• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po wypadku na Wielkopolskiej. Zbiórka na leczenie poszkodowanego dziecka

Piotr Weltrowski
11 lipca 2024, godz. 15:15 
Opinie (630)
3,5-letni Jaś przez kilka dni znajdował się w śpiączce. 3,5-letni Jaś przez kilka dni znajdował się w śpiączce.

3,5-letni Jaś wracał z babcią z przedszkola, gdy na ul. Wielkopolskiej uderzyło w nich auto, którego kierowca zasłabł i wjechał na chodnik. Dziecko przez kilka dni było w śpiączce, wybudzono je, ale jego stan jest wciąż bardzo ciężki. Rodzice Jasia postanowili więc uruchomić zbiórkę na kosztowną i długotrwałą terapię syna.



Bezpośredni link do zbiórki na leczenie 3,5-latka



Wypadek na ul. Wielkopolskiej, najważniejsze informacje:

  • Do wypadku doszło 2 lipca po godz. 15, na skrzyżowaniu ulic Wielkopolskiej i Nałkowskiej.
  • Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący autem marki Lexus, podczas oczekiwania na zmianę świateł, najprawdopodobniej zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem.
  • W wyniku tego samochód rozpędził się, uderzając w sygnalizator.
  • Poszkodowana została trójka pieszych znajdujących się przy przejściu.
  • Poważnie ranne zostało 3,5-letnie dziecko oraz dwie kobiety, w tym babcia dziecka.


Wypadek na Wielkopolskiej - jaka była jego przyczyna?



3,5-letni chłopiec został najbardziej poszkodowany w wyniku zdarzenia. Apel jego rodziców o pomoc jest wstrząsający.

- Jaś, nasz synek, wracał z babcią z przedszkola, dzieliło ich zaledwie kilka metrów i byliby w domu. Jaś przyjął największą siłę uderzenia, został odbity od samochodu i przeleciał kilka metrów, co spowodowało bardzo poważny uraz mózgu oraz złamanie podudzia. Zaczęła się walka o jego życie - piszą rodzice chłopca.
3,5-latek od razu po wypadku został przetransportowany helikopterem LPR do szpitala w Gdański, a tam zaintubowany i podłączony do respiratora. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej.



- Lekarze nie dawali mu większych szans. Widok swojego ukochanego, jedynego dziecka, leżącego, zimnego, całego sinego, podłączonego do wszystkich możliwych maszyn zwalił nas z nóg. Gdzie jeszcze rano był tak szczęśliwym i radosnym dzieckiem. 6 lipca nasz syn został wybudzony ze śpiączki - nie ma z nim jednak kontaktu. Po tak poważnym urazie głowy jest bezwładny - nie mówi, nie reaguje na dotyk, nie może się ruszyć, ma ataki padaczki - opisują stan dziecka rodzice.
Ze względu na stan 3,5-letniego Jasia i konieczność przeprowadzenia długiej i kosztownej terapii, rodzice dziecka zdecydowali się założyć zbiórkę.

- Jest potrzebna bardzo kosztowna rehabilitacja, na którą nas nie stać, postawienie Jasia na nogi to bardzo długi proces, wymagający przede wszystkim pieniędzy. Proszę pozwól nam zapewnić naszemu dziecku odpowiednią rehabilitację i najlepszą opiekę medyczną. Pomóż nam postawić naszego ukochanego synka na nogi i przywrócić mu beztroskie dzieciństwo - zaapelowali.

Opinie (630) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    Straszne!!!!
    Nigdy nie uwierzę w bajeczkę, że stojące auto samo z siebie przyspieszyło tak bardzo, że rozwaliło słup oraz z takim impetem uderzyło w człowieka, który przeleciał kilka metrów!!!!

    • 19 1

    • My w to nie uwierzymy, ale polski sąd uwierzy

      Znam polskie sądy i przewiduję finał.

      • 1 0

  • (2)

    Ci narzekający na zbiórkę i klepiący jak mantrę oc nfz oc nfz oc nfz, albo nie mają dzieci (co mnie nie dziwi, wszak żeby mieć dzieci to trzeba z kimś pójść do łóżka), albo są baaardzo kiepskimi rodzicami. W każdym razie obie opcje są żenujące.
    Zasada jest prosta: chcesz pomóc, to pomagasz. Nie chcesz pomóc, to siedź cicho w swojej zapyziałej norze i truj się swoimi toksynami.
    Szkoda, że nie jesteście tacy chętni do wszelakiej analizy i kwestionowania wszystkiego, jeśli chodzi o wasze życia, charaktery, decyzje i przeszłość.

    • 9 5

    • aem bko umysłowa to ci co maja rozum i zadaja proste logiczne pytania zato ty prezentujesz nie tylko głupote ale i prostactwo

      i nic wiecej

      • 1 2

    • 100%

      Pelna zgoda :)

      • 1 0

  • Ile lat miał kierowca Lexusa?

    Tyle się mówi o zbyt młodych kierowcach - a co ze starszymi ludźmi, którzy JUŻ nie powinni prowadzić?

    • 3 1

  • Jeden dzien wystarczył, (1)

    Aby ludzie pokazali dobre serce, kwota uzbierana- oby Jaś wrócił do zdrowia i mógł się bawić ze swoimi rówieśnikami!

    Do wszystkich narzekających na zbiórkę - jak wam nie wstyd?! kim wy jesteście?! ludzmi bez serca?!

    • 5 5

    • wtydzic to ty sie powinienes swoja głupota

      • 2 4

  • ktoś wyczul ze da się zebrać kasę od naiwnych (5)

    od pokrycia uzasadnionych kosztów leczenia jest NFZ i OC sprawcy (za okazaniem faktury ubezpieczyciel wypłaca ) wiec na co wpłacacie kasiorke ? wrazie gdyby nastąpiła trwała utrata zdrowia jest proces cywilny w którym to trzeba doprowadzić do orzeczenia o stałym świadczeniu na rzecz poszkodowanego .zrzutka jest niepotrzebna chyba ze chcą się rehabilitować rodzinnie na Malediwach . co za 3 dni kwota podskoczy do 500 000 zl juz jest 111 % - zrzutka powinna byc zamknięta

    • 10 11

    • Ludzie w emocjach nie mogą się opamiętać, będą wpłacać do oporu, a to z troski i dobrego serca, a to z próżności i chęci dowartościowania się. Krok po stronie rodziców jak z tego wybrną. Zdrowia życzę Jasiowi i refleksji panu Czesławowi.

      • 3 1

    • Nie pasuje to nie wplacaj?! (2)

      Oby twoje dziecko nie spotkało nigdy cos podobnego i zebys nigdy nie stawał przed dylematem czy zebrać o pieniądze na ratowanie życia pociechy.... Gardze tobą, serio -"kasiorka" jest dla Ciebie najważniejsza w życiu, zgadłem nie ?! A ja zaraz wpłacę raz jeszcze, niech rehabilitują nawet w Australii, oby Tylko wyszedł z tego.

      • 7 3

      • a gdyby tak bylo jak piszesz (1)

        to tez powinienem wykorzystać okoliczności i zebrać pierwszy milion w zrzutce ?

        • 0 2

        • Zbieraj, droga wolna!

          Jeśli uzbierasz to dobrze dla Ciebie, może przestaniesz być zgorzkniałym człowiekiem i sam komuś kiedyś tymi pieniędzmi pomożesz :)

          • 1 1

    • trzeba jeszcze miec na te faktury

      A ty wiesz ile trwa proces w Polsce? Kilka lat.

      • 3 1

  • Jaś

    pomogę, proszę o kontakt

    • 2 4

  • Rodzicie powinni jak najszybciej wystapic z powodztwem cywilnym i żadac od spawcy np. 2 milionow odkszkodowania na rzecz (1)

    w USA ten gosc bylby do konca zycia spłukany..

    • 11 3

    • niestety u nas nie jest tak różowo

      Dodatkowo procesy ciągną się po kilka lat

      • 0 0

  • Wiadomo ze kierowca nie zaslabl tylko pisal smsa ale oczywiscie zostal poinstuowany przez swojego prawnika co ma mowic (1)

    • 12 2

    • SMS

      To że ty piszesz namiętnie smski, nie znaczy że inni tak robią.

      • 0 1

  • kto prowadził ten samochód ? ktoś z sądu czy z prokuratury ?

    • 7 2

  • Coś mi tu śmierdzi...

    Kierowca Lexusa zasłabł??? Coś mi się wydaje że miał bardzo dobrego prawnika.... Wykładaj teraz kasę, jak żeś narobił taką tragedię!!!

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane