• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pokłócił się o biznes, więc podpalił znajomego? Prokuratura oskarża 37-latka

Szymon Zięba
30 czerwca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 13 lat więzienia za podpalenie wspólnika

O pożarze informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

Pokłócili się o wspólny biznes, a w trakcie awantury 37-latek miał oblać o dwa lata starszego znajomego łatwopalną cieczą i podpalić. Śledczy z Gdańska skierowali do sądu akt oskarżenia w sprawie usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.



Jak relacjonuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, do zdarzenia doszło 10 października 2020 roku w godzinach wieczornych w jednym z budynków na Oruni.

- W budynku tym miał miejsce pożar, w wyniku którego dwóch mężczyzn w wieku 37 i 39 lat doznało oparzeń ciała. Zostali przewiezieni do szpitala w Gryficach - mówi prok. Wawryniuk.
O sprawie jako pierwsi informowali w ubiegłym roku nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

20:04 10 PAźDZIERNIKA 20 (aktualizacjaakt. 20:23)

Orunia: pożar i interwencja straży (14 opinii)

Pali się w domu jednorodzinnym na ul. Smętnej.
Pali się w domu jednorodzinnym na ul. Smętnej.


Śledczy ustalili, że pożar został wywołany przez 37-latka. Mężczyźni - podają śledczy - wspólnie prowadzili działalność gospodarczą, na tle której doszło pomiędzy nimi tego dnia do awantury. Zdaniem prokuratury w jej trakcie 37-latek oblał pokrzywdzonego cieczą łatwopalną i podpalił.

- Pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci oparzenia termicznego II i III stopnia w obrębie twarzy, brzucha, rąk, ud oraz oparzeń dróg oddechowych - wylicza prokurator.

Oskarżony nie przyznaje się do przedstawionych zarzutów



W trakcie pożaru w budynku przebywały również cztery inne osoby.

- W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie przestępstwa usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim ze szczególnym okrucieństwem oraz w związku z wywołaniem pożaru narażenie innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i spowodowanie zniszczenia mienia znacznej wartości - mówi prok. Wawryniuk.
Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Obecnie przebywa w areszcie.

Opinie (64) 7 zablokowanych

  • Tak się rozwiązuje problemy

    • 4 5

  • Święci pewnie nie byli. Zarówno sprawca jak i ofiara.

    • 11 4

  • Dzisiejszy świat :( Psycholi nie brakuje !!!

    • 11 0

  • Poszlo o 200zl

    Dur... Nie. Trzeba było se dać po pysku i tyle.

    • 7 0

  • Pokłócili się Polacy?

    Czy biznesmeny z U kraju?

    • 5 5

  • Palenie jest niezdrowe.

    • 4 2

  • Ehhh (1)

    Co siedzi w głowie takiego 37l , szkoda gadać, pozatym nie wiem jak teraz ale kiedyś Orunia nie się cieszyła się dobrą sławą...

    • 5 1

    • Oni nie byli z Oruni.

      Ofiara z Kazachstanu, a oprawa też zza wschodniej granicy.

      • 1 0

  • Bez histerii

    No kurczę, niech kamieniem rzuci pierwszy, kto nigdy znajomego po kłótni nie oblał benzyna i podpalił.
    Mi to się zdarza tak co tydzień, co dwa tygodnie

    • 4 2

  • ...biznesmeni he he a choc buty mieli ? (1)

    • 3 1

    • buty mieli, ale nie byli w krawatach, więc się awanturowali.

      • 0 0

  • Bekaaaa buahaaaa.czekam teraz na wariata co bedzie nago latal po miescie tlukl szyby w oknach heh (1)

    • 4 4

    • Wariat gotowy

      Już z Torunia go wywalali

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane