- 1 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (192 opinie)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (56 opinii)
- 3 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (66 opinii)
- 4 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (126 opinii)
- 5 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (408 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
Policja chce obniżenia prędkości w tunelu pod Martwą Wisłą
Powrót do przeszłości. Komenda Miejska Policji zwróci się do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni o obniżenie prędkości w tunelu pod Martwą Wisłą do 50 km/h. Powód: rosnąca liczba wykroczeń w tym miejscu. Tylko od początku roku prawo jazdy straciło tam ponad 300 kierowców za przekroczenie prędkości. Jeszcze w tym roku GZDiZ złoży wniosek do GITD o montaż w tunelu odcinkowego pomiaru prędkości.
Tylko w tym tygodniu mogliśmy się o tym przekonać dwukrotnie. W poniedziałek prędkość i "jazda na zderzaku" była przyczyną kolizji na jezdni w kierunku Stogów. W czwartek te same czynniki przyczyniły się do paraliżu - tym razem jezdni w kierunku Letnicy.
Z tego powodu tunel zaczyna być nazywany "małą obwodnicą", gdzie z tych samych powodów dochodzi do mniejszych i większych zdarzeń.
Niewykluczone, że po trzech latach od podwyższenia maksymalnej dopuszczalnej prędkości w tunelu z 50 na 70 km/h wkrótce znów podwodną przeprawą będziemy jeździć wolniej. Już wiosną 2017 r., gdy zapadła decyzja o zwiększeniu prędkości, funkcjonariusze zastrzegali, że to krok warunkowy i w przypadku zwiększenia liczby wykroczeń decyzja może zostać cofnięta.
Po ostatnich kolizjach i wypadkach w tunelu i przede wszystkim przy stale rosnących statystykach wykroczeń policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zastanawiają się nad przywróceniem pierwotnej prędkości w tunelu.
Czwartkowy wypadek w tunelu pod Martwą Wisłą
- Tunel pod Martwą Wisłą jest regularnie patrolowany przez policjantów ruchu drogowego. Funkcjonariusze głównie kontrolują prędkość, z jaką poruszają się kierowcy. Od początku stycznia 2020 r. do początku września w ramach tych kontroli policjanci zatrzymali 329 praw jazdy kierowcom, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym - mówi Magdalena Ciska, rzecznik prasowy WRD Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Poza przekraczaniem prędkości w tunelu dochodzi też do kolizji i wypadków. W tym roku policja odnotowała sześć takich zdarzeń. Ich przyczyny to - jak podają funkcjonariusze - niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami, nieprawidłowa zmiana pasa ruchu czy niedostosowanie prędkości do warunków ruchu.
Poniedziałkowa kolizja w tunelu
I choć od otwarcia tunelu minęło już prawie 4,5 roku, to nadal wielu kierowców nie zdążyło "nauczyć się" z niego korzystać.
- Najważniejsze, aby jadąc w tunelu, kierowca pamiętał, że w tunelu nie da się uciec w bok i głównym celem, gdy wjeżdżamy do tunelu, jest znaleźć się na jego drugim końcu. W związku z tym nie wolno robić niczego, co mogłoby utrudnić sprawny przepływ pojazdów. Zabronione, z powodów oczywistych, jest więc zatrzymywanie się, cofanie czy zawracanie - przypomina Ciska.
Z przepisów porządkowych obowiązujących w tunelach warto pamiętać, że w razie zatrzymania pojazdu, oczywiście jedynie z przyczyn związanych z przepisami lub warunkami ruchu drogowego (np. zator drogowy lub wypadek), należy zatrzymać się w odległości nie mniejszej niż 5 m od poprzedzającego nas pojazdu.
Jak wynika z naszych informacji, gdańscy policjanci w najbliższym czasie zwrócą się do GZDiZ zarządzającego tunelem, by przywrócić w nim pierwotną maksymalną dopuszczalną prędkość - 50 km/h.
- Jeżeli chodzi o docelowe obniżenie maksymalnej prędkości w Tunelu im abp. Gocłowskiego do 50 km/h, w najbliższym czasie temat ten będziemy omawiać z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni - potwierdza Ciska.
- Kluczem jest jazda zgodna z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego i kultura jazdy. Nie bez powodu w naszych mediach społecznościowych udostępniamy monitoring ze zdarzeń w tunelu, nie bez powodu dzielimy się nim z mediami. Bardzo byśmy chcieli, aby te nagrania wpływały na zachowania kierujących. Wystarczy nie przekraczać prędkości, zachować bezpieczny odstęp, uwagę by do większości takich sytuacji nie dochodziło - dodaje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Wideo archiwalne
Wniosek o odcinkowy pomiar prędkości jeszcze w tym roku
O bezpieczeństwo w tunelu chcą zadbać także sami drogowcy. Wiosną Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ, zapowiedział, że przygotowywany jest wniosek do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego o montaż w tunelu odcinkowego pomiaru prędkości.
- Nie ma innych obiektów tak narażonych na zdarzenia masowe, jak właśnie tunele. Nie przez przypadek na etapie projektowania przygotowywane są analizy i procedury wyjątkowe i niespotykane przy innych obiektach komunikacyjnych. Żałuję, że tego systemu nie ma w naszym tunelu, i jestem zdania, że byłby tam jak najbardziej zasadny - tłumaczył decyzję Wawrzonek.
Obecnie kończą się analizy i zbieranie opinii (m.in. Komendy Wojewódzkiej Policji) niezbędne do złożenia wniosku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że opinia policji jest pozytywna i nic nie stoi na przeszkodzie, by kompletny wniosek trafił do GITD jeszcze przed końcem 2020 r.
Wideo archiwalne
Kolizja w tunelu pod Martwą Wisłą w kierunku S7 (11 opinii)
Wskutek zderzenia chwilowo zatrzymał się ruch na lewym pasie. Auta biorące udział w stłuczce wyjechały z tunelu bez udziału służb; obecnie zajmują pas techniczny za tunelem.
Tunel przez chwilę był zamknięty w kierunku Stogów. Obecnie ruch wraca do normy.
Wskutek zderzenia chwilowo zatrzymał się ruch na lewym pasie. Auta biorące udział w stłuczce wyjechały z tunelu bez udziału służb; obecnie zajmują pas techniczny za tunelem.
Tunel przez chwilę był zamknięty w kierunku Stogów. Obecnie ruch wraca do normy.
Zobacz więcej
Opinie (516) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-04 13:09
Utopią jest wiara w zmianę zachowań kierowców !
Proponuję testy psychologiczne przed egzaminem na prawo jazdy! Ograniczymy liczbę niepoczytalnych....
- 2 0
-
2020-09-04 13:11
Prędkość
Żadko jeżdżę przed tunel było 50 jechałem 50 prawie wszyscy mnie wyprzedzali Jest 70 jadę do 80 i tak mnie wyprzedzają .Ile jechać?
- 2 2
-
2020-09-04 13:19
postaw Pan znaka
postawienie ograniczenia do 50 km/h nic nie zmieni. Nie należy obniżać prędkości, tylko wyegzekwować istniejące ograniczenie 70 km/h; ono byłoby OK, gdyby faktycznie kierowcy nie przekraczali te 70-tki
- 6 0
-
2020-09-04 13:23
Błąd! Błąd! Błąd! (1)
Czytam i nie wierzę oczom: skoro Policja nie może wyegzekwować ograniczenia do 70km/h, to co da obniżenie do 50km/h? Otóż efekt będzie taki:
Część kierowców zwolni do ok. 70km/h, ryzykując niższy mandat, natomiast dalej będzie uczyło się i upewniało w przekonaniu, że ograniczenia można łamać!!!
Czy nie lepiej skupić się na egzekwowaniu tego co jest? I dodać także jakieś pasy na jezdni, pokazujące minimalny odstęp między pojazdami? Uczmy siebie i innych, że znaki mają sens i warto ich przestrzegać!
PS> sam często jeżdżę tunelem, zawsze zwalniam przed wjazdem do 70km/h i się stresuję, że "Ci z tyłu" podjeżdżają za blisko, że jadą prawym pasem blisko 100km/h. Stąd wypadki!
Jeżeli odcinkowy pomiar - to dla 70km/h - przecież ma nas nauczyć zachowania (obecnie uznanej) bezpiecznej prędkości. Nie stawiajmy znaków zakazu, które KAŻDY ignoruje (patrz: 30km/h na wielu odcinkach Wojska Polskiego, bo jazda z taką prędkością przez więcej niż 100m powoduje, że kierowcy jadący z tyłu myślą że jedziesz im "na złość"! 30 km/h na drodze z osobnym torowiskiem, ok przy przystanku, szkole, ale dalej?).- 10 0
-
2020-09-04 13:28
A postaw się w roli policji. Stawiasz znak raz i możesz dalej olać, a jak chcesz egzekwować przepisy to to jest zadanie ciągłe (i jeszcze satysfakcja niewielka bo ludzie generalnie nie chcą się stosować do zasad bezpieczeństwa).
- 0 0
-
2020-09-04 13:27
Obostrzenia nic nie dają.
70 na jednokierunkowej dwupasmówce to optymalne ograniczenie. To, że niektórzy jeżdżą tam dwa razy szybciej świadczy o tym, że policja słabo monitoruje te dwa kilometry trasy. Gdyby konkretnie egzekwowali istniejące przepisy wypadki w tunelu byłyby sporadyczne.
- 5 0
-
2020-09-04 13:27
9 miesięcy Wawrzonek składa wniosek
Nieudacznik
- 1 0
-
2020-09-04 13:31
Bo niektórzy uważają...
... że przepisy RD ich nie dotyczą. W sobotę 29 sierpnia wcześnie rano (około 3:30) widziałem wybitną jednostkę, która po załatwieniu spraw w sklepie "Monopolowym" (nazwa z map Google) przy ulicy Hynka na wysokości Kilińskiego (Gdańsk), swoją ciemną Skodą Fabią kombi o numerach PO.... ruszył w kierunku obwodnicy, nie zatrzymując się na czerwonym świetle ani przy skrzyżowaniu z Hynka, ani dalej na skrzyżowaniu z Kościuszki. Świadomie, z premedytacją po prostu pojechał na "czerwonym". Może przedstawiciel handlowy, który dzięki temu zyskał dodatkowe dwie minuty życia. Jak dla mnie takich imbecyli powinno się na stałe wykluczać z grona osób uprawnionych do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- 2 1
-
2020-09-04 13:32
Może zrobić ograniczenie do 30 km h najlepiej
Serio? Chyba kogoś pogięło prosta droga jak stół i 50 km h jak ktoś nie potrafi jechać na wprost to jest d*pa a nie kierowca, czemu wszyscy mają cierpieć za błędy jednego kierowcy
- 5 1
-
2020-09-04 13:38
co to da. w Sopocie jest strefa 30 a i tak każdy ma to w D
i po wąskich uliczkach w zabududowie mieszkaniowej zapier.... dble po 70-80. Nawet kierowcy autobusów za nic mają ograniczenie do 30.... Milicja ma to w D
- 4 1
-
2020-09-04 13:41
I bardzo dobrze.!!!Dużo osób sobie w tunelu lekceważy przepisy.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.