• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja do pieszych: niech wam życie będzie miłe

piw
26 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Policjanci wystawiają pieszym około 300 mandatów miesięcznie za wchodzenie na jezdnie na czerwonym świetle. Mimo to, piesi niczego się nie uczą. Czasem - jak w ostatni weekend - kończy się to tragicznie. Policjanci wystawiają pieszym około 300 mandatów miesięcznie za wchodzenie na jezdnie na czerwonym świetle. Mimo to, piesi niczego się nie uczą. Czasem - jak w ostatni weekend - kończy się to tragicznie.

Policjanci apelują do pieszych o ostrożność. W ciągu ostatniego miesiąca tylko w Gdyni śmierć poniosły dwie osoby, które przechodziły przez jezdnię przy czerwonym świetle. Miesięcznie piesi dostają tu około 300 mandatów.



Zdarza ci się wejść na przejście na czerwonym świetle?

- Niestety, pomimo wielu akcji profilaktycznych widok osoby przechodzącej w miejscu niedozwolonym lub przy włączonym czerwonym sygnalizatorze nadal jest powszechny. Grozę budzą obrazy rodziców trzymających za rękę dziecko, którzy również ignorują przepisy ruchu drogowego dotyczące pieszych. Takie zachowanie jest naganne i wprost może doprowadzić do rodzinnego dramatu. Pamiętajmy o tym! - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

29 maja przy ul. Morskiej, w okolicy skrzyżowania z ul. Chylońską zobacz na mapie Gdyni, 73-letni mężczyzna wszedł na przejście dla pieszych przy czerwonym świetle. Został potrącony przez jadący prawidłowo samochód. Starszy pan poniósł śmierć na miejscu.

Drugi wypadek wydarzył się zaledwie kilkaset metrów dalej. 23 czerwca 35-letnia kobieta na skrzyżowaniu ul. Morskiej z Estakadą Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni weszła na przejście przy czerwonym świetle i wpadła wprost pod nadjeżdżające auto. Pomimo reanimacji, nie udało się jej uratować.

- Mundurowi nie mają wątpliwości, że obu wypadków można było uniknąć. W obu przypadkach na przejściu działała sygnalizacja świetlna. Osoby piesze zignorowały światło czerwone zakazujące przechodzenia przez jezdnię. Okres oczekiwania na zmianę sygnalizatora, który nie trwa dłużej niż minutę okazał się dla nich nadmierną stratą czasu. Skutki braku ostrożności, rozwagi i zdrowego rozsądku okazały się tragiczne - mówi Rusak.

Policja sprawę przedstawia obrazowo: zderzenie samochodu z pieszym, którego nie chroni stalowa karoseria, pasy bezpieczeństwa ani żadne poduszki powietrzne, może być porównywalne jedynie ze skokiem z dachu wieżowca na betonowe podłoże. Zanim postawimy nogę na krawężniku jezdni w miejscu niedozwolonym lub przy czerwonym świetle, wyobraźmy sobie, że zbliżamy się do krawędzi dachu tego wieżowca.
piw

Opinie (270) 4 zablokowane

  • !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    to niech światło zielone częściej się zapala dla pieszych to nie będzie takiego problemu!!!!!!!!!!!!!!!!! ileż można stać i czekać na zielone!!!!!!!!!!!!

    • 2 1

  • dzieci stoją i czekają a dorośli przechodza na czerwonym,poprostu patologiczne dno.

    • 2 1

  • Światła i oto cały problem.

    Bym nie przechodził na czerwonym gdyby światla działały jak należy, mam tu na myśli że po klepnięciu w sensor światło z czerwonego na zielonego przemieni się dopiero za jakieś 3 lub 5 minut, zamiast po minucie czy dwóch.

    Żeby nie było NIGDY nie przeszedłem na czerwonym, napisałem tak żeby ktoś wiedział że światła są problemem.

    • 2 0

  • nierealne ,ale pomysl fajny

    mieszkam juz dosc dlugo w Norwegii i zastanawiam sie jak byloby fajnie zeby polskie wladze wprowadzily takie same zasady bezpieczenstwa i komunikacjii co w Norwegii. Pieniadze z mandatow dla przykladu z fotoradarow ida na budowy drog i mostow w kazdym regionie indywidualna kasa ,bo kazdy region ma swoje fotoradary. Wplywy sa znaczne caly czas prace nowych drog ida pelna para. A do myslenia niech da to, ze Norwedzy bezpieczenstwo traktuja priorytetowo i z wielkim szacunkiem, wypadki to rzadkosc, owszem sa ale skala znikoma porownujac do Polski dla przykladu. Co ciekawsze MY Polacy potrafimy respektowac przepisy ,szkoda ze na obcej ziemi a nie w swoim kraju. No coz nie ma bata ani kija wiec jest i bedzie jak jest. Na bank norweskie przepisy wybudowalyby nam drogi jak talala i to w zawrotnym tempie bo kasa plynelaby regularnie z sila wodospadu. Ale jeszcze puki co to nie ta bajka.

    • 1 0

  • Nieprzemyślana sygnalizacja (1)

    Winy należy też upatrywać w systemie sygnalizacji, który jest dla pieszych bardzo nieprzyjazny. Przykład- skrzyżowanie na ulicy Legionów na wysokości ul. Stryjskiej, nowo powstała sygnalizacja jest totalnie nieprzemyślana. Na zielone światło trzeba czekać baaardzo długo. Idąc na przystanek komunikacji miejskiej i patrząc na odjeżdżające autobusy jest to naprawdę frustrujące tym bardziej, że nie ma tam bardzo dużego ruchu samochodowego. Ktoś kto projektował tą sygnalizację chyba nigdy tam nie był.... Żenada.

    • 1 0

    • A ja winię uparciuchów, którzy uparli się bojkotować tunel, który jest rzut beretem

      od tego przejścia.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane