• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pojedziemy A1 może jeszcze w tym roku

Jacek Stańczyk, fot. Łukasz Unterschuetz
26 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
Roboty na trasie idą pełną parą. Wszystko po to, by kierowcy mogli korzystać z pierwszego odcinka autostrady jeszcze w tym roku. Roboty na trasie idą pełną parą. Wszystko po to, by kierowcy mogli korzystać z pierwszego odcinka autostrady jeszcze w tym roku.
W najlepszym razie za dwa miesiące, w najgorszym za ponad pół roku samochody pojadą 25-kilometrowym odcinkiem autostrady A1 z Rusocina do Swarożyna.

Potrzeba dwóch warunków by spełnił się wariant optymistyczny: procedury otwarcia zostaną szybko ustalone z Ministerstwem Transportu, a pogoda okaże się łaskawa. Przeszkód technicznych nie ma, bo droga jest już niemal gotowa.

Jeśli jednak coś pójdzie nie tak, wówczas autostrada zostanie udostępniona na początku przyszłego roku. Najczarniejszy scenariusz to maj 2008.

- Wiemy, że otwieranie tej części autostrady w pełnym standardzie jeszcze w tym roku to wyzwanie, ale zamierzamy je podjąć - śmiało zapewnia prezes GTC Torbjorn Nohrstedt.
Praca na autostradzie rzeczywiście wre. Wszystkie główne roboty zostały już wykonane i priorytetem dla drogowców jest obecnie wylanie ostatnich metrów nawierzchni, a także prace wykończeniowe. Montowane są bramki do poboru opłat, ekrany dźwiękochłonne, ogrodzenie trasy. Kończy się malowanie pasów, sadzenie drzew i krzewów.

Na autostradę dowożony jest już sprzęt, który pozwoli utrzymać ja zimą: pługi, piaskarki. Niedługo przyjedzie również 2 tys. ton soli drogowej, która składowana będzie w specjalnym spichlerzu, znajdującym się nieopodal Pelplina. Magazyn ten swoim wyglądem przypomina... kościół.

Już od jakiegoś czasu trwa rekrutacja osób, które będą pracowały przy obsłudze autostrady. Na zatrudnienie może liczyć nawet ok. 100 osób.

Nie wiadomo jeszcze, czy na początku droga będzie płatna. Ustalenie stawek leży w gestii Ministerstwa Transportu. GTC będzie jednak rekomendowało, aby w pierwszym okresie działalności przejazdy były darmowe.
Pierwszy etap budowy autostrady z Rusocina do Nowych Marz na wysokości Grudziądza (90 km) podzielony jest na sześć sekcji. Na ukończeniu są dwie pierwsze: z Rusocina do Stanisławia (17,95 km), i ze Stanisławia do Swarożyna koło Tczewa (6,82 km). Roboty jednak trwają na całej długości drogi.

Na wszystkich pozostałych mniejszych odcinkach stopniowo wykonywana jest nawierzchnia - minione tygodnie stały pod znakiem układania warstwy mrozoodpornej i podbudowy z kruszywa łamanego po to, aby przed zimą wylać jak najwięcej asfaltu. Na innych odcinkach trwają prace ziemne. W niektórych miejscach trzeba było wymienić podłoże aż do 13 metrów w głąb!
Intensywne prace prowadzone są w okolicach Pelplina, czyli na końcu sekcji trzeciej. To właśnie tam znajdować się będzie jeden z dwóch tzw. obwodów utrzymania autostrady (drugi w Nowych Marzach). Jest to centrum dowodzenia i główne zaplecze administracyjne dla całego 90-kilometrowego odcinka trasy. Gotowe już są budynki administracyjne, oddział policji drogowej, warsztaty, stacja benzynowa, a także wspomniany już wcześniej przypominający kościół spichlerz z solą. Tu także prace zbliżają się do końca - odbierane są już poszczególnych budynków.

Cały 90-kilometrowy odcinek z Rusocina do Nowych Marz ma być gotowy za rok.

Opinie (117) 5 zablokowanych

  • ?? (1)

    A ile nas za to skasuja???

    • 0 0

    • jednego nie rozumiem, czemu mamy płacic za przejadzy autostradami, jesli rozne podatki, w tym podatek drogowy, jest zawary w paliwie??!!

      • 0 0

  • (1)

    Szanowny Panie Łukaszu - jestem pod wrazeniem!
    Nawet z takich zdjec, ktore ogolnie nie sa zbyt atrkacyjne w scenerie ... robi Pan małe dzieła sztuki! Gratuluje talentu fotograifcznego!

    • 0 0

    • :)

      no no no, kuzyn dobre fotki zrobiłeś :)

      • 0 0

  • Na poczatku kasowac nie beda.

    Docelowo zas w zaleznosci od ilosci przejechanych kilometrow lub jakis inny, ale w miare proporcjonalny podzial np. na odcinki... W kazdym razie okolo 12 do 15 zl za 100 km.

    • 0 0

  • cóż za planowany optymizm

    "W najlepszym razie za dwa miesiące, w najgorszym za ponad pół roku..."
    w 2012 roku o stadionach będzie się pisać
    "w najlepszym razie na otwarcie mistrzostw, w najgorszym na eliminacje do następnych..."

    • 0 0

  • Ta Autostrada i tak miala byc za rok.

    Wiec sie łoś'iu nie zlosc. Termin oddania calego odcinka mija w grudniu 2008. A oddanie w grudniu tego roku lub w maju przyszlego to sukces, ale i tzw. dobra wola wykonawcy po to by zyskac wizerunek.

    • 0 0

  • fajnie :) gdyby nie (...) polaczek to w budowie bylby juz kolejny etap do Torunia

    • 0 0

  • na 3 zdjeciu to chyba jakis skrót perspektywy czy coś, (1)

    bo jak w rzeczywistosci jest tam tak stromo, to na oblodzonej nawierzchni tiry beda mialy problem...

    • 0 0

    • Ja bym optymistycznie założył, że ludzie odpowiedzialni za utrzymanie autostrady

      nie będą zaskoczeni zimą nagłym atakiem zimy... :)

      Ostatecznie chyba część pieniędzy z opłat jest przeznaczona na zapewnienie przejezdności, a nie wyłącznie na pensje prezesa i osób pracujących w punktach poboru opłat..

      • 0 0

  • POman

    Brawo PO, już widać prawidłowe rządy Kaczora Donalda!!!

    • 0 0

  • POman

    chyba POkemon
    widać jak ci donald odbił piętno na mózgu gęsią łapą.

    • 0 0

  • ______Ile?!_______

    ile, ale nie czasu a ile pieniędzy będzie kosztował przejazd, to nas kierowców interesuje redaktorku!
    Bo jakoś wszyscy nabrali wody w usta jak mają powiedzieć, za ile pieniędzy będą mogli poruszać się kierowcy po A1.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane