• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróżnik z Trójmiasta dotarł na skraj Azji

Jacek Stańczyk
18 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 14:17 (18 marca 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Romuald Koperski nie żyje
Polsko-rosyjska ekspedycja na wchodnim krańcu Azji - przylądku Dieżniewa. Polsko-rosyjska ekspedycja na wchodnim krańcu Azji - przylądku Dieżniewa.

Starą ciężarówką pokonali ponad 20 tys. kilometrów, przemierzyli 12 stref czasowych, przekroczyli krąg polarny i dokonali tego, czego nikt przed nimi wcześniej nie dokonał. Podróżnik z Trójmiasta Romuald Koperski i jego dwóch towarzyszy przejechali Europę i Azję z zachodu na wschód.



Czy wierzyła(e)ś w powodzenie wyprawy Romualda Koperskiego?

Na mecie podróży - w miejscu, w którym stykają się Ocean Spokojny i Lodowy - śmiałkowie stanęli kilka dni temu. Wcześniej przez ponad tydzień walczyli z aurą i dzikimi terenami podczas ostatniego, najtrudniejszego etapu, prowadzącego z osady Egvekinot.

- Samą Czukotkę przejechaliśmy wzdłuż i wszerz, staliśmy kołami na lodzie Oceanu Lodowatego, a także Oceanu Spokojnego! Przedarliśmy się do miejsca, gdzie dotychczas nie dojechał żaden pojazd kołowy. Swym przejazdem z przylądka Roca w Portugalii, spięliśmy zachodnie krańce Eurazji ze wschodnimi - pisze w dzienniku podróży Romuald Koperski.

On, a także Marian Pilorz i Victor Makarovskiy wyruszyli w drogę 12 stycznia z Paryża. Ich trasa nie była przypadkowa. Sto lat temu tym samym szlakiem ze stolicy Francji do Nowego Jorku wyruszył Wielki Wyścig Samochodowy. Nikt wówczas nie dotarł nawet do krańców Azji.

Na podróż do Ameryki polsko-rosyjskiej ekspedycji funduszy już nie starczyło, więc Koperski i towarzysze postanowili przejechać "tylko" kontynent euroazjatycki, z najdalej wysuniętego na zachód przylądka Roca w Portugalii, do najdalej wysuniętego na wschód przylądka Dieżniewa, leżącego nad Cieśniną Beringa - naturalną 80-kilometrową granicę dzielącą Rosję i Stany Zjednoczone.

Największe problemy śmiałkowie mieli, gdy wjechali na nieprzewidywalne i niebezpieczne bezdroża Syberii. Prawie trzydziestoletni MAN, kupiony od niemieckiej armii, nie raz odmawiał posłuszeństwa - zamarzały przewody, sprzęgło, paliwo, a nawet koncentrat, który ma zapobiegać... zamarzaniu paliwa.

Nic w tym jednak dziwnego, skoro globtrotterom towarzyszyła zima stulecia, w obawie przed którą nosa z domów nie wychylali nawet najbardziej zaprawieni w bojach Rosjanie. Huragany i nawałnice śnieżne, które skutecznie zasypywały ostatnie dostępne drogi, 60-cio stopniowy mróz, przy którym pękały termometry skutecznie odstraszały z jakiegokolwiek wojażowania innych kierowców. Do tego wszechogarniająca cisza i pustka, przerywana co jakiś czas wizytami w ostatnich na tym terenie bastionach cywilizacji.

- Celowo wybraliśmy ten termin, aby w jak najbardziej ekstremalnych warunkach walczyć o pierwszeństwo. Aby wejście "na szczyt" odbyło się najtrudniejszą, tzw. "północną drogą" - relacjonuje podróżnik.

Teraz przed trójką odważnych wcale nie łatwiejsza droga powrotna. - Tylko o tyle lepsza, że do domu - pisze z nadzieją Koperski.

Tego, kiedy podróżnicy dotrą do Polski nie wiedzą nawet oni sami.

Przebieg wyprawy można śledzić na stronie internetowej www.ekspedycjastulecia.pl

Opinie (58) 1 zablokowana

  • Nie maja co robic i sie pierdolami zajmuja (10)

    kazdy by sobie chcial pojezdzic, a robic nie ma komu

    • 1 2

    • robią ci głupi, jeżdżą ci mądrzy

      • 1 0

    • cel w życiu (3)

      Mają chociaż chłopaki cel w życiu, a nie siedzą w necie i niszczą wzrok, obrastają tłuszczem i wykrzywiają kręgosłup! Życie jest zbyt piękne, żeby je przegapić, nawet ryzykując jego utratę.

      • 0 0

      • nikomu to do niczego nie przyda (2)

        ze ktos pojechal sobie gdzies na wycieczke, bo ma kase na to!

        • 0 0

        • (1)

          wal sie przygłupie

          • 0 0

          • moge ciebie walnac cieciu

            rozumisz

            • 0 0

    • typowe zrzędzenie zawistnego Polaka

      zajmij się "robieniem" zawistniku. Brak ci fantazji, odwagi, wiary i jeszcze paru innych cech by w swoim życiu coś dokonać. Bedziesz tylko siedział przed kompem i zrzędził gdy ktoś dokona czegoś o czym tobi w tym twoim przyziemnym życiu nawet nigdy sie nie śniło.

      • 0 0

    • sam jesteś pierdoła! pewnie jak deszcz pada to z domu nie wychodzisz, co? a katarek łapiesz jak jak lodówkę otworzysz, co? i mogę się założyć, że jak tak twierdzisz to nie wiesz jak odczytać termometr, prawda?

      • 0 0

    • (2)

      W życiu nie wykonałeś tak tytanicznej roboty jak pan Romek, ale narzekać, to potrafisz jak na Polaka przystało

      • 0 0

      • Bardzo mi się podoba

        słowo "tytaniczny" kiedyś czytałem na temat przygotowań do tej "imprezy" też były osoby z tzw.tuby propagandowej.Wielkie wydarzenie,Normalnie Tony Halik!Nie jestem zawistnym Polaczkiem i nie spędzam godzin przed komputerem ale Wnerwia mnie wynoszenie pod niebiosa fanaberii człowieka.
        A początek artykułu na temat starej ciężarówki to się nadaje do telewizji.
        Normalna wycieczka człowieka z pieniędzmi i sponsorami.

        • 0 0

      • wyglądaja jak

        Tytus, Romek i Atomek.

        • 0 0

  • student na rowerze do pekinu a starsi panowie autem (1)

    jak w temacie. :)

    • 0 1

    • :) hehe fajny komentarz

      pozdr

      • 0 0

  • "wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni"...

    ..."gdy nie ma dzieci w domu, to jestesmy niegrzeczni"... ;-)

    • 0 1

  • dlaczego pisze się tylko o Koperskim?

    Przeciez nie tylko ekipa Mana wyruszyła w tą ekspedycje?

    • 0 1

  • Mimo krytycznej opinii.Gratuluje mam nadzieje ze dalsze Panskie wyprawy nie beda musialy opierac sie o medialny szum.
    Wiemy doskonale co to oznacza dla podrozujacego.
    Pozdrawiam Marek

    • 1 0

  • a u nas tez dzis pada snieg!

    W najwiekszy zachwyt niezmiennie wpada autor artykulu (pewnie pod wplywem ksiazek "bajek") Koperskiego. Chcieli to pojechali.

    • 0 1

  • Gratulacje!

    Dobrze że podejmują Panowie wyzwania zamiast siedzieć w domu i oglądać telewizję! Do odważnych świat należy!

    A miłości do podróży można tylko zazdrościć

    • 1 0

  • następnym razem polecam panowie

    samochód marki "kraz" lub "ził", skuteczny na takie drogi i mrozy

    • 1 0

  • POZDROWIENIA

    TAK TRZYMAJ DALEJ!!!ABY DO PRZODU ŚWIETNA SPRAWA,NA NASTĘPNĄ WYPRAWE ZABIERAM SIĘ Z TOBĄ!!!

    • 0 0

  • Aniu! (6)

    Jak czytam Twój komentarz to odnoszę wrażenie, że w szkole orłem nie byłaś. Geografię albo miałaś oblaną albo w jakiś sposób zapłaciłaś za ocenę pozytywną. Jeśli tak nie jest, to proponuję Tobie kilkugodzinną przejażdżkę rowerem w zimie po północnej Syberii. Możesz sobie nawet wybrać najlepiej utrzymaną drogę jaka jest do dyspozycji. Z życzeniami nabrania rozumu...

    • 1 0

    • adamie, czyżbyś odreagowywał jakieś kompleksy? z życzeniami ogarnięcia się.

      • 0 1

    • matko jedyna!
      chyba ktoś tu jest przewrażliwiony

      • 1 0

    • (3)

      A ty addamie widzę że miałeś problem z językiem polskim i czytaniem ze zrozumieniem. Uwagi na temat mojego wykształcenia są nie na miejscu, zwłaszcza że ja zażartowałam, a ty po prostu w chamski sposób mnie atakujesz. Przykro mi z powodu twojego niewielkiego przyrodzenia, ale to nie moja wina.

      • 0 0

      • hihi (2)

        od Koperskiego do przyrodzenia. głodnym chleb na myśli. hihihi

        • 0 0

        • (1)

          od starego do małego, parafrazując.

          • 0 0

          • mały krytyk ocenia małe sprawy:)

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane