• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pójdźmy wszyscy na pasterkę

Katarzyna Moritz
24 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Paterka to nie tylko polska domena, na zdjęciu wierni 24 grudnia w katedrze św. Szczepana w Wiedniu. Paterka to nie tylko polska domena, na zdjęciu wierni 24 grudnia w katedrze św. Szczepana w Wiedniu.

Pasterka to najchętniej uczęszczana w roku msza święta w Kościele katolickim. Tradycyjnie odprawiana jest o północy, ale coraz częściej także o wcześniejszych godzinach. Dlaczego zamiast spać lub siąść przed telewizorem tak chętnie na nią chodzimy?



Czy chodzisz na pasterkę?

W Polsce pasterka jest jedną z najważniejszych świątecznych tradycji. Może dlatego, że dla wielu z nas wiąże się z nadzieją na lepsze jutro, z życzliwością dla bliźnich, z wiarą, że właśnie to Boże Narodzenie zmieni wszystko na lepsze. Była też często w historii Polski przejawem patriotyzmu. Tak było podczas zaborów, okupacji hitlerowskiej, a nawet w stanie wojennym.

- Zwyczaj odprawiania Pasterki pochodzi jeszcze z chrześcijańskiej gminy w Jerozolimie. Chrześcijanie z Jerozolimy wędrowali do Betlejem, aby tam sprawować w nocy Eucharystię i w ten sposób rozpocząć obchód Świąt Bożego Narodzenia. Sama nazwa wiąże się z przekazem ewangelisty Łukasza, który opisuje, że jako pierwsi do żłóbka przybyli pasterze - tłumaczy ojciec Michał Osek, subprzeor klasztoru dominikanów w Gdańsku.
Jak podaje portal liturgia.pl starożytny Kościół jerozolimski zbierał się nocą w Betlejem w grocie, w której Chrystus według tradycji się narodził, aby tam o północy celebrować Eucharystię. Po jej ukończeniu, o świcie wszyscy wracali do Jerozolimy, aby tam - w kościele Zmartwychwstania Pańskiego sprawować drugą mszę, czcząc godzinę wyjścia Chrystusa z grobu. Wreszcie, w ciągu dnia gromadzili się w głównym kościele "na obchód świąteczny".

Tak powstał zwyczaj celebrowania trzech mszy w uroczystość Narodzenia Pańskiego. Ponadto trzy msze mają przypominać o potrójnym przyjściu Chrystusa.

A jak jest teraz i czy pasterka zawsze jest o północy?



Obecnie Mszał Rzymski dla diecezji polskich przewiduje cztery formularze mszalne na uroczystość Narodzenia Pańskiego: "Wieczorna msza wigilijna", "Msza w nocy", "Msza o świcie" oraz "Msza w dzień". Tak więc msze sprawowane o różnych porach powinny różnić się modlitwami oraz czytaniami. W praktyce, w wielu kościołach mszy wigilijnej nie odprawia się wcale, a mszę w nocy - prawie wszędzie.

- Każda parafia może zbierać się na "Mszę pasterską" o dowolnej godzinie wieczorem dnia poprzedzającego Święta. Przyjęło się tradycyjnie, że jest to północ, ale nie ma takiego wymogu. Na przykład papież odprawia pasterkę o godzinie 22.00 w Bazylice Świętego Piotra w Rzymie - wyjaśnia ojciec Osek.

Przedświąteczne akcje i imprezy charytatywne



To nie godzina decyduje o tym, czy dana Msza Święta jest Pasterką. Ważniejsze jest to, aby podczas Eucharystii sprawowanej w nocy były użyte odpowiednie formularze modlitw i teksty biblijne wyznaczone tylko dla tej celebracji liturgicznej. Pasterka jest przede wszystkim mszą świętą liturgii bożonarodzeniowej. Ponadto udział w niej jest równoznaczny z udziałem w dniu Narodzenia Pańskiego

Często też się zdarza, że w parafii są celebrowane dwie pasterki, ale o różnych godzinach np. o 16 dla dzieci, a o godz. 24 dla pozostałych. Tak jest np. od wielu lat w kościele św. Piotra i Pawła w Gdańsku, czy w młodszych parafiach jak w kościele Błogosławionej Doroty z Mątów w Jasieniu, Matki Boskiej Częstochowskiej we Wrzeszczu, Opatrzności Bożej na Zaspie. O godz. 17 dzieci mają swoją pasterkę w kościele Matki Boskiej Fatimskiej na Żabiance.

Opinie (429) ponad 50 zablokowanych

  • Pójdźmy wszyscy na... pasterkę (2)

    Idźcie czcić swojego boga Lucyfera, ha, ha, ha

    • 12 12

    • dokładnie... chrześcijanie są nieświadomymi wyznawcami zła,

      którzy wyzywają innych od satanistów, kiedy ci próbują mówić prawdę. tymczasem pojęcie szatana jest przez nich samych wymyślone. taki sam kult zła jak islam.

      • 5 5

    • Lucyfer jest wymieniany jako bóg w Koranie, więc pudło.

      • 0 0

  • A po kutonga tam isc?

    Wachac bąki nażartych hipokrytów, ktorzy zaraz zaczną komentować. Patrzeć na tłustego kleche który odbebni msze i pójdzie robic to co wszyscy tyle ze pod przykryciem sutanny.....

    • 16 11

  • Pasterki pasterki... Długo by pisać jak to bywało na Pasterkach w Chrystusa Króla na Biskupiej... (1)

    Posłuchaj teraz Uważnie!

    Syn Boga jasno nakazał swoim naśladowcom:

    " Jeśli wy nie odpuścicie waszym winowajcom to i Ojciec mój wam nie odpuści grzechów waszych..." - niemal każdy z nas słyszał te słowa a niestety nie wielu pojmuje ich wielką wagę.

    Co to w ogóle znaczy odpuścić winy naszym winowajcom ? - Każdy człowiek, który nam wyrządził jakieś zło, jakąś krzywdę jest naszym winowajcom, ale czy są jakieś wyjątki od tej reguły? Tak, istnieje jeden wyjątek i wrócimy do niego później.

    Odpuszczenie winy winowajcy nie jest czczym aktem, jeśli odpuścimy winę to do niej nie wracamy, nie wypominamy i oczywiście nie chowamy już do takiej osoby urazy co nie znaczy, że nie możemy mieć do niej ograniczonego zaufania o ile zachodzi taka konieczność, dla przykładu wyobraź sobie, że zorientowałeś się iż twoja pracownica cię okrada, po jakimś czasie postanowiłeś jej odpuścić winę i teraz skoro jej odpuściłeś to nie będziesz jej tego co jakiś czas wypominał, oczywiście także nie zgłosisz sprawy na policję skoro jej darowałeś winę, ale-- odpuszczenie winy nie oznacza, że automatycznie nabierzesz do niej zaufania, albo, że jesteś zobowiązany nadal obdarzać ją pełnym zaufaniem skoro odpuściłeś jej winę... Nie, możesz ją zwolnić mimo, że darowałeś jej winę, nie musisz żyć w niepokoju, że ponownie powróci do kradzieży a przecież takie myśli mogą kołatać się po twojej głowie, możesz ją zwolnić i możesz zostawić, to już twoja osobista sprawa. Tak więc, gdy odpuścimy winy uważamy sprawę za zamkniętą, ale nie zawsze za nie byłą, to zależy od konkretnej sytuacji, przecież... Jeśli / ! / wybaczylibyśmy pedo-ilowi nie oznacza to, że nadal mamy pozostawiać mu dziecko pod opieką, bo przecież darowaliśmy mu winę. / ! /

    Ważnym jest i to, że my także korzystamy na tym, gdy odpuszczamy naszym winowajcom, nie gryziemy się, nie przeżywamy, nie wracamy do krzywd, nie pielęgnujemy w sobie poczucia krzywdy i nie szukamy zemsty...- Odpuszczenie win to nie są puste słowa... Za nimi musi iść wewnętrzne potwierdzenie, wyrugowanie z siebie negatywnych emocji do winowajcy... Czasami bywa to bardzo trudne.

    Ważnym także jest by odpuszczać winy ... Sobie / ! / , oczywiście powinniśmy wyciągać wnioski, lekcje z błędów jakie popełniliśmy, ale trzeba koniecznie i samemu sobie wybaczyć - naprawdę warto. Wyobraźmy sobie w/w człowieka, którego okradała pracownica, wyobraźmy sobie, ze on, nie dość , że poszkodowany to jeszcze gryzie się tym, że dał się okradać... Nie lepiej wyciągnąć odpowiednie wnioski i samemu sobie wybaczyć ?

    Bóg wręcz żąda od nas byśmy wybaczyli swoim winowajcom, inaczej nie wejdziemy do Jego Królestwa, nie dość, że ktoś nam wyrządził krzywdę to my jeszcze latami sami się tym gryziemy a na samym finiszu pocałujemy klamkę w Bramie Raju ?! - To jest dopiero mega głupota...

    Wybaczcie więc swoim winowajcom a to wy wygracie, tak to zaprojektowała Mądrość Boża i zaprawdę warto jej posłuchać./ ! / Zresztą, jak już wspomniałem, chrześcijanin jest do odpuszczenia win zobowiązany, warto jednak by zrobił to świadomie i z pełnym zrozumieniem owej potrzeby, dla siebie jak i dla sprawy Królestwa Boga, wyobrażasz sobie w Raju ludzi, którzy nie po odpuszczali sobie nawzajem przeróżnych win ?? Cóż by to był za Raj ?

    No i zapowiedziana na początku sprawa, a może Ty już wiesz jaki to jest wyjątek, gdy nie musisz odpuścić winy swojemu winowajcy ?

    • 6 9

    • intelektualna patologia

      • 3 1

  • Ja nie chodzę do kościoła bo nie podoba mi się krycie pedofilii (3)

    • 23 13

    • Jeśli chcesz wiedzieć... Do Kościoła się nie chodzi... - jak napisałeś, w Kościele się jest...

      w tym prawdziwym...

      • 3 9

    • Ale pewnie podoba się Panu przyjmowanie wyznawcow pedofila Mahometa. (1)

      • 5 8

      • Każda religia tovwcuskanie ludziom ciemnoty

        • 1 1

  • Czary-mary

    tak to widzę.

    • 9 6

  • Olewam Kler i nie chodzę na kolejną mszę.

    Instytucji Kościoła mowie dość!

    • 13 9

  • Generalnie to każda wiara jest gó..o warta (3)

    Tylko jest małe ale. Wypierając się chrześcijaństwa skazujemy się na islam, który to jest ideologią, nie religią a już na pewno nie religią pokoju. Islam nie daję swobody, islam podporządkowuje, kontroluję każdą dziedzinę życia, islam zabija... Poczytajcie o islamie, poczytajcie niecenzurowane treści Koranu...

    • 14 10

    • (1)

      Nie, wypierając się chrześcijaństwa nie skazujemy się na islam. Przestań powtarzać jak papużka propagandowe brednie.

      • 7 3

      • Katolicy literalnie potrzebują pasterza, więc myślą, że niekatolicy również

        • 4 1

    • Zgadzam się. To brednie.

      • 0 0

  • 2018 impreza urodzinowa (1)

    tylko wielu wykopało z domu Solenizanta.

    • 5 1

    • bo był ciemny i gadał po arabsku i był obrzezany

      • 0 0

  • Pasterka (1)

    Jacy biedni są ludzie niewierzący chcą zagłuszyc swoje sumienie szkalują wszystko co związane z kościołem nie chcesz nie wierz ale niewypowiadam się źle nie szkaluj sam przemień swoje serce oby nowo narodzone Dziecię Jezus narodziło się w Tobie powodzenia

    • 5 20

    • eee co ?

      - Ma pan tasiemca.
      - Co ??!! To nie tasiemiec ?! To dziecko boga.

      u mnie tfu ! we mnie się nie narodzi, moi przodkowie pochodzą z Nadrenii, Odyn z synami czuwa nade mną. żaden pastuch z Bliskiego Wschodu nie podejdzie

      • 2 1

  • Wesołego alleluja

    Ups chyba mi się coś po........ło! Budyniu na pasterkę na kolanach!

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane