- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (98 opinii)
- 2 Miało być udogodnienie, jest bałagan (37 opinii)
- 3 Zapadł się portal w Nowym Ratuszu (75 opinii)
- 4 Nowa wiceprezydent zaczyna pracę 5 lipca (140 opinii)
- 5 Dworzec Podmiejski pozostanie zamknięty (75 opinii)
- 6 Na lotnisku szybko wyrobisz paszport (52 opinie)
Pobicie na strzeżonym osiedlu w Sopocie. Złamał nogę ochroniarzowi, bo ten zwrócił mu uwagę
Przez całą noc z soboty na niedzielę w mieszkaniu na jednym ze strzeżonych osiedli w Sopocie odbywała się głośna impreza. Kiedy zabawa przeciągnęła się do południa następnego dnia, mieszkańcy poprosili o interwencję ochroniarza. Gdy ten zapukał do drzwi imprezowiczów i zwrócił im uwagę, został brutalnie pobity.
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, sprawcy pobicia już nie było - uciekł, gdy zorientował się, że wezwano mundurowych. Według świadków i pobitego ochroniarza, który chwilę później trafił do szpitala ze złamaną nogą, napastnik był młodym, atletycznie zbudowanym mężczyzną.
Jego rysopis trafił zarówno do policjantów, jak i do strażników miejskich. To właśnie oni pierwsi zauważyli podejrzanego mężczyznę i szybko poinformowali o tym policjantów.
Zatrzymany mężczyzna to 31-letni mieszkaniec Sopotu. Gdy wpadł w ręce policjantów, był pijany - miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
- W poniedziałek policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego postawili mu zarzut uszkodzenia ciała pracownika ochrony. Za to przestępstwo grozi do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Opinie (296) ponad 10 zablokowanych
-
2016-03-08 15:47
Brawo Straz!
Zobaczli podejrzanego i powiadomili policje.Pewnie bali sie ze ich tez uszkodzi.
- 10 4
-
2016-03-08 15:49
Współczucia dla sąsiadów
Pewnie niedlugo tanie mieszkania bedą na 3 maja.
- 10 2
-
2016-03-08 16:47
Tak to jest jak cieć ważny sie czuje!
Cieć ochroniarz nie jest od tego żeby kogoś we własnym mieszkaniu uciszac! Tylko od tego żeby parkingu i terenów wspólnych pilnował!
- 5 13
-
2016-03-08 16:52
Uroki mieszkania w boku. (2)
Tylko skoro ktoś ma nieodpartą chęć poczucia ciszy i spokoju i dysponuje odpowiednią gotówką to niech kupi sobie dom za miastem, a nie mieszkanie w bloku na strzeżonym osiedlu. Na moje szczęście trafili mi się wspaniali sąsiedzi- młodzi, inteligentni i życiowi. Każdy z nas jest normalny i raz na jakiś czas spotka się ze znajomymi we własnym mieszkaniu- co nie raz zakończy się patologicznym głośnym słuchaniem muzyki, patologicznym głośnym darciem mordy, oraz jakże patologicznym spożywaniu alkoholu. Na szczęście każdy robi to RAZ NA JAKIŚ CZAS i nikt nie ma o to do siebie pretensji. Bo życie jest po to aby żyć. Reasumując fenk ju gad, że nie mieszkam pośród starych schorowanych babć, pierdzącej z d. burżuazji ani wielce oburzonych rodziców miesięcznych czworaczków. AMEN
- 5 30
-
2016-03-08 17:08
Przeciwnie, jak ktoś ma ochotę drzeć japę, to niech się wybierze do lasu i tam się drze, tylko niech zwierzyny nie płoszy.
- 12 1
-
2016-03-08 21:26
Po prostu w twoim środowisku zachowania patologiczne są postrzegane pozytywnie
skutki oglądania warsaw shore itp..
- 3 0
-
2016-03-08 16:56
Być może eksplodowała niechęć do ochroniarzy a zwłaszcza ich szefów, dawnych funkcjonariuszy... (6)
Niektórym dziadkom dać namiastkę władzy a kozaczą niesamowicie i potem skumulowana agresja uwalnia się pod wpływem alkoholu.
Wprowadzić minimum 12 zł na godzinę i się polepszy. Na rączkę 12 zł.- 4 15
-
2016-03-08 19:28
(2)
O czym ty mowisz znam kupe ludzi pracujacych w ochronie ktozy sa na studiach albo dorabiaja sobie na boku to jest w miare spokojna praca i mozna sie jeszcze troche pouczyc jesli jest taka potrzeba. A kolo za agresje teraz sobie beknie i jesli bedzie mial pecha to jeszcze moze byc sadzony ze stopy prywatnej i w tym przypadku napewno bedzie mosial placic gruba kase ochroniarzowi Wiec kto naprawde wygral ten pojedynek ???
- 4 1
-
2016-03-08 20:49
Ten na pewno przegrał ochroniarz - nie wiesz człowieku co znaczy złamanie nogi (1)
Ile to jest bólu, skutków ubocznych w momencie złamania i powikłań i ograniczenia sprawności przez lata.
- 1 0
-
2016-03-08 22:23
kolego czytaj miedzy wierszami
- 0 0
-
2016-03-08 20:03
ciekawe czy jakby ktos z sako tam strozowal (2)
To tak samo by sie skonczylo? Dwa proste i agresor by lezal .
- 1 2
-
2016-03-08 22:25
Z sako moglby poslinic patyki
- 4 0
-
2016-03-09 07:42
sako obslinia patyki???
gejzery???
- 2 0
-
2016-03-08 17:33
Odnoszę wrażenie, że w większości przypadków wystarzy tylko zamknąć te osiedla strzeżone (2)
na klucz i można ogłosić światu, że w Polsce cała patologia siedzi pod kluczem.
Skąd to prostactwo się bierze? Z czego się lęgnie?
Z tego oświeconego, głęboko wierzącego, praworządnego, honorowego, bohaterskiego narodu?
Gdzie bóg, honor, ojczyzna rano, wieczór, w południe i w lodówce?
Serio?
Powiedz mi PiSi narodzie udzielający się intensywnie na tym forum, w którym miejscu w biblii stoi napisane, że drugi człowiek to twój wróg i masz go zapier...ić?- 14 3
-
2016-03-08 22:31
Nie masz pojęcia a zabierasz głos (1)
Jak już to chyba otworzyć a nie zamknąć
Wchodząc w szczegóły "strzeżone" nie znaczy zamknięte i ogrodzone.
Na wielu osiedlach portierzy zwani ochroniarzami muszą być bo wymagana jest osoba do obsługi systemu p.poż- 0 3
-
2016-03-08 23:47
nie zrozumiałeś.
Faktycznie, lepiej milcz.
- 0 0
-
2016-03-08 18:04
Nie stać ich było na imprezę w klubie?
Pewnie impra była w wynajmowanym mieszkaniu. Niestety zjawisko coraz bardziej typowe dla Sopotu.
Mieszkańcy takich osiedli rozbawiają do łez. Myślą, że jak postawili płot i mają emeryta w ochronie to osiedle robi się prestige pełne kojącej uszy ciszy i ekskluzywne jak Beverly Hills w LA - a w efekcie nawet Policja nie może interweniować, bo po nocy nie chce budzić innych mieszkańców a imprezowicze nie otwierają.- 11 0
-
2016-03-08 18:05
osiedle
U mnie na osiedlu ochroniarz tylko bramę przed samochodami otwiera. Pytałem sie go kiedyś czy czasem jakiś obchód robi. Odpowiedz była prosta "Ja za "800 głowy nadstawiać nie bedę".
- 17 0
-
2016-03-08 18:22
widać jacy ludzie tam mieszkają... i jak dzielna jest sopocka "policja" skoro zignorowała osoby które musiały współdziałać co najmniej moralnie w pobiciu czyli towarzyszy imprezowiczów
- 8 1
-
2016-03-08 18:26
Co ci ludzie jarają, że w głowie tylko siano?
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.