co 20 minut, w godz. od 6-17 co 10 minut". Jest takt od konkretnej godziny i "jak przyjedzie, to przyjedzie". Nikt specjalnie nie robi problemów, o ile na danej trasie jest wystarczająca ilość taboru (a takowego nie ma u nas od lat np. na linii Brzeźno- Centrum, w godzinach szczytu tramwaj nr 3 powinien jeździć co 5-7 minut a nie 10, gdyż jest w nim zwyczajny tłok).
- 6 1
-
2012-12-19 12:08
Panie Andrzeju...
- 2 0
-
2012-12-19 12:12
118
autobusy 118 to dopiero kpina i to od 13 lat, zawsze spóźnione, jakoś inne (174, 108 a wcześniej 155) mogą przyjeżdżać na czas i jak widać nie ma znaczenia długość trasy ... Żenada
- 4 0
-
2012-12-19 12:14
SYSTEM LONDYNSKI (1)
System Londyński to rozwiązanie kłopotu. W Londynie nie ma napisanych godzin przyjazdu komunikacji tylko jest informacja że np od 12 do 16 tramwaj jeździ co 8 minut. Czemu by tego u nas nie zrobić?
- 6 3
-
2012-12-19 12:32
to jest sytem warszawski :-)
ale w gdańsku to by wogóle nie jeżdziły tramwaje :-)
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.