- 1 Biegli zbadali list Grzegorza Borysa (111 opinii)
- 2 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (286 opinii)
- 3 Paragon grozy za kurs taksówką (435 opinii)
- 4 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (144 opinie)
- 5 Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem (286 opinii)
- 6 List gończy za byłym senatorem PiS (278 opinii)
"Poddałam się po 17 godzinach na lotnisku"
Pani Iza planowała polecieć w piątek samolotem z Gdańska do Wrocławia. Na przeszkodzie stanęła jej nie tylko pogoda, ale także niezrozumiały sposób zarządzania kryzysową sytuacją przez linie Ryanair.
Oto jej historia:
Moja podróż z Gdańska do Wrocławia powinna odbyć się planowo 22 grudnia o godz. 13. Ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe lot był opóźniony do godz. 14:30 i o tej też porze zostaliśmy zaproszeni na pokład samolotu po raz pierwszy.
Po zajęciu miejsc okazało się, że warunki pogodowe nadal są trudne i trzeba poczekać na ich zmianę. Po trzech godzinach spędzonych na pokładzie samolotu i przejechaniu maszyną przez pas startowy, okazało się, że czas pracy obsługi pokładowej zbliża się do limitu. Z tego powodu musieliśmy zawrócić ponownie do terminalu, gdzie mieliśmy poczekać na nową załogą, aby z nią polecieć do Wrocławia.
Według informacji podanej nam przez obsługę w samolocie odlot nie powinien być później niż o 19, samolot stał bowiem na płycie lotniska, co prawda nie było obsługi, jednak pracownicy zostali już wezwani na lotnisko.
Jednak po opuszczeniu samolotu nikt z obsługi naziemnej nie był w stanie udzielić nam żadnej informacji co do dalszego przebiegu podróży.
Po kilku godzinach oczekiwania inne loty Ryanaira zaczęły startować albo planowo, albo z niewielkim opóźnieniem. Jednak o naszym locie do Wrocławia jakby zapomniano: nie było żadnej informacji na jego temat.
Wydaje się, że to już nie mogła być kwestia pogody, skoro loty międzynarodowe odbywały się, a lot krajowy - mimo że miał się odbyć dużo wcześniej - wciąż nie został ogłoszony.
Warto zaznaczyć, że choć pasażerowie lecący do Wrocławia powinni byli wystartować z Gdańska o godz.13, to do godz. 22:30 nie wydano im żadnych voucherów na posiłki. Zrobiono to po godz. 22:30, gdy zrealizowanie ich było już praktycznie niemożliwe, jako że o tej porze na lotnisku większość punktów usługowych jest już nieczynna, a McDonald's na lotnisku voucherów Ryanaira nie honoruje.
Po wydaniu voucherów na tablicy odlotów początkowo pojawiła się informacja, że lot do Wrocławia odbędzie się o godz. 00:25, potem przesunięto go na godz. 2:50 w nocy.
Po kolejnych zmianach czasu wraz ze współpasażerami zdecydowaliśmy się na konfrontację z osobami odpowiedzialnymi za zaistniałą sytuację, jednak w dalszym ciągu nikt niczego nie wiedział i/albo nie chciał nam powiedzieć. Chcieliśmy uzyskać jakiś dokument od lotniska lub pracowników Ryanair opisujący sytuację i potwierdzający nasze słowa, jednak według opinii pracowników nikt niczego takiego nie jest w stanie nam wystawić i nikt za nic nie ponosi odpowiedzialności bo... winna jest pogoda.
Niestety punkt obsługi znajduje się poza strefą bezpieczeństwa i jak się okazało, mimo pierwotnych zapewnień pracownika lotniska, osoby usiłujące dowiedzieć się czegoś w tym punkcie, ponownie musiały przejść kontrolę bezpieczeństwa, a tym samym część osób straciła posiłek lub napoje nabyte za vouchery w strefie bezcłowej.
Jednocześnie grupa pasażerów Ryanair do Wrocławia była ostatnią lub jedną z ostatnich grup podróżnych na lotnisku - wszystkie pozostałe loty Ryanaira, nawet te, które były zaplanowane później niż nasz, już się odbyły.
Około godz. 3 w nocy, po kolejnej kontroli, ponownie zostaliśmy zaproszeni na pokład samolotu, już z nową załogą. Ponownie jednak, ze względu na warunki pogodowe, nie mogliśmy wystartować i po kolejnych trzech godzinach spędzonych w samolocie stojącym na płycie postojowej lotniska, znowu nakazano nam powrót do terminalu.
Po wejściu do hali odlotów okazało się, że ten sam samolot, w którym przebywaliśmy przez trzy godziny i któremu odmówiono zgody na start rzekomo z powodu trudnych warunków pogodowych, jest gotowy do przyjęcia nowych pasażerów na pokład i wylot do Szwecji!
Po kilkunastu godzinach na lotnisku zrezygnowaliśmy z podróży do Wrocławia, gdyż ze względu na zmarnowany czas nasza wyprawa straciła sens. Od innych współpasażerów dowiedziałam się, że samolot do Wrocławia ostatecznie wystartował około godz. 9:30, więc pasażerowie dotarli do stolicy Dolnego Śląska z 20-godzinnym opóźnieniem.
W mojej ocenie padliśmy ofiarą polityki Ryanaira, który - zasłaniając się złą pogodą - traktował po macoszemu pasażerów mniej rentownego lotu krajowego, a skupiał się na uniknięciu ewentualnych odszkodowań dla pasażerów lotów międzynarodowych. Sam proces komunikacji na lotnisku praktycznie nie istniał, a przez całą sytuację nie dość, że straciliśmy zaufanie do firmy, czas, pieniądze to dodatkowo straciliśmy możliwość spędzenia czasu z bliskimi.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-12-24 20:35
Pasażer tego lotu (14)
Składajcie przez firmy wnioski o odszkodowania. Tu nie ma mowy o warunkach pogodowych. Dwa razy nas wyrzucili z samolotu. Za każdym razem rezygnacja z wylotu była oparta nie o warunki pogodowe a o politykę tej Lini lotniczej. W opisach bardzo dokładnie opiszcie sytuację co i jak. Co do wydatków na jedzenie. Wydałem tam że swoich praktycznie 200 zł.
Składajcie przez firmy wnioski o odszkodowania. Tu nie ma mowy o warunkach pogodowych. Dwa razy nas wyrzucili z samolotu. Za każdym razem rezygnacja z wylotu była oparta nie o warunki pogodowe a o politykę tej Lini lotniczej. W opisach bardzo dokładnie opiszcie sytuację co i jak. Co do wydatków na jedzenie. Wydałem tam że swoich praktycznie 200 zł. Voucher jest niewykorzystany bo jak sami wiecie nie dało się. Za wnioskowałem juz o zwrot tej kwoty. Juz ja dostałem. Około północy zrezygnowałem z tego samolotu, pojechałem pociągiem. Za bilet też już dostałem zwrot. A wy się teraz włączcie i wszyscy o odszkodowanie 250 euro wystąpcie. To niewiele wasz kosztuje. Ale jak to będzie połowa samolotu to może ta linia zmieni podejście na normalniejsze. To nie były warunki pogodowe, jest to udokumentowane.
- 359 11
-
2023-12-26 14:26
Bylo siedziec w domu?!
XD
- 0 3
-
2023-12-26 10:11
Proszę o radę (2)
Byłem pasażerem tego samolotu ale po cofnięciu nas na terminal wyszedłem z lotniska i pojechałem nocnym pociągiem. Oddali mi kasę za sam bilet. Próbowałem zgłosić roszczenie przez jakiegoś pośrednika i odzyskać te 250 ale agencja odpisała mi, że start przeciągnął się z powodu pogody czyli siły wyższej. Opisałem im, że cofnięto nas z płyty z powodu
Byłem pasażerem tego samolotu ale po cofnięciu nas na terminal wyszedłem z lotniska i pojechałem nocnym pociągiem. Oddali mi kasę za sam bilet. Próbowałem zgłosić roszczenie przez jakiegoś pośrednika i odzyskać te 250 ale agencja odpisała mi, że start przeciągnął się z powodu pogody czyli siły wyższej. Opisałem im, że cofnięto nas z płyty z powodu przekroczenia czasu pracy załogi i to przecież jest wina przewoźnika. Czy jest sens dobijać się o te pieniądze? I czy jest sens robić to samemu bez pośredników? Agent kosi 35% sumy dla siebie
- 5 0
-
2023-12-28 20:07
Po co wam pośrednik? Takie sprawy bez problemu załatwia się samemu
- 1 0
-
2023-12-26 10:59
Ja kilka razy korzystalem
Z pośrednika, bo wole dostac 60% kwoty, niż sie wkurzac, że moje maile trafiają do śmietnika. Zazwyczaj zwykłemu pasażerowi odpiszą że to nie z ich winy i ma spadać. Jak mogę, to wolę zlecić to pośrednikowi
- 4 2
-
2023-12-25 15:12
Bzdura. Przyczyną była pogoda. Grosza nie dostaną.
- 5 11
-
2023-12-25 13:02
A widzisz, trzeba było jechać pociągiem od samego początku, i by tylu nerwów nie było
- 12 6
-
2023-12-25 12:21
Jakim cudem dostales już zwrot skoro ani w weekend ani w święta przelewy nie wychodzą? (1)
- 13 6
-
2023-12-25 14:42
Loty kupuje się zazwyczaj kartą, a nie przelewem.
- 10 4
-
2023-12-25 11:27
No właśnie... (2)
Powinni lecieć bo pasażerka uznała że można:) A jakby spadli to na 3M pierwsi by jęczeli ci wszyscy plusujący, że procedur nie zachowano;) Tu jest prywatna wersja tej pani warto dla obiektywnej oceny znać wersję przewoźnika. Tego dnia ponad 50% lotów była odwołana bądź opóźniona;)
- 12 31
-
2023-12-25 12:06
(1)
Może i względu bezpieczeństwa uniemożliwiły straty, nie jestem ekspertem i nie będę tego podważał. Jednak minimum odpowiedzialności za pasażerów się należy. Takie sytuacje zdarzają się niezbyt często, przewoźnik powinien stanąć na wysokości zadania i zapewnić tym ludziom zarówno posiłek, gorący napój jak i zwykłą troskę. Jeśli sprzedają bilety po
Może i względu bezpieczeństwa uniemożliwiły straty, nie jestem ekspertem i nie będę tego podważał. Jednak minimum odpowiedzialności za pasażerów się należy. Takie sytuacje zdarzają się niezbyt często, przewoźnik powinien stanąć na wysokości zadania i zapewnić tym ludziom zarówno posiłek, gorący napój jak i zwykłą troskę. Jeśli sprzedają bilety po kosztach, to już ich problem, niech wycenią wyżej i zapewnią to co powinni zapewnić, bo siedząc w samolocie na płycie lotniska w oczekiwaniu na start, żaden z pasażerów nie ma możliwości wysiąść i zrezygnować z podłego traktowania.
- 31 2
-
2023-12-26 08:09
To prawda, kiedyś mialem lot z Monachium do Gdańska, lecz pogoda nie pozwoliła na lot, dostalem mozliwosc noclegu w hotelu i lot następnego dnia, ale nie chciałem czekać to dali mi bilety na pociągi. Pech chciał ze jadąc pociągiem był problem na torach i pociąg musiał się cofnąć i pojechać innymi torami, 2 godziny opóźnienia, w pociągu od razu informacje, i jedzenie i picie dowoli za darmo w ich wagonie jadalnym, tyle ze to były te złe niemieckie firmy.
- 8 2
-
2023-12-25 09:24
Różne rzeczy się zdarzają, proszę o trochę wyrozumiałości (2)
Po co atakować.
- 0 103
-
2023-12-26 08:10
lepiej odbieraj telefony na infolinii, a nie tracisz czas na pisanie postów
- 11 1
-
2023-12-25 10:05
Ty tak na serio??
Plują ci w twarz a ty mówisz że właśnie wiosenny deszczyk pada ....
- 67 0
-
2023-12-24 18:15
Ciągłe narzekania na Ryana (19)
Będziecie płakać, ale i tak będziecie tym latać.
- 366 74
-
2023-12-25 11:36
Tanio jest
- 1 1
-
2023-12-25 11:01
a jaka jest alternatywa? (1)
Loty obsługiwane przez Ryan i Wizz to 80% a LOT obsługuje w Gdańsku zaledwie 5%
- 12 2
-
2023-12-25 14:16
Jeśli jest taka możliwość, to lepiej skorzystać z Norwegiana.
- 4 2
-
2023-12-25 09:36
Dlaczego (2)
Życzę Ryanair żeby pojawił się porządny przewoźnik który wypchnie Ryan z rynku na zbity pysk i będzie przede wszystkim szanował pasażerów.
- 14 4
-
2023-12-25 12:24
Poczekaj do końca wojny. (1)
Wtedy Tusk sprzeda wszystko co polskie Rosjanom i będziesz latał Aerofłotem.
- 19 25
-
2023-12-25 16:16
Na razie to kaczka sprzedala część Lotosu kacapom.
- 17 9
-
2023-12-25 09:33
Ja nie korzystam.
To jedyna linia, jaką bojkotuję.
- 12 3
-
2023-12-24 21:54
Z Gdańska latam SASem. (2)
Tanie linie są do d.
- 30 7
-
2023-12-26 16:18
Dokladnie- pamiętaj zasadę-tyle dostajesz ile dajesz :-)) ..
- 1 0
-
2023-12-25 07:38
Dokładnie, złotówki z d**y szkłem nie wyskrobiesz, choć niektórym się wydaje że się da, tylko potem boli.
- 16 1
-
2023-12-24 19:21
(7)
Zakomunikowałem ryanowi, że nie latam z Modlina przed godziną 8 rano. Lepiej trochę dopłacić w Wizzair i polecieć z Chopina. Ryan ma gdzieś niektórych pasażerów.
- 24 10
-
2023-12-24 20:02
(6)
Jadna jak i druga firma to dramat. SAS, Lot czy Lufthansa jakoś nie mają takich problemów.
- 34 15
-
2023-12-26 16:16
bo maja odczynienia z bardziej świadomymi pasażerami
- 0 0
-
2023-12-25 10:21
Lufa nie ma problemów, dobry dowcip :)
- 15 0
-
2023-12-25 09:43
(2)
gdybys latał częściej, wiedziałbyś jaka to bzdura. Przy byle podmuchach Lufa ładuje w Wawie. SAS wiecznie spóźniony, jak tylko zaczyna się czerwiec, co weekend praktycznie strajk. Wizzair przynajmniej tani jest.
- 18 11
-
2023-12-25 14:15
Jest może i tani, o ile nie trzeba wziąć bagażu rejestrowanego. Wówczas potrafi być droższy od np. Norwegiana.
- 6 0
-
2023-12-25 10:23
Lufa potrafi odwołać lot na trasie Monachium-Gdańsk, bo ma za małe obłożenie.
Ludzie z biletami na anulowany lot wykłócają się o hotele, a odszkodowania trzeba uzyskiwać przez firmy trzecie, bo obsługa Lufy w żaden sposób nie poczuwa się do odpowiedzialności.
- 15 1
-
2023-12-24 21:11
Biletów za 50 zł też nie mają.
Coś za coś.
- 89 1
-
2023-12-24 18:50
Nie bedziemy!!!! To dziadostwo!
- 33 26
-
2023-12-24 21:30
(12)
Gdzie jest UOKiK? Powinien zająć się tą sytuacją z urzędu i przeanalizować wszystkie loty w tym dniu i sprawdzić czy nie doszło do nadużyć. Jak dla mnie robili wszystko, aby pasażerów nie obsłużyć. W tym przypadku sam zwrot kosztów to za mało. Zwłaszcza, że samolot był, pogoda dobra była, inne loty to potwierdzały. Wina leży po stronie linii lotniczych i powinny dostać karę za takie praktyki.
Następna taka sytuacja będzie kalkulowana tak, aby nie dostać kary i zrealizować każdy lot- 325 27
-
2023-12-26 11:40
uokik paznokcie piłuje i patrzy
- 0 0
-
2023-12-25 19:33
naduzyciem jest pisanie rzeczy, nie majac pojecia o warunkach pogodowych na lotnisku docelowym.
Inaczej mowiac, naduzyciem jest pisanie takich slodkich kobiecych medialnych zaistnien
- 0 5
-
2023-12-25 09:51
Powinien wypowiedzieć się jakiś fachowiec. My, pasażerowie, nie mamy pojęcia o procedurach lotniczych
Całkiem możłiwe, że po tak takim oczekiwaniu. samolot musiał przejść dodatkowe procedury, np: rozmrażanie skrzydeł. Może pojawił się jakiś problem techniczny, o którym nie powiedziano pasażerom.
- 5 10
-
2023-12-25 00:17
niech nie narzeka .bilet 50 zl, reklamacje uwzgledniaja szybko,wiem bo zona miala podobna sytuacje. a w ramach reklamacji ryczalt 400 euro .
- 5 13
-
2023-12-25 00:19
To ten UOKiK od amber gold i ich linii?
- 7 6
-
2023-12-24 23:04
zgadzam sie ze to powinna roztrzygac komisja lotnicza najlepiej taka rosyjska putinowska jak w Smolensku :) (1)
- 6 15
-
2023-12-25 09:45
Antoni jest wolny.
Chętnie się tym zajmie. Za kilka milionów rocznie będzie wyjaśniał i dochodził przez kolejne 20 lat. Biznes życia...
- 13 2
-
2023-12-24 22:56
Co ty za głupoty (2)
Wypisujesz.
A skąd wiesz jaka pogoda była we wroclawiu może tam było jeszcze gorzej. To że w Gdańsku co chwila było inaczej raz lepiej raz gorzej to nie znaczy że w miejscu docelowym było oki.
Dziwię się ludzia że przekładają swoje bezpieczeństwo nad komfort.- 25 12
-
2023-12-25 00:46
Poproszę o wyjaśnienie (1)
kto to jest "ludzia" i co w tym złego, że prze(D)kładają bezpieczeństwo nad komfort. Jedno zdanie, a tyle błędów - brawo. :)
- 23 1
-
2023-12-25 06:57
A na dodatek zdanie bzdurne.
Naszemu mędrcowi ewidentnie chodziło o przedkładanie komfortu nad bezpieczeństwo. Ale to znak czasów, w których każdy może pisać publicznie. I śmieszno i straszno...
- 13 1
-
2023-12-24 21:41
trzeba powołać komisję śledczą
międzynarodową
- 18 4
-
2023-12-24 21:41
Paradoksalnie
Dzięki temu, że nie polecieli, uchronili się przed karą.
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.