• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podszyli się pod prezesa, by wyczyścić konto firmy

Piotr Weltrowski
9 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn: obywatela Kolumbii, mieszkającego na co dzień w Hiszpanii oraz Polaka, którzy za pomocą podrobionych dokumentów zmienili wpisy w KRS jednej z sopockich firm, a później, już jako "przedstawiciele zarządu", próbowali wyciągnąć z konta spółki 100 tys. euro.



Mężczyzna został doprowadzony dziś do sądu w Sopocie. Mężczyzna został doprowadzony dziś do sądu w Sopocie.
- W miniony wtorek zgłosił się na policję właściciel prywatnej spółki, który poinformował nas o tym, że z niewyjaśnionych powodów ktoś dokonał zmian w dokumentacji firmy, w wyniku czego zmienił się jej prezes - mówi sierż. sztab. Marta Augustyn z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Szybko okazało się też, że na podstawie podrobionych dokumentów ktoś próbował zmienić wzory podpisów w banku i przelać kwotę około 100 tys. euro na inny rachunek bankowy.

Próba wyłudzenia miała miejsce w placówce banku mieszczącej się w Bydgoszczy, dlatego też policjanci z Sopotu poprosili tamtejszych kolegów o pomoc. Wspólna akcja obu jednostek zakończyła się zatrzymaniem - na gorącym uczynku, w banku - dwóch mężczyzn.

Wśród nich był "nowy prezes" sopockiej spółki z branży spożywczej, czyli 53-letni obywatel Kolumbii mieszkający na co dzień w Hiszpanii. Towarzyszył mu znany dość dobrze policji 62-latek z powiatu chojnickiego. Jak się okazało, mężczyźni poznali się, gdy Kolumbijczyk przyjechał z Hiszpanii do Polski... szukać pracy.

- Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania oszustwa wobec mienia znacznej wartości, za co grozi im kara pozbawienia wolności do lat dziesięciu. Jeszcze w piątek sąd zapozna się z materiałami sprawy i zadecyduje, czy wobec sprawców zastosowany zostanie środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - dodaje Augustyn.

Opinie (67) 3 zablokowane

  • nasi są lepsi..

    Firma Tmobile pozwala działać oszustom, którzy wysyłają WAP na komórki ze skrótem TAK i obojętnie czy się zgodzisz czy nie to zapłacisz 3.99 za SMS. To jest oszustwo bo bez twojej zgody zabierają ci pieniądze ! Mam tylko nadzieję ,że oszuści nie każą sobie zapłacić za SMS np: 100 000 zł, które T mobile uwzględni w fakturze. To jest przewał w białych rękawiczkach bo Prokuratura tego nie chce wiedzieć !

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane