• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po sfałszowaniu głosowania

Agnieszka Mańka
9 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Radny SLD Władysław Łęczkowski nie będzie pracował w komisji rewizyjnej. Być może zostanie też wykluczony z klubu radnych lewicy, a sprawa trafi do prokuratora. To konsekwencje głosowania na dwie ręce, którego samorządowiec dopuścił się podczas czwartkowej sesji rady miasta.

Radny Łęczkowski oddał głos nie tylko za siebie, ale też za siedzącą obok partyjną koleżankę Barbarę Meyer. Problem w tym, że radnej na miejscu nie było, opuściła bowiem sesję na kilka godzin. Miała tego dnia imieniny. Wychodząc, zostawiła swoją kartę do głosowania, co wykorzystał - nie wiadomo z jakich pobudek - Łęczkowski. Podejrzane zachowanie radnego lewicy zwróciło najpierw uwagę prowadzącego obrady przewodniczącego Bogdana Oleszka.

- Panie radny Łęczkowski, nastąpiła jakaś pomyłka, bo zły przycisk pan włączył, pani Meyer, która jest nieobecna - powiedział do Łęczkowskiego Oleszek.

Okazało się, że nie była to pomyłka. Radny zagłosował na dwie ręce. Wyniki głosowania pokazały, że przy uchwale dotyczącej zmiany zasad sprzedaży mieszkań komunalnych (radni uchwalili, że można je nabyć za 10 procent wartości) dwoje radnych było na nie: Łęczkowski i Meyer, nieobecna na sali. Początkowo radny wypierał się swojego czynu. Na koniec sesji przeprosił kolegów z rady za to co zrobił i oświadczył, że nie wie jak do tego doszło. Jednocześnie stwierdził, że rozważa odejście z komisji rewizyjnej. Kilka godzin wcześniej o wyrzucenie go z tej komisji wnioskowali szefowie PO Wiesław Kamiński i PiS Grzegorz Strzelczyk. Argumentowali, że fałszując wyniki głosowania utracił zaufanie niezbędne do pracy w tej komisji. Kamery zarejestrowały, że nie było to jedyne głosowanie, w którym radny wyręczył koleżankę. W piątek przewodniczący Oleszek odtworzył kasetę wideo z nagraniem z godziny 17.05. Rada głosowała wówczas wniosek o zdjęcie z porządku obrad uchwały dotyczącej zmian wykupu lokali komunalnych. Łęczkowski postąpił tak samo jak chwilę później przy głosowaniu uchwały.

Zaskoczona zachowaniem kolegi była B. Meyer, tym bardziej, że uchwała nie była kontrowersyjna, a ona sama zagłosowałaby inaczej (przy reasumpcji głosowania opowiedziała się na tak, podobnie postąpił Łęczkowski).

- Znam Władka wiele lat (jest radnym trzecią kadencję i ławnikiem w sądzie - red.). Zawsze był uczciwy i nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak się zachował. Nie wiem co go podkusiło, ale jest to bez wątpienia zachowanie naganne - skomentowała. - To nauczy nas zabierania kart ze sobą, bo do tej pory jeśli ktoś na chwilę opuszczał salę, zostawiał kartę na pulpicie.

Za wysoce naganne uznał zachowanie radnego szef klubu SLD Aleksander Żubrys. Stwierdził, że czekają za to surowe konsekwencje. Klub zastanawiał się czy karą ma być wykluczenie z klubu.

- Być może sam radny znajdzie jakieś wytłumaczenie, bo na razie nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć tego co zrobił - oznajmił Żubrys.

- Chcemy wysłuchać Władka, postarać się zrozumieć motywy jego działania, ale będziemy raczej dalecy od "wdeptywania go w ziemię" - skomentował inny radny SLD.

Sprawą interesuje się już pomorski rzecznik dyscypliny partyjnej SLD.
- W tej chwili nie mogę podjąć żadnych działań, bo moja wiedza ogranicza się do informacji podawanych w mediach. Potrzebuję potwierdzenia u źródła, a nie mam kontaktu z radnym Łęczkowskim. Poczekam też na ustalenia klubu SLD - powiedział "Głosowi" Kazimierz Rynkowski.

Radny Kamiński chce rozmawiać o tym z szefem pomorskiego SLD Jerzym Jędykiewiczem. Niewykluczone, że sprawa trafi do prokuratora. Ta decyzja zależy od przewodniczącego rady, który po zasięgnięciu opinii prawnika radnych zwoła konwent.

- Prawdopodobnie nie będę miał wyboru - przyznał Oleszek.
Sprawdzone zostaną też wyniki wszystkich głosowań, które przeprowadzono pod nieobecność radnej Meyer. Głosowanie na dwie ręce to pierwszy przypadek odnotowany w historii gdańskiej rady.
Głos WybrzeżaAgnieszka Mańka

Opinie (42)

  • gallux, tym razem ja bym się nie zgodził,
    nawet za rządów różowych "autorytetów moralnych" (dogorywającej obecnie w mękach UW), czy chłopaków boskiego Maryjana były takie instytucje jak chociażby KRRiTV, w naprędce tworzona Prokuratura Krajowa, AWRSP, czy setki agencji rządowych (jak myślisz, dlaczego "oszczędny Hausner" tnie szkoły i szpitale a nawet nie tknie rządowych agencji?) które były obsadzane sprawdzonymi towarzyszami,
    brzydki styl rządzenia w sposób ewidentny był charakterystyczny dla rządów Pawlaka, a pozostali widząc powodzenie takich działań i brak jakichkolwiek konsekwencji powielali sprawdzony model...

    • 0 0

  • co racja to racja......
    słusznie prawisz panie bracie:)))

    • 0 0

  • oszolom

    wynocha komuchu z lechi

    • 0 0

  • gallux, piotrukas

    Awuesów bym specjalnie z korupcji nie tłumaczył, ale SLD bije ich na głowę na tym polu (korupcja, nepotyzm itp.)
    Być może duże znaczenie ma tu większe doświadczenie w tym względzie.
    Do czego zmierzam - nie byłbym sobą, gdybym nie zachaczył o mój ulubiony temat...
    Zwróćcie uwagę, że im bardziej kompromituje się rząd popezetpeerowski, tym więcej pojawia się głosów "punktujących" różne rzeczywiste lub zmyślone przewinienia "czarnych".
    Dobry przykład takiej sytuacji dał tu właśnie Bolo.
    Moją uwagę przykuło to, że jest to naprawdę stara metoda tej opcji politycznej od czasów bierutowskich - jak trzeba, to się przymilają, opłatki wcinają, a potem zwrot. Czarni to, czarni tamto...
    Czemu ciągle jest tylu ludzi, którzy nabierają się na tak stary i prosty w sumie trick? Czy naprawdę wierzą, że winę za całe zło w Polsce ponoszą księża? Wierzyć mi się nie chce w takie lenistwo intelektualne.

    • 0 0

  • ejdam
    każdy ma swojego żyda:)

    • 0 0

  • witaj wielebny ejdamie

    Jak zwykle ukazałeś się w obronie swoich czarnych braci. Twoi zwierzchnicy muszą być z Ciebie bardzo zadowoleni.
    No ale każdy ma jakieś obowiąki i jeżeli je dobrze wypełnia to wart jest pochwały. NIniejszym chwalę Twoje wywiązywanie się z nałożonych obowiązków. Pamiętaj jednak, że w tym całym syfie najważniejszy jest CZŁOWIEK, bez względu czy czerwony,zielony,żółty,czy też czarny. Szkoda tylko,że takich coraz mniej.!!
    Pozdrawiam serdecznie

    • 0 0

  • zapomniałeś dodać "człowiek to brzmi dumnie"
    ale to z sowieckiej powieści i dotyczy się komuchów
    człowiek to bydlę
    i dlatego bez religi czyli prawa jest zwyczajnym bydlęciem
    dopiero to co dostaje od społeczności w której kształtuje sie, decyduje kim zostanie
    w Polsce zostaje, przeważnie wbrew sobie, katolikiem
    ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby to zmienić, ba, nawet założyć własny kościół
    zjadliwość twoja jest zwyczajnie nie na miejscu

    • 0 0

  • gallux the best one

    gallux nallepszy , najpiękniejszy, najmądrzejszy, najuczciwszy, słonko nasze, jojo nasze, lulu nasze, gigi nasze, ojczulek nasz, hurrrra

    • 0 0

  • gallux hipokryto

    Przecież zawsze podkreślałś swój ateizm. Albo więc lecisz na fali wiecznie racjonalnego kolaboracji z włądzą (tą rzeczywistą) bądź ulegasz modzie. Ale Ty "trendy" to już chyba nie będziesz!!

    • 0 0

  • Czy ktoś może mi powiedzieć czy taki Radny wyleci ze stołka , czy znów przytuszują?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane