• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjant: przestępca jest na miejscu, my nie wysyłamy patrolu, bo nie mamy kogo

Szymon Zięba
18 grudnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (500)
Policjanci pracujący "na ulicy" to jedno z najważniejszych ogniw formacji. Oni odpowiadają za pierwszy kontakt z poszkodowanym czy są wysyłani "do akcji" np. przy okazji włamania. Niestety, jest ich coraz mniej, bo policja zmaga się z brakami kadrowymi. Policjanci pracujący "na ulicy" to jedno z najważniejszych ogniw formacji. Oni odpowiadają za pierwszy kontakt z poszkodowanym czy są wysyłani "do akcji" np. przy okazji włamania. Niestety, jest ich coraz mniej, bo policja zmaga się z brakami kadrowymi.

Gdańscy policjanci długo nie interweniowali w sprawie głośnej imprezy zakrapianej alkoholem. Nie było też kogo wysłać do awantury domowej, gdzie zagrożenie stwarzał agresywny mężczyzna. Wszystko dlatego, że nie było wolnych patroli. - Sytuacja w policji jest dramatyczna. Zarówno pod względem finansowym, jak i kadrowym - mówi nam jeden z doświadczonych mundurowych. Rzeczniczka gdańskiego komendanta wojewódzkiego odpowiada, że funkcjonariusze na pilnych interwencjach pojawiają się średnio w 11 minut. Do służby na Pomorzu przyjęto też setki nowych kandydatów.





Tekst został podzielony na dwie części. Pierwsza przedstawia stanowisko policjantów, którzy zgłosili się do naszej redakcji, by nagłośnić złą sytuację, jaka ich zdaniem panuje w formacji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo.

Druga część przedstawia stanowisko Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, która nadzoruje komendy miejskie i komisariaty policji w Trójmieście.


Wersja naszych informatorów:


Policjanci w pełnym rynsztunku w autobusie. To nie akcja promocyjna, a braki w wyposażeniu



Zdarzyło ci się długo czekać na wezwany patrol policji?

W ostatnich dniach furorę na "policyjnych" portalach w mediach społecznościowych robi zdjęcie policjantów, którzy w pełnym rynsztunku, z psami, jadą autobusem. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak akcja promocyjna formacji.

Faktycznie jednak to sosnowieccy policjanci, którzy... jechali na zabezpieczenie meczu. Stało się tak rzekomo dlatego, bo nie mieli sprawnego radiowozu. Sprawę nagłośnił "mundurowy" fanpage "na bombach".

Jak się okazuje, to problem powszechny, a cała formacja zmaga się z niedofinansowaniem i brakami kadrowymi. Problem jest na tyle duży, że do niektórych interwencji w Gdańsku długo nie wysyłano żadnych patroli. Działo się tak, bo brakowało "wolnych" policjantów.



Na dowód, że faktycznie doszło do takich incydentów, otrzymaliśmy materiały z policyjnego systemu, w którym rejestrowane są zgłoszenia. Wynika z nich m.in., że długo nikogo nie wysłano na interwencję w sprawie pijanego mężczyzny, nie było też kogo wysłać na miejsce w sprawie awantury domowej.

Dlaczego tak się dzieje?

- Policjanci z oddziałów prewencji zamiast być na ulicach Trójmiasta dla ludzi, jeżdżą na granicę z Białorusią. Z kolei do ochrony Naftoportu delegowani są funkcjonariusze z komisariatów, którzy w tym czasie powinni być na patrolach - słyszymy od jednego z policjantów, który postanowił poinformować nas o kadrowych problemach w formacji.
To jednak tylko wierzchołek góry kłopotów.

Policjantka: nasze statystyki to pudrowanie trupa



- Policyjne statystyki to pudrowanie trupa. Zdarzało się, że na patrole "uliczne" wciągani byli oficerowie, którzy faktycznie na ulicach się nie pojawiali. W ten sposób komisariaty raportowały "pełną gotowość" komendom, a komendy przekazywały takie dobre wieści przełożonym w "wojewódzkiej". Tymczasem patroli jak nie było, tak nie ma - opowiada nam policjantka z Gdańska.
Jej kolega po fachu dodaje:

- Nikt już się nie dziwi, jak wieczorem czy w nocy dyżurny dostanie wezwanie do awantury na ulicy, w system wpisze, że nie ma kogo wysłać, a patrol pojedzie na miejsce dopiero rano, kiedy dawno jest już po ptakach. Faktycznie sprawa będzie "sprawdzona", więc nie ma tematu.

"Im więcej osób legitymowanych tym lepiej"



Nasi rozmówcy zgodnie przyznają, że są za to ogromne naciski przełożonych na legitymowanie przez mundurowych pracujących "na ulicy", ale nie tylko.

- Ma to swój cel: im więcej osób legitymujemy, tym sprawia się większe wrażenie, że na patrolach "coś się dzieje", że są ludzie, którzy tym się zajmują, ale jest to - jak już wspomniała koleżanka - pudrowanie trupa.
Przyczyn braku kadrowych w formacji jest kilka. Nasi rozmówcy wyliczają:

- Po pierwsze, niekonkurencyjne wynagrodzenie. Nie ma przypadku w tym, że mniejszy problem ze znalezieniem policjanta jest w miejscowościach, gdzie przeciętny dochód na rękę jest niższy, a wakatów pełno jest w zachodniej Polsce, gdzie za 5 tysięcy "na rękę" człowiek nie pójdzie użerać się z pijanymi i agresywnymi ludźmi na ulicy - opowiada funkcjonariusz.
- Stan kadrowy policji dobrze oddaje informacja z Gdyni, gdzie kandydaci poszukiwani byli wśród osób bezrobotnych - komentuje jeden z mundurowych. - Stan kadrowy policji dobrze oddaje informacja z Gdyni, gdzie kandydaci poszukiwani byli wśród osób bezrobotnych - komentuje jeden z mundurowych.

Przepaść między zarobkami w wojsku i policji



Policjantka kontynuuje:

- Problemem jest też odpływ doświadczonych policjantów do innych służb, przede wszystkim do wojska. Skala jest na tyle duża, że przełożeni coraz mniej chętnie dają pozwolenie na przeniesienie takim funkcjonariuszom. A gdy dana osoba chce całkowicie zrezygnować ze służby, przełożeni natychmiast interweniują, przeprowadzając "śledztwo", czemu kolejny policjant odchodzi - mówi.
I dodaje: - Policjanci odchodzą do wojska z prostej przyczyny: to obecnie najlepiej dofinansowana służba mundurowa. Między przeciętnymi zarobkami u nas, a w wojsku, jest prawdziwa przepaść.

Etaty w policji zajmują również osoby na L4 i urlopach macierzyńskich



Sytuacja kadrowa w policji może pogorszyć się także po nowym roku. Wszystko dlatego, że - jak tłumaczą nasi rozmówcy - to czas kiedy część funkcjonariuszy przejdzie na emeryturę. Tych "dziur" nie załatają kolejne nabory, bo kandydatów jest coraz mniej.

- Poza tym w stan etatowy wpisywane są osoby, np. na długotrwałym L4 czy funkcjonariuszki, które są w ciąży lub na macierzyńskim. Faktycznie więc ich etat jest zajęty, ale ich fizycznie nie ma - słyszymy.

Zdarza się, że brakuje papieru toaletowego czy detergentów na sprzątanie komisariatów



Funkcjonariusze podkreślają, że należy radykalnie zwiększyć finansowanie policji.

- By nie dochodziło do takich absurdów, że przychodzimy do pracy z własnym papierem toaletowym, bo brakuje na niego pieniędzy, czy panie sprzątające mają problem, bo braknie budżetu na zakup detergentów dla nich. Komendy wojewódzkie wykazują przy tym ogromne oszczędności, dlatego komendanci wojewódzcy z oszczędności dostają ogromne premie. Kolejnym kłopotem jest porządne finansowanie floty samochodowej.
W ostatnim czasie na skrzyżowaniu ul. Kilińskiego z ul. Kościuszki doszło do kolizji radiowozu oraz dwóch samochodów osobowych. Policyjne auto zostało "skasowane". To duży problem dla formacji, bo patrole nie zawsze otrzymują auta zastępcze. W ostatnim czasie na skrzyżowaniu ul. Kilińskiego z ul. Kościuszki doszło do kolizji radiowozu oraz dwóch samochodów osobowych. Policyjne auto zostało "skasowane". To duży problem dla formacji, bo patrole nie zawsze otrzymują auta zastępcze.
Tu bowiem - relacjonują policjanci - w przypadku zepsucia się radiowozu, nie ma aut "zastępczych". Na czas naprawy - a ta może ciągnąć się długimi tygodniami - policjanci "skazywani" są na piesze patrole albo... korzystanie z komunikacji miejskiej.

Tymczasem jako sukces wskazywane jest np. otwarcie nowych, policyjnych punktów informacyjnych czy małych komisariatów. Jednak zdaniem naszych rozmówców - to tylko gra pozorów, skoro i tak będą one niedofinansowane.

- Ostatnio szerokim echem odbiła się u nas informacja, że powstanie "komisariat na Piwnej". Tylko czy to realnie wpłynie na bezpieczeństwo mieszkańców? Policjanci, którzy tam będą, i tak zapewne będą przyjmować zawiadomienia albo odsyłać do innych jednostek. To kolejne udawanie, że coś się robi, podczas gdy nie dzieje się nic - słyszymy.
Krok do powrotu policji na ul. Piwną Krok do powrotu policji na ul. Piwną

Stanowisko Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku:


Komenda Wojewódzka Policji odpowiada na zarzuty policjantów



W sprawie sytuacji w trójmiejskiej policji, wysłaliśmy pytania do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Komisarz Karina Kamińska, rzeczniczka KWP, tłumaczy, że wezwania do interwencji dzielone są na dwie kategorie:

  • "pilne"
  • i "zwykłe".

- Te pierwsze dotyczą sytuacji, w których odbierający zgłoszenie oficer dyżurny uzna, że zagrożone jest życie albo zdrowie, a także, gdy uzna, że "zachodzi możliwość zatrzymania sprawcy na gorącym uczynku lub w bezpośrednim pościgu". Do kategorii interwencji "zwykłych" trafiają wszystkie pozostałe wezwania. Policjanci z Trójmiasta od stycznia do listopada tego roku przeprowadzili 77 855 interwencji - tłumaczy.
Policjantka wyjaśnia, że w przypadku czasu reakcji na interwencje "pilne" została ustanowiona granica 11 minut.

- Zarówno w Gdyni, w Gdańsku, jak i w Sopocie policjanci interweniowali w czasie poniżej 11 minut. Jeżeli chodzi o interwencje "zwykłe", to założony czas reakcji to 25 minut. Podobnie jak w przypadku interwencji pilnych, policjanci na miejscu byli w określonym czasie - mówi.
Przyznaje jednak, że zdarzały się sytuacje "spowodowane wieloma czynnikami", na które policjanci nie mieli wpływu.

- Takimi czynnikami była na przykład liczba przyjętych zgłoszeń w danym przedziale czasu wymagających podjęcia działań, zachowanie obywateli np. podczas różnego rodzaju zgromadzeń, imprez masowych. Wpływ na dojazd miał również ruch uliczny, częste zatory drogowe, infrastruktura drogowa, trudne warunki atmosferyczne - wylicza kom. Kamińska.

Rzeczniczka komendanta: to nieprawda, że interwencji do włamania nie było. Policjanci pojawili się po 17 minutach



Poprosiliśmy KWP również o komentarz w sprawie dwóch interwencji, które - według notatki w systemie - mogły zostać "nieobsłużone" przez policję.

Odnosząc się do pierwszej sytuacji (którą w systemie opatrzono dopiskiem "brak kogokolwiek" w kontekście wolnego patrolu), kom. Kamińska twierdzi, że mundurowi na miejscu byli, na dowód czego opisuje wydarzenie:

25.08.2023 roku o godzinie 10:23 policjanci odebrali zgłoszenie o tym, że ktoś próbuje włamać się do mieszkania na ul. Bergiela. Zgłaszający dodał, że otworzył drzwi i opryskał sprawcę gazem. 4 minuty później na numer alarmowy zadzwonił drugi z mężczyzn i oświadczył, że kiedy próbował wejść do swojego mieszkania na ul. Bergiela, został zaatakowany przez lokatora gazem.

Interwencja został zakwalifikowana jako pilna, a policjanci z komisariatu przy ul. Platynowej pojawili się na miejscu po 17 minutach od pierwszego zgłoszenia. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali 49-letniego mężczyznę, w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przez niego przestępstwa naruszenia miru domowego, 37-latek złożył w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Na podstawie zebranych w tej sprawie informacji oraz dokumentacji ostatecznie 49-latka przesłuchano w charakterze świadka i został zwolniony. Materiały tej sprawy wraz z postanowieniem o umorzeniu dochodzenia z uwagi na brak znamion czynu zabronionego zostały przesłane do prokuratury, która ostatecznie podejmie decyzję w tej sprawie.

Funkcjonariusze ustalili, że pomiędzy mężczyznami toczy się konflikt o mieszkanie, które 37-latek kupił w drodze licytacji komorniczej, a które wcześniej należało do 49-latka. Nadmieniam, że w  związku z tym konfliktem, funkcjonariusze byli już wzywani na interwencję przez 49-latka 29 czerwca, a 6 lipca przez 36-latka. Strony były informowane o konieczności rozwiązania sporu na drodze sądowej.


W przypadku interwencji dotyczącej pijanego mężczyzny, o którą zapytaliśmy, mundurowi twierdzą, że nie odnotowano zgłoszenia dotyczącego "agresywnego, pijanego mężczyzny", co miało zostać zweryfikowane na podstawie w Systemu Wspomagania Dowodzenia.

Nie wiadomo więc z jakiego powodu oba zdarzenia zostały w taki, a nie inny sposób opisane w policyjnym systemie, co widać na powyższych zdjęciach.

Rzeczniczka komendanta wojewódzkiego: wakaty są, ale na interwencje jeździmy



- Pomimo wakatów ciągłość służby na terenie Trójmiasta jest zapewniona, wszystkie interwencje są realizowane, przy czym interwencje pilne, gdzie zagrożone jest życie i zdrowie, są realizowane w pierwszej kolejności. Policjantów z jednostek w Gdańsku, Gdyni i Sopocie codziennie wspierają funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku - podkreśla kom. Kamińska.
W listopadzie 2023 roku odbyło się ślubowanie 41 nowo przyjętych funkcjonariuszy, którzy rozpoczną służbę w pomorskiej policji. W listopadzie 2023 roku odbyło się ślubowanie 41 nowo przyjętych funkcjonariuszy, którzy rozpoczną służbę w pomorskiej policji.
Wyjaśnia przy tym, że systematycznie od roku 2017 liczba etatów w polskiej policji została zwiększana ze 102 309 do 107 109.

- Dlatego przedstawianie stanu zatrudnienia poprzez wykazywanie wakatów jest nieuczciwym zabiegiem, zwłaszcza, że faktyczny stan zatrudnienia nie odbiega od stanu zatrudnienia do poprzednich lat - twierdzi policjantka.

203 nowych funkcjonariuszy w pomorskiej policji



W KWP słyszymy, że od początku roku do 13 grudnia 2023 roku do służby w pomorskiej policji przyjęto 203 osoby, które zostały skierowane do:

  • komend miejskich i powiatowych,
  • laboratorium kryminalistycznego,
  • Wydziału Psychologów
  • oraz Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku.


Pomorska policja analizuje kandydatury setek chętnych. Wakatów jest ponad 9 proc.



Aktualnie analizowane są kandydatury 427 osób, a od 1 stycznia do 13 grudnia 2023 roku - 854 osoby złożyły dokumenty, aplikując do służby.

Stan etatowy zatrudnienia w garnizonie pomorskim na dzień 31.12.2023 roku wynosi:

  • 5957 policjantów,
  • z tego 4682 służy w komendach miejskich (w Gdańsku - 1097, w Gdyni - 599, w Sopocie - 140) i powiatowych,
  • pozostali służą w Oddziale Prewencji Policji w Gdańsku,
  • Komisariacie Wodnym
  • oraz w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.


Wakat w garnizonie pomorskim wynosi 9,6 proc.

Radiowozy naprawiane są przez autoryzowanych mechaników



Rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji podkreśla także, że nie dotarły do niej informacje, by policjanci w związku z awariami radiowozów musieli wykonywać piesze patrole.

Z kolei naprawy pojazdów - jak mówi - "realizowane są przez autoryzowane stacje obsługi danej marki pojazdu (sieci dealerskie producentów pojazdów), inne podmioty zewnętrzne oraz we własnym zapleczu naprawczym, tj. w punktach napraw zlokalizowanych w Komendach Miejskich i Powiatowych Policji oraz w Stacji Obsługi Wydziału Transportu KWP w Gdańsku".

Pod koniec 2022 roku pomorska policja informowała, że do wzmocnienia wojewódzkich sił formacji zakupiono 8 nowych radiowozów. Pod koniec 2022 roku pomorska policja informowała, że do wzmocnienia wojewódzkich sił formacji zakupiono 8 nowych radiowozów.
- Pojazdy mogą być wyłączone z eksploatacji z uwagi na konieczność wykonania badania technicznego, obsługi okresowej, naprawy bieżącej, naprawy szkodowej, naprawy ogumienia itp. W zależności od stopnia złożoności napraw czas przywracania pojazdu do eksploatacji jest różny. Zaznaczyć należy, że liczba radiowozów wyłączonych z eksploatacji jest cyklicznie (comiesięcznie) monitorowana. Całkowita liczba pojazdów wyłączonych z eksploatacji nie przekroczyła i nie przekracza zakładanego progu - podsumowuje policjantka

Miejsca

Opinie (500) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Emerytury (43)

    Głównym powodem braków kadrowych w służbach mundurowych jest długość pracy potrzebna do uzyskania emerytury . Rozumiem że obowiązujący staż pracy wśród policjantów , żołnierzy , strażaków czy innych uprzywilejowanych służb powinien być utrzymany dla osób szczególnie narażonych na stres i niebezpieczeństwo ale dlaczego np policjant drogówki , żołnierz który nigdy z koszar nie wyjechał czy strażak który przyjmuje zgłoszenia o pożarze powinien w wieku 40 lat przechodzić na emeryturę tego nie rozumiem . Trzeba rozgraniczyć etaty na te które kwalifikują do przejścia na wcześniejszą emeryturę i na te na których praca jest podobna do typowych zajęć poza służbami a jedynie to ze pracujący na tych etatach wykonują swe obowiązki w mundurach i to kwalifikuje ich do szczególnych uprawnień w tym uprawnień emerytalnych . Ci z "pierwszej linii "tak ci na pozostałych etatach powinni pracować żeby uzyskać emeryturę na ogólnych zasadach

    • 263 46

    • Jestem za tym niech robią do 60 biurkowce od spraw niepotrzebnych (2)

      • 26 5

      • Więcej takich pomysłów (1)

        To % wakatów w Policji skoczy z obecnych 17 do 30. Wtedy dopiero będzie fajnie i bezpiecznie, ale przynajmniej tłuszcza będzie mieć satysfakcję, że odebrali przywileje "nierobom".

        • 8 3

        • a teraz jest bezpiecznie?

          • 2 0

    • Księgowa w Policji z blachą i uprawnieniami do szybkiej emerytury ? Pomyłka (3)

      Generał polowy biskup Flaszka Głódź z emeryturą 15 tys? Pomyłka bo za co? Za chlanie ? Mój znajomy lekarz pracował w szpitalu MSW dzisiaj w randze pułkownika Policji emerytura 9 tys? Pomyłka. Jako lekarz powinien mieć przynajmniej 15 ale nie jako pułkownik Policji. Potrzebna głęboka reforma. W większości Państw UE mundurowi pracują tak jak reszta czyli do 65-67 roku życia.

      • 39 10

      • Jaka (1)

        Księgowa z blacha ?

        Coś Ci się pogibalo.

        • 4 11

        • W SG to normalne kadry, finanse, logistyka mundurowe

          Itd....Zagrożenie życia w służbie to zacięcie się kartką papieru.
          Ale dodatki , grupy , nagrody to na maxa......

          • 14 1

      • policja zatrudnia również ludzi na cywilnych stanowiskach

        oni nie mają przywilejów

        • 9 0

    • Wiesz jaki to jest stres dla Policjnta z drogówki ? (7)

      Bierze łapówkę a potem myśli... czy się wyda czy nie. Ogromy stres czy ten co daje nie jest figurantem... Oni powinni po 10 latach przechodzić na emeryturę.

      • 11 34

      • Bzdury to nie lata 90-e :))))))))))))) Od 30 lat żaden gliniarz nawet nie pomyśli o wziątce ......................

        • 19 7

      • (5)

        Praca w Drogowce to praca bezstresowa... Oczywiście...
        Użeraj się z roszczeniowymi ludźmi, jeździj na wypadki, oglądaj ludzkie zwłoki, nierzadko w częściach. Obserwuj płacz ludzi i ich nieszczęście.

        • 32 5

        • a lekarze na oddzialach , pracownicy prosektoriów , pracownicy zakładów pogrzebowych , ? też po 15 latach bo ocują ze śmiercią

          • 15 10

        • Lata 80 te w drogowce... (2)

          Paliwo cysternami kradzione, łapówki za jazdę po pijaku. Sfałszowane wyniki z fotoradarów.... Ech to byli królowie szos...

          • 7 4

          • To tak jak teraz za wschodnią granicą.

            • 5 0

          • Przez ostatnie 40 lat trochę się jednak zmieniło.

            • 6 0

        • O kurde, biedne żuczki

          To w yskkm razie ci co na kasie siedzą w markecie powinni iść na emeryturę po 5 latach

          • 3 8

    • (3)

      Dlaczego w służbach mundurowych i w wojsku,rzecznicy są na etatach mundurowych?? To może robić cywil!!

      • 31 2

      • Bo to zawsze jakiś synek kogoś

        • 20 3

      • I (1)

        W rządzie.

        • 3 0

        • Siemię Moniak to jest dopiero przypał

          • 0 0

    • jak to jest w takich USA, gdzie policjanci pracują do emerytury jak inni obywatele? (9)

      • 15 4

      • Dokladnie tak mało tego jak podaja ich dane srednio dziennie w USA ginie jeden policjant a zarabiaja bardzo marnie! (3)

        mało tego jak wyleci z Policji za takie przekrety jak robia w Polsce to tam traci prawo do całej emerytury! Unas nie!!
        Apolicjanci z USA są uznawani za najlepszych na świecie .

        • 8 9

        • (2)

          Za łapownictwo i kilka innych przestępstw u nas też jest wylot bez emerytury. Uwielbiam gdy ktoś przywołuje przykład USA, gdzie w każdym stanie są inne zasady.

          • 7 1

          • Dzbanie nie dotyczy to policji ty uwielbiasz tylko swoja głupotę (1)

            • 0 0

            • Nie jesteś w stanie mnie obrazić

              Nie może tego zrobić ktoś, kto nie umie napisać jednego zdania z sensem.

              • 0 0

      • tak

        • 1 1

      • Tam służą obywatelom, u nas sobie

        • 3 14

      • tyle, że szybka emerytura jest już nieaktualna (2)

        • 10 2

        • (1)

          "....zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej, która jest podstawą prawną regulującą emerytury m.in. funkcjonariuszy Policji, prawo do emerytury policyjnej po 1 stycznia 2025 roku będzie przysługiwało funkcjonariuszowi zwolnionemu ze służby, który w dniu zwolnienia posiada 15 lat służby w Policji..." tak było jest i będzie

          • 4 2

          • Zerknij do ustawy o Policji

            Tam znajdziesz konkrety kto, kiedy i na jakich warunkach może przejść na emkę, w zależności od tego w którym roku rozpoczął służbę. Obowiązujący obecnie próg to 25 lat.

            • 5 3

    • Bdura to sa przywileje z epoki PRLu których obecnie niema nigdzie na świecie !!

      • 14 6

    • policjant drogówki? A kto robi najwięcej pościgów z użyciem sygnałów? Weddług statystyk najwiecej zgonów po 90r. wśrod policji (2)

      to właśnie WRD.

      • 9 2

      • Podaj te dane statystyczne

        ilu zginęło w ostatnich latach policjantów w czasie pościgów ? ostatnie zgony to ci którzy nie sprawdzili czy bandyta nie ma spluwy tyle ze tycm policjantom należy się wcześniejsza emerytura

        • 3 6

      • To niech się nauczą jeździć. Wtedy może też mniej awarii będzie.

        • 2 9

    • jaki stres???? wypisywanie madatow????? (2)

      • 4 13

      • Depresję z tego że w smartfona nie można się gapić...

        • 3 6

      • Nie koniecznie

        Są tacy co cały dzień jeżdżą i patrzą tylko żeby kogoś ukarać i sprawia im to radoche. Dla innych karanie jest przykre.

        • 1 0

    • nowi policjanci nie mogą już przechodzić na szybsza emeryturę (1)

      więc już się mało kto garnie

      • 10 1

      • Nie dostają mieszkań z przydziału nie mają już swoich sklepów jak za PRLu...

        • 3 0

    • Fakt

      Masz 300% racji

      • 4 0

    • ja bym ten podział przeprowadził inaczej - funkcjonariusz po odsłużeniu swojego w "ciężkiej" służbie, powinien trafiać do tej "lekkiej".
      Ja rozumiem że po 20 latach w prewencji policjant może mieć już dość, ale to jest właśnie czas na przeniesienie do drogówki, gdzie przez kolejne 20 lat może spokojnie stać z radarem i wypisywać mandaty.
      Podobnie żołnierz jak służył na misjach i swoje odsłużył, ma doświadczenie to dla takich etaty "za szlabanem", szkoleniowe czy inne warty honorowe.
      Strażak też - jeździ, gasi pożary, ratuje ludzi. Po 20 latach służby jego posadzić za telefonem, a nie wysyłać na emeryturę.

      • 6 8

    • (1)

      Już od lat trzeba służyć min. 25 lat, żeby dostać 60% emerytury, tak więc żeby odejść na emkę w wieku 40 lat to trzeba by się przyjąć do służby zaraz po ukończeniu podstawówki :) Kolejna rzecz - Tobie się wydaje, że policjant całe zawodowe życie spędza na jednym etacie, że chcesz różnicować prawo do emerytury? Dziś siedzi za biurkiem albo na dyżurce, a wcześniej ileś lat był patrolowcem czy dzielnicowym. Takiego różnicowania nie ma w żadnej służbie mundurowej, więc i w Policji nie może go być.

      • 6 2

      • W wojsku kiedyś było tak że jeżeli żołnierz służył w strefie działań wojennych np na misjach to ten okres liczono mu za 1rok służby jakby przepracował 2 lata. To samo można by zrobić w policji za 1 rok "na ulicy "zaliczano by 2 lata do emerytury za pracę przy radarze czy jako śledczy opisujący wypadki drogowe albo jako dyżurny na komisariacie na ogólnych zasadach. Praca jako dzielnicowy jest podobna do pracy jaką wykonują pracownicy MOPS czy pracownicy opieki społecznej Ci ostatni rzeczywiście są narażeni na niebezpieczeństwo bo nie mają żadnej ochrony przed krewkimi obywatelami których odwiedzają z racji wykonywanych obowiązków a oni w przeciwieństwie do dzielnicowego nie przechodzą na wcześniejszą emeryturę .Ale oczywiście rozumiem opór przed takimi rozwiązaniami bo nikt chętnie nie rezygnuje z przywilejów ale ja się z takimi przywilejami nie zgadzam bo nie ma do tych przywilejów żadnego uzasadnienia . Można by wymienić wiele zawodów które tak np jak górnik ,hutnik czy lekarz na oddziałach zakaźnych a ci ludzie przywilejów takich jak funkcjonariusz drogówki czy dzielnicowy nie mają

        • 2 0

    • I taki tam mundurowy czy to strażak czy inny pacjent w ostatnim roku ma naciągane wypłaty do emerytury bo im tylko ostatni rok biorą pod uwage

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Fikcja (25)

    W KWP nigdy nie widzą problemu- bo do nich takie informacje nawet nie dochodzą. Prawda jest taka, że sytuacja jest dramatyczna. Rzeczniczka pisze ile osób wcielono do służby, to niech napisze ile osób się zwolniło w 2023 roku? Statystyki- fikcja (naciąganie rzeczywistości), radiowozy- popatrzcie co jeździ po naszym mieście auta po 300-350 tyś przebiegu, które albo odpali albo nie. Starzy funkcjonariusze lawinowo odchodzą, a młodzi nie mają się od kogo uczyć. Jak coś jest nie tak- to nikt nie dba o Policjanta, tylko patrzą jak go ukarać. A przykład zawsze idzie z góry. Związki zawodowe walczą o cokolwiek ale tylko dla siebie albo Policjantów co mają +15 lat służby (tak jakby utrzymanie człowiek ich kosztowało więcej). Sam na patrol po kolizji czekałem kiedyś 5h, a jak zgłaszałem że bezdomny śpi na dworzu a mróz i wogóle to powiedzieli abym wezwał karetkę bo nie mają kogo wysłać. Więc jak tu ma być dobrze? W innych krajach policja nie ma takich problemów - po prostu godnie zarabiają a służba w Policji jest zaszczytem.

    • 325 19

    • jak ma być dobrze! (7)

      skoro wzywasz policję do bezdomnego! od tego są inne służby!

      • 10 40

      • Naprawdę? a policjant to od czego jest? (1)

        dbanie o bezpieczeństwo jest nadrzędną sprawą policji. O bezpieczeństwo bezdomnego także. W policji trzeba zmian mentalnych i to gruntownych. Przez wiele, wiele lat ugruntowało się w policji przekonanie nietykalności, wyższości nad innymi, bezprawia. Dzisiaj nie chodzi już nawet o kasę dla policjantów, bo ostatnimi laty nie mogą narzekać. Z drugiej strony jeśli chcecie zarabiać tyle co koledzy na zachodzie, to pracujcie jak oni. Taka właśnie wypowiedź: do bezdomnego są inne służby, wskazuje jak daleko jeszcze Wam państwo policjanci do poziomu dobrych policjantów. Na szacunek pracuje się latami, a traci go po jednym odpaleniu głośnika.

        • 27 16

        • to operator 112 decyduje kogo wysłać do bezdomnego. Doucz się panie "tokarz". W Gdańsku wiadomo że SM pracuje tylko do 22

          • 8 3

      • Dzwoni się na 112 (1)

        Operator decyduje, czy karteka, czy radiowóz.

        • 8 1

        • oczywiście, że to operator decyduje

          ale nie można twierdzić, że policja nie jest od tego

          • 12 1

      • dzwoniąc "na" 112 to operator odbierający telefon decyduje jaką slużbę wysłać. Więc nie pisz że dzwoniłeś "na" policję - a ci n (2)

        sytuacje i problemy opisane w artykule były i są od lat 90 cały czas te same. Długopis jest towarem deficytowym , papier do drukarek i toalet policjanci kupują sami ,tylko w toaletach oficerskich (te są zamykane na klucz i dostęp mają do nich mają "panowie oficerowie") jest "państwowy papier" i państwowe mydło. Wyposażenie pokoi gdzie pracują policjanci często jest z "odzysku" czyli prywatne a państwowe jest tylko godło na ścianie Mobing na legitymowanych i mandaty ma zakłamywać rzeczywistość , a statystyka jest najwyższą formą kłamstwa (1.kłamstwo, 2.duże kłamstwo,3.statystyka). Nie "masz" legitymowanych i mandatów po służbie to zapomnij o dodatku służbowym , o premii nie piszę bo ona jest jak yeti- każdy o niej słyszał ale nikt jej nie widział a a nie przepraszam bo co miesięczną premię w wysokości co najmniej pensji "patrolowca" to dostaje komendant komisariatu (oprócz pensji w wysokości kilkukrotności pensji "patrolowca" - (tak wiem trzeba było zrobić studia z mniemanologi stosowanej i zostać "oficerem" ) i ewentualnie naczelnicy pionów. A propo szacunku do policji to zacytuję mojego byłego komendanta "patrolówka jest tak głupia że nie wie gdzie jest kibel na komisariacie" - tylko że to "patrolówka" pracowała na "wyniki" komisariatu bo "panowie oficerowie" nie opuszczali budynku w godzinach 7.30-15.30 , a o 15.30 choćby świat się walił to zamykali pokój i hyc do domu. Swoją drogą to panowie oficerowie są nie do ruszenia tak jak np.księża , tzn . mój były komendant za ukręcenie i zamiecenie sprawy pod dywan ,czytaj łapówkę -( BSW udowodniło ,że on decydował o tym przestępstwie , został tylko przeniesiony na inne stanowisko w innym komisariacie (te same warunki finansowe) zamiast "iść siedzieć". Konkluzja jest taka - zapraszamy do pracy w policji ,największej po wojsku korporacji w Polsce -będziecie tyrać na premie swoich przełożonych. Bo o etacie oficerskim możecie zapomnieć jeżeli nie macie układów - same studia nie wystarczą .

        • 14 2

        • Widzisz sam opisujesz patologię o której ja wspomniałem

          Jeśli Twój przełożony-komendant nie ma szacunku do podwładnych, to oznacza, że sami siebie nie potraficie szanować. Teraz kilka słów ode mnie. Od wielu lat (proszę nie doczytywać się tu polityki) policja pracuje na swój słaby wizerunek. Przez ostatnich kilka lat ministrem był ułaskawiony obywatel. W żadnym kraju na świecie takiemu człowiekowi żaden szanujący się policjant nie podałby ręki. Rozumiem, że "zwykły" policjant niewiele może, ale związki zawodowe już tak. Jednak jak patrzę na tego Waszego szefa związkowego, to mi ręce opadają. Poukładał się z komendantem 'głośnikiem" i tyle. Teraz spostrzeżenia jako zwykłego obywatela. Spójrz kolego jak wygląda patrol w najczęściej stosowanych pojazdach czyli osobowych Kijankach. Kierowca jeszcze jak Cie mogę, ale prawy to już leży na siedzeniu. Lepiej mieć głowę poniżej okien no bo jeszcze coś tam by wypatrzył. Tak, od takich drobnostek trzeba naprawiać policję, która co do zasady ma cieszyć się szacunkiem. Jednak na ten szacunek trzeba zapracować. Ostatnie doniesienia medialne nie robią Wam dobrej prasy. Niezwykle przykre zdarzenia z udziałem policji, popierają tezę, że dzieje się bardzo źle i potrzeba zmian mentalnych. Poważnych zmian, które nie nastąpią z dnia na dzień.

          • 9 3

        • Sam bym lepiej nie napisał o łoficerach dzbanach

          • 5 0

    • Dramatyczna jest twoja głupota i brednie które powielasz nie pierwszy raz za tuska za to była sytuacja drmatyczna ale wtedy (2)

      No ale teraz patologia Polityczna wraca zobaczycie co zostanie zmienione!

      • 10 20

      • Para Rzad, para ochrona ludzi... Jeszcze zatesknicie (1)

        • 2 11

        • To kiedy silni ludzie, szwaby, wyprowadza Prezesa NBP

          Bo już się doczekać nie mogę

          • 1 0

    • Piec dni rządzą i już Policji nie mamy... (1)

      Ale blazen w Sejmie ma się dobrze

      • 8 16

      • A wczesniej

        Była

        • 2 3

    • (7)

      Jako rozwiązanie może być outsourcing do firm ochroniarskich i na podstawowe interwencje można by było wysyłać ochroniarzy z kwalifikacjami

      • 0 7

      • Już za poprzedniego para rządu 8 lat temu firmy ochroniarskie pilnowały jednostek wojskowych (1)

        Wynosili, wchodzili co chcieli i kto chciał...

        • 8 1

        • Za minimalna krajowa ochroniarz nie bedzie sie przejmowal, w dodatku oficer, ktory zajmuje sie ochrona ma zawsze nie pokolei w glowie i znecaja sie nas takimi pracownikami, bo tak duzo im placa. Ochrona ma sie zajmowac ochrona, a nie sprzataniem, administracja, podwozeniem dupska oficerom i wieloma innymi pracami.

          • 1 0

      • Ważne że popcorn schodzi jak świeże bułeczki (4)

        Blazen Marchownia dalej cyrk z powagi instytucji robi.

        • 6 11

        • Jeśli jego wypowiedziz są dla ciebie zbyt skomplikowane to śwaidczy tylko o tobie. (3)

          Widać, że kultura cię boli bo przyzwyczaiłeś się do chamstwa i wulgarności pisowskiej.

          • 3 5

          • Pajac jak cały ruski TVN (1)

            • 4 4

            • Marchołownia i jego cyrk

              • 0 1

          • No dobra jeszcze 4 dni euforii po para zwycięstwie i będziecie kręcić się w kółko

            • 2 0

    • My na dzielni sami od lat patole pacyfikujemy, jednych odwożą inni sami idą na SOR

      Skończyły się włamania kradzieże, jakieś zaczepki, pobicia, hałasy po 22. Zachecamy do nasladownictwa.

      • 8 1

    • Podobnie jak

      W szpitalu

      • 4 0

    • Reforma Policji niezbędna

      Z wyliczanki wynika że 1200 policjantów pracuje poza komendami miejskimi i powiatowymi gdzie robi się prawdziwą policyjna robotę do tego trzeba dodać jakieś 450 OPP co pełnią służbę w terenie i zostaje 800 policjantów w KWP !!? Po co ich tam tyłu ? Szok i niedowierzanie

      • 2 0

    • Co sie dzieje, to najlepiej widać na forach internetowych. Policjanci piszą anonimowo, że muszą dostarczać listy do urzędów żeby te rozdysponowały, bo oni nie mają na znaczki

      • 1 0

  • (1)

    Do łapania ludzi bez maseczki to było ich wszędzie pełno...

    • 16 3

    • I codzienna kontrola kwarantanny na przełomie kwietnia i maja 2020. Codziennie, przez dwa tygodnie musiałem im machać z okna.

      • 4 1

  • A komendanci jakimi samochodami jeżdżą?
    Patologia w tym kraju powiększa się z każdym rokiem, nikt nic nie robi. Tylko wielkie fety z kupowaniem flot samochodów i defilady z salutującymi mundurowymi... A złodzieje, bandyci i oszuści rosną w siłę, zwiększają swoją liczebność i skuteczność.
    Czy mamy sami się bronić i dokonywać osądów?

    • 6 3

  • Przypomnę, że naciski oficerskie na wzrost legitymowania przez patrole na ulicach, pod byle pretekstem, w policji wprowadzono (1)

    za T_ska, gdzieś w połowie 2012, jak nie z rok wcześniej. A co, komisariaty są niedoinwestowane? Nie tylko komisariaty, ale na górze w KGP też był problem. Jeszcze przed EURO 2012 pracownik cywilny pracujący z dużymi, rozbudowanymi plikami w Excelu po ponad roku proszenia o większy monitor przyniósł w końcu z domu swój prywatny. W trosce o swój wzrok. Ale to nie tak, że po prostu przyniósł - musiał napisać podanie do dyrektora ich biura (czy departamentu), a ten nawet łaskawie zgodził się na przyniesienie sprzętu prywatnego do KGP! I to chodziło o kogoś na niskim, ale jednak stanowisku kierowniczym.

    • 10 4

    • A minusujcie, ale na tym prywatnym sprzęcie człowiek (niemłody przecież) miał dla wicekomendanta całej policji

      szybko i efektywnie raporty co najmniej co pół roku szykować. Na takim poziomie (w KGP) - a miej utratę wzroku 20% albo sobie przynieś z domu dobry, duży prywatny monitor?

      • 1 1

  • ostatnio w SKM w parze z funkcjonariuszem SOK jeździ policjant z bronią długą (być może automatyczną- nie znam się ale tak (1)

    • 0 2

    • Jeśli ta broń wygląda jak 75-letni karabin Mosin, to nie jest automatyczna. Jeśli jak 75-letnia pepesza - jest

      • 0 0

  • Zagrywka

    Ten artykuł to przygrywka do likwidacji komisariatów.!!!!!!!!!

    • 5 1

  • I to powinno być główne zadanie dla nowego rządu. Wypowiedziom rzeczniczki prasowej nie ma co wierzyć

    Przecież żaden rzecznik prasowy instytucji publicznej o zdrowych zmysłach nie powie "tak, jest u nas bardzo źle".
    Przy czym muszę się odnieść do twierdzenia, że interwencje pilne to te, w których "odbierający zgłoszenie oficer dyżurny uzna, że zagrożone jest życie albo zdrowie", bo widać wyraźnie na screenie z systemu kilka awantur domowych, gdzie usprawiedliwienie jest "brak patrolu" i "pod adresem nie zarejestrowano broni". A jakie to ma znaczenie? Policja powinna traktować takie interwencje jako pilne. Co roku w Polsce kilka takich awantur kończy się albo wezwaniem karetki albo tragicznie i nie ma znaczenia, że pod adresem nie zarejestrowano broni palnej. Ta przecież nie jest potrzebna do zabicia kogoś, wystarczą ręce i nogi.
    A ile dzieci trafia skatowanych przez rodziców do szpitali i nie zawsze udaje się je uratować? Co roku są takie sprawy w mediach.

    Pensje w Policji trzeba zrównać z wojskiem i tyle.

    • 9 1

  • W ogóle nie powinno być milicji milicji

    POlicji

    • 0 6

  • Borysa mieli czas i pieniądze szukać przez 2 tygodnie w 1500 ludzi, po całym województwie, (2)

    do tego helikoptery, termowizja i ciężki sprzęt..

    • 20 2

    • a gdyby go nie szukali...? (1)

      gdyby... zabił jeszcze...
      co byś pisał?

      • 2 6

      • bo można szukać (z sensem) i szukać (bez sensu)

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane