- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (264 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Po sekcji zwłok nurka z Babich Dołów: potrzebne dodatkowe badania
Sekcja zwłok 44-letniego nurka, którego ciało wyłowiono z wody w pobliżu torpedowni w Babich Dołach, nie wykazała jednoznacznie, co było przyczyną jego śmierci. Powołany biegły zlecił dodatkowe badania histopatologiczne. Badania mają dać odpowiedź, czy do jego utonięcia mogła przyczynić się mieszanka gazów oddechowych, której używał podczas nurkowania.
Jak powiedział nam Mariusz Duszyński z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, powołany biegły zlecił dodatkowe badania histopatologiczne. To pozwoli na ustalenie, czy do śmierci nurka nie przyczyniła się niewłaściwie dobrana mieszanka gazów oddechowych, której 44-latek używał podczas nurkowania.
Przypomnijmy, że do wypadku w pobliżu torpedowni w Babich Dołach doszło w niedzielę nad ranem, 11 grudnia.
Jak wynikało z relacji mężczyzny, z którym 44-latek zszedł pod wodę, po wynurzeniu obu nurków rozdzieliła fala i do brzegu dotarł tylko jeden z nich.
Po zaalarmowaniu służb ratunkowych rozpoczęła się 10-godzinna akcja poszukiwawcza. Mężczyzny nie udało się odnaleźć.
Na jego ciało natrafiła dopiero w środę grupa doświadczonych nurków-ochotników i jego przyjaciół, którzy zorganizowali oddolną akcję poszukiwawczą.
Opinie (58) 9 zablokowanych
-
2022-12-20 13:13
Był na powierzchni, czyli jacket był napompowany...
...to skąd utonięcie? Spuścił powietrze z jacketu? To jakaś abstrakcja! Kto tak robi? A może jego partner wcale go nie widział na powierzchni jak zeznał, tylko rozdzielili się już pod wodą, stracili kontakt wzrokowy, po czym on się wynurzył i skierował w kierunku brzegu nie czekając na partnera. Drugi z nieznanych na razie powodów uległ wypadkowi już pod wodą. Wariant z zatonięciem, gdy było się już na powierzchni jest mało prawdopodobny. Nawet jeśli opadł z sił (skoro już wybrali wariant powrotu na powierzchni) to by go fale i prądy znosiły jak piłkę plażową. Nie utonąłby tylko unosił na powierzchni. Coś tu nie gra...Tym bardziej, że z filmiku wynika, że ciało podejmowali z bardzo bliskiej odległości od Torpedowni...
- 5 0
-
2022-12-20 13:25
To fajnego mial kolego ktory uciekl jak tchorz buahaaa.postawic mu zarzut nie zamierzonego zabojstwa (1)
- 4 3
-
2022-12-20 13:29
Wracaj tu tchorzu!
- 0 1
-
2022-12-20 13:28
Proponuje obejrzec dobry film "pod powierzchnią" identyczna sytuacja a mimo to nikt nie ucieka jak tchorz i klamca
- 3 0
-
2022-12-20 13:47
Lata mi to koło krakowskiej.
- 3 4
-
2022-12-20 15:15
Media kłamią, nie przekazują prawdy i jej nie szukają kiedy trzeba.... (2)
ściana go przygniotła i dlatego został pod wodą, dlatego tak szybko go znaleźli ochotnicy...
- 4 0
-
2022-12-20 18:03
Nie kłam. (1)
Każdy wie, że oboje nurkowie wypłynęli na powierzchnię, ale rozdzieliła ich fala.
- 1 1
-
2022-12-21 01:36
Jeden
Nurek tak mówi.Drugi niestety...
- 0 0
-
2022-12-20 15:33
Nic nie kumam...
Nurkuje się parami by sobie pomagać - to jak jeden dopłynął a drugi nie? Jak fala rozdzieliła - rzuciła któregoś 30 metrów dalej?
Po co pisać artykuły jak się nic nie wie?- 6 1
-
2022-12-21 11:19
Torpedowaffenplatz
Komentarze z d**y.Komentować coś ,nie znając okoliczności, to durne bicie piany.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.