- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (80 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (135 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (177 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (71 opinii)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Zabawy z bronią - pod okiem fachowców
- Zaprosiliśmy środowisko, z którym współpracujemy i które nas wspiera - powiedział komendant wojewódzki policji Janusz Bieńkowski. W sali, gdzie zazwyczaj zawodnicy przed lustrami ćwiczą pozycje strzeleckie, podano dla rozgrzania gorącą grochówkę. Zaproszeni mieli okazję zapoznać się z przebiegiem treningu strzeleckiego - elementu szkolenia policjantów.
- Nie jest to takie proste, jak się wydaje, strzelić tam, gdzie się zamierza - ostrzegł komendant.
Najpierw goście obejrzeli pokaz strzelecki w wykonaniu policjantów z oddziału antyterrorystycznego, by później wypróbować sprzęt, którym dysponuje gdańska policja. Zawody objęły dwie konkurencje: strzelanie z różnych jednostek broni do celu i "złoty strzał", czyli oddanie strzału, który pokaże dyspozycję i formę zawodnika w dniu zawodów.
- Dzisiejsze zawody mają formę zabawy. - powiedział podinspektor Ireneusz Nowak, instruujący zawodników w obsłudze broni. - Nie tyle chodzi o sprawdzenie umiejętności, bo tych nie da się doskonalić nie ćwicząc systematycznie, ile o wywołanie tematu.
Tarcze zamieniono na dwukrotnie większe i umieszczono w odległości 15, a nie obowiązujących w prawdziwych zawodach 25 m. Okazało się jednak, że wśród strzelających VIP-ów było wielu profesjonalistów i oddano wiele celnych strzałów. Wojewoda Cezary Dąbrowski, w pokojowym nastroju tego dnia, oszczędził przeciwników. Pierwsze miejsce i puchar szefa pomorskiej policji zdobył zastępca komendanta morskiego oddziału straży granicznej komandor Marek Borkowski.
- W dzisiejszych zawodach nie ma przegranych. Spędziliśmy tę sobotę aktywnie i z lekką domieszką adrenaliny - pogratulował wszystkim komendant.
Z życia policyjnego
W ramach spotkania goście zostali oprowadzeni po Sali Pamięci, której zbiory przeniesiono z Biskupiej Górki cztery lata temu. Eksponaty dokumentują historię policji od czasów Wolnego Miasta Gdańska do dziś. W gablotach można obejrzeć dokumenty, takie jak zezwolenia na używanie roweru służbowego - niegdyś prestiżowe wyróżnienie dla policjanta. Są też zdjęcia sprzętu, który wszedł do użytku nieco później: samochodów Nysy i Warszawy.
- Płaszcze sukienne wzoru radzieckiego, szczególnie niewygodne w trakcie pościgu...
Kajdanki, które nie zmieniły kształtu... Kabury - dziś całkiem inne... No i środki przymusu bezpośredniego - pałka, której już nie używamy - opowiada podinspektor Dariusz Uziębło.
W zbiorach policji gdańskiej znajdują się dokumenty dotyczące milicjantów osadzonych w obozie w Miednoje, gdzie około 10 tysięcy oficerów poniosło śmierć.
- Z takimi zbiorami nie spotkałem się nigdzie indziej - wojewoda pomorski był pod wrażeniem kolekcji. - Te dokumenty szokują.
Komenda ciągle rozbudowuje zbiory i szuka dokumentów i eksponatów, które je wzbogacą.
Opinie (25)
-
2005-02-07 00:21
Ji
W Miednoje zginęli polscy p o l i c j a n c i . Przedwojenni. Milicja pojawila sie razem z tymi, ktorzy zabijali tamtych policjantow.
- 0 1
-
2005-02-07 00:41
Problem?
W dziecinstwie po prostu uczylem sie historii.
- 0 0
-
2005-02-07 01:13
CI TO MAJA DOBRZE
A SZARY POLICJANT NA ULICY KORZYSTA Z GÓW.........................NEJ BRONI I NIE MA SZANS NA JEJ ZMIANE
- 0 0
-
2005-02-07 02:28
Sie nadajecie
wszyscy sie nadajecie do tej grochowy....tacy z was polacy jak gruszka jest szczypiorkiem...........pozdrawiam
- 0 0
-
2005-02-07 08:00
"W zbiorach policji gdańskiej znajdują się dokumenty dotyczące milicjantów osadzonych w obozie w Miednoje, gdzie około 10 tysięcy oficerów poniosło śmierć.
- Z takimi zbiorami nie spotkałem się nigdzie indziej - wojewoda pomorski był pod wrażeniem kolekcji. - Te dokumenty szokują."
ktoś tam wcześniej zauważył BABOL niejakiego "ji" awtora tieksta
ja przyznam, że też wcześniej nie słyszałem o osadzonych w miednoje MILICJANTACH tym bardziej oficerach
LUFA Z HISTORII plus obraza PRAWDZIWYCH ofiar stalina- 0 0
-
2005-02-07 09:00
"- Nie jest to takie proste, jak się wydaje, strzelić tam, gdzie się zamierza - ostrzegł komendant"
wie to najlepiej śp weterynarz, którego wezwano do tygrysa....- 0 0
-
2005-02-07 09:26
oj gallux
-czepiasz się tamci policjanci to byli z Warszawy
- ciekawe że do vip-ów zaliczono z-ce kom Strazy Granicznej
a o tych wiem tyle ze maja rownorzedny sprzet z "zachodnim " a nasza wschodnia granica zwana wschodnią europejską też jest n a j s k u t e c z n i e j strzeżoną w Unii [poprostu jesteśmy lepsi niż stara unia )- 0 0
-
2005-02-07 09:32
"Zawody objęły dwie konkurencje: strzelanie z różnych jednostek broni do celu i "złoty strzał", "
no ładnie ładnie co ja czytam:)
czy to już zycia pozbawionego honoru nie można skrócić honorowym SZCZałem w policyjny łeb??
czy koniecznie trzeba robic to "złotym strzałem"???- 0 0
-
2005-02-07 10:02
"Komenda ciągle rozbudowuje zbiory i szuka dokumentów i eksponatów, które je wzbogacą"
od dziś do kUmendandta proszę sie zwracać per "drogi kustoszu":))
jakies niezrealizowane młodzieńcze marzenia??
pewnie schodzi do sali eksponatów i cierpliwie filcowa szmatką i oliwką do pielęgnacji niemowląt czysci pałeczke szturmową na pełzającą kontrrewolucje 80 cm długą...- 0 0
-
2005-02-07 10:05
szkoda słów
Panie Komendancie
Daj Pan potrenowac swoim policjantom, podobno na to nie ma pieniędzy a na zabawy są- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.