• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjant zapobiegł katastrofie na torach

mn
26 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Policjant drogówki w ostatniej chwili zapobiegł katastrofie.


O mały włos na przejeździe kolejowym w Lęborku pociąg SKM z Trójmiasta uderzyłby w autobus przewożący dzieci. Wina była po stronie kierowcy autobusu, któremu grozi teraz do trzech lat więzienia.



Policjant z lęborskiej drogówki, mł. asp. Marcin Majchrzak, zauważył autobus wjeżdżający na przejazd kolejowy w Lęborku. Kierowca wjechał na przejazd, choć nie mógł z niego zjechać, bo przed nim auta stały w korku.

Policjant z 14-letnim stażem zatrzymał motocykl i podszedł do kierowcy autobusu. W tym momencie rozległ się dźwięk alarmu sygnalizującego nadjeżdżający pociąg i zaczęły zamykać się zapory. Jedna z nich zablokowała się o autobus.

Siedzący w autobusie pasażerowie, w większości dzieci, zaczęli natychmiast uciekać z tylnych siedzeń na przód pojazdu. Do przejazdu zbliżała się kolejka SKM. Widząc to policjant odłamał pękniętą zaporę blokującą autobus i krzyczał do stojących przed autobusem kierowców pojazdów, aby zjechali na boki i zrobili miejsce stojącemu za nimi autobusowi.

Gdy tylko autobus podjechał kilka metrów, przez przejazd przejechał pociąg. Szybka ocena sytuacji i reakcja policjanta zapobiegła katastrofie.

Po całym zdarzeniu kierowca autobusu otrzymał mandat za zniszczenie zapór i wjazd na przejazd mimo braku możliwości zjazdu z niego.

Całe zdarzenie znajdzie swój finał w sądzie, do którego trafi sprawa o usiłowanie nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co może grozić kierowcy nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
mn

Opinie (351) ponad 10 zablokowanych

  • skoro miał tyle siły by złamać szlaban

    mógł przecież przenieść autobus.

    • 2 4

  • A dlaczego zapory blokują WYJAZD z torowiska ? Za taką konstrukcję zapór ponmysłodawca (1)

    powinien odpowiadać jak za terroryzm bo jest to sprowadzenie bezosobowego niebezpieczeństwa.

    • 5 0

    • gdyby było to zorganizowane tak jak chcesz

      polscy kierowcy robiliby sobie slalom.

      • 2 0

  • nieumyślne usiłowanie !? Wez czlowieku otworz Kodeks Karny zanim cos napiszesz

    .

    • 0 0

  • Od Ilona

    Bohater :)

    • 0 1

  • znowu afera z niczego (3)

    po 1. autobus już przed zamykaniem się szlabanu nie stał na torach i nic by się nie stało,
    a po 2. to co autobus nie miałby siły złamać szlabanu? a policjant ręką tak?
    wow:P

    • 6 3

    • prawa ,,postępowej" fizyki

      E tam, skoro brzoza jest w stanie odłamać skrzydło samolotu zrobione ze stopu tytanu z aluminium, to i szlaban jest w stanie zatrzymać autobus. Takie rzeczy już nie dziwią.

      • 1 1

    • Pytanie

      Czy na autobusie znaleziono ślady trotylu?

      • 0 3

    • od jakiegoś czasu trwa w tym kraju robienie z bandy mundurowych sk.. synów bohaterów nie inaczej jest tu.Artykuł rodem z lat 50 wtedy też zomole i ubecy byli bohaterami o cechach supermena w oczach reżimowych środków propagandy

      • 0 4

  • Co za brednie

    Czy redaktorzyna pisząca ten artykuł obejrzała zamieszczony film? Czy może ma czytelników za ślepych idiotów? Wyraźnie widać że autobus nie stał na torach kolejowych, zwłaszcza gdy podjechał do przodu (blokując się o rogatkę), więc nawet bez interwencji policjanta, pociąg przejechałby nie zahaczając autobusu. Po drugie najpierw autobus się zatrzymał, potem zaczęły się zamykać zapory, a dopiero kiedy jedna zablokowała się na autobusie, podszedł do kierowcy policjant. W artykule kolejność zdarzeń jest nieco inna.
    Trochę rzetelności następnym razem. Albo jak kłamać chcecie żeby dramaturgi dodać to przynajmniej róbcie to umiejętnie (np. nie zamieszczając w artykule filmu na którym czarno na białym widać przebieg wydarzeń).
    Podsumowując, kierowca powinien odpowiedzieć za pośrednie zniszczenie zapór, a całe nieumyślne spowodowanie katastrofy można włożyć między bajki. Z takimi dowodami każdy przeciętny adwokat go wybroni.

    • 4 3

  • dobry policiant 10 na 10

    • 2 1

  • nie łapię o co ci chodzi, autobus jest 100 razy silniejszy od najsilniejszego policjanta więc takie łamanie nie było nikomu potrzebne, autobus sam dałby sobie radę. Chyba że uważasz że kawałek deski czy innego aluminium jest w stanie zatrzymać 20 tonowy autobus.

    • 3 0

  • (1)

    Kierowca pewnie przemeczony bo pracodawca goni do roboty ponad sily

    • 3 2

    • Niestety trzeba pracować czy się chcę czy nie - życie

      • 0 0

  • Nieumyślne??

    Jak to nieumyślnie, przecież ŚWIADOMIE wjechał na przejazd i ŚWIADOMIE złamał przepisy.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane