- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (79 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (135 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (177 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (71 opinii)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22110__kr.webp)
Zabawy z bronią - pod okiem fachowców
- Zaprosiliśmy środowisko, z którym współpracujemy i które nas wspiera - powiedział komendant wojewódzki policji Janusz Bieńkowski. W sali, gdzie zazwyczaj zawodnicy przed lustrami ćwiczą pozycje strzeleckie, podano dla rozgrzania gorącą grochówkę. Zaproszeni mieli okazję zapoznać się z przebiegiem treningu strzeleckiego - elementu szkolenia policjantów.
- Nie jest to takie proste, jak się wydaje, strzelić tam, gdzie się zamierza - ostrzegł komendant.
Najpierw goście obejrzeli pokaz strzelecki w wykonaniu policjantów z oddziału antyterrorystycznego, by później wypróbować sprzęt, którym dysponuje gdańska policja. Zawody objęły dwie konkurencje: strzelanie z różnych jednostek broni do celu i "złoty strzał", czyli oddanie strzału, który pokaże dyspozycję i formę zawodnika w dniu zawodów.
- Dzisiejsze zawody mają formę zabawy. - powiedział podinspektor Ireneusz Nowak, instruujący zawodników w obsłudze broni. - Nie tyle chodzi o sprawdzenie umiejętności, bo tych nie da się doskonalić nie ćwicząc systematycznie, ile o wywołanie tematu.
Tarcze zamieniono na dwukrotnie większe i umieszczono w odległości 15, a nie obowiązujących w prawdziwych zawodach 25 m. Okazało się jednak, że wśród strzelających VIP-ów było wielu profesjonalistów i oddano wiele celnych strzałów. Wojewoda Cezary Dąbrowski, w pokojowym nastroju tego dnia, oszczędził przeciwników. Pierwsze miejsce i puchar szefa pomorskiej policji zdobył zastępca komendanta morskiego oddziału straży granicznej komandor Marek Borkowski.
- W dzisiejszych zawodach nie ma przegranych. Spędziliśmy tę sobotę aktywnie i z lekką domieszką adrenaliny - pogratulował wszystkim komendant.
Z życia policyjnego
W ramach spotkania goście zostali oprowadzeni po Sali Pamięci, której zbiory przeniesiono z Biskupiej Górki cztery lata temu. Eksponaty dokumentują historię policji od czasów Wolnego Miasta Gdańska do dziś. W gablotach można obejrzeć dokumenty, takie jak zezwolenia na używanie roweru służbowego - niegdyś prestiżowe wyróżnienie dla policjanta. Są też zdjęcia sprzętu, który wszedł do użytku nieco później: samochodów Nysy i Warszawy.
- Płaszcze sukienne wzoru radzieckiego, szczególnie niewygodne w trakcie pościgu...
Kajdanki, które nie zmieniły kształtu... Kabury - dziś całkiem inne... No i środki przymusu bezpośredniego - pałka, której już nie używamy - opowiada podinspektor Dariusz Uziębło.
W zbiorach policji gdańskiej znajdują się dokumenty dotyczące milicjantów osadzonych w obozie w Miednoje, gdzie około 10 tysięcy oficerów poniosło śmierć.
- Z takimi zbiorami nie spotkałem się nigdzie indziej - wojewoda pomorski był pod wrażeniem kolekcji. - Te dokumenty szokują.
Komenda ciągle rozbudowuje zbiory i szuka dokumentów i eksponatów, które je wzbogacą.
Opinie (25)
-
2005-02-07 16:59
Ano właśnie...
... kto mi dał skrzydła ? !!! Nie bardzo wiem, kto komu je "dał". Nikomu nie dałem, od nikogo nie otrzymałem !!! Ponieważ jednak mam kilka wolnych dni ... uciekam w chorobę. Od paru dobrych lat nie byłem tak "załatwiony" - jak obecnie.
P.S. Najlepsze gęsi startujące w mistrzostwach "gęgania" - mogą się uczyć jedynie ode mnie.
Pozdrowienia :)- 0 0
-
2005-02-07 18:44
trojmiasto.pl portalem ludzi niebanalnych oryginalnych i kreatywnych
dzieki grisza:)
swoją drogą zwrot "nie dla idiotów" jest juz w obiegu i w naszej świadomości jak lista W i próżne żale.........
tym bardziej, że to moja osobista opinia i pogląd:))
trojmiasto.pl portalem ludzi niebanalnych oryginalnych i kreatywnych
niebanalnych jak gallux
oryginalnych jak czacza
keatywnych jak michu- 0 0
-
2005-02-07 18:46
oj by sie postrzelalo. szkoda ze mnie nie zaproszono, dalabym popis strzelania. moje oko jest nie od parady;)
- 0 0
-
2005-02-07 18:49
oby sie to tak nie skończyło
Policjant ze Szczecina, który użyczył radiowozu, munduru i służbowej broni do reklamy agencji towarzyskich, został zwolniony ze służby. Pochodzące z internetu zdjęcia prostytutek na tle radiowozu opublikował poniedziałkowy "Super Express
- 0 0
-
2005-02-07 19:21
nie mają co robic
to dlatego gdy sie dzwoni do oficera dyżurnego aby wezwac policje, dodzwonienie sie graniczy z cudem, a na przyjazd radiowozu trzeba czekac z pol godziny. Panowie policjanci bawią sie wtedy w dobrych wujkow rozdając pieiadze ktore dostali w moich podatkach
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.