Sopocki policjant - przewodnik psa służbowego - jadąc ze swoim podopiecznym na szkolenie, uratował 30-latkę, która próbowała skoczyć z wiaduktu nad obwodnicą 
.
2013-02-04 13:44
jedna osoba w wieku produkcyjnym więcej. Brawo.
2013-02-04 15:52
2013-02-04 16:22
poza tym nawet jak nie ma pracy to je i pije, kupuje ubrania, a od każdego zakupu Donald zabiera 23%.
2013-02-04 13:45
wozi sie służbową furą tylko po to żeby kundel
(bo nie wygląda zbyt okazale) mógł później kogoś w zad ugryźć.też chcę radiowóz na wożonko
2013-02-04 14:19
żebyś się kiedyś nie musiał przekonać (np. zaginie ci w lesie dziecko) jak potrzebna jest praca psów (a więc i uprzednie szkolenie)
psy w policji służą na całym świecie i nieźle się sprawdzają
2013-02-04 15:07
2013-02-04 15:24
2013-02-04 13:49
cóż za odwaga...zatrzymał się przy stojącej na barierce dziewczynie,brawo!przeciez ona mogla mieć na sobie z 5 kilo trotylu i policjant mógłby zginać.
2013-02-04 13:49
Na zdjęciu.
2013-02-04 13:52
2013-02-04 13:53
brawo dla Policjanta, który pokazał, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.
Mam nadzieję, że w innych sytuacjach też rozumie, że trzeba służyć przede wszystkim narodowi, a nie państwu i jego niekiedy absurdalnym prawom.
2013-02-04 14:01
przede wszystkim być może nie tyle uratował niedoszłą samobójczynię, ale przede wszystkim inne potencjalne ofiary: babka skacze na obwodnice i akurat samochód nadjeżdża, inny uczestnicy ruchu to widzą i... zanim zareagują ... karambol i dużo więcej poszkodowanych lub nawet ofiar śmiertelnych. brawo dla pana policjanta,że przede wszystkim ocalił tych, co chcą żyć!
2013-02-04 14:02
2013-02-04 21:21
brawa wlasnie za to szersze spojrzenie!!!
2013-02-04 14:02
ile to karmy musi isc
2013-02-04 14:58
10/10
2013-02-04 14:02
i na 3 miesiące do aresztu bo "skacząc" z wiaduktu/mostu stworzyłaby zagrożenie życia dla jadacych dołem w autach
2013-02-04 14:03
"- Ten przykład pokazuje, że nie wolno przechodzić obojętnie obok tego typu sytuacji."
Z opisanego przypadku wynika, że:
1. Kobitka być może chciała się targnąć na życie (mniej prawdopodobne, bo dała dyla na widok radiowozu, więc raczej nie była zdeterminowana).
2. Kobitka wygłupiała się (bardziej prawdopodobne, bo dała dyla widząc nadjeżdżający radiowóz).
Ok, ponieważ w obu przypadkach brak obojętności policjanta przyczynił się do opisanego finału można by rzec że Trójmiasto ma rację.
Tylko co by było gdyby kobitka na widok radiowozu właśnie podjęła decyzję o skoku, albo gdyby nie miała takiego zamiaru a przestraszyła się i spadła. Co wtedy drodzy redaktorzy Trójmiasta? Mielibyście temat na kolejny tydzień, a'la mama Madzi? I zaczęłoby się: po co tam lazł, tam trzeba było wysłać psychologa, nadgorliwość policji, brak odpowiedzialności.
Na tym przykładzie widać, że co by się nie stało Trójmiasto zawsze będzie miało temat. Amen.
2013-02-04 16:30
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
