- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (68 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (168 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (170 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (191 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (126 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Policjant z Gdyni po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
Do zatrzymania doszło w niedzielę po godz. 12.
Zobaczył, że jadący przed nim kierowca dziwnie się zachowuje, kiedy auta stanęły na światłach, wybiegł ze swojego samochodu i wyrwał kluczyki ze stacyjki opla, którym jechał kompletnie pijany 56-latek. Wszystko działo się w niedzielę, gdy policjant z gdyńskiej drogówki - już po służbie - wybrał się do Olsztyna.
- Jechał przez miasto, gdy zauważył opla, którego kierowca dziwnie się zachowywał, a styl jego jazdy wskazywał na to, że może znajdować się pod wpływem alkoholu lub podobnie działających środków. Kierowca gwałtownie przyspieszał, hamował, zjeżdżał ze swojego pasa ruchu. Funkcjonariusz powiadomił o tym fakcie oficera dyżurnego - twierdzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Postanowił interweniować. Chwilę później zatrzymał się za oplem. Kiedy auto nie ruszyło z miejsca, mimo zmiany świateł sygnalizatora, funkcjonariusz podbiegł do samochodu, otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę.
Dwa promile we krwi
Okazało się, że miał rację i niewykluczone, że szybka reakcja i przytomne zachowanie zapobiegło groźnemu wypadkowi.
- Gdy na miejsce przyjechali policjanci, potwierdzili podejrzenia zgłaszającego. Ujęty 56-letni mieszkaniec Olsztyna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie i stracił od razu prawo jazdy. Usłyszy zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu - opowiadają olsztyńscy policjanci.
Skromny, nie szuka rozgłosu
Tymczasem 30-letni funkcjonariusz wrócił do pracy w Gdyni. Skromny, pracowity, nie szuka poklasku - tak określają go koledzy z pracy. Jak mówią, woli pozostać anonimowy.
- Jako policjant pracuje od trzech lat, obecnie w stopniu sierżanta. To pierwsza tego typu interwencja w jego wykonaniu - informuje Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Miejsca
Opinie (114) 3 zablokowane
-
2017-03-28 10:41
I co z tego (1)
Nadgorliwa kurka
- 3 23
-
2017-03-28 11:58
buraku twoje czasy bezkarnosci sie koncza ciebie tez złapia!
- 4 0
-
2017-03-28 10:48
Brawo i nagroda wpadnie ptasie mleczko od Komedanta. (1)
Dobrze ze ktoś nie miał pałki w samochodzie albo gazu na psy!Bo nasz dzielny sierżant by się trochę zdziwił jakby ktoś pomyślał że to złodziej. Jaki taki dobry to niech dzieci przeprowadza dzieci i staruszki.
- 5 14
-
2017-03-28 10:52
Idiota !!!
- 3 2
-
2017-03-28 10:52
ale wyczyn! przeciez to jego obowiązek!!! (2)
- 5 20
-
2017-03-28 10:55
Nie był w tym momencie na służbie (1)
więc nie miał żadnego obowiązku zatrzymywać pijanego kierowcy.
- 5 4
-
2017-03-28 10:59
akurat policjanci i żołnierze są zawsze na slużbie
przeczytaj treść przysięgi
- 5 2
-
2017-03-28 11:00
(1)
Ej malkontenci słuchajcie. Nie wiem skąd w was tyle polskiego jadu. Gdyby to nie był policjant to byście peany pisali na jego cześć, że to prawdziwy bohater a tu krytykujecie nie wiadomo tak w ogóle dlaczego? Macie typowo polski ból d*py. Chłop zachował się poprawnie a to czy był policjantem po służbie, listonoszem czy bezrobotnym nie ma żadnego znaczenia cebulaki.
- 38 3
-
2017-03-28 15:00
Nie peany, a wyzwiska od ORMOwców.
Wiesz jak jest - dopiero kiedy pijak przejedzie kogoś bliskiego to oczy się otwierają.
- 8 1
-
2017-03-28 11:04
(1)
w niedzielę na bani?/// ciekawe...hmmm....intrygujące
- 1 9
-
2017-03-29 05:22
Typowi niedzielni kierowcy, nie rozumiem zdziwienia
- 0 0
-
2017-03-28 11:23
(2)
Ten policjant nie mógł nogą blokować temu pijanemu panu wyjścia na zewnątrz auta.
- 2 15
-
2017-03-28 12:02
g*wno wiesz i jeszcze mniej widziałeś.... (1)
Nawet osoba nie będąca policjantem może zatrzymywać przestępcę, a zablokowanie drzwi to ujęcie przestępcy.
- 2 1
-
2017-03-28 17:45
Nie mógł blokować nogą, bo nie wiedział wtedy pan policjant że ten w aucie to przestępca.
Gdyby miał zawał i chciał wyjść w szoku na zewnątrz auta, to pan policjant miałby pasiaki a rodzina Tvn u drzwi.- 2 1
-
2017-03-28 11:30
no to jak w naszym mieście z morza i marzeń czyly w Szczurolandzie - nawalonych nie ma ?...
to trzeba na łowy aż do Olsztyna jechać ? , no a jak się mają np. sprawy pomiaru prędkości? , czy normalny gliniarz - powiedzmy taki z Wejherowa jadąc na wczasy np. gdzieś na Białostoczyzne albo w Bieszczady może zabrć ze sobą z komendy radar i tam w wolnych chwilach np. po obiadku -wyjść z Ośrodka -przysiąść gdzieś w krzakach i dokonywać sobie pomiarów ?
- 5 7
-
2017-03-28 11:36
mam nadzieje ze dziadzio skonczy w pace
kazdy sku** ktory wsiada tak nawalony za kierownice powinien tak konczyc. W Bolandii wciaz jeszcze za duze przyzwolenie na to panuje. Dzis zabieraja prawo jazdy a ci sie smieja, bo szanse ze przez te 2-3 lata znow go ktos skontroluje, jest minimalna.
Trzeba mocniej karac, konfiskata samochodow, wielotysieczne kary, wiezienia wieloletnie za recydywe- 13 3
-
2017-03-28 11:57
Dzien bez wypadku spowodowanego przez pirata drogowego to dzin stracony.
Piraci nadal czuja sie bezkarnie ,świadczą to nawet ich posty na portalu.
łapac i karac bezlitosśnie a najlepiej nie wsadzac za kratki tylko konfiskować auta!To bardziej boli i nauczka najlepsza.
Za jazde po pijaku nawet za pierwszym razem konfiskata auta przeznaczona na odszkodowanie i leczenie ofiar spowodowanych przez piratów drogowych.
Leczenie piratów drogowych co spowodowali wypadki skladka zdrowotna o 500% wiecej podobnie ubezpieczenia!- 18 3
-
2017-03-28 11:59
Powinien jeszcze dać w mordę... (1)
...ode mnie i w moim imieniu (czyli dwa razy)!
Takich policjantów powinno się awansować i nagradzać. Że nie mają w d...- 21 2
-
2017-03-28 16:48
Oczywiście!
Wówczas w Mc Donalds'ach zasiadaliby sami generałowie
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.