- 1 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (147 opinii)
- 2 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (77 opinii)
- 3 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (35 opinii)
- 4 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (227 opinii)
- 5 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (84 opinie)
- 6 Gdynia szuka kandydata na skarbnika (63 opinie)
Pobił znalazcę telefonu, bo ten chciał duże znaleźne
Kierowca Ubera znalazł w aucie telefon należący do jednej z osób korzystających wcześniej z jego usług i pojechał do właściciela smartfona, domagając się pokaźnego znaleźnego. Właściciel chciał zapłacić, ale mniej, bo 10 proc. wartości przedmiotu. Doszło do szarpaniny i bójki. 62-letni kierowca Ubera trafił w jej wyniku do szpitala, a 21-letni właściciel telefonu do policyjnej celi.
- Dyżurny komendy miejskiej odebrał zgłoszenie o pobiciu, do którego doszło przed jednym ze sklepów na Chełmie. Na miejsce został skierowany najbliższy patrol policji. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i podczas rozmowy z osobami, które były świadkami zajścia, ustalili, że między dwoma mężczyznami doszło do awantury oraz bójki. Zastany przy sklepie 21-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Na miejsce zostali wezwani ratownicy medyczni, którzy przewieźli pobitego 62-latka do szpitala - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak dodaje, mundurowi ustalili, że pokrzywdzony znalazł należący do 21-latka telefon i umówił się z nim przy sklepie, żeby go zwrócić. Mężczyzna jest przewoźnikiem, a sprawca wcześniej korzystał z jego usługi i najprawdopodobniej zostawił w samochodzie swój telefon.
Sprawca pobicia poprosił o powiadomienie policji i czekał na przyjazd patrolu
Jak udało nam się ustalić, sprawa nie jest jednak aż tak jednoznaczna. Z naszych informacji wynika, że 62-latek zażądać miał znaleźnego zdecydowanie przekraczającego standardowe w takich przypadkach 10 proc. wartości przedmiotu. Z kolei 21-latek chciał znaleźne zapłacić, ale w kwocie równej 10 proc.
Do bójki dojść zaś miało w momencie, gdy kierowca Ubera zagroził, że gdy nie dostanie pieniędzy w kwocie, którą sobie życzy, to zniszczy telefon. Co więcej, krewki 21-latek sam miał poprosić świadków o powiadomienie o wszystkim policji i czekał na przyjazd patrolu.
W żaden sposób nie usprawiedliwia to jednak jego czynu. Został zatrzymany, usłyszał też zarzuty dotyczące pobicia oraz uszkodzenia ciała, za co grozi kara do pięciu lat więzienia. Z naszych informacji wynika jednak, że nie jest wykluczone, iż zarzuty - tym razem dotyczące przywłaszczenia mienia - usłyszy w tej sprawie również 62-letni kierowca Ubera.
Opinie (363) ponad 50 zablokowanych
-
2021-03-09 20:19
Myślący (6)
A i już się sypią bezczelne komentarze na kierowcę Ubera. Fakt, mógł zarządać mniejszych pieniędzy (albo wcale) ale co. Ten cały 21 latek też mógł zachować się jak człowiek, a nie bić, kopać jak bandyta jakiś. I kolejnego rzezimieszka mniej.
- 12 100
-
2021-03-09 20:24
co mógł? Zarządać? (3)
Wiesz co to jest kradzież/przywłaszczenie/wyłudzenie?
- 30 2
-
2021-03-09 20:30
A zgubę za darmo dowiózł? (2)
Za kurs należy zapłacić.
- 1 21
-
2021-03-09 20:47
A kto mu kazał telefon zawozić?
Taktyka na "Krystka" - zawiozłem cię na imprezę i do domu z własnej inicjatywy więc wisisz mi kasę za paliwo plus odsetki.
- 11 3
-
2021-03-09 21:18
Za kurs pasażer zapłacił ! A jak coś pasażer zostawi w aucie Trzeba oddać uczciwie ! Gdzie my żyjemy w Bangladeszu czy Polsce ! Karać i jeszcze raz karać złodziei
- 21 1
-
2021-03-09 20:28
Wogóle nie miał prawa żądać znaleźnego. Uważnie przeczytaj co jest napisane w artykule, będzie miał zarzut "przywłaszczenia mienia". Tyle i aż tyle.
- 26 1
-
2021-03-09 22:26
Myślący? Analfabetą jesteś.
- 1 0
-
2021-03-09 20:20
Napewno ukrainiec, glownie oni jezdza na uberach. (5)
- 43 41
-
2021-03-09 20:48
"napewno" a potem "głównie" (4)
Wnioskowanie na poziomie pierwszoklasisty. Niech zgane, jestes drechem?
- 15 10
-
2021-03-09 21:14
Cóż za wyrafinowana dedukcja. (1)
Niech zagadnę, nosisz rurki?
- 9 7
-
2021-03-09 22:50
Rurkowcy minusują
- 3 2
-
2021-03-09 22:31
(1)
Przede wszystkim pan komentujący jest na bakier z j.polskim.
Chyba nie jest Polakiem? Szpion?- 3 0
-
2021-03-09 23:28
Zaraz szpion? Po prostu Bond. James Bond.
- 2 0
-
2021-03-09 20:20
Wartość używanego telefonu 200 zł, trzeba było więc dać 20 dychy.
- 16 12
-
2021-03-09 20:22
Istnjalo takie powiedzenie
Tkniesz g**** a pójdziesz siedzieć jak za człowieka szkoda że mlody o tym nie wiedzial ale można było te sytuacjw w kilka innych sposobów lepszych rozwiązać
- 65 0
-
2021-03-09 20:22
62 lata - zapewne licencjonowany taksówkarz jeżdżący swoim 30 letnim szrotem na uberze. (1)
- 76 14
-
2021-03-09 23:35
Zapewne jesteś prorokiem.
Podaj, jakie liczby wylosowane będą w piątkowym eurojakcpocie.
- 4 5
-
2021-03-09 20:23
widac wlasnie co za kierowcy pracuja w Uberze. jakby jechał normalną gdanską korporacją (1)
taksowkarską, toby kierowcy zwrocili mu tel bez zadnych oczekiwan
- 48 29
-
2021-03-09 21:26
Oczywiście najpierw przewiózłby go
Z Wrzeszcza do Dworca przez Kokoszki
- 7 10
-
2021-03-09 20:23
Przecież właściciel telefonu (1)
zapobiegł kradzieży/zniszczenia jego wartościowego przedmiotu. A kierowca ubiera groźby karalne, próba wymuszenia i oszustwo.
- 71 2
-
2021-03-10 09:56
Od dawna wiadomo ze w tym kraju nie masz prawa bronic ani siebie ani tego co do ciebie nalezy.
- 2 0
-
2021-03-09 20:24
Absolutnie, żadne znaleźne nie należy się kierowcy ubera. (1)
Można to porównać do odwiedzin znajomego i przez roztargnienie zostawienie u niego telefonu.
Czy znajomemu należy się znaleźne? Właściciel i tak chciał dać 10%, ale przez chciwość kierowca dostał z liścia..... no może dwóch liści. Nie pochwalam tego incydentu, niech to będzie przestroga dla innych chciwych znalazców.- 113 2
-
2021-03-10 07:40
10% to zwyczajowe znaleźne. Takie są zasady.
To powszechna wiedza. Nie wszyscy nawet przyjmują te 10% bo są uczciwymi ludźmi. Sam miałem taki przypadek, zwrócono mi telefon nie zadając nic w zamian. Dałem kwotę jaką uważałem za właściwą.
- 2 0
-
2021-03-09 20:26
Chłop 21 lat (2)
a zachował się jak 10 latek...
Niektórzy to wogle wyobraźni nie mają. To oczywiste, że za pobicie pójdzie do więzienia. Oby siedział w celi i zmądrzał.- 7 79
-
2021-03-09 20:41
Kiedyś tylko w ten sposób uczyli rozumu i nikt nie latał na milicję (lata '70-te). Starsi pamiętają.
Honor nie pozwalał zgłaszać na milicję, a bez powodu bardzo rzadko dawali z liścia. Była lepsza "uliczna kultura", a złodziei ... tych drobnych, może więcej, ale grubych to mieliśmy tylko w wśród kacyków.- 8 1
-
2021-03-09 21:42
Bronił swojego mienia zapewne miał tam ważne informacje,które by stracił jak by mu dziadek roztrzaskał telefon
- 6 0
-
2021-03-09 20:27
Jeżeli to prawda ze gościu zagroził zniszczeniem telefonu (1)
To łomot się należał.
- 128 2
-
2021-03-09 20:43
Popieram bez mrugnięcia okiem!
- 26 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.