• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podejrzewany o znęcanie się nad psem został zatrzymany

Patsz
8 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Podejrzewany o znęcanie się nad psem mężczyzna został zatrzymany na terenie byłych działek przy ul. Zielonej. Podejrzewany o znęcanie się nad psem mężczyzna został zatrzymany na terenie byłych działek przy ul. Zielonej.

Strażnicy miejscy z Gdyni zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o porzucenie tydzień temu na mrozie psa, którego znaleziono na terenie działek na Obłużu. 50-latek jest już w rękach policji.



Psa strażnicy miejscy znaleźli 30 listopada wieczorem. Temperatura tego dnia spadła w nocy do -7 stopni Celsjusza. Psa strażnicy miejscy znaleźli 30 listopada wieczorem. Temperatura tego dnia spadła w nocy do -7 stopni Celsjusza.
Przypomnijmy, że pies został znaleziony 30 listopada wieczorem przez strażników miejskich kontrolujących teren ogródków działkowych na Obłużu. Zwierzę było przywiązane z dwóch stron do drzew, bez możliwości poruszania się w jakąkolwiek stronę.

Liczne rany i opuchnięcia świadczyły, że próbowało się ratować i uwolnić. Pies trafił do schroniska, a strażnicy zaczęli poszukiwania sprawcy znęcania się nad zwierzęciem.

Skutek po tygodniu przyniosły m.in. rozmowy z działkowcami i bezdomnymi. 50-letni mężczyzna został zatrzymany na koczowisku przy ul. Zielonej zobacz na mapie Gdyni, w okolicy, gdzie był przywiązany pies. Przebywał tam z partnerką w prowizorycznym namiocie. Zaskoczony wizytą funkcjonariuszy, nie wykazywał żadnej skruchy, będąc całkowicie obojętny na los psa.

- Strażnicy z Ekopatrolu doprowadzili go do komisariatu policji na Oksywiu. W tej chwili trwają czynności wyjaśniające, m.in. w miejscu, gdzie znaleziono psa - wyjaśnia Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.

Policjanci jeszcze dziś mają przesłuchiwać mężczyznę.

- Na razie nie zostały mu postawione żadne zarzuty. Prowadzimy czynności i zbieramy pełną dokumentację sprawy - tłumaczy kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.

Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat lub grzywna.
Patsz

Miejsca

Opinie (143) ponad 10 zablokowanych

  • Taki pasożyt i obszczymur powinien trafić do pierdla ale do nieogrzewanej celi przykuty łańcuchem o chlebie i wodzie.
    Ale w naszym politycznie poprawnym europejskim społeczeństwie takie bydle jest lepiej traktowane niż nie jeden biedny i bezbronny zwierzak , który samemu obronić się nie może.
    Wygodna , ciepła cela z internetem , tv , siłownią i innymi wygodami - to kara czy nagroda?!
    Brakuje jeszcze kateringu z Hiltona na koszt podatników.
    Mam tylko nadzieję ,że albo w pierdlu albo na ulicy ktoś mu obije tą zapijaczoną mordę ...

    • 22 2

  • tylko by sobie uswiadomił swoje okrucienstwo,jakby ktos go porzadnie sprał (1)

    lub zrobił by mu tak samo jak on zrobił z psem....

    • 20 2

    • pewnie tak

      • 2 0

  • Tego żula do drzewa trzeba przywiązać !

    • 12 1

  • rezydencaja

    ten namiot znajduję się na opuszczonych działkach (na samym końcu) obok rod stokrotka po lewej stronie
    taj jakby ktoś był ciekaw

    • 11 0

  • Spalić ten namiot i koniec! (1)

    Co to za samowola budowlana? Od tego są pola namiotowe!

    • 15 0

    • to idź i spal na górze napisałem ci gdzie się znajduje ten namiot

      • 0 0

  • Ścierwo (2)

    Dajcie mi go na 10 min. To zrobiłbym z nim porządek

    • 8 4

    • masz napisane gdzie szanowny pan urzęduje

      • 3 0

    • niczym sie nie roznicie

      • 4 1

  • Czemu tylko do dwóch

    takie kary wydawane są w zawiasach - faceta należałoby przywiązać do tego samego drzewa w okresie silnych mrozów

    • 12 1

  • niepoczytalny

    niepoczytalny teraz taka moda

    • 7 1

  • Dajcie zdjecie tego "pana" a nie biednego psa (1)

    Pokażcie zdjecie tego psychopaty i jego "partnerki" tez pewnie tyle wartej. Moze ich spotkamy na ulicy i powiemy co o nich myślimy

    • 19 1

    • masz napisane gdzie mieszka to możesz iść i powiedzieć co o nim myślisz

      • 0 0

  • jak tak bardzo wadził mu ten pies to mógł go puścić wolno a nie skazywać na zamarznięcie żywcem , to tylko zwierze ale mróz czuje

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane