W większości trójmiejskich kościołów stanęły bożonarodzeniowe szopki. W jednych parafiach już można je podziwiać, inne czekają z wielką odsłoną na Pasterkę.
| 
| 
|
2007-12-26 10:11
tez jest szopka? Jesli tak to czy jest tradycyjna czyli ze swastykami, szubienicami i z napisaem "to zydzi zabili jezusa..." ?
2007-12-26 11:42
Śmieszy mnie, jak przez cały bozy rok dzieci neostrady popisują sie antykatolickimi komentarzami, az przychodzą Święta, przychodzi WIGILIA i ulice sie wyludniają:D
2007-12-26 11:53
W każdym razie wreszcie sie wyjasniło, że część ludzi - ukrywając sie przed prześladującmi ich katolikami - obchodzi w Wigilię BN rzymskie święto Mitry
2007-12-26 14:59
pochodzące jeszcze z czasów grubo przedchrześcijańskich (nie mówiąc już o przedkatolickich)?
Dokładnie tak jak ktoś tu już napisał, łatwiej było przejąć pogańskie tradycje, niż z nimi walczyć.
2007-12-26 12:08
"Wiele z nich, w tym obdarowywanie się prezentami, pochodzi z czasów znacznie dawniejszych niż chrześcijaństwo. I tak prawdę mówiąc, to chrześcijanie wtrynili się ze swoimi świętami w termin obchodów pogańskich świąt związanych np. z rzymskim bogiem Mitrą, słowiańskim Swarożycem, narodzinami słońca i końcem starego roku i początkiem nowego."
Wtrynić, to można sobie palce między drzwi. Samo słowo zdradza niechęć do chrześcijan.
Chrześcijanin, a katolik, to jednak różnica. Chrześcijaninem jest prawosławny, luteranin, zielonoświątkowiec i katolik.
Kościół katolicki opiera się na trzech filarach, jak Trójca Święta:
1 Biblia
2 Nauka Ojców Kościoła
3 Tradycja
W punkcie trzecim mieszczą się te "pogańskie" zabobony, co nie jest żadną tajemnica. Łatwiej było pozostawić elementy pogaństwa, niż walczyć z pogańskim wierzeniami, na dodatek bez sensu.
2007-12-26 12:13
a ja napisze nie na temat i spytam sie: czy ktos z Was wie moze, czy sa dzisiaj, tzn. w drugi dzien Swiat, jaselka w Matemblewie i o ktorej? :)
2007-12-26 12:29
W II Dzień Świąt – św. Szczepana m. – składka na potrzeby KUL–u. Żywa Szopka – GDAŃSKIE BETLEJEM – o godz. 16.00 – serdecznie wszystkich Parafian i Pielgrzymów zapraszamy na to przedstawienie plenerowe z udziałem zwierząt, aktorów...
www.matemblewo.pl/parafia
2007-12-26 12:18
Święta Bożego Narodzenia to tradycja, i tyle. Nieważne jest czy ktoś wierzy, czy nie wierzy. Czym innym jest obnoszenie się ze swoim ateizmem, okazywanie pogardy dla osób wierzących, a czym innym obchodzenie samych Świąt, nawet kiedy się jest niewierzącym. To może być rodzaj ewangelizacji chociażby. Nawracanie się może być procesem powolnym:-)
2007-12-26 12:23
to polskie zaklamanie, nienawisc do zydow, niechec do wszystkiego co obce, przekonanie ze polacy sa narodem wybranym, postaw sie a zastaw sie, co ma sasiad to ja tez mam, chamstwo wobec drugiego czlowieka, prymitywizm, brak tolerancji, ludzie ktorzy w kosciele pala glupa a po wyjsciu leja swoje zony i dzieci, ksieza gloszacy nienawisc i wykorzystujacy maloletnich, prezydent przynoszacy wstyd calej polsce a kreujacy sie na mesjasza politycznego... a wszystko pod przykrywka katolicyzmu ultrapoboznych rodakow
2007-12-26 12:33
Nie martw się, na pocieszenie pczytaj posty europejczyka o nowej postępowej tradycji:P
2007-12-26 14:49
2007-12-26 12:26
ok, juz wiem. jaselka w matemblewie beda dzis o 16 :)
2007-12-26 15:03
masz i duzo racji,tak sobie tylko mysle jak te polskie katole chca sie dostac do nieba...,a drugie to ,co doprowadza do zguby tego narodu ?,zgnilizna moralna,jad, nienawisc,brak wzajemnego szacunku ,zazdrosc, itd.,itd.,itd. spokojnych dni swiatecznych.
2007-12-26 16:24
"Kiedy nasze domy wypełniają się zmęczonymi sobą współmałżonkami, naburmuszonymi nastolatkami i wujkami nie wypuszczającymi z rąk pilota do telewizora, zwykle dochodzi do sprzeczek, które nikomu nie wychodzą na zdrowie. A ciągnące się latami konflikty, wychodzące wtedy "na wierzch", mogą być wręcz szkodliwe!"
Polska to największa szopka w Europie:-))
"Kościół katolicki opiera się na trzech filarach, jak Trójca Święta:
1 Biblia
2 Nauka Ojców Kościoła
3 Tradycja
W punkcie trzecim mieszczą się te "pogańskie" zabobony, co nie jest żadną tajemnica. Łatwiej było pozostawić elementy pogaństwa, niż walczyć z pogańskim wierzeniami, na dodatek bez sensu".
biblia - > "Prawdziwe dzieje Jezusa to prawdopodobnie dzieje sprawiedliwego człowieka, który potępił grzechy faryzeuszów i którego faryzeusze skazali na śmierć. Potem zrobiono zeń proroka, a po trzech stuleciach — Boga: oto jak działa ludzki rozum."
Wolter
nauka ojców kościoła - > różne interpretacje bez naukowych podstaw nie są nauka. Jest tylko odwieczny spor lub dyskusja. - > a może wymuszaniem, choćby ubogich dzieci z terenów wiejskich aby ich m.in.kosztem powstała Świątynia Opatrzności Bożej? Czy księdzu jest potrzebny pałac?? "Nauka" ta pozwala nieprzypadkowo nie tak jak w Ewangelii jest napisane, że gdy apostołowie usłyszeli od Chrystusa: "Pójdź za mną" - zostawili wszystko i poszli za nim!!! - > a może próbami umieszczenia na maturze, religii. KAsa, kasa, kasa, ... ot nauka.
tradycja - > kościół niczym sucha gąbka wchłania wszystko i przetwarza na papkę lekko strawną dla ludu. Sama szopka to typowy kicz, no ale głupi lud.... Właśnie w tym jest mądrość kościoła. Czasami słuchając docierających z sąsiedniego pokoju dźwięków telewizora podczas nadawania wiadomości mamy złudzenie, że ktoś ogląda film z lektorem, który tłumaczy z polskiego na nasze. (Ostatnio podobne złudzenie miałem, kiedy zdawało się, że ktoś ogląda Macbetha, tymczasem okazało się, że w tym przypadku lady Macbeth była pani Nelly Rokita, a głos lektora naśladował pan Jarosław Kaczyński.)Kościół wchłoną także cały Etos Solidarności do tego stopnia, że nawet do przyszłego "Centrum" powołał dyrektora wśród księży.
Naszym katolickim świadectwem jest zmilitaryzowany język, który ma pokazać grozę sytuacji. Jesteśmy na wojnie. Stoimy przed radykalnym wyborem: albo Bruksela, albo Rzym nie tak dawno była Moskwa. Bruksela może i daje kasę, mówi nam prorok łOjciec, ale Rzym daje ducha, a Toruń przekłada go na "naszego Ducha". A cóż ważniejszego niż duch?
Co więc polski katolik może zrobić w obronie własnej i europejskiej duszy, która powinna myśleć, czuć i mówić po chrześcijańsku? Po pierwsze, i tu zaskoczenie, choć trudno się z tym nie zgodzić, musi się sam nawrócić. Bo, wiara czyni CUDA, do których i nasz premier sie odwołuje. Chodzimy w niedzielę i świeta do kościoła, uczymy dzieci katechezy przez dwie godziny tygodniowo w szkole, organizujemy spektakularne pielgrzymki, rocznice itd, gromadzimy kolejne albumy z JPII i nazywajmy wszystko jego imieniem, ale nie wcielajmy w życie prawdy o ciężkiej pracy i racjonalnym postępowaniu oraz odpowiedzialności za popełnione błędy, a tylko katolickiego nauczania, że po spowiedzi grzechy i tak będą nam odpuszczone. Słowo na polskim gruncie nie staje się ciałem. Jak to więc? Ci, którzy mają nieść świadectwo katolickiej prawdy i gorliwości zagubionym, poprzetrącanym moralnie i duchowo płochym katolikom Europy, sami potrzebują nawrócenia? Niestety - tak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
