Nad Trójmiastem przeszła kilkunastominutowa burza. Niedrożne studzienki miały problem z odprowadzeniem deszczówki. Wystarczyło, by pozalewać niektóre tunele i przejścia podziemne.
| 
| 
| 
|
2008-08-13 17:18
Spoko. Jak w z****nym Londynie popada mocniej przez godzinke, to juz narodowa panika, do pracy ludzie nie dojezdzaja. Tak samo, jesli spadnie 1 cm sniegu - miasto sparalizowane. A jakby im studzienki wywalily..ho ho...kleska, kleska!!!
2008-08-13 17:18
U mnie na Grabowku pod blokiem juz od 20-tu min. stoi zalany facio i sie buja....
2008-08-13 17:19
2008-08-13 17:37
Czas przy remontach budowac instalację burzową, anie tylko dekle studzienek, a metr głębiej ziemia i zero odpływów.
2008-08-13 17:51
2008-08-13 17:52
Max 80 km/h, widoczność na 1 samochód wprzód i żaden kierowca nie pomyślał o przeciwmgielnych... Mijałem tylko jednego tira na przeciwmgielnych. Trochę myślenia ludzie...
2008-08-13 17:55
pare dni temu jadąc 142 kartuską wafel wskazał mi przez okno studzienke
normalnie SZOK!!!! piachu było równo z poziomem kratki!!
zalane kuźwa dwa wyjścia z dworca PKP we wrzeszczu!! ludziska jak pajace albo małpy z cyrku braci staniewskich skakali szukając płycizny
ja obszedłem dworzec tunelem kawałek dalej
OTO CAŁY GDAŃSK
BURDEL SAGAN I BAŁAGAN!!!
adamowicz!!! szukaj se chOpie roboty, to sie musi skończyć kolejną POWODZIĄ TYSIĄCLECIA!!
2008-08-13 18:08
czy Ty zawsze musisz narzekać? nic by Ci się nie stało, jakbyś przeszedł tunelem z wodą, przynajmniej by Ci sie nogi umyły. a tak w ogóle to pozdro
2008-08-13 18:13
na boso?
PO tym syfie niesprzątanym LATAMI??
nie każdy kiciu POdrużuje w "japonkach" :-P
ja mam obuwie marki "ecco" tudzież wstręt do brodzenia w tym co "wybiło" ze strudzienek
KPW??
2008-08-13 21:54
innych już nie kupię ;)
2008-08-13 23:10
a nie znasz zasady: po palikach?
a tak w ogóle, to ja chodzę na wysokich obcasach.
2008-08-13 18:44
jakby tam byla woda to luz, ale to byla deszczowka z koncentratem moczowym :/
2008-08-13 18:36
gallux, nie zapominaj, że jak ulewa przejdzie nad Sopotem, to dopiero będzie bajoro. Sopot ma najgorszą kanalizację, niestety
2008-08-13 19:05
nawet nie chce mi sie ci synek odpisywać
sopot ma co ma, ale na razie opisuje się tu KOLEJNĄ POrurte BUDYNIA
ja mieszkam na morenie, ale ci z dolnego wrzeszcza już dziś niech se kupują POntony ha ha ha ha
2008-08-14 08:33
gallux ma pojęcie o tych małpach, sam im ręczniki podawał
2008-08-13 17:56
Projektuje je się na miarodajny deszcz. Żaden system kanalizacji nie świecie nie zniesie oberwania chmury. Nie ma w tym nic dziwnego. Inna sprawa to to, że po fakcie woda powinna powoli odpływa a nie stać... to już system drożności i utrzymanie kanalizy się kłania.
2008-08-13 18:09
co ty synek (...), co?
piszę o nieczyszczonych latami kratkach ściekowych!! w gdańsku, właśnie to oraz (...)na maksa strzyża i radunia były przyczyną "POwodzi 1000-lecia!! nie opady tylko brak kasy, brak konsekwencji ,oraz brak wyobraźni budynia i jego ekipy są przyczyną zalań i POdtopien
miałeś widzieć jak w sopocie, w związku z budową nowego centrum, wykonano prace przy instalacji "burzówki"
rrury średnicy 120 - 150 cm!!
baltic arena HA HA HA HA HA HA gówno, a nie nowe inwestycje, gówno, gówno i jeszcze raz gówno
2008-08-13 18:32
a padało tak z połowę mniej i krócej niż dziś w Gdańsku...
Pamiętam że się zastanawiałam czy twój stryszek jeszcze stoi ;)
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=19821
2008-08-13 19:10
???
zalanie jedenj ulicy, a konkretnie POdjazdu (dość specyficznej, bo geometria ukicy), to moja paniusiu nie to samo co w gdańsku
przyPOminam, że wtedy na skrzyżowaniu słowackiego i grunwaldzkiej zginął człowiek, zalany w "maluchu", a ilość domów do kasacji kojarzyła sie z działaniami wojennymi w gruzji
2008-08-13 19:35
W 2006 roku to nie było zalanie jednej ulicy, gallux. To był raczej konkretny potop w całym Sopoćkowie. Zdjęcia z artykułu który podlinkowałam nie są z Podjazdu.
2008-08-13 21:51
zagłębieniach fontanny z kanalizy na Grunwaldzkiej... w okolicy przystanku na traugutta/do studzienki obok stojącego autobusu unosił się majestatycznie na falach mały fiacik... zagłębienia ulicy nie było widać, woda wyrównała. Widok do dziś pozostał. Wokoło DH Jantar było jezioro tak do kolan. Jechałem też przez sopot wtedy, jak go zalało - uciekłem na parking pod pogotowiem zdaje się bo "dolny sopot" pływał, a nie posiadam amfibii, tam było z deka wyzej, chociażłyty chodnikowe przepływały co rusz koło auta.woda stała na ulicach już od żabianki. Dwie godziny czekałem aż się uda wyjechać , Porównując obe powodzie - jakie miasta taka powódź - Gdańsk rozwlekły i majestatyczny i tak też zalało, sopot - pipiduwa i szybko sie go przejeżdża - i powódź była szybka :)
2008-08-13 20:57
W sopocie podczas budowy centrum wrzucili środkiem monciaka rurę kanalizacyjną o śrdnicy ponad metr i boczne o średnicy 0,6m.
Byłem, widziałem.
2008-08-13 21:01
Nawet gdyby studzienki były wyczyszczone nic by nie pomogło na oberwanie chmury. Deszcz miarodajny to deszcz miarodajny a oberwanie chmury to co innego. Projektuje się w ten sposób kanalizację w całej europie.
2008-08-13 18:03
brawooo!!!!! jakby tak walneło jak w 2002 roku toby znow wszyscy byli po pas w ...... wnie!!!
2008-08-14 08:41
w 2001 roku
2008-08-13 18:13
chwila deszczu i wszystko stoi cos sie musi stac zeby cos zaczeli robic
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
