• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pochowano Niezłomnych. Tysiące ludzi żegnało "Inkę" i "Zagończyka"

Katarzyna Moritz
28 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Marsze Żołnierzy Wyklętych w Trójmieście


Kilkadziesiąt tysięcy ludzi z całej Polski wzięło udział w państwowym pogrzebie Danuty Siedzikówny, ps. "Inka" i Feliksa Selmanowicza, ps. "Zagończyk" w Gdańsku. Zamordowanych przez Urząd Bezpieczeństwa byłych Żołnierzy Wyklętych pochowano z największymi honorami.



W niedzielę uroczystości pogrzebowe, z elementami ceremoniału wojskowego, rozpoczęły się o godz. 13 od mszy św. w Bazylice Mariackiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. W kościele było około 7 tys. osób, tłumy stały też przed świątynią, oglądając nabożeństwo na telebimie i słuchając z głośników. Z powodu upałów wiele ludzi mdlało, nawet w zazwyczaj chłodnej świątyni.

Poza mieszkańcami i delegacjami z całego kraju, w kościele znalazły się rodziny ofiar, kombatanci, liczne poczty sztandarowe, reprezentanci Instytutu Pamięci Narodowej, związkowcy oraz najwyższe władze państwowe, samorządowe, radni, na czele z  prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Beatą Szydło.

- Nadszedł wreszcie czas, kiedy armia żołnierzy polskiego antykomunistycznego powstania wychodzi z letargu niepamięci. Staje w prawdzie swych czynów. Składa meldunek o wiernej i ofiarnej służbie Ojczyźnie. Ich historia płynie wreszcie zgodnie z prądem polskich sumień - powiedział podczas mszy św. pogrzebowej metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, który parokrotnie wzruszał się podczas kazania. - Długo czekałaś "Inko" na ten dzień! Długo czekałeś nań Panie pułkowniku "Zagończyku"! Długo czekałaś, Polsko! Stanowczo za długo!
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.

Prezydent zdecydował o pośmiertnym odznaczeniu Feliksa Selmanowicza Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i awansowaniu szeregowej Danuty Siedzikówny do stopnia podporucznika. Awansowano także ppor. Feliksa Selmanowicza do stopnia podpułkownika.

W świątyni wystąpił też prezydent Andrzej Duda.

- Pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" przywraca godność nie im, bo oni nigdy jej nie utracili, lecz państwu polskiemu, które przez lata, nawet po 1989 r. nie potrafiło uhonorować swoich bohaterów - podkreślał prezydent. - Wierzę głęboko w to, że już nikt się nie odważy wymazywać z naszej historii bohaterów. Cześć i chwała bohaterom. Zachowaliście się jak trzeba.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  • Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku.
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku
  •  Ceremonia pogrzebowa Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" w Gdańsku


Hasło "cześć i chwała bohaterom" rozbrzmiewało podczas niedzielnych uroczystości setki razy, zarówno w kościele, jak i na trasie przemarszu konduktu pogrzebowego, który rozpoczął się po nabożeństwie. Trumny ze szczątkami "Inki" i "Zagończyka" umieszczone zostały na lawetach armatnich i rozpoczął się przemarsz w kierunku Cmentarza Garnizonowego zobacz na mapie Gdańska.

W mszy świętej wziął udział także Lech Wałęsa. Były prezydent RP opuścił ją w trakcie przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy. Natomiast w okolicy Bazyliki Mariackiej doszło do zamieszania. Słuchający mszy członkowie KOD Radomir Szumełda i Mateusz Kijowski mieli zostać poturbowani przez członków ONR. W sieci zamieszczono film, na ktorym widać, jak odchodzą spod kościoła w towarzystwie policjanta, lżeni przez młodych mężczyzn.

Pozostała część uroczystości przebiegała bez zakłóceń. Zebrany tłum rzucał setki kwiatów na trumny i na trasie przemarszu. Kondukt żałobny przeszedł ulicami przez centrum Gdańska, a towarzyszyły mu na trasie widoczne liczne banery, w tym 50 m z hasłem "Zachowałam się jak trzeba". Orszak pogrzebowy liczył kilkaset osób. Otwierał go krucyfer, za nim szła orkiestra wojskowa, wojsko i kapłani w strojach żałobnych. Natomiast w kondukcie żałobnym w kierunku Cmentarza Garnizonowego szły dziesiątki tys. osób. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęto, podobnie jak w Bazylice Mariackiej, od odśpiewania hymnu państwowego, na cmentarzu w tym momencie odpalono race.

Na cmentarzu nastąpiły wystąpienia pozostałych zaproszonych gości. W tym bardzo emocjonalne przemówienie wygłosił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

- Dlaczego trzeba było czekać tak długo, dlaczego trzeba było czekać nie tylko 50 lat sowieckiej okupacji, ale także 27 lat postkomunizmu? Co sprawiło, że ci, którzy rządzili, bali się pamięci Niezłomnych, bali się wartości, jakie ze sobą nieśli? Bano się jednego słowa. Tego, które pani porucznik "Inka" i pan pułkownik "Zagończyk" wykrzyczeli w twarz mordercom: Niech żyje Polska. Tego się boją! - podkreślał minister Macierewicz.
Na zakończenie żołnierze oddali salwy z karabinów. Mieszkańcy stojący w długich kolejkach przed cmentarzem, jeszcze długo po oficjalnej części, składali kwiaty na grobach "Inki" i "Zagończyka".

Pogrzeb odbył się w dokładnie w 70 rocznicę śmierci Niezłomnych. Niespełna 18-letnia wówczas Danuta Siedzikówna i 42-letni Feliks Selmanowicz zginęli tego samego dnia, 28 sierpnia 1946 r. Komunistyczna władza skazała ich na śmierć za działalność w "Brygadzie Śmierci" mjra Zygmunta Szendzielarza ps. "Łupaszka". Oboje zostali rozstrzelani w więzieniu przy ul. Kurkowej z wyroku sądu wojskowego, oboje zostali pochowani w bezimiennym grobie.

Ich szczątki odnaleziono dopiero jesienią 2014 r. Znalazł je zespół poszukiwawczy IPN kierowany przez prof. Krzysztofa Szwagrzyka na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, na którym do tej pory znajdowały się ich symboliczne groby.

Danuta Siedzikówna była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK, w 1946 r. służyła w szwadronie działającym na Pomorzu. W chwili aresztowania przez UB nie miała jeszcze 18 lat. Mimo brutalnego śledztwa nie wydała kolegów, znany jest jej gryps z więzienia: "Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba".

Ppor. Feliks Selmanowicz pochodził w Wilna. W 1939 r. był sierżantem Korpusu Ochrony Pogranicza, potem partyzantem wileńskich brygad AK, gdzie był podwładnym "Łupaszki". Dwa razy aresztowali go Sowieci i dwa razy im uciekł. W trakcie aresztowania przez UB 8 lipca 1946 r. w Sopocie zastrzelił trzech ubeków i omal im nie uciekł.

W pożegnalnym liście do syna, rankiem 28 sierpnia 1946 r., na chwilę przed śmiercią, napisał: "Odchodzę w zaświaty. To, co pozostawiam na tym świecie najdroższego, to Polskę i Ciebie...".

Okrzyki przeciwko Lechowi Wałęsie

Miejsca

Opinie (1287) ponad 50 zablokowanych

  • Nadgorliwość gdańskiej policji (3)

    Miałem okazję obserwować kuriozalne zachowanie policji - jeszcze nie skończyły się uroczystości a funkcjonariusze w cywilu zrobili oględziny "miejsca zbrodni" sfotografowali resztki rac, zebrali je w rękawiczkach do zebrania odcisków palców...własnym oczom nie wierzyłem - czy w Polsce nie ma większych przestępców niż kibice z racami? Czy policja złapała już wszystkich lewaków obrażających nasze państwo , władze i bohaterów????? Policjo wstydź się bo jesteś narzędziem polityki....

    • 15 18

    • Raz sierpem raz młotem

      kibolską hołotę !!!!!!!!!!!!!!

      • 6 6

    • wg4

      widzisz zwyczajny, nawet na mecz nie wolno wnosić rac...a co dopiero na pogrzeb...troche szacunku dla zmarłych...to nie pogrzeb Lewandowskiego tylko ofiary wojny i systemu który po wojnie tu panował.

      • 3 3

    • zrozum, mistrzuniu, obywatel w państwie obywatelskim nie może obrazić władzy (urzędu), za to władza obraża obywatela

      non stop. Poza tym, nie może obrazić truchła którego ty nazwiesz bohaterem

      w tym trumnach żadnych bohaterów nie było

      • 2 2

  • ten cały "bohater" miał stopień sierżanta a awanse pośmiertne o "100" stopni są co najmniej niesmaczne
    swoją drogą duda "zrobił" z niego podpułkownika a na trumnie czapka podporucznika (możliwe że chodzi o rezultat prowizorycznych wojennych awansów...) czyli jak zawsze w naszej umęczonej ojczyźnie wszystko na opak

    inna kwestia ta jak przeczytałem ten cytat z macierewicza to wiem że nie będzie w Polsce ani lepiej ani normalniej
    głowa wypełniona wojną
    dramat

    • 11 10

  • wg4 (2)

    tak patrzę na te zdj i sam nie wiem czy ta Inka była kibicem Jagiellonii Patriotycznej czy co? race, koszulki "ofensywa" losie gdyby Inka wstała 3/4 ludzi by pogoniła z własnego pogrzebu, a tego z transparentem stop aborcji pierwszego. Zwykły pogrzeb a tak podzielił ludzi. Poczytajcie sami siebie jak bardzo się nienawidzicie. Większość urodzona po 89 wypisuje o komunie i wyzywa od komunistów nie wiedząc nawet co to jest. W Polsce nie było nawet komunizmu tylko co najwyżej socrealizm. Epitety cisna sie wam tu łatwo względem innych. Tak samo polaki kłocili się przed rozbiorami :-) wykorzystano to i po wszystkiemu....cała ta Polska zniknęła na 150 lat...dopiero wtedy nagle wszyscy Polacy to jedna rodzina, powstania, poematy, obrazy wszystko związane z walką o niepodległość...a gdy już jesteśmy wolni proszę...kodziarze...komuniści...bolki...ja proponuję wziąść się za robotę albo naukę a w wolnym czasie książki poczytać.

    • 15 5

    • Po części masz racje i zgadzam sie z tobą ! (1)

      To prawda Polskie społeczeństwo zostało specjalnie podzielone abyśmy sie tłukli wyzywali i świnie sobie podkładali,ale kto to robi?Czemu kod i Wałęsa zjawili sie na uroczystościach komu zależało zeby oni tam sie pokazali???Odpowiedz jest bardzo prosta P Sarkozy za tym stoi!A czemu to robi?Bo chce pokazać zachodowi ze naród Polski to zwykli bandyci,ze jesteśmy antysemitami,ze blisko nam do polityki Hitlera itd!Przeciez nie trzeba być wróżka zeby wiedzieć jak zachowają sie ludzie gdy pojawił sie kod!to jak włożyć kij w mrowisko i czekać na efekt to było zamierzone działanie i udało im sie!

      • 2 3

      • Sarkozy? Coś Ci się pomyliło chyba...

        Nie mam zdania odnośnie obecności KODu, ponieważ zajścia nie widziałem, ale akurat Wałęsa jest byłym prezydentem. Czy Ci się to podoba, czy nie, były prezydent ma pełne prawo brać udział z uroczystościach państwowych.

        Poza tym, pamiętaj, że to nie była stadionowa imprezka kinder-faszystów, tylko publiczna, państwowa uroczystość. Każdy miał prawo brać w niej udział. Bez względu na poglądy.

        • 2 2

  • Tradycyjnie na grobach zmarlych pisowskie marionetki robia polityke.

    • 11 13

  • Byłem. (4)

    Wiecie co było najgorsze w tym?

    Że te buraki z KODu przyszły na pogrzeb i zaczęły skandować swoje hasła wyborcze. Swoje tj. Nowoczesnej i PO. Smutne i przykre.

    Brawo Panowie, że ich pogoniliście. Trzeba było jeszcze dać im po klapsie wychowawczym :-)

    • 27 17

    • Nie sądzę (1)

      abyś miał / miała rację. Twój wpis jest najlepszym dowodem na to, ze Ci ludzie, ci Bohaterowie zginęli na marne, Rozgraniczenie społeczeństwa na nad-ludzi którzy są OK (bo popierają PIS) i pod-ludzi ponieważ myślą inaczej jest dowodem na to, że nazistowsko-komunistyczne praktyki rodem z Niemiec i Rosji lat 30/40 ub wieku nadal są w Polsce mocno zakorzenione.

      • 4 7

      • Nie zginęli na marne.

        Dowód - niniejszy odzew na artykuł.

        • 2 1

    • Prowokatorzy, którzy za nic mają polskich bohaterów.

      • 7 3

    • Mało prawdopodobne jet to co napisałeś ale zapewne nagrałeś całą sytuację i chętnie podzielisz się filmikiem, a jak nie Ty to ktoś inny nagrał.
      Czekam na link do filmiku.

      • 1 2

  • Nie każdy zabity przez PRL to zaraz bohater. (11)

    Nie można wszystkiego wrzucać do jedneego worka. Rozumiem rozpacz nad Nilem, ale Łupaszka zbrojnie wystąpił przeciwko nowej władzy. Poszedł na wojnę i przegrał. Przegrał Łupaszka i przegrali jego żołnierze. Kara śmierci w tym przypadku była rzeczą normalną. Zbrojni partyzanci walczący z nowym porządkiem w Niemczech, czy sabotujący władzę w US, Anglii skończyliby tak samo. PRL został stworzony w porozumieniu z aliantami i taki nam wybrali los nasi przyjaciele. Inna sprawa, że Polska wymagała odbudowy i tu trzeba było współpracować. Leśne harce z karabinemi rozwiązaniem nie było. Zresztą masa ludzi miała dosyć partyzantki leśnej, często wymuszali zaopatrzenie na chłopach i nie byli postrzegani jak bohaterowie, ale jak zwykłe bandy. Dobrze jest szczegółowo analizować historię a nie na siłę robić z każdego wojującego z PRL bohatera.

    • 11 17

    • to nie są żadni bohaterowie

      widzę jednego bandytę i jedną młodą dziewczynę, niewątpliwe ofiarę

      tego życia po prostu szkoda.

      • 5 7

    • (6)

      Oho widze propagandowy poscik odbebniony. Tata/dziadek w UB/SB ?

      • 6 4

      • a jak...najpierw chowały go kury i bydło...nauczył się czytać przy wypasaniu- albo i nie, a potem stał się prawowitym członkiem partii

        • 2 0

      • Zupełnie nie to, dziadek był Powstańcem Warszawskim. (4)

        Po prostu krytyczne myślenie zostało wyłączone i zaczął się propagandowy owczy pęd. Tymczasem PRL nie był tylko czarny a opozycja tylko biała. Spora część leśnej partyzantki to byli ludzie nieprzystosowani do życia w pokoju i nie znający innej drogi niż walka. Walczyliby niezaleźnie od rozwoju wydarzeń, bo tak się nauczyli żyć. W Warszawie odbudowywano starówkę a ludzie terroryzowali wsie z karabinami. I teraz wszyscy bez wyjątku mają być bohaterami. To historyczna głupota po prostu. Popadanie w skrajności w ocenie historii zawsze prowadzi do kiepskiej przyszłości. Zresztą widać już te agresywne bandy, które niby obchodzą uroczystości a tak naprawdę czekają tylko na wybuch nagromadzonej nienawiści. To nie jest patriotyzm, ale zwykła łobuzerka i tak wygląda też obecne traktowanie naszej historii.

        • 5 5

        • (1)

          Czyli bezwstydność!!!.
          Jesteś dumny z całego PRLu?
          Masz czelność prowadzić dyskurs typu, że PRL był najweselszym barakiem w komunie.
          Ciekawe, że nikt jakos się nie potrafi zająknąć jak to było, że do Budapesztu, Berlina czy Pragi wjechały obce wojska z interwencją, natomiast do Polski nie, bo nigdy nie było takiego "zagrożenia".
          Nie było z jednego powodu, dlatego że tu byli zainstalowani ludzie twego pokroju czyli jak Jaruzela czy Kiszczaka, którzy uważali że ten ukłąd jałtański jest prawnie należny.
          Bez czci i dumy jesteś.

          • 1 4

          • Nie wiem z kim dyskutujesz, ale najwyraźniej nie ze mną. Masz jakieś propagandowe hasła wbite do głowy i widać inaczej nie potrafisz. Twierdzę tylko, że oddziały zbrojne walczące z PRL to nie zawsze byli bohaterowie, ale całkiem często zwykli bandyci. Teraz próbuje się zakłamywać historię jak to robiono za PRL. PRL to był ustrój narzucony, ale nie zgadzam się z traktowaniem wszystkich ludzi działających w PRL jako zbrodniarzy a do tego wszystko teraz zmierza. Ci ludzie odbudowali Polskę ze zgliszczy. Postawili na nogi przemysł. Wyrównywali szansę na rozwój, bo przed wojną wcale nie było tak różowo jeżeli chodzi o strukturę społeczeństwa. Poczytajcie Grzesiuka. Ile ten człowiek przeszedł, ale jednak widział w PRL pozytywy. Uważał, że dzięki niemu masa ludzi wyrwała się z niebytu. PRL nie jest jednoznaczny i nie z racą w garsći i zaciętą miną pod kominiarką powinno się go oceniać.

            • 3 2

        • minusują ci którzy wiedzy nie posiadają innej niż wspólczesna propaganda

          • 5 1

        • Co za brednie - Niezłomni bo nie złamali przysięgi na wierność Polsce, a nie ZSRR

          To są podstawowe informacje. Nieprzystosowani - to propaganda PRL żywcem wzięta z tamtych czasów. Robienie idiotów z tych ludzi wiernych do końca.

          • 3 3

    • ....

      przypuszczam że od twoich przodków ,,wymuszali,, jedzenie....dlatego jesteś jaki jesteś..a wartości takie jak patriotyzm sa ci obce...

      • 1 1

    • ad vocem (1)

      1. Rządy w Polsce po roku 1944 nie były legalnie wybrane przez Naród
      2. Referendum w 1946 zostało SFAŁSZOWANE, podobnie jak późniejsze wybory
      3. Nie można porównywać LEGALNEJ władzy w USA, czy Anglii do rządów stanowionych na bagnetach Armii Czerwonej
      4. Według Twojej teorii Powstanie Listopadowe również powinno być nielegalne, bo podważało porządek ustanowiony przez MOCARSTWA na Kongresie Wiedeńskim!

      • 4 1

      • PRL był często pretekstem

        dla lokalnych band do prowadzenia swojej prywatnej wojenki z okolicą. Nie tylko zresztą z wojskiem, bo często z okoliczną ludnością. Ludzie mieli dosyć wojny, chcieli spokoju i pokoju. To często nie był idealizm, więc nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Władza była jaka była. Taki był układ na świecie. Nie można było tego zmienić a kraj trzeba było ugasić. Powtórzę: nie każdy partyzant powojenny to bohater i nie każdy zaangażowany w budowę PRL to zbrodniarz.

        • 1 1

  • Lista ofiar naszych "bohaterów narodowych" jest dłuuuuuuga...

    No, ale przecież cel uświęca środki.

    • 3 7

  • czy Polskę stać na takie imprezy (2)

    a swoją drogą gdzie był Jarosław K bo Rydzyka widziano

    • 8 14

    • wg4 (1)

      był z kotkiem w domu

      • 2 5

      • Jak podczas internowania najważniejszych działaczy solidarnościowych w stanie wojennym. Pewnie spał do południa w domu, bo nikt w UB i SB sobie nim głowy nie przejmował. Dzisiaj za to Piso-media krzyczą, że on i jego brat to najważniejsze postacie tamtego okresu opluwając tych prawdziwych bohaterów, a dokładnie tych niegodnych wg linii partii i opinii samego Prezesia, a najdokładniej tych, którzy na charakterach i dążeniach Kaczyńskich się poznali i skutecznie ich do władzy i stołków w polityce i NSZZ Solidarność niedopuszczali. Dzisiaj mamy obrazę i zemstę Prezesa, piętnowanie tych osób w podległych mediach. Czysta propaganda i szkalowanie ludzi...

        • 1 1

  • profanacja? (3)

    Tymczasem w sobotnie popołudnie na ulicy Mariackiej paradował jegomość z czarnym kaizerowskim mundurze z czaszka na czapce. Paradował, puszył się po germańsku. W mundurze czarnych huzarów, których dowódca pozował do zdjęć z Adolfem Hitlerem. Czarnych huzarów, których mundur był inspiracja dla SS. W tym samym czasie, kilkadziesiąt metrów dalej odbywała się adoracja szczątków Inki i Zagończyka. Ludzi, którzy walczyli z nazistowskimi Niemcami i komunistami. Kto na taki brak gustu, absurdu, chamstwa pozwolił? Organizatorzy święta Mariackiej?

    • 12 7

    • Straszne normalnie.

      • 2 2

    • Nie wiem czy ktoś chodził, ale to wolny kraj i miasto wolności z pruska historią. Kazdy może chodzić w czym chce i kiedy chce.

      • 6 3

    • Profanacja? Powyższy post to jest prowokacja i dowód na kompletną indolencję historyczną i teologiczną.

      • 3 1

  • Jak fajny festyn (2)

    To mie nie zabrali ,B.lubie festyny i parady klownów..w dodatku pewnie jacys kuglarze byli

    • 8 9

    • sam jesteś pajac...

      • 3 1

    • Byli towarzysz Bolek i alimenciarz

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane