Poczta Polska chce nadal zajmować się obsługą korespondencji sądowej. Zaskarżyła właśnie wyrok Krajowej Izby Odwoławczej pozwalający na obsługę wychodzących z sądu zawiadomień Polskiej Grupie Pocztowej. Sprawę rozstrzygnie sąd.
2014-01-09 21:44
Wnioski: inforacja na awizo z adresem punktu odbioru przesyłki (bez numeru telefonu) Wyprawa na drugi koniec miasta, trzy przesiadki (koszt 9pln) i nie jest to tzw. ścisłe centrum, odszukanie punktu około 30 minut (brak jakiegokolwiek szylu informacji) Osoba "przeszkolona" szuka listu dwa pudła wertuje po skończenu drugiego wraca do pierwszego, kilkanaście listów spada na podłogę, leży i czeka, w pierwszym znajduje, za drugim razem (te które spadły dalej leżą) Weryfikacja dokumentu tożsamości, jakiś wydruk, który muszę podpisać (mam nadzieję, że nie weksel) otrzymuję przesyłkę adresowaną do mnie. Czas około 30 minut. powrót do domu komunikacją miejską kolejne 9pln. Reasumując, czas, który musiałem poświęcić to około trzy godziny, koszt 18pln, (dobrze, że mam wyrozumiałego szefa, czyli tylko odliczona nieobecność, mogłem póżniej zacząć pracę) Covec też miało tanio autostrady budować, a jak się skończyło wiemy. I żeby nie było niedomówień, nie przepadam za Pocztą Polską, jednak jak mam do wyboru odebrać list bezpłatnie i zajmuje mi to 20 minut, wybór jest oczywisty.
2014-01-09 22:43
wiec okazało się że otwarty punkt od 16 do 18 (sic!) i pierwsza wyprawa na darmo (6 zł bilety) druga wyprawa o 16:25 punkt zamknięty na głucho kolejne 6 zł do śmieci bo nie chciałem czekac na zimnie,
zaczynając od tego że punkt nie był oznaczony, na awizie podkreślone że na poczcie odebrac mozna (akurat na przeciw jest też poczta) czekałem tam w kolejce zeby sie dowiedziec ze mam odebrac w ruchu, niedaleko jest tez ruch, tam facet nic nie wiedzał.
Cofnąłem się do adresu niewyrażnie napisanego i o dziwo w małej werandzie prywatnego domu mała kartka a4 z napisem "punkt odbioru przesyłek INPOST" Niewidoczne zupełnie z dalszej odległości, (Sopot ul Grunwaldzka 73)
Jest to jedyny punkt na cały Sopot a urzedów pocztowych znam przynajmniej 4 (jest ich pewnie wiecej) i musze jak pisałem wydawc pieniądze na auobus zeby tam dojechać.
Reasumujac za 3 razem odebrałem 3x6=18 zł strat i jakieś 3x 30 min (dojazd) = 1,5 h stracone
2014-01-10 08:16
Policzyles/as koszt dojazdu nz poczte oraz czas oczekiwania w kolejce? Ja ostatni spedzilam 1h w kolejce na PP!
2014-01-10 08:51
To dalej mniejsze koszty i mniej straconego czasu, przy czym PP przyjmuje interesantów również w soboty, w dni powszednie jest czynna do dwudziestej. Uważam, że PP powinna zostać zreorganizowana, cała ta sytuacja jest tzw.. pstryczkiem w nos monoplisty. Mam nadzieję, że szybko zostaną wyciągnięte wnioski
2014-01-10 10:14
W końcu zaoszczędzili 80 mln. W sumie, jak mi się to przydarzy, to tak zrobię. Tak z ciekawości, żeby zobaczyć, jak zareagują. Jako argumetu użyję oszczędności sądownictwa kosztem obywateli.
2014-01-09 21:48
PP straci ostatnie przyczolki monopolu na listy? Chetni sa rozni lacznie z DP. Czy powinnismy popierac krajowa firme, czy zamknac oczy i korzystac z byle oferty?
2014-01-10 08:26
Dlaczego nie kupujemy w osiedlowym sklepie tylko w markecie? Gdyz moge miec te sama rzecz 1-2 zl taniej a przy tym wiekszy wybor i swobode.
2014-01-10 10:07
(na razie) tańszy ale niekoniecznie lepszy.
2014-01-09 21:51
Mieszkam na Zakoniczynie.Tutaj nie ma kiosku.Nie ma niczego.
2014-01-09 22:02
2014-01-09 22:28
To nie ma kiosku, czy nie ma niczego?
2014-01-10 10:28
2014-01-09 23:34
Kononowicz był i zlikwidował wszystko?? :)
2014-01-10 10:29
2014-01-09 21:53
Kolejny MIś z tymi listami w kiosku
2014-01-09 22:13
może zad.....pie
2014-01-09 21:57
Jest tyle możliwości przesyłania korespondencji a oni wybralli coiś co jest gorsze od gołebia !!!!!!!!!! Skandal. Kto w tych sądach ma rozum????? Juz jak widze orzecznictwo sądów to od normalności, od prawdy od tego co rozumne odwróciliu się o 180 stopni , a jak kto papugi nie ma to nawet pyska nie dadza otworzyc. Polska psem stoi a sądy samosądem wkrótce bo człowiek mądrość swoją ma!!!!!! Nawet kargul zabierał granat do sądu i to nie bez podwpdu!!!!!!!
2014-01-09 22:00
2014-01-09 22:01
Najwazniejsze listy z sadu odbiore w sklepie spozywczym hahaha
2014-01-09 22:03
W nawiązaniu do tego: Czy sądowa korespondencja roznoszona przez listonoszy jest bezpieczniejsza od tej rozprowadzanej przez prywatną firmę?
2014-01-09 22:14
A jak po pracy dorabia sobie dla PGP to już jest oszustem okradającym listy sądowe.
Pani na poczcie tak samo jest godna zaufania, pani w kiosku na pewno nie!
2014-01-10 10:29
2014-01-09 22:48
może być przypadkową osobą nudząca sie i może wścibską co lubi nad parą czatać cudze sprawy...
2014-01-09 22:17
Wszystko będzie lepsze niż poczta polska gdzie całymi dniami wypisują awiza na następny dzień, a listonosz nie bierze ze sobą paczek i listów. Najłatwiej powrzucac do skrzynek awiza i niech sobie ludzie idą na pocztą o ile zdążą.
2014-01-09 22:49
gdzie jak u mnie jest otwarte tylko 16-18 (Sopot)
2014-01-10 10:35
a nie pod budką koczować w deszczu śniegu.! rzesz kurka twarz.
2014-01-09 23:33
stolec prawda ! ja zawszę wszystko w rejon biorę ! i nie życzę sobię takich komentarzy :)
2014-01-09 22:30
Nie życzę sobie, aby pani w spożywczym lub kiosku wiedziała, że mam jakąkolwiek sprawę w sądzie. Ktoś kolesiom załatwił dochody. Będzie tak jak z przetargami na wywóz śmieci. Wygrał najtańszy i będziemy szukać swoich listów między warzywniakiem a mięsnym. W najlepszym przypadku za pół roku kolesie ze zwycięskiej firmy zażądają renegocjacji umowy i podniesienia opłat.
2014-01-09 23:07
Jestem za Pocztą Polską i moje listy chce aby to Poczta Polska dostarczała a nie kto inny , wiele listów z innych doręczycieli wala się po klatce bo nie potrafią do skrzynek wrzucić
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
