- 1 Dostał 5 mandatów naraz (65 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (301 opinii)
- 3 Winda, która wygląda jak kapliczka (34 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (200 opinii)
- 5 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (117 opinii)
- 6 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (59 opinii)
Po sekcji zwłok nurka z Babich Dołów: potrzebne dodatkowe badania
Sekcja zwłok 44-letniego nurka, którego ciało wyłowiono z wody w pobliżu torpedowni w Babich Dołach, nie wykazała jednoznacznie, co było przyczyną jego śmierci. Powołany biegły zlecił dodatkowe badania histopatologiczne. Badania mają dać odpowiedź, czy do jego utonięcia mogła przyczynić się mieszanka gazów oddechowych, której używał podczas nurkowania.
Jak powiedział nam Mariusz Duszyński z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, powołany biegły zlecił dodatkowe badania histopatologiczne. To pozwoli na ustalenie, czy do śmierci nurka nie przyczyniła się niewłaściwie dobrana mieszanka gazów oddechowych, której 44-latek używał podczas nurkowania.
Przypomnijmy, że do wypadku w pobliżu torpedowni w Babich Dołach doszło w niedzielę nad ranem, 11 grudnia.
Jak wynikało z relacji mężczyzny, z którym 44-latek zszedł pod wodę, po wynurzeniu obu nurków rozdzieliła fala i do brzegu dotarł tylko jeden z nich.
Po zaalarmowaniu służb ratunkowych rozpoczęła się 10-godzinna akcja poszukiwawcza. Mężczyzny nie udało się odnaleźć.
Na jego ciało natrafiła dopiero w środę grupa doświadczonych nurków-ochotników i jego przyjaciół, którzy zorganizowali oddolną akcję poszukiwawczą.
Opinie wybrane
-
2022-12-20 11:08
Tlen w grę nie wchodzi (3)
Nitrox na tych głębokościach też by nie zaszkodził. Poza tym obaj przecież się wynurzyli. Może poprostu zasłabł i tyle. A jak pływał na skrzydle to po utracie przytomności ustawiło go twarzą do lustra wody.
- 45 3
-
2022-12-20 23:35
Jak wynikało z filmu, wyciągnęli go z dna w rejonie budynku torpedowni. Tak więc nie był na powierzchni.
- 1 0
-
2022-12-20 11:15
(1)
Nawet na czystym tlenie nic by sie mu nie stalo - na 8m jest 1.8 parcjalnego wiec troche powyzej normy, ale nadal w tych granicach nic nie powinno sie dziac. Jezeli nie szedl na czystym wodorze albo jakas hipooksyczna mieszanka TMX (co byloby szalone i turbo drogie wiec mysle ze malo mozliwe) to zla mieszanka oddechowa nie jest przyczyna. Co innego jezeli sie okaze, ze sprezarka byla zanieczyszczona.....
- 15 2
-
2022-12-20 17:23
spalinowek sie praktycznie nie uzywa
chyba ze w miejscach w ktorych nie ma pradu, wiec zatrucie CO raczej niemozliwe.
zasada mowi ze nurkowanie partnerskie konczy sie na brzegu (lub na lodzi kiedy nurkowie zdejma juz sprzet). a nie zaraz po wynurzeniu, niestety. byl kiedys podobny wypadek na hanczy, na szczescie nie zakonczyl sie tragicznie - partner zostawil nurka przy lodzi ichyba ze w miejscach w ktorych nie ma pradu, wiec zatrucie CO raczej niemozliwe.
zasada mowi ze nurkowanie partnerskie konczy sie na brzegu (lub na lodzi kiedy nurkowie zdejma juz sprzet). a nie zaraz po wynurzeniu, niestety. byl kiedys podobny wypadek na hanczy, na szczescie nie zakonczyl sie tragicznie - partner zostawil nurka przy lodzi i sam poszedl dalej nurkowac, gosc w sprzecie nie mogl sie wdrapac na lodz, a butle mial pozakrecane bo mu automaty zalodziło. wiatr, fala, zimna woda. niezle go podtopilo, nastapilo krwawienie z ust, mysleli ze gosc ma UCP, wezwali smiglo.- 0 1
-
2022-12-20 11:45
Pas balastowy (6)
Słyszałem opinie, że zrzucenie przez tego nurka pasa balastowego mogłoby mu uratować życie. Jednak pasy te są podobno bardzo drogie. Niczego nie sugeruję, bo się na tym nie znam. Tylko dzielę się usłyszaną od innego nurka opinią.
- 16 54
-
2022-12-20 18:45
słyszałem opinie, podobno....
Typowy Janusz...
- 1 0
-
2022-12-20 12:37
Następny co coś słyszał i podobno (1)
ale w sumie to nie znam się ale wypowiem się
- 6 0
-
2022-12-20 15:09
Tak tu sami znafcy. Od tych svencjuszy po
Drewniaki ciotki grażyny. Dziadostwo w akcji komentowania. Jakbym w zyciu takiego profesora spotkał to bym do d. Pynakopał za sianie dezinformacji i głupoty
- 4 0
-
2022-12-20 12:24
pas balastowy to 50zł (cena sprzed pandemii + pewnie 300zł za sam balast) czyli taniocha
Nie. To był nurek na skrzydle + suchar słowem miał dwa worki na powietrze - i jesli się wynurzył to miał przynajmniej skrzydło nabite powietrzem nie powinien być zdolny do zanurzenia dopóki świadomie nie spuścił gazu. W takich zestawach nie stosuje siępas balastowy to 50zł (cena sprzed pandemii + pewnie 300zł za sam balast) czyli taniocha
Nie. To był nurek na skrzydle + suchar słowem miał dwa worki na powietrze - i jesli się wynurzył to miał przynajmniej skrzydło nabite powietrzem nie powinien być zdolny do zanurzenia dopóki świadomie nie spuścił gazu. W takich zestawach nie stosuje się balastu dodatkowego chyba że w formie płyty na plecach na skrzydle która jest przykręcona śrubami do skrzydła.
ale to biiegły wykryje w logach komputera nurkowego czy się wynurzył a następnie zanurzył (jeśli będzie z czujnikiem powietrza to już w ogóle będzie widział wydatkowanie gazu przez całe nurkowanie)- 10 1
-
2022-12-20 12:06
Dobrze, że nie znając się, dodałeś tę opinię, która jest bzdurna i nic nie wnosi.
- 23 5
-
2022-12-20 11:58
to źle ci powiedział
Cena pasa balastowego nie jest żadną ceną w stosunku do życia ludzkiego. Zresztą w tym miejscu można go podjąć następnego dnia albo w ogóle olać i kupić następny
- 19 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.