- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (193 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (598 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (210 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (203 opinie)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Policja, rzuć komórkę!
Od końca października do gdańskich policjantów dochodziły sygnały o mężczyźnie podającym się za funkcjonariusza i wyłudzającego na ulicy telefony komórkowe. Oszust miał działać przede wszystkim w okolicach ulicy Kartuskiej i historycznego śródmieścia Gdańska.
Zdaniem st. post. Dominiki Przybylskiej, rzeczniczki prasowej Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, każda kradzież wyglądała podobnie. Mimo że mężczyzna ubrany był po cywilnemu, nie posiadał żadnych atrybutów policjanta, a dokument, który wyciągał, w niczym nie przypominał policyjnej legitymacji, wierzyli mu ludzie w wieku od 17 do 20 lat.
- Oszust zatrzymywał ich na ulicy i prosił o pokazanie telefonu komórkowego, celem sprawdzenia czy nie pochodzi on z kradzieży. Gdy go dostawał, odchodził na bok udając, że przez swój telefon sprawdza numer IMEI odebranego aparatu. W pewnym momencie rzucał się do ucieczki. Żadnemu z poszkodowanych nie udało się go dogonić - tłumaczy Dominika Przybylska.
Mężczyźnie nie zależało na konkretnych modelach, brał, co wpadło mu w ręce. Jego łupem padały zarówno nowe telefony, jak i dużo starsze aparaty. Wszystkie zanosił do jednego z gdańskich lombardów.
Gdy prawdziwi policjanci zatrzymali 30-letniego Marka Ch., w jego mieszkaniu znaleźli dokumenty świadczące o tym, że w lombardzie zastawił kilkanaście aparatów. Jak dotąd udało się odzyskać dziewięć sztuk.
Policja wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Marka Ch. Za oszustwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Trudno zrozumieć dlaczego dorośli ludzie - wszystkie ofiary fałszywego policjanta były w wieku od 17 do 20 lat - wykazywali się taką łatwowiernością. Oszust nie posiadał żadnej części umundurowania a dokument, którym się posługiwał, w niczym nie przypominał policyjnej legitymacji. Czyżby zgubił ich, w tej sytuacji graniczący z bezmyślnością, szacunek dla władzy?
Opinie (45) 1 zablokowana
-
2006-11-30 11:51
nieuprawnione wrażenie jest wtedy kiedy tobie wydaje się, że jesteś dowcipny...
- 0 0
-
2006-11-30 12:33
bolus
taka jest prawda gdyz tak powinno byc trzeba sie podporzadkowac bo nic nie widomo co masz w kieszeni , nawet pan w koszuli moze byc złodziejem, to jest asekuracja po prostu zrozum to ci ludzie tez maja rodziny i dzieci tak trzba sie ubezpieczac
- 0 0
-
2006-11-30 13:26
Galluxie
Mnie sie wcale nie wydaje, że jestem dowcipny.
Po prostu stwierdzam, ze z sumy Twoich zachowań zaobserwowanych na Forum można wysnuć wniosek o niskim poziomie Twojego IQ.
To przecież nie jest nic złego. Przecież nie każdy musi być inteligentny. Jest wiele zawodów w któych osoba taka jak Ty może się realizować. Można na przykład zbierać śmieci, wybierać szambo albo stać na bramce w miejskim szalecie.- 0 0
-
2006-11-30 14:12
dżonie
na inteligencję są testy, a na hemoroidy i upierdliwców czopki
dozuj ostrożnie żebyś mógł te szambo i te smieci potem jakoś wywieźć
moja inteligencja to sprawia, że nie musze pracować, bo ty tyrasz na mnie:-)
chyba jednak mam jej więcej od ciebie:-)- 0 0
-
2006-11-30 14:37
sami odwazni
wszyscy jestescie mądrzy, a ciekawi mie jak wy byscie sie zachowali w takiej sytuacji.
prawda jest taka, ze w polsce nie uczy sie ludzi jak się zachowac w takich sytuacjach i jakie maja prawa bo to nie na ręke władzy.
na zachodzie juz dzieci w podstawóce sa uczone swoich praw i jak poznac czy policjat to policjant czy przebieraniec- 0 0
-
2006-11-30 14:38
???
Jak wygląda właściwie policyjna legitymacja? Nie miałem jeszcze okazji jej zobaczyć a jak już zobaczę to chciałbym wiedzieć czy to jest autentyk czy jakąś wymyślona. Na teraz podejrzewam, że też dałbym się nabrać.
- 0 0
-
2006-11-30 15:11
Jak wyglada legitymacja
Idz na najblizszy posterunek, powiedz, ze czytales taki a taki arykul i chcialbys sie dowiedziec jak uniknac ewentualnych przykrych nieporozumien.
Natomiast na to, w jaki sposob odnosi sie do nas policjant skladaja sie przede wszystkim to, czego sie po nas spodziewa (jesli np legitymuje kogos w okolicach Seredynskiego, to nie powie Dzien dobry, tylko Wyjmij rece z kieszeni jak do ciebie mowie) To, jak sytuacja potoczy sie dalej, zalezy juz od nas. Grunt, to uprzejmosc i stanowczosc, jesli cos nam nie pasuje. Kilka razy osobiscie mialem do czynienia z funkcjonariuszami i w jednym z przypadkow chamstwo zostalo wyleczone kilkoma zdaniami:)- 0 0
-
2006-11-30 15:26
poszkodowany
ja jestem jednym z poszkodowanych i to nie była bezmyślność tylko zaskoczenie.. i to nie tylko ludzie w wieku od 17 do 20 lat bo zemną na komędzie by np. 13 latek ... i to wcale nie była bezmyślność tylko niewiedza... nigdy nie miałem styczności z policją... i niewidziałem legitymacji policyjnej poprostu uwieżyłem ...
- 0 0
-
2006-11-30 16:21
do tematu komentarzy "czym zajmuje sie policja ?!"
Mojemu kumplowi 3 raz w tym miesiacu ukradli komorke w centrum GDAŃSKA gdzie powinno być pełno patroli . ALE zato zawineli go na komisariat jak pił sobie na ławce po szkole lecha 0,33 l . Co wiecej
codziennie przechodze przez najbardziej spokojne znane mi dzielnice i codziennie widze na ktorejs z nich patrol policji , mimo ze tam nawet nikt na ulicy nie przeklina. Teraz wiemy juz czym zajmuje sie policja chodzi na pączki i na spokojne dzielnice zeby spokojnie te pączki jeść zamiast skupić sie na powaznych problemach tych gorszych dzielnic gdzie mniej wiecej codziennie ktos jest okradany i pobity. Naszej policji przydałby sie Steven Segal zeby pojechał na Stogi Orunie itp i spuscił łomot podblokowym dresiarzom.- 0 0
-
2006-11-30 17:41
policja
szkoda ze nei mamy policji francuskiej albo takiej jak w usa....
bron do glowy i jechane!!!
wtedy byscie kochali nasza policje hehehe
kpina co wygadujecie.
na glebe zawsze ida zlodzieje a i kajdanki ims ie zaklada
mi jeszcze nigdy nei zalozono kajdanek ani zle nei potraktowano...
jaki frajer takie traktowanie.
proste :-)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.