- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (90 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (178 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (164 opinie)
- 4 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (35 opinii)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (36 opinii)
- 6 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (80 opinii)
Policja złapała zbiegłego sprawcę kolizji w centrum Gdyni
Miesiąc po wypadku, podczas którego rozpędzony samochód wjechał w trolejbus w centrum Gdyni, policji udało się złapać sprawcę, który zbiegł tuż po zdarzeniu. 32-latek z Gdyni został już zatrzymany i usłyszał zarzuty. Ukarana ma zostać również kobieta, która ukrywała jego tożsamość.
Mężczyzna porzucił auto i, według relacji świadków, spokojnie, przez nikogo nie zatrzymywany, poszedł nie interesując się tym, czy wyrządził komuś krzywdę. Okazało się bowiem, że w wyniku wypadku nie tylko uszkodzony został trolejbus, ale ucierpiała też jedna z jego pasażerek, która straciła przytomność po tym, jak przewróciła się i uderzyła w głowę. Kobiecie jednak nic poważnego się nie stało.
Policji szybko udało się dotrzeć do właścicielki samochodu. Kobieta jednak nie chciała powiedzieć, kto kierował samochodem feralnego dnia. Mimo to funkcjonariusze ustalili dane kierowcy. Nie gwarantowało to jednak szybkiego zatrzymania, mężczyzna bowiem ukrywał się i nie sposób było go zastać pod adresem, pod którym jest zameldowany. Dlatego policja zdecydowała się na wydanie nakazu zatrzymania.
Beztroska wolność kierowcy Renault Megane skończyła się w środę. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty dotyczące wydarzeń z początku października.
- 32-latkowi z Gdyni grozi kara grzywny i utrata prawa jazdy - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji. - Odpowiedzialności nie uniknie także kobieta, która jest właścicielką renault. Będzie odpowiadała za niewskazanie osoby, której użyczyła kluczyki do swojego pojazdu.
O losach kobiety i mężczyzny zadecyduje sąd. Według świadków, kierowca mógł być pijany, ale przez to, że zatrzymany został po tak długim czasie, trudno będzie mu to udowodnić. Kara może być jednak wyższa z powodu jego ucieczki z miejsca wypadku.
Miejsca
Opinie (98) 4 zablokowane
-
2012-11-03 00:23
Grzywna???
To jakiś żart gościa powinno się zamknąć na kilka lat.A tak będzie sobie jeździł bez prawka!!!!!
- 5 3
-
2012-11-03 00:32
o tym aż trzeba pisać. (2)
- 1 0
-
2012-11-03 02:07
A czemu nie?
- 0 0
-
2012-11-03 03:54
trzeba chwalic policje!
za cos Tusk dal im te 300 zl podwyzki brutto :-)
- 1 0
-
2012-11-03 00:33
BRAVO (2)
miesiąc po wypadku - nie jest tak żle - można powqiedzieć - blyskawiczna - akcja
- 2 1
-
2012-11-03 01:22
(1)
Kolizji a nie wypadku. Obrażenia były poniżej 7 dni. Za straty materialne płaci ubezpieczyciel, bo znany jest kierujący. Trzeźwość, ucieczka etc... nie mają wpływu na wypłatę odszkodowania, ale dają podstawę do żądań regresowych wobec sprawcy. Nie jest to sprawą pokrzywdzonego.
- 2 2
-
2012-11-03 01:27
A MOŻE POMROCZNOŚĆ ? jasna ?
- 1 1
-
2012-11-03 07:31
pet
i tak sledz i tak sledz brawo psiarnia jednego sledzia mniej
- 1 1
-
2012-11-03 07:57
Psu i mucha dobra.
Sensacyjny sukces policji. Gratulacje!
- 1 1
-
2012-11-03 08:00
A co wydażyło się w Smoleńsku
W smoleńsku też jezdzą trolejbusy ? chyba czas zapomnieć
- 0 1
-
2012-11-03 08:22
No a gdzie fotka boChatera ?
- 6 0
-
2012-11-03 08:27
To była przyczyna pomrocznosci tak jak u Sławka W
To było tak jechał biedulek miał kolizje i wyniku tej kolizji nastąpiła zmiana w psychice sprawcy tzw. pomroczności stracił orientację - samochód niesprawny wysiadł i poszedł pieszo do domu
- 5 0
-
2012-11-03 08:34
Ci co jadą na podwójnym gazie i uciekają (niby w szoku) to często znajdują się po 2 dniach żeby nikt nie wykrył promili.
A czy to nie jest tak że właśnie dopiero po miesiącu nie da się już sprawdzić czy ktoś brał jakiś rodzaj dragów?- 5 0
-
2012-11-03 08:35
Policjanci powinni nie dopuścić do takich szaleństw,
a wogóle powinni go już zastrzelić, może nie mają cela, bo mało trenują.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.