• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Politechnika chce dziewczyn, dziewczyny chcą na Politechnikę?

Marzena Klimowicz-Sikorska
9 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Podczas zeszłorocznej akcji "Dziewczyny na politechniki" uczelnię odwiedziło kilkaset młodych kobiet, które myślą o studiach na Politechnice Gdańskiej. Podczas zeszłorocznej akcji "Dziewczyny na politechniki" uczelnię odwiedziło kilkaset młodych kobiet, które myślą o studiach na Politechnice Gdańskiej.

Gimnazjalistki i licealistki - wszystkie młode kobiety, które myślą o studiowaniu kierunków technicznych, mogą wziąć udział w akcji "Dziewczyny na politechniki", która rusza na Politechnice Gdańskiej.



"Dziewczyny na politechniki"...

Ponad 30 wykładów i laboratoriów ("Kobiecy dylemat. Czy politechnika jest dla kobiet?", "Auto marzeń? Zaprojektuj je sama!", "Człowiek, czy maszyna? - Implanty w roli głównej"), spotkania ze studentkami i absolwentkami Politechniki Gdańskiej, a także ciekawe konkursy tj: "Skomponuj perfumy" i "Zostań twarzą dnia otwartego" - to niektóre z atrakcji jakie uczelnia przygotowała by w ciągu jednego dnia - 22 kwietnia - przekonać młode kobiety do studiów na tej właśnie uczelni.

"Dziewczyny na politechniki" to ogólnopolski projekt organizowany przez polskie uczelnie techniczne i Fundację Edukacyjną Perspektywy. Pomysł na stworzenie nietypowej akcji promującej wciąż mało popularne wśród kobiet studia techniczne, zrodził się trzy lata temu. Główny cel jaki mu przyświecał to zachęcenie uczennic, przede wszystkim szkół ponadgimnazjalnych, do podejmowania studiów inżynierskich najbardziej potrzebnych, przyszłościowych i intratnych kierunkach technicznych.

Żeby zachęcić przedstawicielki płci pięknej do studiowania na PG uczelnia przygotowała nie tylko ciekawe wykłady i zajęcia w laboratoriach - tylko z udziałem dziewczyn, ale i ciekawe konkursy. Jednym z nich jest konkurs na... skomponowanie własnych perfum. - Studentki z koła naukowego studentów biotechnologii wytłumaczą jak skomponować bazę pod perfumy, a potem uczestniczki konkursu w zespołach trzyosobowych będą mogły samodzielnie skomponować kompletny zapach. Wygra ta kompozycja, która przypadnie do gustu jury - mówi Joanna Odya, koordynatorka akcji. - Przewidziano również nagrody. Jakie? To niespodzianka.

Aktualnie blisko 35 proc. studentów PG stanowią kobiety. Najwięcej studiuje ich na Wydziale Chemicznym, a najmniej bo tylko 4 proc. - na Wydziale Elektrotechniki i Automatyki. Jednak dzięki takim akcjom jak "Dziewczyny na Politechniki" jest ich coraz więcej - uczelnie, które wzięły udział w programie odnotowały podczas rekrutacji w roku akademickim wzrost liczby studentek o średnio 7 proc.

- Dlaczego polecałabym dziewczynom studia na Politechnice Gdańskiej? Przede wszystkim dlatego, że są tam ciekawe kierunki, łatwiej jest znaleźć po nich interesującą i dobrze płatną pracę - mówi Monika Czech, absolwentka PG, która podczas akcji poprowadzi panel pt. "Auto marzeń? Zaprojektuj je sama!". - Podczas warsztatów dziewczyny będą mogły korzystając z profesjonalnego programu do trójwymiarowego modelowania samochodów "złożyć" sobie dowolny samochód.

Także i zainteresowanie samym programem jest coraz większe. - W zeszłym roku w akcji "Dziewczyny na politechniki" wzięło udział blisko 400 dziewczyn - to ok. stu więcej więcej niż w poprzedniej edycji - mówi Joanna Odya, koordynatorka akcji.- Również i w tym roku liczę, że zainteresowanie będzie duże.

Co, gdzie kiedy?

Dzień otwarty na Politechnice Gdańskiej w ramach akcji "Dziewczyny na politechniki odbędzie się 22 kwietnia. Żeby wziąć w niej udział konieczna jest rejestracja. Uwaga! Ilość miejsc jest ograniczona.

Zobacz program akcji Dziewczyny na politechnikę (.doc)

Rejestracja dostępna jest na stronie www.dziewczynynapolitechniki.pl

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (123) ponad 10 zablokowanych

  • Po co PG (1)

    po co pg jak juz nie ma przemyslu, fabryk, zakladow pracy, warsztatow, biur projektow, biur konstrukcyjnych, osrodkow noukowo-badawczych - wszystko to zgasilo swiatlo

    • 10 5

    • Ty masz jakiś kompleks? Nie poradził sobie chłopak na studiach i teraz wylewa swoje gorzkie żale? Pogódź się z tym, ze PG to najlepsza pomorska uczelnia pod względem przyszłej kariery zawodowej.

      • 0 6

  • Zobacz program akcji Dziewczyny na politechnikę (.doc) (3)

    Chyba nie został przygotowany na PG - fachowiec umieściłby PDF.

    • 5 6

    • (1)

      Właśnie przygotowany przez "fachowca" z pg.

      • 0 0

      • no to żenua

        • 0 0

    • fachowiec wie że to teraz bez znaczenia

      Widocznie nie jesteś fachowcem

      • 0 1

  • u la la

    ta blondynka jest niezła dziunia. Myślę, że dzięki niej mitem będzienajsłynniejszy kawał o laskach z PG: już nie będzie: "Idą 2 dziewczyny - jedna brzydka druga też z polibudy" tylko "Idą dwie laski - jedna brzydka, druga to ta ładna blondynka z polibudy". Ale szczerze!!! Blondi nie pakuj się na PG bo tam zmarszczek i anoreksji się dorobisz, a chłopy tam to smierdzą - zwłaszcza ci z ETI. Idż na UG - tam będziesz gwiazdą, poznasz fajnych facetów i jeszcze dodatkowo wypiękniejesz jeszcze bardziej.

    • 6 2

  • ten temat to w sam raz dla przyszłych studentek

    Jak powstaje stalowy gigant wiertniczy?
    film / Wydział Oceanotechniki i Okrętownictwa

    • 1 2

  • a to niby o czym? o silikonach, botoxie i odsysaniu tłuszczu? (4)

    10.30-11.30 Człowiek, czy maszyna? – Implanty w roli głównej
    wykład z pokazem / Wydział Mechaniczny,dr inż. Beata Świeczko-Żurek
    60 min. sala seminaryjna budynek Żelbetu

    • 2 3

    • Tylko z tym kojarzą ci się implanty? (3)

      A o implancie ślimakowym słyszałeś? O endoprotezach, sztucznych zastawkach, sercu?

      • 2 2

      • co z tego, że są, jeśli tylko za granicą (2)

        u nas lepiej być kowalem niż inżynierem,
        poza tym studia już niczego nie uczą,
        nauka leży i kwiczy

        • 1 0

        • (1)

          Sztuczne serce czy ślimak za granicą? Oj, chyba nie wiesz nad czym obecnie pracują polscy naukowcy...

          • 0 0

          • Sztuczne Serce to fundacja, Religa zbiera pieniądze

            i to jest właśnie to,
            wyjątek.

            Skoro to jest wyjątek
            a nie wierzę, że zaprzeczysz,
            to znaczy, że regułą jest niedofinansowanie
            i zły program.
            Zatem nauka leży i kwiczy.

            • 0 0

  • co na to minister ds rownouprawnienia? (1)

    Czy to czasem nie jest traktowanie kobiet jak glupsze, ze trzeba im pomagac? Czy to aby nie dyskryminuje mezczyzn, dla ktorych nie ma podobnej akcji?

    • 4 1

    • No co ty. Wy przecież jesteście tak z****iści, że nie trzeba wam pomagać. Jesteście panami świata itd.

      • 1 0

  • (1)

    ta blondi jest mniam mniam

    • 3 3

    • a ja kijem bym nie tknął

      pasowała by jak ulał do twojego szpachelvagena ze spawem przez podłogę

      • 1 2

  • kiepski pomysł, kobiety nie powinny studiować technicznych kierunków

    • 2 4

  • Propaganda (2)

    Propagandy czas.
    Takie zachowanie państwa, uczelni to tylko i wyłącznie psucie rynku.
    Od pierwszego roku studiów oraz oczywiście długo przed ich rozpoczęciem każdy z nas był mamiony wspaniałymi perspektywami dla inżynierów, nic tylko kończyc i kosić mega kase.
    Aż tu nagle przyszedł koniec studiów i.......bajki się skończyły. Przerzucono się na startujących na uczelni. Akcje z cyklu dziewczyny na politechniki, reklamy jak to jest wspaniale znać matme.
    Ale niestety, jako student ostatniego semestru na pg jednego z kierunków mechanicznych, wiem że wcale nie jest tak różowo.
    Praca owszem jest, ale za 1500?, oferty z cyklu, "główny konstruktor, 6 lat doświadczenia, 2000 netto?".
    Oczywiście są wyjątki potwierdzające regułę tak jak po wszystkich innych studiach jak ekonomia, socjologia, marketing itd, w dużych korporacjach, z dużymi wymaganiami, z dużą kasą, z dużą konkurencją i bynajmniej nie w Trójmieście bo u nas takowych dużych koncernów niema poza Alstom(Elbląg).

    Zamiast podnosić pensje wysoko wykwalifikowanej kadrze, następuje psucie runku, przez chorą propagandę i zwiększanie limitów.

    Po co płacic komuś 3000zł skoro na jego miejsce jest jeszcze 80 innych, którzy chwycą tę robotę za 1200zł? Prosta logika, więc niema co się dziwić pracodawcy bo każdy chce optyamilować zyski.
    Sprzedajmy ścieme większej liczbie osób, niech ochoczo skończą studia techniczne, zalewajac rynek i prowadząc do dalszej degradacji płac.

    Z kąd się wzięy tak wysokie zarobki inżynierów we Francji, Niemczech, USA?, z braku kadry, nie ze wspaniałomyślności pracodawcy. U nas ta sytuacja nie będzie miała miejsca, bo ktoś zaradny zaczął temu przeciwdziałać za wczasu uruchamiając propagandę kariery inżyniera.

    ps. uprzedzając cios:
    - nie, nie jestem żalącym sie nieudacznikiem i nierobem, pracuje w ogromnej korporacji(będącej szczytem marzeń inżyniera) niestety nie w Gdańsku
    - tekst ten nie dotyczy informatyków/elektroników/automatyków bo jak wiemy ich rynek wygląda zupełnie inaczej

    • 8 3

    • piszemy "skąd" matole

      ale reszta mniej więcej ma pokrycie w faktach

      • 0 2

    • w zasadzie elektronicy i automatycy też nie mają różowo, nie wiem skąd ten mit? Na informatyków podaż była duża ale 5-10 lat temu, teraz rynek też nie jest już w stanie wchłonąć wszystkich mgr, płace natomiast to średnio tylko 20% więcej niż innych inż. Już teraz jest tak, że dużo ludzi kończy politechniki i okazuje się, że jest praca ale taka którą śmiało mogą wykonywać dawni technicy. Jeżeli ktoś uważa, że warto studiować to niech studiuje ale niech pamięta, że w tym czasie mógłby pracować - i tak przez 5 lat x pensja 1000netto, może zarobić 60 000zł, to już dobry wkład we własne mieszkanie, biznes etc., a taki student nie ma nic :) albo nawet ma kredy studencki do spłacenia. Mój znajomy po studiach pracował za granicą, dorobił się kasy, ma sklep, zarabia 2x więcej niż ja na posadzie inż.

      • 0 0

  • kobiety na traktory...

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane