- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (71 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (130 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (73 opinie)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (168 opinii)
Polacy przywiązani do swojego pracodawcy
Jesteśmy jak Japończycy: niestety nie pod względem zarobków i pracowitości, ale przywiązania do pracodawcy. Z badań, przeprowadzonych we wszystkich krajach Europy, wynika, że gdyby to tylko było możliwe, większość Polaków pracowałaby w jednej firmie przez całe życie.
68 proc. przepytanych Polaków deklaruje "całkowite przywiązanie" do obecnego pracodawcy. To najwyższy wynik w Europie, wynikający jednak głównie z tego, że Polacy są również najmniej mobilni - większość osób nie wyobraża sobie zmiany miejsca zamieszkania z powodu zmiany pracy. Są jednak powody, dla których Polacy szukają innego zajęcia. I, wbrew pozorom, najważniejszym z nich wcale nie jest wysokość pensji.
Największym bodźcem do szukania zatrudnienia w innej firmie jest brak szans na awans (36 proc.), złe zarządzanie obecną firmą (19 proc.), a dopiero na trzecim miejscu niskie zarobki (13 proc.). Dla wielu osób kluczowa jest również reputacja firmy. Aż 55 proc. respondentów w wieku 48-65 lat wybiera pracodawcę głównie z tego powodu.
Co ciekawe, lojalność pracowników spada proporcjonalnie do wzrostu czasu dojazdu do pracy. Według badań analityków firmy Regus, prawie co piąty pytany (18,5 proc.) chciał zmienić pracę z powodu zbyt długich dojazdów. Ci, którzy do pracy jadą ponad godzinę, są jeszcze bardziej zdeterminowani - za miejscem pracy bliżej domu w ciągu dwóch ostatnich lat rozglądało się aż 39 proc. z nich.
Firmy coraz częściej bronią się przed stratą specjalistów, pozwalając im na pracę zdalną - np. z domu. Korzyści odnoszą z tego wszyscy - pracodawca nie ponosi m.in. kosztów wynajmu większej powierzchni biurowej, a nie tracący czasu na dojazdy i zadowolony pracownik pracuje wydajniej i nie planuje odejścia do konkurencji.
Firma Deloitte, która zatrudnia ponad 140 tys. osób, szacuje, że dzięki wprowadzeniu takiego modelu pracy zaoszczędziła w ostatnich latach 40 mln dolarów. Głównie na zmniejszonej rotacji wysoko wykwalifikowanych pracowników.
Opinie (109) 9 zablokowanych
-
2010-03-15 08:31
koszty dojazdu maja wplyw na chec zmiany pracy ,a nie czas dojazdu . (2)
przy niskich zarobkach kazdy chce ograniczyc wydatki na dojazdy do pracy . kto robil to opracowanie ???? ten powinien sie zastanowic nad tym jakie bzdury wypisuje np: awans = podwyzka wiec podane dane w % sa jakby wpisane po % , przypomina to nietakdawno umieszczony artykol z danymi z ankiety dotyczacej ECK 2016
- 7 0
-
2010-03-15 08:53
Drugi błąd - Polacy są aż nadto mobilni (1)
Gdzie pracuje kilka milionów Polaków? Za granicą.
Większość ludzi też dojeżdża do pracy. Jeżeli pytano jak zwykle emarytów, to nie dziwi mnie wynik badania
Ja sam dojeżdżam do pracy godzinę w jedną stronę.- 4 0
-
2010-03-15 11:50
Czas dojazdu do pracy
nie koniecznie ma przełożenie na odległość.
Mi dojazd do tyry zajmuje ok 50min. przy odległości 6 km. Dłużej czekam na przesiadki niż jadę autobusem.- 2 0
-
2010-03-15 08:33
Ta w Niemczech ma zapewnione wszystkie święta i niedziele Wolne !!!.
- 4 0
-
2010-03-15 08:35
"Niestety, jeszcze nie pod względem pracowitości" (2)
aaa Wy nieroby jedne. Ja pracuje od rana do wieczora jak japoński pracoholik, a Wy się lenicie?
Fakt daleko nam do Japonii, którą obiecał nam Wałęsa a po nim kolejni "polityczni obiecywacze" - zkłamywacze, a mamy nieobiecywany wilczy kapitalizm jak w XiX wieku.
Choć zawsze mnie ten dalekowschodni kraj b.inspirował, nawet przez moją ukochaną Yoko-Niyuke, to nigdy mentalności naszej się jednak nie zmieni.- 4 6
-
2010-03-15 10:36
jeżeli pracą nazywasz szwendanie się z kąta w kąt po UM w Gdyni to oczywiście masz racje. (1)
- 1 7
-
2010-03-15 19:22
Tylko tak się zastanawiam, po co tam się szendać?
Widać nie masz innego ciekawszego chyba zaj ęcia, albo pracujesz tam jako ochraniasz.
- 5 0
-
2010-03-15 09:10
trzeba mieć mentalność niewolnika żeby zapierdzielać od rana do wieczora (1)
no chyba, że to taka praca jak w biurze - od prasówki do kawki, od plotki do intrygi
- 7 2
-
2010-03-15 09:13
trzeba się niekiedy bardzo napracować...
żeby uknuć dobrej jakości intrygę, zwłaszcza taką, której nikt nigdy nie odkryje...
- 4 0
-
2010-03-15 09:16
raczej Czarnuchami! To nie wynika z podobieństw kultury
Po Prostu Nie Ma Gdzie Pracować bo kto może stąd ucieka!
- 6 0
-
2010-03-15 09:26
Artykul dowodzi jednego (2)
Jestesmy beznadziejni.
Slaba mobilnosc i psia wiernosc za miske marnej kaszy. Wina obarczam system a nie ludzi. Dalej zyjemy przeciez w socjalizmie a kapitalizm lizemy przez szybe.- 15 1
-
2010-03-15 09:41
Z ostatnim zdaniem ciężko się nie zgodzić.
- 2 0
-
2010-03-15 10:46
System zawsze tworzą ludzie
- 2 0
-
2010-03-15 09:32
Bliżej nam do Gabonu niż Japonii.
Nie lepiej powiedzieć Gabończykami Europy?
- 7 1
-
2010-03-15 09:38
Czy Niemcy ,20 lat po II wojnie światowej, zarabiali tak mało jak my teraz, 20 lat
po transformacji systemowej? Czy nie zmarnowano tych 20 lat?
- 9 1
-
2010-03-15 09:40
być pracowitym jak tusk na boisku (4)
prawda, że brzmi idiotycznie:-)??
- 7 4
-
2010-03-15 10:01
Tak prawda brzmi idiotycznie. Kto by tam takie dyrdymaly pisal ..jak nie pan g ? (3)
- 1 5
-
2010-03-15 10:06
ma pewnie jakąś fuszkę od pisu
za klepanie bez sensu
- 3 5
-
2010-03-15 10:06
twój komentarz wodotryskiem inteligencji też nie jest (1)
prowokacja może i marna, ale zawsze paru osłów się zahaczy:-)
- 2 1
-
2010-03-15 10:45
Inaczej mowiac trolling wygral...
- 0 0
-
2010-03-15 09:54
W ilu pracowaliscie firmach? Ile macie lat? (3)
9 firm
30 lat- 0 1
-
2010-03-15 16:02
8 firm
44 lata
- 0 0
-
2010-03-15 20:37
17 firm na etat, nie liczę zleceń
53 lata
- 1 0
-
2010-03-16 07:53
5 firm
29 lat
szykuję się do kolejnego "przeskoku"- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.